Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3 następna  

Kryteria przyjęcia do przedszkola?

, Odwołałam się od decyzji , prosze o kciuki
> , Odwołałam się od decyzji , prosze o kciuki
Maciejonka
sob, 25 kwi 2009 - 20:02
U nas w przedszkolu odwołało się sporo rodziców, bo zostały utworzone dwie dodatkowe grupy.
Rodzice poszli do prezydenta miasta- znalazły się pieniądze, nauczyciele i sale.
Maciejonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,077
Dołączył: śro, 23 lip 03 - 13:51
Skąd: Jastrzębie
Nr użytkownika: 920

GG:


post sob, 25 kwi 2009 - 20:02
Post #21

U nas w przedszkolu odwołało się sporo rodziców, bo zostały utworzone dwie dodatkowe grupy.
Rodzice poszli do prezydenta miasta- znalazły się pieniądze, nauczyciele i sale.

--------------------
Asia. Mama Szymonka (08.01.2004) i Piotrusia (23.07.2007)





WSTAĆ
PRZEŻYĆ
IŚĆ SPAĆ
anita b.
nie, 26 kwi 2009 - 00:04
CYTAT(basiau @ Sat, 25 Apr 2009 - 10:25) *
Tak, chyba jednak musimy się porozwodzić icon_evil.gif


Basiu, Chocolate, polecam to rozwiązanie
Jak się porozwodzicie i same będziecie wychowywać dzieci, może łatwiej Wam będzie zrozumieć kryteria icon_neutral.gif
anita b.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,523
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 18:28
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 3,157




post nie, 26 kwi 2009 - 00:04
Post #22

CYTAT(basiau @ Sat, 25 Apr 2009 - 10:25) *
Tak, chyba jednak musimy się porozwodzić icon_evil.gif


Basiu, Chocolate, polecam to rozwiązanie
Jak się porozwodzicie i same będziecie wychowywać dzieci, może łatwiej Wam będzie zrozumieć kryteria icon_neutral.gif


--------------------
anita, mama Łukasza (9.09.2005)
Choco.
nie, 26 kwi 2009 - 09:09
CYTAT(anita b. @ Sun, 26 Apr 2009 - 01:04) *
Basiu, Chocolate, polecam to rozwiązanie
Jak się porozwodzicie i same będziecie wychowywać dzieci, może łatwiej Wam będzie zrozumieć kryteria icon_neutral.gif

Anita- trochę dystansu, przecież to było napisane z przymrużeniem oka. A co mojego stosunku i zrozumienia kryteriów to napisałam potem drugiego posta ale tego już chyba nie doczytałaś.
Choco.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,882
Dołączył: pon, 10 paź 05 - 18:00
Nr użytkownika: 3,791




post nie, 26 kwi 2009 - 09:09
Post #23

CYTAT(anita b. @ Sun, 26 Apr 2009 - 01:04) *
Basiu, Chocolate, polecam to rozwiązanie
Jak się porozwodzicie i same będziecie wychowywać dzieci, może łatwiej Wam będzie zrozumieć kryteria icon_neutral.gif

Anita- trochę dystansu, przecież to było napisane z przymrużeniem oka. A co mojego stosunku i zrozumienia kryteriów to napisałam potem drugiego posta ale tego już chyba nie doczytałaś.

--------------------
Michał 08.11.2006 i Maciej 03.01.2011
basiau
nie, 26 kwi 2009 - 09:48
Anita, ja rozumiem, że samotne rodzicielstwo jest o wiele trudniejsze niż wychowywanie dziecka w pełnej rodzinie. Rozumiem, że samotny rodzic musi pracować, żeby zapewnić sobie i dziecku byt, ale ja i mąż też musimy pracować, żeby żyć. Opcja że się zwolnię z pracy i zajmę się dziećmi - nierealna, chociaż nie powiem, że bym nie chciała. I dlatego m.in. złożyłam podanie o przyjęcie Nataszy do państwowego przedszkola.
Poza tym, jak sobie pomyślę o "samotnych" pozostających w konkubinacie i korzystających z przywilejów samotnych rodziców, to sorry, ale krew mi się burzy. I mogę ubolewać tylko nad moją głupotą, że naciskałam na męża, żeby się ze mną ożenił 37.gif .
basiau


