Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 następna  

od kiedy dawac jogurty.

> 
nelka
nie, 20 sie 2006 - 21:08
Prosze o podpowiedz, od jakiego miesiaca podawaliscie swoim dzieciom jogurty, czy serki i jakie to były. Moja coreczka skończyła już osiem miesięcy i zastanawiam sie nad tym aby jej podac te przysmaki. Tylko nie mam pojecia jakie sa dzieciom najlepsze?
nelka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8
Dołączył: pią, 18 sie 06 - 17:14
Nr użytkownika: 7,077

GG:


post nie, 20 sie 2006 - 21:08
Post #1

Prosze o podpowiedz, od jakiego miesiaca podawaliscie swoim dzieciom jogurty, czy serki i jakie to były. Moja coreczka skończyła już osiem miesięcy i zastanawiam sie nad tym aby jej podac te przysmaki. Tylko nie mam pojecia jakie sa dzieciom najlepsze?
mazia
nie, 20 sie 2006 - 21:20
Matuś własnie skonczył 8 miesiecy i niedawno wprowadziłam mu danonki i bakusie-zgodnie z zaleceniem pediatry.





_________________________________________
MArzena MAma SZymusia (13.12.2002) i Matusia (16.12.2005)
mazia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,037
Dołączył: nie, 20 lis 05 - 09:27
Skąd: Huciane osiedle
Nr użytkownika: 4,089




post nie, 20 sie 2006 - 21:20
Post #2

Matuś własnie skonczył 8 miesiecy i niedawno wprowadziłam mu danonki i bakusie-zgodnie z zaleceniem pediatry.





_________________________________________
MArzena MAma SZymusia (13.12.2002) i Matusia (16.12.2005)
Dagmarcia
nie, 20 sie 2006 - 22:22
ach te danonki.... icon_confused.gif
poczytaj tutaj
Dagmarcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 870
Dołączył: pon, 24 sty 05 - 00:15
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,572

GG:


post nie, 20 sie 2006 - 22:22
Post #3

ach te danonki.... icon_confused.gif
poczytaj tutaj

--------------------
user posted image
marghe.
nie, 20 sie 2006 - 23:40
bakusie i danonki NIE SĄ jogurtami icon_exclaim.gif
zacznij od jogurtów naturalnych
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post nie, 20 sie 2006 - 23:40
Post #4

bakusie i danonki NIE SĄ jogurtami icon_exclaim.gif
zacznij od jogurtów naturalnych
ulla
pon, 21 sie 2006 - 00:48
Ja os dziewiątego podawałam serek Bieluch wymieszany z rozdrobnionymi owocami świeżymi (zmiażdżony banan, rozpaćkana brzoskwinia, starte jabłko itp. ) + deserkiem Gerbera (albo Misiowym Sadem, nie wiem czy jeszcze są, ale swego czasu za Misiowy Sad moje dziecko dałoby się zabić).

Dostawała też naturalny jogurt bez dodatków lub z w/w.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
Skąd: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post pon, 21 sie 2006 - 00:48
Post #5

Ja os dziewiątego podawałam serek Bieluch wymieszany z rozdrobnionymi owocami świeżymi (zmiażdżony banan, rozpaćkana brzoskwinia, starte jabłko itp. ) + deserkiem Gerbera (albo Misiowym Sadem, nie wiem czy jeszcze są, ale swego czasu za Misiowy Sad moje dziecko dałoby się zabić).

Dostawała też naturalny jogurt bez dodatków lub z w/w.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
kindzior
wto, 12 wrz 2006 - 21:19
jestem mama 13 miesiecznej Dziuni.ja zaczełam podawac jogurty bardzo wczesnie,bo od 4 miesiaca.zaczełam od danonków,a potem przeszłam na zwykłe polskie (od wielu lat istniejace na naszym rynku)homogenizowane serki waniliowe na których sama sie wychowałam.
kindzior


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 75
Dołączył: śro, 30 sie 06 - 19:49
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 7,282




post wto, 12 wrz 2006 - 21:19
Post #6

jestem mama 13 miesiecznej Dziuni.ja zaczełam podawac jogurty bardzo wczesnie,bo od 4 miesiaca.zaczełam od danonków,a potem przeszłam na zwykłe polskie (od wielu lat istniejace na naszym rynku)homogenizowane serki waniliowe na których sama sie wychowałam.

--------------------
user posted imageuser posted imageuser posted image

user posted image
mamuśka.chłidz...
śro, 13 wrz 2006 - 08:13
kinga82 rozumiem, że piolecasz innym ten sposób, aby serwować dziecku Danonki od 4 m icon_question.gif Poczytaj trochę i nie pisz więcej takich rad dziewczyno, bo jeszcze ktoś skorzysta icon_confused.gif
mamuśka.chłidz...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,955
Dołączył: sob, 21 sie 04 - 08:42
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 2,027

GG:


post śro, 13 wrz 2006 - 08:13
Post #7

kinga82 rozumiem, że piolecasz innym ten sposób, aby serwować dziecku Danonki od 4 m icon_question.gif Poczytaj trochę i nie pisz więcej takich rad dziewczyno, bo jeszcze ktoś skorzysta icon_confused.gif

--------------------
Arturek (7.07.2002), Idusia (14.06.2004) oraz
Aleksander (2.11.2006)
amania
śro, 13 wrz 2006 - 08:18
ale kinga82 myśli, ze danonek to jogurt icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post śro, 13 wrz 2006 - 08:18
Post #8

ale kinga82 myśli, ze danonek to jogurt icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
Dagmarcia
śro, 13 wrz 2006 - 09:00
CYTAT(kinga82)
homogenizowane serki waniliowe na których sama sie wychowałam.


chyba WANILINOWE icon_smile.gif
Dagmarcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 870
Dołączył: pon, 24 sty 05 - 00:15
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,572

GG:


post śro, 13 wrz 2006 - 09:00
Post #9

CYTAT(kinga82)
homogenizowane serki waniliowe na których sama sie wychowałam.


chyba WANILINOWE icon_smile.gif

--------------------
user posted image
Maciejka
śro, 13 wrz 2006 - 09:13
Wg zasad zywienia jogurty wprowadza się ok. 11 miesiąca. Trzeba uważać na możliwość uczulenia. ajlepiej po troszku zaczynać i od jogurtów naturalnych. ewentualnie można do nich dodawać owoce. Jogurty owocowe początkowo nie są polecane ze względu na zawartość cukru.
Moje dziecko niestety chyba nie może jeść mleka w formie ukwaszonej, bo dostaje uczulenia. Co dziwniejsze nie przeszkadzało mu nigdy to, że ja piję mleko, zjada też zupy ze śmietaną, ryż ze śmietaną. I nic. A wszędzie piszą, że mleko krowie w formie ukwaszonej uczula mniej. Tak czy siak, z mlekiem krowim trzeba ostrożnie. Nie spiesz się Nelka. Ewentualnie spróbuj takich słoiczków z jogurtem od 6 czy 8 miesiąca. coś mi się kołacze, że takie są.
Maciejka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,889
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 19:32
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 358

GG:


post śro, 13 wrz 2006 - 09:13
Post #10

Wg zasad zywienia jogurty wprowadza się ok. 11 miesiąca. Trzeba uważać na możliwość uczulenia. ajlepiej po troszku zaczynać i od jogurtów naturalnych. ewentualnie można do nich dodawać owoce. Jogurty owocowe początkowo nie są polecane ze względu na zawartość cukru.
Moje dziecko niestety chyba nie może jeść mleka w formie ukwaszonej, bo dostaje uczulenia. Co dziwniejsze nie przeszkadzało mu nigdy to, że ja piję mleko, zjada też zupy ze śmietaną, ryż ze śmietaną. I nic. A wszędzie piszą, że mleko krowie w formie ukwaszonej uczula mniej. Tak czy siak, z mlekiem krowim trzeba ostrożnie. Nie spiesz się Nelka. Ewentualnie spróbuj takich słoiczków z jogurtem od 6 czy 8 miesiąca. coś mi się kołacze, że takie są.


