nie można żyć bez forum, nieprawdaż?
musimy tymczasowo znaleźć sobie kącik, żeby było przynajmniej gdzie złożyć sobie życzenia
dajcie znać, co sądzicie
nie mam kontaktu w żadnej postaci do Gosiatej, Annyhw i Dominiki1.
a Wy?
obecna.
Muszę się przyzwyczaić
Dałam znać:
Ewetce
Ulci
Beci
to jeśli tu szybko nie zawitają to dam im popalić!
bo ja też im dałam znać
kobiety, do piór!
Nikt nie wie, co się stało z różowym, Nuśka próbowała walczyć razem z kolegą, ale nic nie wskórali...
Ona teraz,przed świętami jest mocno zajęta, więc obiecała, że po świętach jeszcze posprawdza.
Normalnie skandal!
Nelka, a coś Ty za tytuł tematu wymyśliła
no jakoś mi dzieciaczki nie pasowały do sytuacji
a co tam u Was słychać?
tyle czasu zleciało, że można było wiele zrobić
Karol na przykład 18.12. wystąpił w Jasełkach, które wystawiane były na scenie pewnej świetlicy w BB.
osiągnięciem był fakt, że pozwolił się przebrać za... Szkota. Wiecie, kirt, te sprawy, mogło być ciężko.
ale nawet nie.
swą kwestię wygłosił bez stresu, ze wszystkimi sz i cz, które były po drodze, i nawet celnie mówił do mikrofonu, więc było go słychać.
panie zawaliły nieco, bo nie zapoznały dzieci z mikrofonami i te na czuja mówiąc raz były słyszalne, a raz nie...
widzę, że zapowiada się monolog
Zosia dziś (taki mróz!!!) poszła na wycieczkę klasową (z Wigilią) na Klimczok.
mam nadzieję, że jej tchawica to wytrzyma.
no i jeszcze jedno wydarzenie - dzieci śpią na łóżku piętrowym
to super Karol - Szkotem hihihihih
Lula ma za sobą występ w roli.... babci na jasełkach
a własnie biegnę na jasełka w szkole
Moje non stop już śpią na piętrowym i bardzo to lubią
jestem i ja
szykujecie się do świat?
gotuje właśnie króle dwa plus dodatki. jutro rano zmiele i będę piekła pasztet
u mnie dzieciarnia w miare zdrowa
pisałam z Angels-sama źle się czuje a do tego ma mega kłopot z Wojtkiem
Cześć Monia!
Widzę, że się na nowo zarejestrowałaś, hihi
My z Kijanką jak stare tu wyglądamy
Ciekawe, jak zalogują się pozostałe dziewczyny?
Czekam na nie z niecierpliwością :pociera:
Przygotowania do świąt?
Średnio, bardziej nastawiam się na odpoczynek.
Fajnie masz w tym swoim gospodarstwie, Monika, choć i pracy dużo. Coś za coś, nie?
Dalam znać Hani,gdzie jesteśmy teraz.
u nas do bani,jak ni osiweje do reszty,bo zejdę na zawal.
Ania znowu jest chora-dodam,że w śrdoe skończyla antybiotyk na ucho i co ma teraz?
zapalenie uszu kolejny antybiotyk na kolejne 14 dni, do tego zaflegmiona starsznie, gardlo,itp
Kacper wczoraj powiedzial,ze mu się pwiększyl węzel wieczorem temp 39,zbita ibumem,rano lekarz i ma powiekszone wszystkie węzly, w poniedzialek kontrol i zbaczymy,co dalej, jak będzie zdrowy-komplet badań... Prosze Was o mocne kciuki i cieple mysli za niego,,żeby to bylo tlyko od infekcji,żeby to nic groźnego.....
ja nie potrzebuję nic więcej,zeby tylko moje dzieci wreszcie byly zdrowe.........
Jestem i ja. Ledwie sobie hasło przypomniałam
Co się stało z Różowym? Tu się jakoś nie czuję "u siebie"
Nawet paseczki tu cały czas mam
musiałam literke r dodać bo hasła mi nie przypomniał serwer więc na nowo się logowałam
auta mi się skopalo na mieście, hamulce wysiadły bo płyn uciekał H po mnie przyjeżdżał
zaliczyłam kontrole i zdięcie szwów, zakupy drobne i finito juz się bałam jechać...
przekaże angels buziaki
Się melduję, jutro popiszę, mam jeszcze huk roboty.... buziaki
ja też się melduję
Jestem i ja Dziwnei mi bez Was było
My się trochę remontowaliśmy, tzn zmieniliśmy kolor w salonie i kuchni i zrobiliśmy szfę działową w kuchni Chłopaki zdrowe a ja się czuję z każdym dniem coraz lepiej, tylko senna cały czas
I trzymam ogromne kciuki za powodzenie w działaniach Nuśki!!!!!
gołoledź się szykuje...już szklanka jest
czesc,
U nas tydzien temu Julka zaatakowal wirus w postaci biegunki i wymiotów. do dzisiaj jeszcze nie ejst w formie. ale w tym tugodniu wystepowali na Jaselkach, był Królem
Tekst mial opanowany tylko cicho mowil
dzieki kornelia za tak fajny pomysl aby rozruszac watek przed swietami:)
Moko ale z tego co zrozumiałam to ma być miejsce tymczasowe, bo gdzieś pisać muszą a ich forum się zepsuło
każdej chyba brakowało forum
jutro od rana muszę zmielic mięsko i nastawić do pieczenia, ciekawe ile sie będzie piekł, biorąc pod uwagę, jak mój piec sie nagrzewa
niedospałam
E ma lenia i została w domu, dla mnie dobrze bo nie musiałam ubierać się i ją zaprowadzać na busa.
jeszcze trochę i na budyń i kisiel patrzeć nie będe mogła, po tyg, takich sniadań i kolacji mam pomału dość
cześć
na razie wpiernicza mnie, że robię dwukropek i nawias i koniecznie z tego wesoła buźka się robi, a wcale aż tak wesoło być nie musi wrrr
Witajcie jestem i ja.
Jak dobrze, tak się wydaje, ze to tylko forum a jak zabrakło to nie iwedziałąm co z wolnym czasem robić
U nas w sumie dobrze. Remont skończony brakuje jeszcze firanek i dywanów ale z braku czasu i weny twórczej chyba poczekam do Nowego Roku.
Oliwia występowała w jasełkach, nie spękala, pamiętała całą kwestię tak więc idzie ku lepszemu z nią
Mam nadziejej, ze szybko wrócimy na Róż.
Monika, a czemu takie dziwne śniadania jadasz?
o, Ptasiu, myślę, że Oliwka na luzie tekst zapamiętała, wiesz, chłonny umysł.
że nie poddała się stresowi - to brawa!!!
Ooo mam tańczące ptaszki ale to nie znaczy się znowu staramy
moko. poruszenie? Jeszcze nie znasz naszych możłiwości
Kornelia nie strasz, tu nie jesteśmy prywatnie....
Dominika trzymam kciuki, mam propozycję, zebys zrobiła Ani wymaz z ucha, nietrafione antybiotyki łagodzą ale nie leczą. Trzymaj się i z tym zawałem poczekaj jeszcze.
Ptasiu a może jednak :-)Cobym sama nie była
A my dzisiaj jedziemy na badanie słuchu u Michasia i poproszę o kciuki.
Kornelia tak rzuciłam okiem na główną stronę i coś mi się wydaje, ze ten tytuł będzie tu ściągał tłumy
Forum o stabilizacja psychiczna lekarstwo łagodzące perturbacje życiowe )
Chciałabym ogłosić, że od 8 października Karolina była w przedszkolu 5 razy w listopadzie, 2 w grudniu, Kuba był lepszy... 3 razy w grudniu. Nadal ich nie wyleczyłam, ciągle kaszlą. Miodzio.
W każdym bądź razie Kuba nauczył się odpalać mojego FB i grać tam w gry. Więc jakby któraś dostała jakieś zaproszenie do aplikacji.., to przepraszam.
Ja już chcę, żeby było PO świętach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ggosia_21 GRATULACJE!!!!!!
o matko, ja mam tutaj jeszcze paseczki i ten avatar, hahahahahaa
Becia zostaw avatar, please.
Jakbym sie przeniosła w czasie o 5 lat wstecz hihihih
Kciuki za Michała, zeby dobrze badanie wyszło
Fluidy zdrowia dla dzieciatek DominikiK
Ja kombinuję co zapomniałam zrobić jeszcze do świat - lecytynka by się przydała
Moko. my zawsze pamiętamy, gdzie sie poznałysmy
Becia-to sobie mogą zaproszenia do gier wysyłac z moimi chłopakami hahaha, oni też w coś tam grają i też jaby którejuś coś wysłali,to przepraszam
cała 3 w domu, tylko Kuba w szkole, ma jasełka. Kacpra węzły bolą, ma ich sporo, powiększone wszystkie. Dziewczyny, błagam, mocno kciukajcie,żeby to tylko od infekcji było.Ogólnie czuje się dobrze.Wczoraj jeszcze miał sraczke,ale chyba p[o litrze jabłkowego soku.Dzisiaj szasleje z Kajtkiem,a ja miałam w nocy starszne sny-pół zębów, ze szczeką mi wypadło, tak od dziąsła, wkładałam je, normalnie hardcore, aż mi niedobrze było....
Ania z koleji wczoraj dostała ponad 39, tata ją trzymał na kolanach i mówi,że starsznie gorąca jest i za bardzo sie tuli,mierzę i 39,6 :/ zbiłam o 21, przyszło znowu o północy, zbiłam paracetamolem i już spoko. Za to wczoraj od południa ma sraczkę :/
Domi, sprawdź dzieci w stronę mononukleozy :prosi:
u mnie w pracy właśnie dziewczyna swojego czterolatka kontroluje, są podejrzenia, a m.in. bolące i powiększone węzły
oczywiście kciuki - oby nie!!!!!
i za Michasia kciuki, żeby jego słuch był ok
tak, dzięki Beci też się poczułam jak 5 lat temu :piwo:
na Klimczoku nie ma zasięgu, więc zupełnie nie wiem, co tam słychać, ile mają stopni na minusie...
może i lepiej, że nie wiem, bo bym na zawał zeszła...
w każdym razie wczoraj wieczorem przedarły się przez strefy bezzasięgowe sms-y Zosi, że dotarli, jest cała mokra (co to mogło znaczyć?? spocona z wysiłku?)i że pokoje jak w hotelu.
cóż, czekam hehe
Nelka- po wizycie u dentysty, wspominałam o kciukach na piatek 14-go. miałam do wyrwania kilka zębów i robiłam nowe nie swoje...szwy mam zdięte, ładnie się goi a ja nie umiem jeść....
Ptasia
Becia-zdrówka dla dzieciaków
Domi- niech to się w końcu skonczy
kciukasy za Michasiem
O rany, Monia, zapomniałam!!!
Faktycznie, ja też nie zjadłbym nic stałego
Co do tytułu, rzeczywiście zapierniczyłam, że taki nadałam, ale te tutejsze wszystkie dzieciaczki mnie mdlą, bleee
no i teraz zaglądają, zaglądają, terefere
nie było tak źle...myślałam, że będzie gorzej. nawet nie bolało mocno, ale za to teraz fajnie to wygląda
nie umiem po prostu ugryź
widze,ze nie ma mojego posdta, no nic
Nelka-lekarka mówi,że nie ma typowych objawów mononukleozy,moze uda mi sie wyżebrać skierowanie na to badanie, wolałabym to, niż co innego....
Fakt faktem,że jemu przy byule katarze wyłażą, teraz ma zap. gardła,ale nigdy nie miał tylu na raz
Monia, czy to znaczy, że masz już wszystko zrobione?
Dominika trzymam kciuki!!!
i za Michałkowy słuch oczywiście też!!!!
Dziewczyny, ile ja mogę im tej Inki dawać? Kupiłam przedwczoraj bo już z tą moją młodszą małpą nie wyrabiałam. Wypijałam kawę na odcinku 10 metrów, od kuchni do komputera... żeby Karol mi jej nie wypijała....
No i ta moja załoga właśnie zgodnym chórem krzyczy o kawkę.... Trzecią dzisiaj
O zębach proszę do mnie nie rozmawiać! nawet obok mnie!
Monia no to masz dietę cud, przed Świętami jak znalazł
Becia rany tak jej samkuje kawa? Jestem w szoku, moi próbowali i twierdzą ze ejst wstrętna. W sumie to kawa zbożowa, podobno zdrowsza niż herbata.
Becia-moi pili i 4 dziennie,ale na mleku woleli,niż na wodzie
ano dieta cud...tylko głodna jestem
zmykam dalej pasztet zrobić
Wow, ale mamy come back
NAjbardzije tęskniłam za tą emotikonką
Melduję, że żyję,
Wzięłam dwa dni wolnego na sprzątanie i jak na razie sprzątnęłam pół kuchni.
Dzisiaj poza zakupami nic nie zrobiłam, bo co 5 minut dzwoni M:
- zamów kuriera
- odwołaj kuriera
- jak mam wprowadzić towar na magazyn
- sprawdzisz czy kurier ma przesyłkę z...
I zamiast jechać na szmacie to ja przy kompie siedzę
Dla wszystkich chorowitków całuski
Właśnie po to nastąpiła reanimacja naszego forum, żeby nie sprzątać
Monia, a Ty dietę masz z musu, czy ze strachu?
z powodu zrobienia zębów :piwo:
Kornelia lutnę CI bo ja jestem w proszku jeśli chodzi o przygotowania świąteczne.
W sobotę idę na imieniny, a w niedzielę, do ANi przyjdzie koleżanka
A przed chwilą:
- zamów kuriera do...
Buziaki, zajrzę za godzinę, chociaż dwa okna opitolę
a tam, ja sprzątam, jak mam czas lub siłę
i tak nastrój jest najważniejszy
acha rozumiem, jak nie posprzątane nastroju nie ma, haha
dieta raczej ze strachu przed gryzieniem, brakiem wyczucia w ugryzieniu....moge jeść
nie pitol okien bo zaraz snieg spadnie i tak będziesz je miała opitolone
Ja zaraz biegnę po pierogi bo jesteśmy umówione na spotkanie opłatkowe bez opłatkow, ale z pierogami
Dzisiaj mam zamiar popłynąć na szmacie wieczorem ile wytrwam
Bo w sobotę tak dałam czadu, że mam wrazenie, pewnie żaden pyłek od tego czasu nie śmiał sie usadowić.
Monia. musisz się przełamywać, małymi kroczkami ,
to wielkie szczęście w tym roku, że przed są Wigilią dwa dni na działanie, hihi
opłatek pierożkiem, ładnie i smacznie
wyjęłam choineczkę, umyłyśmy z Anią, teraz schnie, jak wróci Kuba, to ją sobie ubiorą.
Nie opitolę, jak Boga kocham, uduszę męża...
Nelka, ja mam tak zapyziałą chałupę, że muszę ogarnąć, żeby zrobić nastrój,
a jak juz mam ogarnąć, to choć raz w roku zrobię to porządnie.
Kijanka, snieg to i może na Śląsku spadnie, ale w Szczecinie, to co było 2 tygodnie temu to maks i większej zimy nie przewiduję
A rano miałam małą przygodę z autem. Otóż zamarzł mi zamek...
Ale po otwarciu auta...
Nie chciały się zatrzasnąć tylne lewe drzwi i do szkoły/przedszkola jechałam 20 km/h po osiedlowych uliczkach. Olka trzymała drzwi za klamkę, zwłaszcza na zakrętach w prawo. W przedszkolu pożyczyłam szarą taśmę i okleiłam drzwi. Tak oklejona, 50km/h, pojechałam do pracy, coby mój mąż mi drzwi naprawił. Zostawiłam auto otwarte pod biurem, bo przecież centralny działa, ale cholerna klamka w drzwiach zamarzła i nie chciała się zablokować. Zanim wróciłam z WD40- parę minut minęło, bo jeszcze musiałam kłódkę od szlabanu rozmrażać... szanowny małżonek zajęty był rozmową telefoniczną...
Ja do drzwi... a one zamknięte. I tym sposobem zmarnowałam 2 cenne godziny.. f..k!
A jak mi jeszcze zleci jakąś wysyłkę, to będzie sam te okna po nocy mył!
https://www.cosgan.de/smilie.php https://www.cosgan.de/smilie.php https://www.cosgan.de/smilie.php
a i jeszcze:
https://www.cosgan.de/smilie.php
https://www.cosgan.de/smilie.php
https://www.cosgan.de/smilie.php
itd.
no i koniecznie ten:
https://www.cosgan.de/smilie.php
wklejam, żeby nam całkiem smutno nie było, coś ku pamięcie różowego https://www.cosgan.de/smilie.php
ano brak rozwego, brak....
osobiście sprzatm od tygodnia i jakoś nie iwdać efektów. Choinka już stoi. Menu zapisane tylko jakoś brak chętnych na wykonanie. W sumie cięzko coś zrobić wcześniej. ja robię wigilię a teściowa święta. raczej wszytsko musi być na świezo, no opócz pierogów.
Mama przywiozła mi pasztet, więc bedzie choć iut jak w domu.
Okan mam fatalne, ale jak zabrałm się za ich mycie było -17, szmata mi do szyby przymarzała no a wraz z odwilżą mineła mi wena na mycie okien
e tam jakoś obleci.
ja myłam okna już w październiku chyba i basta
jutro posprzątamy
a dziś pojedziemy szukać prezentów https://www.cosgan.de/smilie.php
My juz mamy wszytskie prezenty, chociaż to.
Zbieram siei spadam do domku.
Tak sobie myślę, ze dziś upiekę ciasteczka kruche. I może szarlotkę bo mam dużo jabłek. Choć pewnie po pieczeniu ciasteczek na szarlotkę braknie sił
Trzymajcie się ciepło i zdrowo. Odezwę się w poniedziełek no chyba ze uda mi się wpaść tu jeszcze w weekend.
pa
wkurzające są te posty rozdzielne
no nic..
Ptasiu, a jakie macie menu wigilijne?
u mnie, a raczej u teściowej już wiem, że będzie barszcz (czerwony!) pierożki z czymś, chyba grzybkokapuściane, zupa grzybowa z prawdziwych grzybów, ryba w galarecie i smażona. a ja robię gołąbki z grzybami.
i więcej nie wiem hehe
Ja wczoraj zrobiłam śledzie po kaszubsku i marynowane w occie bo potrzebują kilku dni, zeby nabrać smaku. Dzisiaj gotuję bigos, ale to u nas nie jest świąteczne danie, tylko już ze dwa miesiace za mną chodził.
Na wieczór mam zaplanowane pieszenie ciast - keks i daktylowiec - one też smakują lepiej po kilku dniach.
U mnie w tym roku Wigilia u teściów, a pierwszy dzień Świąt u mamy, ale ja lubię gotować świąteczne potrawy.
Co do sprzątania to nie mogę sie coś za to zabrać. Niby w szafach mam posprzątane, ale za to to co na wierzchu, to dramat.
ogarnięte to ja mam
pasztet przygotowany-musi przejść przyprawami, kupie gotowe,,pojemniki"do pieczenia, takie srebne
nie wiem czy dobrze doprawiłam, czuje imbir, gałke, ale np jarzynki nie...
z ciast szykuję to na krakersach, ugotuje barszcz i finito-ja więcej nie.W święta i tak jedziemy do rodziców i teściów
zbieram sie zaraz do miasta, tylko H króla ubije dla mojej mamy
śniegu brak a zimni jak diabli...bardzo zimny wiatr jest
Ja dzisiaj umyłam okna siłą woli, podchodziłam, łapałam za klamkę, zastanawiałam się.... i stwierdzałam, że jeszcze chwileczke... i tak po 4 godzinach stwiedziałam, że właściwie nie są takie brudne i mogą być
mam dzisiaj dzień wolnego i padłam na pyszczek, zamiast pracować leżałam na łóżku nie mogąc otworzyć oczu i miałam gdzieś, że dzieciaki po mnie skaczą.
edit: dubel.
Boziuuuuu, muszę się nauczyć pisać na tym forum... Martwi mnie, że jedna z nas nie będzie tu pisała...
W sumie to czasem tu zaglądałam, więc problemu z logowaniem nie miałam.
W tym roku to ja ze swoją grupą wystawiałam jasełka, wyszły super. Bardzo się cieszę, bo przed samymi jasełkami dość nerwowo się zrobiło za sprawą naszej "cioci" (tak nazywamy p. dyr ) która jest typowym cholerykiem..
Bardzo mi forum brakuje.. Mimo że ostatnio mało zaglądałam, normalnie nałóg
Kurka, wkurza mnie te podczytywanie przez osoby postronne!
No i posty mogłyby się łączyć, bo znów mi monologi wychodzą...
Witam i ja
Nie wyobrażam sobie aby "nasze" forum upadło... Nie dopuszczam takiej myśli....
Cieszę się, że można z Wami utrzymać kontakt, ale ja już się do poprzedniego forum przyzwyczaiłam i jakoś tutaj tak dziwnie jak dla mnie jest... i tak jak aanicha pisze - to podczytywanie innych osób...
U nas choinka stoi, pięknie ubrana - niestety ponieważ jest olbrzymia - padła jak długa na podłogę jak już ubraliśmy ją całą. Na szczęście nad podłogą ją złapałam i umocowałam lepiej. Szpica nie ma - bo Kuba w obroty swoje wziął i już po szpicu. Za to kaszlący syn - jak zwykle na święta.
Humor świąteczny mam (jak poprzednio) zrypany przez moją mamę - znowu focha strzeliła...
Prezenty częściowo są - jeszcze parę rzeczy muszę dokupić.
A tak to u nas leci jakoś
Ja mam nadzieję, ze różowe zacznie działać https://www.cosgan.de/smilie.php
Aanicha, czy masz na myśli Konię?
Becisława, zachwycam się Twoją siła woli :brawo:
cóż, na razie będziemy pisać powierzchownie o świętach...
później najwyżej znajdziemy coś zamkniętego. ale i tak każda, która tu od sierpnia 2007 zaglądała - będzie zaglądać nadal
próbowałam nawet pisać do przemo, ale bez odzewu, hehe
Konia wspomniała, że spróbuje coś napisać - dziś wieczorem :prosi:
Tak, Ewetka, mam na myśli Konię. Odezwała się dopiero na zamkniętym.
A jaki cudem te jest prawie zamknięte? Czy to tylko taki blef???
Mi wszystko jedno gdzie, byle z Wami!
Aaa, wszystkie piszecie to ja też. Mam taki bałagan, że bardzo bym chciała na ten weekend zamienic się w pedantkę, to bym miała mobilizację do sprzątania...
A ja zamiast tego umówiłam się na sesję mikołajkową do jednej dziewczyny z dziecmi na jutro... Ot, zrobiłam sobie prezent na mikołaja...
Hej:)))
Ale tu olschoolowo )))))))))))))
Aanicha ale masz Oliwkę w avatarze )))))
Jezu, ja nie chcę myśleć nawet o sprzątaniu.
Na budowie sajgon, w domu też.
A że mieszkam chwilowo z rodzicami )) to jeszcze opiernicz dostaję codziennie
W kwestii prezentów *****yknęliśmy se z chłopem 2 tygodnie w 5 gwiazdkach all inclusive w Bułgarii.
Musze odpocząć i odreagować ten przeklęty rok.
A! Jako wisienkę na torcik moich niepowodzeń złamałam sobie palec u nogi. Spadł mi na niego marmurowy parapet w castoramie.
chapeau bas!
Na tym forum jest fajne to, ze widać kto jest na wątku.
Aanicha bo prawie robi wielką różnicę
chojna to tak jak moja bratowa- tylko, że w domu się załatwiła o pufę
zaliczyłam sklepy dzisiaj, a że h juz się nie chciało jechać dalej to na jutro mi został Empik
Chojna-fajnie że wyjedziesz
Hej
Beciu dzięki za gratulacje
My po badaniu słuchu OK- słyszy w jeednym na granicy normy a w drugim o kilka decybeli wyżej, tylko ma zapchane uszy, także kamień z serca
Aanicha rewelacyjny avatar aż się wzruszyłam
Chojna oby limit złych rzeczy Wam się skończył i świetny prezent My też w tym roku sobie wspólny prezent sprawilismy, akwarium
Bałagan, ja udaję, że go nie widzę
Byłam zalogowana, ale nie pisałam, przepraszam. Czytałam dzieciom koszmarnego karolka i wypróbowac musiałam mój gwiazdkowy prezent od m, kupił mi ekspres na kapsułki made in biedronka A że ze mnie słaby kawosz, kawę piję w domu tylko w weekend, to nie wiem o której teraz usnę...
Kawa z pianką całkiem dobra, więc prezent zostawiam.
Ggosia fajnie że ze słuchem ok. U mnie Kacper ciągle jedno ucho przez woskowinę ma zapchane, ale to walka z wiatrakami. Ale od kiedy wiemy że nie ma wady tylko właśnie te zatykanie, to lepiej słyszy bo wiemy co jest powodem.
No jak zobaczyłam awatar swój to aż się zdziwiłam, bo byłam pewna że wszystko tu pokasowałam. Normalnie na czasie hihihi!
Maurycy też ma dużo woskowiny i uszy pod stałą kontrolą laryngologa. Jest taki preparat Vaxol do ucha, ale to to nic innego jak parafina. Tak więc ciekłą parafina po kropelce do ucha, wymiąchać i wytrzeć z zewnątrz. Reszta sama wyleci.
Tak kilka razy w tyg jak jest dużo. Parafina rozpuszcza woskowinę.
Stosujemy nawet z drenami, laryngolog zadowolony, bo uszy zadbane, nawet raz mnie pochwalił.
Moja siostra będzie miała syna. Najprawdopodobniej Adasia. ))
A jak robisz to z drenami, co to jest?
Ja poprostu wkraplam. Te środki na rozpuszczenie są drogie i masz rację, w większości to zwykła parafina.
My do laryngologa dopiero w styczniu pójdziemy z wynikami Nawet nie wiedziałam, że to takie częste jest.
Chojna to za nowego przyszłego obywatela Kurcze u mnie jeszcze trochę czekania ze stwierdzeniem płci (oczywiście przed stwierdzeniem, że wszystko OK ale inaczej być nie może, co nie), a tym razem taka niecierpliwa jestem
Chojna to u Was w rodzinie same chłopaki.
A w rodzinie Kati same dziewczyny. W przyrodzie musi byc równo
Ggosia na wszystko przyjdzie czas
Dreny to takie "szpuleczki" przebite przez błonę bębenkową, żeby wentylowac ucho środkowe. Przecież Maurycy w styczniu tracił słuch. Jeden drenik już wypadł, drugi już zaczyna ale jeszcze siedzi bokiem.
Jejku właśnie odplątuję swoje włosy... Oliwia mi fryzurę zrobiła na wieczór Oj żebyście mnie widziały hihihi! BLisko mi do wiedźmy było!
Aanicha Oliwia ma 5 lat a paseczek do pierwszych urodzin
A kacper do 4
Boże, kiedy to było, to takie rozrabiaki wyrosły.
Wyobrażam sobie fryzurę. ))
Maurycy chciał mi wczoraj obcinać, bo ja mu obcinałam. Nie dałam.
Aaa! Dzięki Chojna, ja myślałam że to może coś co pomaga wyczyścic lepiej ucho i co można samemu kupic. Ot, całe życie się będę uczyc
Maurycy za nic nie chciał iść do fryzjera.
M dzisiaj ma nockę, mam zatem lokatora w łóżku.
O Ulka wpadła!
Maurycy od dwóch tygodni nie chodzi do szkoły.
W listopadzie nie był ani jednego dnia, bo chorował.
Zmieniliśmy pediatrę, bo ta nasza jest głucha jak pień. Osłuchuje dziecko i ze mną gada.
Pojechałam do innego pediatry dziecko dostało antybiotyk, bo miało szmery w płucach i w oskrzelach. Wyzdrowiał, pojechał na wycieczkę a tam dzieci chore, bo przecież nie mogły stracić takiej atrakcji. Szlag mnie trafił na miejscu, bo ja dzieciaka w domu trzymam a kolega kaszle mu prosto w twarz.
Pani go przesadziła na moją prośbę, ale nic to nie dało.
idę spać, dobranoc.
Jutro intensywny dzień.
Chojna tak będzie zawsze. Najważniejsze to dziecko uodpornic, bo chore dzieci w szkole i w przedszkolu to niestety norma...
Ja też się kładę, mój w Rosji, ale już wraca. Jutro ciężki dzień sprzątania....
Ł. na firmowej "wigilii" a ja od 2 godzin prasuję. I jeszcze mi dużo zostało
Tośce też sie jedno ucho ciągle zapycha woskowiną (z drugim uchem nie ma takiego problemu). Stosujemy Vaxol, ale moim zdaniem działa średnio.
ale pachnie pasztet po pieczeniu, nawet smaczny wyszedł
muszę do miasta jechać po ostatnie prezenty, wczoraj nie wypaliło
B przy zatokach ma problem ze słuchem, miał u laryngologa spr. i nie wyszło mu za dobrze. bierze wspomagacze przy zatokach, zobaczymy czy jest poprawa po świętach
Aanicha- Bardzo dziękuję!! ja juz przez te węzły to horrory mam....
Postawiłam bańki Kajtkowi (bo się wczoraj on rozłożył :/) -czarne, Kacper-jeszcze czarniejsze, na płucach.
Obym przerwała to, co sie wykluwało
Ja sie zastanawiam,czy te wezły właśnie nie sa przez ciągłe infekcje-nie mam jak ich od siebie odizolować :/ musiałabym ich chyba kajdankami przykuć do nie wiem czego i tak się w kółko zarażają a nawet, jak wyleczy się jedno, to drugie zasmarkane i ono zaraża i w kółko....
A ja piję winko i jest fajnie
czesc,
wczoraj bylismy na wigilii firmowej meża, bylo fajnie, mila atmosfera i jedzenie tez:)
dzisiaj posprzatalam,
jutru robie salatke i ciasto.
moze w Wigilie jedzie my do tesciow, ale to jeszcze niepewne, bo Julek cos kaszle znowu , dzici w tym tygodniu przyprowadzano chore bo jaselka itd.
Dominika zdrowia dla dzieci
Malinka dla Twojego Julka również!
My kaszlemy wszyscy ale szczerze mówiąc na razie nie robię z tego problemu. Zachowujemy się jakbyśmy byli zdrowi.
Zaczynam czuc święta, ale szkoda bardzo że aż tak ma się ocieplic, no bo dziś to -14 było jak szłam rano po zakupy... A tak ładnie jest.
Jutro pieczenie mnie czeka, idę na łatwiznę, bo na wigilię ciocia przychodzi, więc napewno coś tradycyjnego przyniesie. Ja robię to co najbardziej lubimy
obejrzałam Holiday, ale to fajny film
ciacho mam zrobione, mam nadzieję, że zmięknie do wtorku
kładę się fajnie znowu z Wami poklikać
Dziewczyny, to ja pierwsza zacznę dzisiaj od życzeń Wesołych Świąt dla Was i Waszych rodzin.
Ja mam już prawie wszystko gotowe i czekam na wieczerzę
Jednoczesnie irytuje mnie fakt, że każdy moze tu nas podczytywać
Witajcie kochane.
Oczekalismy się to juz DZIŚ!!!!!
Po dwóch dniach mega migreny, dziś żyję, mam zrobioną szynkę 2 ciasta i tort. A no i barszcz, kapustę z grzybami na kulebiak, rybę, sałatkę i pasztet. Resztę robi teściowa.
Za to w domu bałagan, ale co tam dziś ogarnę, pomyję podłogi i obleci nie mam zamaru ztyrana siedziec przy stole.
Na razie to siedze w pracy i modlę się zeby nam pozwolili iść wcześniej do domu
Życzę Wam szczęścia zdrowia i pomyslności. Spokoju prz świątecznym stole, super zabawy w Sylwestra. Jak najmniej trosk w Nowym Roku, a jeżeli już się pojawią to życzę Wam i sobie abyśmy mogły się nimi dzielić na naszym RÓŻU
Wesołych Świąt
I jeszcze chciałąm napisać że malutka Oliwia w paseczku rozczuliła mnie strasznie
nuśka utworzyła zamkniete forum, tam będziemy bezpieczne.nikt nas nie podczyta
przenosimy się na inna strone, powysyłała emaile
Zdrowych,Radosnych i Szczęsliwych Świąt!!!!!
To idę sprawdzić czy dostałam maila.
Uciekam do domu o 12
Nie dostałam maila, nie wiem gdzie piszecie proszę wysłać i do mnie:(
ja też nie mam żadnego maila. Nelka, masz mojego, jak coś, to mi podeślij, albo Ty,Monia, proooszę . Mój maila to imię i nazwisko bez spacji małpa gmail.com.
Dziewczyny zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt Wam życzę :*
oby spełniły się Wasze marzenia :*
Zdrowych i wesołych świat Bozego Narodzenia i wszystkiego dobrego na świeta Wam życze dziewczyny!
Ja tez nie dostałam linka
Najlepszego na świeta, zdrówka, i spelnienia marzeń
linka podeśle na gg do tych co mam bo nie chce tu wklejać
Dominikak, Ptasia, wysłałam dopiero teraz, ale dopiero teraz zajrzałam do netu.
Wszystkiego Najlepszego, kobietki!
Znowu jakaś awaria...
Oczekując na rozwój wydarzeń może przeczekamy tu?
Wysyłam Wam link.
ULA, wszystkiego najlepszego z okazji imienin!!!
żadnego linka nie dostałam
Intuicyjnie tu przyszłam
Serio Ulka ma dzisiaj imieniny???
i jeszcze sie nic nie leje, co za gospodyni?!!!!
Nie zdążyłam nic wysłać, bo się Karol zbudził i poprosił o śniadanie, hehe.
No to do zobaczenia w starym miejscu.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)