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,114
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 14:45
Nr użytkownika: 296




post nie, 26 kwi 2009 - 09:48
Post #24

Anita, ja rozumiem, że samotne rodzicielstwo jest o wiele trudniejsze niż wychowywanie dziecka w pełnej rodzinie. Rozumiem, że samotny rodzic musi pracować, żeby zapewnić sobie i dziecku byt, ale ja i mąż też musimy pracować, żeby żyć. Opcja że się zwolnię z pracy i zajmę się dziećmi - nierealna, chociaż nie powiem, że bym nie chciała. I dlatego m.in. złożyłam podanie o przyjęcie Nataszy do państwowego przedszkola.
Poza tym, jak sobie pomyślę o "samotnych" pozostających w konkubinacie i korzystających z przywilejów samotnych rodziców, to sorry, ale krew mi się burzy. I mogę ubolewać tylko nad moją głupotą, że naciskałam na męża, żeby się ze mną ożenił 37.gif .

--------------------
Wielu ludzi mówi za cicho o rzeczach ważnych,
za głośno o banalnych, zbyt wiele o innych,
za rzadko ze sobą i o wiele za często bez namysłu.
justapl
nie, 26 kwi 2009 - 10:52
ja mam w karte wpisane brak miejsc

jutro decydujący dzień i też po nocach spać nie mogę
i się zastanawiam , jak będzie odpowiedz negatywna , gdzie dalej pójdę , w pierwszej kolejności chyba do wójta , który nie znalazł kasy na dodatkową grupę

poprzyjmowanych jest dużo pięciolatków , które zostały przyjęte bez kryteriów

ostatnio wyczytałam w gazecie że ma wejsc w życie ustawa , powołujacą Dziennego rodzica

i taki dzienny rodzic , na umowe zlecenie pilnuje dzieci , w tym może dwoje swoich


Ten post edytował justapl nie, 26 kwi 2009 - 10:59
justapl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: wto, 24 kwi 07 - 22:29
Skąd: ok. wrocławia
Nr użytkownika: 13,311




post nie, 26 kwi 2009 - 10:52
Post #25

ja mam w karte wpisane brak miejsc

jutro decydujący dzień i też po nocach spać nie mogę
i się zastanawiam , jak będzie odpowiedz negatywna , gdzie dalej pójdę , w pierwszej kolejności chyba do wójta , który nie znalazł kasy na dodatkową grupę

poprzyjmowanych jest dużo pięciolatków , które zostały przyjęte bez kryteriów

ostatnio wyczytałam w gazecie że ma wejsc w życie ustawa , powołujacą Dziennego rodzica

i taki dzienny rodzic , na umowe zlecenie pilnuje dzieci , w tym może dwoje swoich


--------------------
Olgierd , 25.09.2003 i Maciuś 11.06.2005
AJA
nie, 26 kwi 2009 - 12:00
CYTAT(basiau @ Sun, 26 Apr 2009 - 10:48) *
Poza tym, jak sobie pomyślę o "samotnych" pozostających w konkubinacie i korzystających z przywilejów samotnych rodziców, to sorry, ale krew mi się burzy.


I bardzo dużo takich jest.

Natomiast co jest winny ten ojciec, że chciał się ożenić z matką swojego dziecka?? Czy to ma być kryterium, że ten ojciec jest albo go nie ma??
Poza tym matka z pełnej rodziny, która siedzi w domu nie ma możliwości pójścia do pracy, ponieważ nie przyjęli jej dziecka do przedszkola, po paru latach usłyszy, że za długo nie pracowała i jej nie przyjmą , albo coś podobnego.

Tak się jeszcze zastanawiam, ja jak chodziłam do przedszkola, były tylko 2 sale i cztery grupy wiekowe, nikt się nad tym nie rozwodził, że nie ma sal. Poza tym to były początki wyżu demograficznego, w szkole było nas po 40 osób w klasie i 12 klas na roku. To jak te dzieci były upchnięte po przedszkolach??
AJA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,507
Dołączył: sob, 16 kwi 05 - 11:18
Skąd: SKIERNIEWICE
Nr użytkownika: 3,009




post nie, 26 kwi 2009 - 12:00
Post #26

CYTAT(basiau @ Sun, 26 Apr 2009 - 10:48) *
Poza tym, jak sobie pomyślę o "samotnych" pozostających w konkubinacie i korzystających z przywilejów samotnych rodziców, to sorry, ale krew mi się burzy.


I bardzo dużo takich jest.

Natomiast co jest winny ten ojciec, że chciał się ożenić z matką swojego dziecka?? Czy to ma być kryterium, że ten ojciec jest albo go nie ma??
Poza tym matka z pełnej rodziny, która siedzi w domu nie ma możliwości pójścia do pracy, ponieważ nie przyjęli jej dziecka do przedszkola, po paru latach usłyszy, że za długo nie pracowała i jej nie przyjmą , albo coś podobnego.

Tak się jeszcze zastanawiam, ja jak chodziłam do przedszkola, były tylko 2 sale i cztery grupy wiekowe, nikt się nad tym nie rozwodził, że nie ma sal. Poza tym to były początki wyżu demograficznego, w szkole było nas po 40 osób w klasie i 12 klas na roku. To jak te dzieci były upchnięte po przedszkolach??

--------------------



Choco.
nie, 26 kwi 2009 - 12:23
Dlatego właśnie tak jak pisałam, kryteria nigdy nie będą idealne, i trudno się czepiać rodziców z grup pierwszeństwa, pewnie każda z nas skorzystałaby z tego. Tym bardziej, że generalnie to dziecko a nie dorośli zostanie bądź nie zostanie przyjęte do przedszkola. Tu chodzi o dzieci- nie dorosłych.
My jesteśmy pełną rodziną, ale jest nam ciężko. Ja muszę pracować na dwa etaty aby móc mojej rodzinie zapewnić minimum,spłacić kredyt hipoteczny. Mąż pracuje całe dnie i studiuje aby móc zapewnić nam lepsze jutro. Ale takich rodzin jak my jest bardzo, bardzo wiele i jak tu ustalić komu przedszkole przysługuje, a komu nie?
Według mnie takie sprawy jak miejsca w szkołach, przedszkolach czy żłobkach powinny być dostępne dla wszystkich i tyle, podobnież jak wiele innych usług (np. zdrowotnych). Nie winne są kryteria ale potrzeba większych zmian aby ułatwić ludziom funkcjonowanie a rodzinom spokojny byt.
Choco.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,882
Dołączył: pon, 10 paź 05 - 18:00
Nr użytkownika: 3,791




post nie, 26 kwi 2009 - 12:23
Post #27

Dlatego właśnie tak jak pisałam, kryteria nigdy nie będą idealne, i trudno się czepiać rodziców z grup pierwszeństwa, pewnie każda z nas skorzystałaby z tego. Tym bardziej, że generalnie to dziecko a nie dorośli zostanie bądź nie zostanie przyjęte do przedszkola. Tu chodzi o dzieci- nie dorosłych.
My jesteśmy pełną rodziną, ale jest nam ciężko. Ja muszę pracować na dwa etaty aby móc mojej rodzinie zapewnić minimum,spłacić kredyt hipoteczny. Mąż pracuje całe dnie i studiuje aby móc zapewnić nam lepsze jutro. Ale takich rodzin jak my jest bardzo, bardzo wiele i jak tu ustalić komu przedszkole przysługuje, a komu nie?
Według mnie takie sprawy jak miejsca w szkołach, przedszkolach czy żłobkach powinny być dostępne dla wszystkich i tyle, podobnież jak wiele innych usług (np. zdrowotnych). Nie winne są kryteria ale potrzeba większych zmian aby ułatwić ludziom funkcjonowanie a rodzinom spokojny byt.

--------------------
Michał 08.11.2006 i Maciej 03.01.2011
AJA
nie, 26 kwi 2009 - 12:35
Zgadzam się. Tylko Ci co mogą te zmiany ewentualnie wprowadzić bardziej są zajęcie swoimi stołkami i częścią ciała która na nich siedzi. A nas mają właśnie w tej części.
AJA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,507
Dołączył: sob, 16 kwi 05 - 11:18
Skąd: SKIERNIEWICE
Nr użytkownika: 3,009




post nie, 26 kwi 2009 - 12:35
Post #28

Zgadzam się. Tylko Ci co mogą te zmiany ewentualnie wprowadzić bardziej są zajęcie swoimi stołkami i częścią ciała która na nich siedzi. A nas mają właśnie w tej części.

--------------------



Choco.
nie, 26 kwi 2009 - 19:42
CYTAT(AJA @ Sun, 26 Apr 2009 - 13:35) *
Zgadzam się. Tylko Ci co mogą te zmiany ewentualnie wprowadzić bardziej są zajęcie swoimi stołkami i częścią ciała która na nich siedzi. A nas mają właśnie w tej części.

No i w tym cały problem...
Siedzimy jak na szpilach, pewnie dzisiaj nie zasnę a od jutra rana będę wydzwaniać do przedszkola z pytaniem o wyniki. Sama nie wiem czemu się łudzę, że jednak go przyjmą...
Choco.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,882
Dołączył: pon, 10 paź 05 - 18:00
Nr użytkownika: 3,791




post nie, 26 kwi 2009 - 19:42
Post #29

CYTAT(AJA @ Sun, 26 Apr 2009 - 13:35) *
Zgadzam się. Tylko Ci co mogą te zmiany ewentualnie wprowadzić bardziej są zajęcie swoimi stołkami i częścią ciała która na nich siedzi. A nas mają właśnie w tej części.

No i w tym cały problem...
Siedzimy jak na szpilach, pewnie dzisiaj nie zasnę a od jutra rana będę wydzwaniać do przedszkola z pytaniem o wyniki. Sama nie wiem czemu się łudzę, że jednak go przyjmą...

--------------------
Michał 08.11.2006 i Maciej 03.01.2011
justapl
nie, 26 kwi 2009 - 21:35
Chocolate , to razem spać nie będziemy

mnie żołądek z nerwów boli
mamy podobna sytuację do Waszej , ja planowałam od pazdziernika wrócic na studia , narazie jestem na przygotowaniu zawodowym , a od sierpnia miałam zostać przyjęta normalnie na umowę

z tego wszystkiego to już nawet na strone Ministerstwa Edukacji weszłam , i bzdury tam są , bzdury

rok przedszkolaka , zachęcają żeby dzieci wysyłać do przedszkoli
a sprawa jest taka że gminy i miasta wogóle , nie zrobiły nic w tym kierunku , żeby zwiększyć liczbę miejsc
skoro weszła reforma ,w pewnym stopniu krzywdząca , rodziców dzieci 3- 4 letnich , na których miejsca weszły dzieci 5 letnie nie pracujących a często nawet nie wyrażających chęci pójścia do pracy , to dla mnie jest to chora sytuacja

przecież instytucję moga sie starać o dofinansowania , a nie robią nic w tym kierunku , żeby się nie narażać , a ni za bardzo nie wychylać

ja napisze pismo do wójta naszego , jak gmina zaplanowała to wszystko , mają dane statystyczne , ile dzieci w którym roku się urodziło i mogli przewidzieć jaka będzie sytuacja

a na kucharkę im szkoda , a ja jak nie pójdę do pracy to będe musiała iść do pomocy spolecznej po zasiłek , i wiekszośc tych pozostałych rodziców , więc jaka to oszczędność

Chocolate trzymaj się , moze nam się uda
justapl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: wto, 24 kwi 07 - 22:29
Skąd: ok. wrocławia
Nr użytkownika: 13,311




post nie, 26 kwi 2009 - 21:35
Post #30

Chocolate , to razem spać nie będziemy

mnie żołądek z nerwów boli
mamy podobna sytuację do Waszej , ja planowałam od pazdziernika wrócic na studia , narazie jestem na przygotowaniu zawodowym , a od sierpnia miałam zostać przyjęta normalnie na umowę

z tego wszystkiego to już nawet na strone Ministerstwa Edukacji weszłam , i bzdury tam są , bzdury

rok przedszkolaka , zachęcają żeby dzieci wysyłać do przedszkoli
a sprawa jest taka że gminy i miasta wogóle , nie zrobiły nic w tym kierunku , żeby zwiększyć liczbę miejsc
skoro weszła reforma ,w pewnym stopniu krzywdząca , rodziców dzieci 3- 4 letnich , na których miejsca weszły dzieci 5 letnie nie pracujących a często nawet nie wyrażających chęci pójścia do pracy , to dla mnie jest to chora sytuacja

przecież instytucję moga sie starać o dofinansowania , a nie robią nic w tym kierunku , żeby się nie narażać , a ni za bardzo nie wychylać

ja napisze pismo do wójta naszego , jak gmina zaplanowała to wszystko , mają dane statystyczne , ile dzieci w którym roku się urodziło i mogli przewidzieć jaka będzie sytuacja

a na kucharkę im szkoda , a ja jak nie pójdę do pracy to będe musiała iść do pomocy spolecznej po zasiłek , i wiekszośc tych pozostałych rodziców , więc jaka to oszczędność

Chocolate trzymaj się , moze nam się uda


--------------------
Olgierd , 25.09.2003 i Maciuś 11.06.2005
basiau
nie, 26 kwi 2009 - 22:07
Właśnie z tego powodu, że musieli zapewnić w pierwszej kolejności miejsca 5-cio i 6-cio latkom w "naszym" przedszkolu z rocznika 2006 przyjęto dosłownie kilkoro dzieci. Ale nie łudzę się, że gdyby nawet stworzono większą grupę, Natasza zostałaby przyjęta. Żeby zapewnić miejsca dla wszystkich dzieci z rocznika Nataszy, grup musiałoby być kilka. Nierealne w Piasecznie, gdzie ludzi przybywa, a zaplecze oświatowe jest tragiczne, i związku z tym są tworzone jakieś chore kryteria naboru dziecka do przedszkola państwowego.
Życzę Wam dziewczyny, żeby Wasze maluchy jednak się dostały do przedszkoli. Ja jutro piszę odwołanie.
basiau


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,114
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 14:45
Nr użytkownika: 296




post nie, 26 kwi 2009 - 22:07
Post #31

Właśnie z tego powodu, że musieli zapewnić w pierwszej kolejności miejsca 5-cio i 6-cio latkom w "naszym" przedszkolu z rocznika 2006 przyjęto dosłownie kilkoro dzieci. Ale nie łudzę się, że gdyby nawet stworzono większą grupę, Natasza zostałaby przyjęta. Żeby zapewnić miejsca dla wszystkich dzieci z rocznika Nataszy, grup musiałoby być kilka. Nierealne w Piasecznie, gdzie ludzi przybywa, a zaplecze oświatowe jest tragiczne, i związku z tym są tworzone jakieś chore kryteria naboru dziecka do przedszkola państwowego.
Życzę Wam dziewczyny, żeby Wasze maluchy jednak się dostały do przedszkoli. Ja jutro piszę odwołanie.

--------------------
Wielu ludzi mówi za cicho o rzeczach ważnych,
za głośno o banalnych, zbyt wiele o innych,
za rzadko ze sobą i o wiele za często bez namysłu.
anita b.
pon, 27 kwi 2009 - 00:40
Basia, a nie myślałaś, żeby Nataszę zapisać gdzie indziej do przedszkola? gdzieś koło pracy Twojej/ męża?
W Piasecznie faktycznie macie przesrane jak w ruskim czołgu. Jak na Tarchominie i w Ursusie.
A np. no Ochocie nie ma większych problemów z przyjmowaniem dzieci. Przynajmniej w zeszłym roku nie było.

justapl, Twoja sytuacja jest dla mnie kompletnie niezrozumiała. U nas zadeklarowanie dalszego chodzenia do przedszkola było formalnością.

anita b.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,523
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 18:28
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 3,157




post pon, 27 kwi 2009 - 00:40
Post #32

Basia, a nie myślałaś, żeby Nataszę zapisać gdzie indziej do przedszkola? gdzieś koło pracy Twojej/ męża?
W Piasecznie faktycznie macie przesrane jak w ruskim czołgu. Jak na Tarchominie i w Ursusie.
A np. no Ochocie nie ma większych problemów z przyjmowaniem dzieci. Przynajmniej w zeszłym roku nie było.

justapl, Twoja sytuacja jest dla mnie kompletnie niezrozumiała. U nas zadeklarowanie dalszego chodzenia do przedszkola było formalnością.



--------------------
anita, mama Łukasza (9.09.2005)
Choco.
pon, 27 kwi 2009 - 06:04
Odliczam godziny...ale chyba pozbyłam się złudzeń. Biorąc pod uwagę jak wiele dzieci odrzucono i jak wiele było odwołań to wątpię aby cud jakiś sprawił żeby akurat Micha przyjęli.
Ja trzymam za Was kciuki, odwołujcie się i piszcie gdzie się da. Dam znać jak u nas.
Choco.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,882
Dołączył: pon, 10 paź 05 - 18:00
Nr użytkownika: 3,791




post pon, 27 kwi 2009 - 06:04
Post #33

Odliczam godziny...ale chyba pozbyłam się złudzeń. Biorąc pod uwagę jak wiele dzieci odrzucono i jak wiele było odwołań to wątpię aby cud jakiś sprawił żeby akurat Micha przyjęli.
Ja trzymam za Was kciuki, odwołujcie się i piszcie gdzie się da. Dam znać jak u nas.

--------------------
Michał 08.11.2006 i Maciej 03.01.2011
basiau
pon, 27 kwi 2009 - 09:32
CYTAT(anita b. @ Sun, 26 Apr 2009 - 23:40) *
Basia, a nie myślałaś, żeby Nataszę zapisać gdzie indziej do przedszkola? gdzieś koło pracy Twojej/ męża?
W Piasecznie faktycznie macie przesrane jak w ruskim czołgu. Jak na Tarchominie i w Ursusie.
A np. no Ochocie nie ma większych problemów z przyjmowaniem dzieci. Przynajmniej w zeszłym roku nie było.

justapl, Twoja sytuacja jest dla mnie kompletnie niezrozumiała. U nas zadeklarowanie dalszego chodzenia do przedszkola było formalnością.


Anita, sęk w tym, że mieszkamy i pracujemy w Piasecznie.
basiau


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,114
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 14:45
Nr użytkownika: 296




post pon, 27 kwi 2009 - 09:32
Post #34

CYTAT(anita b. @ Sun, 26 Apr 2009 - 23:40) *
Basia, a nie myślałaś, żeby Nataszę zapisać gdzie indziej do przedszkola? gdzieś koło pracy Twojej/ męża?
W Piasecznie faktycznie macie przesrane jak w ruskim czołgu. Jak na Tarchominie i w Ursusie.
A np. no Ochocie nie ma większych problemów z przyjmowaniem dzieci. Przynajmniej w zeszłym roku nie było.

justapl, Twoja sytuacja jest dla mnie kompletnie niezrozumiała. U nas zadeklarowanie dalszego chodzenia do przedszkola było formalnością.


Anita, sęk w tym, że mieszkamy i pracujemy w Piasecznie.

--------------------
Wielu ludzi mówi za cicho o rzeczach ważnych,
za głośno o banalnych, zbyt wiele o innych,
za rzadko ze sobą i o wiele za często bez namysłu.
Choco.
pon, 27 kwi 2009 - 12:10
No i dalej jestem w kropce. Dyrektorka mówi, że poprzednie obrady zakończyły się jedną wielką kłótnią. Dzisiaj jest drugie zebranie i jutro po południu powinny być wyniki. Mówi, że sytuacja jest dramatyczna, że postawili na kawę na ławę i powiedzieli władzom co o nich sądzą, gmina jest bogata, wciąż nowe inwestycje a o podstawach nie pomyślą. Nic jeszcze nie wiem...oby do jutra!
Choco.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,882
Dołączył: pon, 10 paź 05 - 18:00
Nr użytkownika: 3,791




post pon, 27 kwi 2009 - 12:10
Post #35

No i dalej jestem w kropce. Dyrektorka mówi, że poprzednie obrady zakończyły się jedną wielką kłótnią. Dzisiaj jest drugie zebranie i jutro po południu powinny być wyniki. Mówi, że sytuacja jest dramatyczna, że postawili na kawę na ławę i powiedzieli władzom co o nich sądzą, gmina jest bogata, wciąż nowe inwestycje a o podstawach nie pomyślą. Nic jeszcze nie wiem...oby do jutra!

--------------------
Michał 08.11.2006 i Maciej 03.01.2011
katiek
pon, 27 kwi 2009 - 15:05
Jakoś już się tym nie interesowałam czas jakiś, ale chyba ustawa oświatowa nakazywała gminie znaleźć miejsce w przedszkolu dla KAŻDEGO chętnego dziecka. Tylko nie wiem czy to nie dotyczyło tylko Warszawy.
Trzymam kciuki dziewczyny.
W naszym przedszkolu do maluchów chyba więcej nieprzyjętych niż przyjętych, a zrobili 2 grupy maluchów...
katiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,009
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:39
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 281




post pon, 27 kwi 2009 - 15:05
Post #36

Jakoś już się tym nie interesowałam czas jakiś, ale chyba ustawa oświatowa nakazywała gminie znaleźć miejsce w przedszkolu dla KAŻDEGO chętnego dziecka. Tylko nie wiem czy to nie dotyczyło tylko Warszawy.
Trzymam kciuki dziewczyny.
W naszym przedszkolu do maluchów chyba więcej nieprzyjętych niż przyjętych, a zrobili 2 grupy maluchów...
justapl
pon, 27 kwi 2009 - 19:00
Ja również nie otrzymałam odpowiedzi
justapl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: wto, 24 kwi 07 - 22:29
Skąd: ok. wrocławia
Nr użytkownika: 13,311




post pon, 27 kwi 2009 - 19:00
Post #37

Ja również nie otrzymałam odpowiedzi

--------------------
Olgierd , 25.09.2003 i Maciuś 11.06.2005
tyczka
pon, 27 kwi 2009 - 19:13
Justa, przepraszam za wtręty, ale możesz napisać dokładniej- z jakich okolic Wwia jesteście..?
tyczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,850
Dołączył: śro, 23 sie 06 - 12:29
Skąd: Skandynawia
Nr użytkownika: 7,158




post pon, 27 kwi 2009 - 19:13
Post #38

Justa, przepraszam za wtręty, ale możesz napisać dokładniej- z jakich okolic Wwia jesteście..?

--------------------
Bo Życie po to jest, by je dobrze przeżyć.

Wybaczcie brak polskiej czcionki, komputer mi padl. Bydle!
justapl
pon, 27 kwi 2009 - 21:51
Kierunek Środa Śląska
justapl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: wto, 24 kwi 07 - 22:29
Skąd: ok. wrocławia
Nr użytkownika: 13,311




post pon, 27 kwi 2009 - 21:51
Post #39

Kierunek Środa Śląska

--------------------
Olgierd , 25.09.2003 i Maciuś 11.06.2005
Choco.
wto, 28 kwi 2009 - 09:10
No i u nas dupka blada. Nie przyjęto dzieci z odwołań...bo za dużo. Dostałam informację, że gmina złożyła wniosek do sanepidu aby przy jednej ze szkół otworzyć punkt przedszkolny i tam przyjęte zostałyby dzieci z odwołań. Tyle,że na dzień dzisiejszy nikt nic nie wie. Będziemy więc czekać nadal na jakieś decyzje. Myślałam też o rozmowie z dyrektorką przedszkola, do którego chodzi Misiek- może udałoby się zostawić go na rok w najstarszej grupie, ale jak widziałam listy dzieci odrzuconych to nawet nie wiem, czy to ma sens bo żłobek u nas jest tylko jeden. Ech, szlag mnie trafi!

Aktualizacja:
Byłam na rozmowie z dyrektorką przedszkola, zaprosiła mnie na rozmowę. Mają być utworzone dwie dodatkowe grupy dla trzylatków. Podano mi dwie lokalizacje i miałam wybrać gdzie wolę. Będą to punkty przedszkolne, od 7:30 do 13:30 więc mi pasuje bo ja i tak kończę około 13-ej. Będą to punkty bezpłatne, ale bez obiadów. Należy dziecku dać drugie śniadanie a potem będzie tzw. druga przekąska, za to będą opłaty czyli owoce, serki itp. Nie jest źle bo przynajmniej dam małemu na śniadanie to, co wiem, że lubi i zje a obiad i tak jada z nami. Będą te same zajęcia dodatkowe, co w przedszkolu, tydzień adaptacyjny a na większe imprezy będą chodzili do przedszkolaków z docelowego naszego przedszkola a to jest w sąsiedztwie. Natomiast za rok na 100% ma być nowe, duże przedszkole...no, zobaczymy jak to będzie. Czekają na zgody z sanepidu i straży ale jak mówią, skoro to będą klasy w budynku szkoły z osobnymi wejściami to nie powinno być większych problemów. Modlę się o to!

Ten post edytował Chocolate wto, 28 kwi 2009 - 12:21
Choco.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,882
Dołączył: pon, 10 paź 05 - 18:00
Nr użytkownika: 3,791




post wto, 28 kwi 2009 - 09:10
Post #40

No i u nas dupka blada. Nie przyjęto dzieci z odwołań...bo za dużo. Dostałam informację, że gmina złożyła wniosek do sanepidu aby przy jednej ze szkół otworzyć punkt przedszkolny i tam przyjęte zostałyby dzieci z odwołań. Tyle,że na dzień dzisiejszy nikt nic nie wie. Będziemy więc czekać nadal na jakieś decyzje. Myślałam też o rozmowie z dyrektorką przedszkola, do którego chodzi Misiek- może udałoby się zostawić go na rok w najstarszej grupie, ale jak widziałam listy dzieci odrzuconych to nawet nie wiem, czy to ma sens bo żłobek u nas jest tylko jeden. Ech, szlag mnie trafi!

Aktualizacja:
Byłam na rozmowie z dyrektorką przedszkola, zaprosiła mnie na rozmowę. Mają być utworzone dwie dodatkowe grupy dla trzylatków. Podano mi dwie lokalizacje i miałam wybrać gdzie wolę. Będą to punkty przedszkolne, od 7:30 do 13:30 więc mi pasuje bo ja i tak kończę około 13-ej. Będą to punkty bezpłatne, ale bez obiadów. Należy dziecku dać drugie śniadanie a potem będzie tzw. druga przekąska, za to będą opłaty czyli owoce, serki itp. Nie jest źle bo przynajmniej dam małemu na śniadanie to, co wiem, że lubi i zje a obiad i tak jada z nami. Będą te same zajęcia dodatkowe, co w przedszkolu, tydzień adaptacyjny a na większe imprezy będą chodzili do przedszkolaków z docelowego naszego przedszkola a to jest w sąsiedztwie. Natomiast za rok na 100% ma być nowe, duże przedszkole...no, zobaczymy jak to będzie. Czekają na zgody z sanepidu i straży ale jak mówią, skoro to będą klasy w budynku szkoły z osobnymi wejściami to nie powinno być większych problemów. Modlę się o to!

--------------------
Michał 08.11.2006 i Maciej 03.01.2011
> Kryteria przyjęcia do przedszkola?, Odwołałam się od decyzji , prosze o kciuki
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 18 kwi 2024 - 19:36
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama