Pragne zaznajomić Panie (a może należałoby raczej napisać -czytelnika, ponieważ swoje teksty adresuję do wszystkich zainteresowanych, bez względu na płeć) z zagadnieniem badań profilaktycznych, którym powinny okresowo poddawać się kobiety.
Celem badań jest wykrywanie stanów przednowotworowych i wczesnych stadiów chorób nowotworowych kobiecych narządów płciowych oraz sutka, a w konsekwencji umożliwienie podjęcia leczenia, gdy choroba jest jeszcze mało zaawansowana.

Do badań tych zaliczamy:
- cytologię,
- badanie w kierunku obecności wirusa HPV,
- mammografię, Rtg i USG sutka (z pewnymi ograniczeniami)
- jako badanie profilaktyczne może być moim zdaniem postrzegane także badanie USG endovaginalne (EV = TV)

Jest moim zamierzeniem by w kolejnych „odcinkach” zapoznać odbiorcę z istotą poszczegĂłlnych badań, zaleceniami dotyczącymi częstotliwości ich wykonywania, podstawowymi pojęciami umoĹźliwiającymi kobiecie samodzielną, wstępną interpretację wyniku a takĹźe innymi przydatnymi „szczegółami technicznymi”. Informacje te z kolei obligują mnie do przedstawienia w skrĂłcie prawie telegraficznym i oczywiście w maksymalnym uproszczeniu aktualnej sytuacji w zakresie epidemiologii najczęstszych kobiecych nowotworĂłw.

Najstarszym spośrĂłd „kobiecych” badań i zarazem najbardziej, jak sadzę, rozpowszechnionym jest badanie cytologiczne. Niech więc omĂłwienie badania cytologicznego rozpocznie cykl poświecony badaniom profilaktycznym. Zapraszam do lektury.

Nie byłabym pewnie sobą gdyby w tekście nie pojawiła się jakaś bardziej osobista nuta. Tak więc, Drodzy Czytelnicy, system opieki zdrowotnej w Polsce jest taki jaki jest i pozostawia wiele do Ĺźyczenia, ale nawet najlepszy system nie zastąpi świadomego działania człowieka, system nikogo nie doprowadzi siłą do gabinetu lekarskiego, czy teĹź pracowni diagnostycznej. Natomiast efekt ten moĹźe z powodzeniem zostać wywarty przez POCZUCIE REALNEGO ZAGROĹťENIA. Wiele kobiet zgłasza się do badania profilaktycznego kiedy w ich najbliĹźszym otoczeniu ktoś cierpi bądĹş umiera z powodu raka… Przykry jest fakt Ĺźe działanie wywołuje dopiero tak drastyczny bodziec. Ile cierpienia moĹźna byłoby zaoszczędzić światu gdyby kobiety skłonne były wykorzystać nawet te skromne moĹźliwości jakie stwarza system.
Proszę Państwa, ja nie jestem gołosłowna, nie staram się o tani efekt. PowyĹźsze słowa piszę na podstawie własnych obserwacji z „akcji cytologicznej”, ktĂłrą osobiście realizuję. NFZ przeznaczył środki na badania cytologiczne, ja przeznaczyłam swĂłj czas, byłam fizycznie obecna i gotowa do pobierania badań profilaktycznych… Niestety, nie było najwaĹźniejszego – kobiet chętnych do skorzystania z akcji. Pomimo informacji w mediach, zaproszeń dostarczanych do skrzynek pocztowych, informacji kierowanych do zakładĂłw pracy, informacji na stronach internetowych NFZ oraz udzielanych przez NFZ telefonicznie, ba, pomimo listy placĂłwek realizujących program profilaktyczny znajdującej się na tablicy ogłoszeń w jednym z pobliskich kościołów ponad 1/4 środkĂłw pozostała niewykorzystana.
Czy ta sytuacja może zostać opatrzona jakimkolwiek sensownym komentarzem???

Kobiece badania profilaktyczne - dodano: 2007-01-30