--------------------
Maciejka


kindzior
śro, 13 wrz 2006 - 10:22
Po pierwsze nikomu nie polecam.Napisałam od którego miesiaca zaczełam ja podawać.Po drugie moje dziecko nigdy nie odzywiało sie według norm zywieniowych,bo poprostu nie mogło.Po wszystkich produktach dla niemowlat wymiotowała.Ja nie moge dawac swojemu dziecku zupek,deserów czy innych rzeczy ze słoiczków nawet musów kupnych nie mogę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.I nie myślcie,ze te danonki od razu na raz podałam.Robiłam to stopniowo i obserwowałam co sie dzieje poza tym tej decyzji nie podjełam sama tylko po długim zastanowieniu sie z lekarzem.Bardzo długo szukałam co mojemu dziecku moge podawać i akórat po tych produktach nic jej nie było wiec czemóż miałabym nie podawac,a poza tym moge pisać to co chce i nie oznacza to,że od razu komus to polecam.
kindzior


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 75
Dołączył: śro, 30 sie 06 - 19:49
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 7,282




post śro, 13 wrz 2006 - 10:22
Post #11

Po pierwsze nikomu nie polecam.Napisałam od którego miesiaca zaczełam ja podawać.Po drugie moje dziecko nigdy nie odzywiało sie według norm zywieniowych,bo poprostu nie mogło.Po wszystkich produktach dla niemowlat wymiotowała.Ja nie moge dawac swojemu dziecku zupek,deserów czy innych rzeczy ze słoiczków nawet musów kupnych nie mogę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.I nie myślcie,ze te danonki od razu na raz podałam.Robiłam to stopniowo i obserwowałam co sie dzieje poza tym tej decyzji nie podjełam sama tylko po długim zastanowieniu sie z lekarzem.Bardzo długo szukałam co mojemu dziecku moge podawać i akórat po tych produktach nic jej nie było wiec czemóż miałabym nie podawac,a poza tym moge pisać to co chce i nie oznacza to,że od razu komus to polecam.

--------------------
user posted imageuser posted imageuser posted image

user posted image
kindzior
śro, 13 wrz 2006 - 10:25
POZA TYM KAZDE DZIECKO JEST INNE,AZADNA MATKA NIE ZROBI KZYWDY SWOJEMU DZIECKU.GDYBY MOJE DZIECKO MIAŁO JESC WEDŁUG NORM ZYWIENIOWYCH,TO BY NIC NIE JADŁO,BO BY SIE ZA PRZEPROSZENIEM ZARZYGAŁO I NIC NIE SKORZYSTAŁO
kindzior


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 75
Dołączył: śro, 30 sie 06 - 19:49
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 7,282




post śro, 13 wrz 2006 - 10:25
Post #12

POZA TYM KAZDE DZIECKO JEST INNE,AZADNA MATKA NIE ZROBI KZYWDY SWOJEMU DZIECKU.GDYBY MOJE DZIECKO MIAŁO JESC WEDŁUG NORM ZYWIENIOWYCH,TO BY NIC NIE JADŁO,BO BY SIE ZA PRZEPROSZENIEM ZARZYGAŁO I NIC NIE SKORZYSTAŁO

--------------------
user posted imageuser posted imageuser posted image

user posted image
amania
śro, 13 wrz 2006 - 10:45
CYTAT(kinga82)
POZA TYM KAZDE DZIECKO JEST INNE,AZADNA MATKA NIE ZROBI KZYWDY SWOJEMU DZIECKU.GDYBY MOJE DZIECKO MIAŁO JESC WEDŁUG NORM ZYWIENIOWYCH,TO BY NIC NIE JADŁO,BO BY SIE ZA PRZEPROSZENIEM ZARZYGAŁO I NIC NIE SKORZYSTAŁO


Niestety kochana mylisz się okrutnie, bo owszem są matki które (chcący lub niechcący) robią krzywdę swoim dzieciom. To po pierwsze.
Po drugie, jeżeli twoje 4 miesięczne dziecko nie tolerowało słoiczkowego jedzenia dla niemowląt, to chyba nie był powód, zeby wprowadzać danonki. Można przecież samemu ugotować zupkę, dać kaszkę czy zetrzeć jabłko. Jeśli wymiotowało absolutnie po wszystkim, a jedynie po danonkach nie, to podejrzewam, że było hospitalizowane? Bo to naprawdę cieżki przypadek.
A poza tym wszystkim danonki nie są jogurtami (o czym wspominała marge w jednym z pierwszych postów)! Skoro nie orientujesz się zupełnie w temacie (bo nazywasz je właśnie jogurtami), to moze nie odpowiadaj bez sensu, bo niepotrzebnie wprowadzasz zamieszanie.
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post śro, 13 wrz 2006 - 10:45
Post #13

CYTAT(kinga82)
POZA TYM KAZDE DZIECKO JEST INNE,AZADNA MATKA NIE ZROBI KZYWDY SWOJEMU DZIECKU.GDYBY MOJE DZIECKO MIAŁO JESC WEDŁUG NORM ZYWIENIOWYCH,TO BY NIC NIE JADŁO,BO BY SIE ZA PRZEPROSZENIEM ZARZYGAŁO I NIC NIE SKORZYSTAŁO


Niestety kochana mylisz się okrutnie, bo owszem są matki które (chcący lub niechcący) robią krzywdę swoim dzieciom. To po pierwsze.
Po drugie, jeżeli twoje 4 miesięczne dziecko nie tolerowało słoiczkowego jedzenia dla niemowląt, to chyba nie był powód, zeby wprowadzać danonki. Można przecież samemu ugotować zupkę, dać kaszkę czy zetrzeć jabłko. Jeśli wymiotowało absolutnie po wszystkim, a jedynie po danonkach nie, to podejrzewam, że było hospitalizowane? Bo to naprawdę cieżki przypadek.
A poza tym wszystkim danonki nie są jogurtami (o czym wspominała marge w jednym z pierwszych postów)! Skoro nie orientujesz się zupełnie w temacie (bo nazywasz je właśnie jogurtami), to moze nie odpowiadaj bez sensu, bo niepotrzebnie wprowadzasz zamieszanie.

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
moncik1976
śro, 13 wrz 2006 - 11:30
".... a kapusta smutnie rzecze: moi drodzy, po co kłótnie, po co wasze swary głupie ??? .... "
Nie ma co się sprzeczać czy Danonek jest jogurtem czy nim nie jest. Po prostu najlepiej podawać dzieciom jogurty naturalne i uzupełniać je owockami wg uznania. Nasz mały lubi jogurt z jagódkami, jabłuszkiem, malinkami i brzoskwinkami itd.
Jezeli chodzi o serki homogenizowane to też czasem trafi się tzw Danonek ale unikam go. To,że opinia o nim jest nie zbyt dobra to nie znaczy,że mamy ich nie dawać dzieciaczkom icon_wink.gif Wszystko z umiarem i pomalutku tak, jak z każdym nowym składnikiem - obserwujemy dziecko i widzimy. Nie zrobimy maluchom specjalnie krzywdy, tylko wyciągniemy wnioski i będziemy wiedziały czego w przyszłości unikać.
Pozdrowionka
moncik1976


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 144
Dołączył: pią, 18 sie 06 - 12:07
Skąd: Aktualnie Jelenia Góra a do niedawna Łódź
Nr użytkownika: 7,072

GG:


post śro, 13 wrz 2006 - 11:30
Post #14

".... a kapusta smutnie rzecze: moi drodzy, po co kłótnie, po co wasze swary głupie ??? .... "
Nie ma co się sprzeczać czy Danonek jest jogurtem czy nim nie jest. Po prostu najlepiej podawać dzieciom jogurty naturalne i uzupełniać je owockami wg uznania. Nasz mały lubi jogurt z jagódkami, jabłuszkiem, malinkami i brzoskwinkami itd.
Jezeli chodzi o serki homogenizowane to też czasem trafi się tzw Danonek ale unikam go. To,że opinia o nim jest nie zbyt dobra to nie znaczy,że mamy ich nie dawać dzieciaczkom icon_wink.gif Wszystko z umiarem i pomalutku tak, jak z każdym nowym składnikiem - obserwujemy dziecko i widzimy. Nie zrobimy maluchom specjalnie krzywdy, tylko wyciągniemy wnioski i będziemy wiedziały czego w przyszłości unikać.
Pozdrowionka

--------------------

mamuśka.chłidz...
śro, 13 wrz 2006 - 12:33
kinga82 tak dla twojej wiadomości: sam producent na opakowaniu umieścił napis: dla dzieci od lat 3. Jak myślisz dlaczego icon_question.gif

ps. Poza tym bardzo cię proszę nie krzycz na mnie. Wyłącz kapsa i nie używaj kilkudziesięciu wykrzykników. Liczy się merytoryczność wypowiedzi a nie to czy ktoś podkreśli to jednym czy 20 wykrzyknikami. Dziękuje.
mamuśka.chłidz...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,955
Dołączył: sob, 21 sie 04 - 08:42
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 2,027

GG:


post śro, 13 wrz 2006 - 12:33
Post #15

kinga82 tak dla twojej wiadomości: sam producent na opakowaniu umieścił napis: dla dzieci od lat 3. Jak myślisz dlaczego icon_question.gif

ps. Poza tym bardzo cię proszę nie krzycz na mnie. Wyłącz kapsa i nie używaj kilkudziesięciu wykrzykników. Liczy się merytoryczność wypowiedzi a nie to czy ktoś podkreśli to jednym czy 20 wykrzyknikami. Dziękuje.

--------------------
Arturek (7.07.2002), Idusia (14.06.2004) oraz
Aleksander (2.11.2006)
kindzior
śro, 13 wrz 2006 - 14:20
CYTAT(mamuśka.chłidzw)
kinga82 rozumiem, że piolecasz innym ten sposób, aby serwować dziecku Danonki od 4 m icon_question.gif Poczytaj trochę i nie pisz więcej takich rad dziewczyno, bo jeszcze ktoś skorzysta icon_confused.gif

Czy ja napisałam ze komus coś radzę tak robie ja i tak ja karmie swoje dziecko i nie widze zebym kiedykolwiek zrobiła mu krzywde.
I nikomu nic nie polecam a forum jest po to zeby sie dzielic rowniez doswiadczeniami.
Być moze zbyt mocno zareagowałam ale czesc z was napadla na mnie jakbym zrobila niewiadomo co.
Kazda z was tez miala pierwsze dziecko i byla mlodą mamą i też miała prawo nie zawsze trafić w dziesiątke z zywieniem.
Moje dziecko jest wyjatkowym przypadkiem i pierwsze karnienie to NIE BYŁY danonki.
Zaczęło sie od zupek kaszek i też nie kupnych bo wszystko co niby dla dzieci było złe dziecko rzygało.
Jedyne kupne co dobre dla mojej niuni to bebiko sojowe.
Więc nie napadajcie tak na kogoś ale czasem radzcie!!!
kindzior


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 75
Dołączył: śro, 30 sie 06 - 19:49
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 7,282




post śro, 13 wrz 2006 - 14:20
Post #16

CYTAT(mamuśka.chłidzw)
kinga82 rozumiem, że piolecasz innym ten sposób, aby serwować dziecku Danonki od 4 m icon_question.gif Poczytaj trochę i nie pisz więcej takich rad dziewczyno, bo jeszcze ktoś skorzysta icon_confused.gif

Czy ja napisałam ze komus coś radzę tak robie ja i tak ja karmie swoje dziecko i nie widze zebym kiedykolwiek zrobiła mu krzywde.
I nikomu nic nie polecam a forum jest po to zeby sie dzielic rowniez doswiadczeniami.
Być moze zbyt mocno zareagowałam ale czesc z was napadla na mnie jakbym zrobila niewiadomo co.
Kazda z was tez miala pierwsze dziecko i byla mlodą mamą i też miała prawo nie zawsze trafić w dziesiątke z zywieniem.
Moje dziecko jest wyjatkowym przypadkiem i pierwsze karnienie to NIE BYŁY danonki.
Zaczęło sie od zupek kaszek i też nie kupnych bo wszystko co niby dla dzieci było złe dziecko rzygało.
Jedyne kupne co dobre dla mojej niuni to bebiko sojowe.
Więc nie napadajcie tak na kogoś ale czasem radzcie!!!

--------------------
user posted imageuser posted imageuser posted image

user posted image
minka80
śro, 13 wrz 2006 - 14:51
Ja tak sobie czytam i czytam.
Co tu sie dzieje?! icon_rolleyes.gif
Napadacie na dziewczynę a po co jest forum? icon_rolleyes.gif
Po drugie widze że my tu mamy wszędzie prawie zaznaczam prawie ksiażkowe wychowywanie dzieci icon_eek.gif
Ja swojemu synkowi podałam jogurty najzwyklejsze w swiecie jak miał koło 6 miesiecy żyje!!! icon_biggrin.gif
Mleko krowie wprowadziłam przed rokiem żyje i badania wskazuja że jest zdrowy.
A co do słoiczków i deserków dla dzieci czy wierzycie ze sa one bez konserwantów i moga sobie lezec w sklepie tyle miesięcy
Danonki są polecane przez instytut matki i dziecka i sa podobno złe a słoiczki też sa polecane więc troche sie zastanówcie.
I dajcie żyć icon_rolleyes.gif
Im bardziej dzieci są tak chuchane żywieniowo tym wiecej alergii pokarmowych i problemów.
Trzeba sie zastanowić owszem ale są pewne granice.
I z niczym nie trzeba przesadzać
Kinga82 jezeli uwazasz że robisz dobrze i obserwujesz dziecko ze jest ok to tego sie trzymaj! icon_wink.gif
minka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 186
Dołączył: pon, 28 sie 06 - 06:23
Skąd: warszawa
Nr użytkownika: 7,227

GG:


post śro, 13 wrz 2006 - 14:51
Post #17

Ja tak sobie czytam i czytam.
Co tu sie dzieje?! icon_rolleyes.gif
Napadacie na dziewczynę a po co jest forum? icon_rolleyes.gif
Po drugie widze że my tu mamy wszędzie prawie zaznaczam prawie ksiażkowe wychowywanie dzieci icon_eek.gif
Ja swojemu synkowi podałam jogurty najzwyklejsze w swiecie jak miał koło 6 miesiecy żyje!!! icon_biggrin.gif
Mleko krowie wprowadziłam przed rokiem żyje i badania wskazuja że jest zdrowy.
A co do słoiczków i deserków dla dzieci czy wierzycie ze sa one bez konserwantów i moga sobie lezec w sklepie tyle miesięcy
Danonki są polecane przez instytut matki i dziecka i sa podobno złe a słoiczki też sa polecane więc troche sie zastanówcie.
I dajcie żyć icon_rolleyes.gif
Im bardziej dzieci są tak chuchane żywieniowo tym wiecej alergii pokarmowych i problemów.
Trzeba sie zastanowić owszem ale są pewne granice.
I z niczym nie trzeba przesadzać
Kinga82 jezeli uwazasz że robisz dobrze i obserwujesz dziecko ze jest ok to tego sie trzymaj! icon_wink.gif

--------------------
user posted imageuser posted imageuser posted image
user posted image
Monika mama Wojtusia
mamuśka.chłidz...
śro, 13 wrz 2006 - 15:04
kinga82 rozumiem, że każdy może być młoda mamą. JEdnak dorastamy i uczymy sie na błędach lub zdobywamy wiedzę. Fakt forum jest dyskusyjne, ale twoja wypowiedź to odp na zadanie pytanie, czyli rada jak rozumiem. Mnie się wydaje, że chodzi o kompetentne odp.


tak poza tym mam wrażenie, że te które przyklaskują Danonką od 4 m nie zadały sobie trudu aby przeczytać podane linki oraz np zwykłą naklejkę od producenta.

Monika80 są różne sposoby konserwacji żywności, niektóre wymyślone setki lat temu wink.gif .Jeden z nich to pasteryzacja np moje przetwory też stoją w piwnicy kilka miesięcy i się nie psują. Nie dodaje żadnych konserwantów i innych wynalazków. Czary jakieś icon_cool.gif icon_lol.gif
mamuśka.chłidz...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,955
Dołączył: sob, 21 sie 04 - 08:42
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 2,027

GG:


post śro, 13 wrz 2006 - 15:04
Post #18

kinga82 rozumiem, że każdy może być młoda mamą. JEdnak dorastamy i uczymy sie na błędach lub zdobywamy wiedzę. Fakt forum jest dyskusyjne, ale twoja wypowiedź to odp na zadanie pytanie, czyli rada jak rozumiem. Mnie się wydaje, że chodzi o kompetentne odp.


tak poza tym mam wrażenie, że te które przyklaskują Danonką od 4 m nie zadały sobie trudu aby przeczytać podane linki oraz np zwykłą naklejkę od producenta.

Monika80 są różne sposoby konserwacji żywności, niektóre wymyślone setki lat temu wink.gif .Jeden z nich to pasteryzacja np moje przetwory też stoją w piwnicy kilka miesięcy i się nie psują. Nie dodaje żadnych konserwantów i innych wynalazków. Czary jakieś icon_cool.gif icon_lol.gif

--------------------
Arturek (7.07.2002), Idusia (14.06.2004) oraz
Aleksander (2.11.2006)
goszka
śro, 13 wrz 2006 - 15:11
moja znajoma podaje te świnskie DANONKI trzymiesięcznemu dziecku.
Czy aby nei zawczesnie?
Sama zamierzalam się w najblizszym czasie by podac danonka,czy jakiś serek bądź jogurt i ostatecznie wolę się wstrzymać i prędzej to podać to jugurt z naturalnymi skladnikami.
goszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 971
Dołączył: pią, 17 mar 06 - 14:56
Skąd: O-le
Nr użytkownika: 5,268




post śro, 13 wrz 2006 - 15:11
Post #19

moja znajoma podaje te świnskie DANONKI trzymiesięcznemu dziecku.
Czy aby nei zawczesnie?
Sama zamierzalam się w najblizszym czasie by podac danonka,czy jakiś serek bądź jogurt i ostatecznie wolę się wstrzymać i prędzej to podać to jugurt z naturalnymi skladnikami.

--------------------
Mama Mai.


minka80
śro, 13 wrz 2006 - 15:25
CYTAT(mamuśka.chłidzw)
Monika80 są różne sposoby konserwacji żywności, niektóre wymyślone setki lat temu icon_wink.gif .Jeden z nich to pasteryzacja np moje przetwory też stoją w piwnicy kilka miesięcy i się nie psują. Nie dodaje żadnych konserwantów i innych wynalazków. Czary jakieś icon_cool.gif  :lol:


Ja tez robie przetwory i stoja kilka miesiecy ale nie lat a pare razy podałam dziecku słoiczki z braku czasu icon_redface.gif i uwazam ze to nie metoda.
I słoiczków tez bym nie poleciła.
minka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 186
Dołączył: pon, 28 sie 06 - 06:23
Skąd: warszawa
Nr użytkownika: 7,227

GG:


post śro, 13 wrz 2006 - 15:25
Post #20

CYTAT(mamuśka.chłidzw)
Monika80 są różne sposoby konserwacji żywności, niektóre wymyślone setki lat temu icon_wink.gif .Jeden z nich to pasteryzacja np moje przetwory też stoją w piwnicy kilka miesięcy i się nie psują. Nie dodaje żadnych konserwantów i innych wynalazków. Czary jakieś icon_cool.gif  :lol:


Ja tez robie przetwory i stoja kilka miesiecy ale nie lat a pare razy podałam dziecku słoiczki z braku czasu icon_redface.gif i uwazam ze to nie metoda.
I słoiczków tez bym nie poleciła.

--------------------
user posted imageuser posted imageuser posted image
user posted image
Monika mama Wojtusia
> od kiedy dawac jogurty.
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 19 kwi 2024 - 22:22
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama