Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3 nastÄ™pna  

Opozniona w rozwoju fizycznym?-juz po wizycie u pediatry!!

, Patrzcie -fotka :)
> , Patrzcie -fotka :)
Abotak
nie, 10 maj 2009 - 21:35
CYTAT(mili4891 @ Sun, 10 May 2009 - 21:10) *
nie wydaje mi sie ze brak witaminy d3 bo nie chce mi sie wierzyc ze nie podawałas chyba ze nie wiedziałas to by mogła miec duze problemy



A niby dlaczego?
Nie wszedzie wit D3 jest zalecana zdrowym dzieciom. W UK np nie. Ja tez zadnemu z mojej szostki nigdy w sztucznej formie nie podawalam i problemow zadnych nie maja 03.gif Byly karmione piersia wiec i w `sztucznym` mleku tez jako `wzbogacenia` nie dostawaly.
Ba! Nie znam dziecka ktore by tutaj z powodu niedoborow mialo jakies problemy.
Krzywica to problem cywilizacyjny w wiekszosci krajow europejskich, zwiazany swego czasu z bieda(uboga w wit D dieta matki i dziecka), stylem zycia( trzymanie dziecka w domu albo spacery po miescie, opatulanie po czubek nosa) i zanieczyszczeniem srodowiska - rozkwitla i krolowala w najbardziej uprzemyslowionych regionach W. Brytanii i innych tzw postepowych wraz z postepem industrializacji, wczesniej nie byla znana i mozna jej uniknac bez suplementowania. No moze z wyjatkiem okolic podbiegunowych choc tam tradycyjnie dieta byla bogata w wit D w wersji dietetycznej.
Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post nie, 10 maj 2009 - 21:35
Post #21

CYTAT(mili4891 @ Sun, 10 May 2009 - 21:10) *
nie wydaje mi sie ze brak witaminy d3 bo nie chce mi sie wierzyc ze nie podawałas chyba ze nie wiedziałas to by mogła miec duze problemy



A niby dlaczego?
Nie wszedzie wit D3 jest zalecana zdrowym dzieciom. W UK np nie. Ja tez zadnemu z mojej szostki nigdy w sztucznej formie nie podawalam i problemow zadnych nie maja 03.gif Byly karmione piersia wiec i w `sztucznym` mleku tez jako `wzbogacenia` nie dostawaly.
Ba! Nie znam dziecka ktore by tutaj z powodu niedoborow mialo jakies problemy.
Krzywica to problem cywilizacyjny w wiekszosci krajow europejskich, zwiazany swego czasu z bieda(uboga w wit D dieta matki i dziecka), stylem zycia( trzymanie dziecka w domu albo spacery po miescie, opatulanie po czubek nosa) i zanieczyszczeniem srodowiska - rozkwitla i krolowala w najbardziej uprzemyslowionych regionach W. Brytanii i innych tzw postepowych wraz z postepem industrializacji, wczesniej nie byla znana i mozna jej uniknac bez suplementowania. No moze z wyjatkiem okolic podbiegunowych choc tam tradycyjnie dieta byla bogata w wit D w wersji dietetycznej.
grzałka
nie, 10 maj 2009 - 21:44
CYTAT(Bogusia123456 @ Sun, 10 May 2009 - 22:26) *
.

Jednak nie liczylabym ze Ci w UK zaleca jakas rehabilitacje metoda Voyty bo ta chyba nie sa uznawana powszechnie ( czyli nigdzie poza kilkoma krajami)
Bobath juz tak



Vojta faktycznie ma mało zwolenników w krajach anglojęzycznych, w UK chyba w ogóle nie jest stosowana, a szkoda, bo ta metoda jest szybsza i skuteczniejsza od NDT

grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post nie, 10 maj 2009 - 21:44
Post #22

CYTAT(Bogusia123456 @ Sun, 10 May 2009 - 22:26) *
.

Jednak nie liczylabym ze Ci w UK zaleca jakas rehabilitacje metoda Voyty bo ta chyba nie sa uznawana powszechnie ( czyli nigdzie poza kilkoma krajami)
Bobath juz tak



Vojta faktycznie ma mało zwolenników w krajach anglojęzycznych, w UK chyba w ogóle nie jest stosowana, a szkoda, bo ta metoda jest szybsza i skuteczniejsza od NDT



--------------------
monilka
nie, 10 maj 2009 - 22:34
CYTAT(Bogusia123456 @ Sun, 10 May 2009 - 20:26) *
Jesli uznaja ze jest taka potrzeba to pokaza. Nie zakladaj z gory ze nie pokaza. Nie wiem czy jest sens leciec do PL zeby ktos pokazal bo jesli bedzie rzeczywiscie koniecznosc rehabilitacji to powinno sie to odbywac pod kontrola specjalisty a nie przez `zdalne sterowanie`.

Jednak nie liczylabym ze Ci w UK zaleca jakas rehabilitacje metoda Voyty bo ta chyba nie sa uznawana powszechnie ( czyli nigdzie poza kilkoma krajami)
Bobath juz tak

Bogusiu, ale cwiczenia, które już stosuje mama5 bardziej zaliczają się do Bobath, a nie do Voyty. Voyta to uciskanie pewnych punktów, które odpowiadają za rozwój, a bobath to głównie gimnastyka i tak nawet zdalnie kierowana żadnemu maluchowi nie zaszkodzi. Oczywiście nie ma to co wykonywanie cwiczeń pod okiem specjalisty, ale kilka ruchów rozciągających i pobudzających do ruchu chyba nie szkodzą
monilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,306
Dołączył: pią, 18 maj 07 - 00:18
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 14,364




post nie, 10 maj 2009 - 22:34
Post #23

CYTAT(Bogusia123456 @ Sun, 10 May 2009 - 20:26) *
Jesli uznaja ze jest taka potrzeba to pokaza. Nie zakladaj z gory ze nie pokaza. Nie wiem czy jest sens leciec do PL zeby ktos pokazal bo jesli bedzie rzeczywiscie koniecznosc rehabilitacji to powinno sie to odbywac pod kontrola specjalisty a nie przez `zdalne sterowanie`.

Jednak nie liczylabym ze Ci w UK zaleca jakas rehabilitacje metoda Voyty bo ta chyba nie sa uznawana powszechnie ( czyli nigdzie poza kilkoma krajami)
Bobath juz tak

Bogusiu, ale cwiczenia, które już stosuje mama5 bardziej zaliczają się do Bobath, a nie do Voyty. Voyta to uciskanie pewnych punktów, które odpowiadają za rozwój, a bobath to głównie gimnastyka i tak nawet zdalnie kierowana żadnemu maluchowi nie zaszkodzi. Oczywiście nie ma to co wykonywanie cwiczeń pod okiem specjalisty, ale kilka ruchów rozciągających i pobudzających do ruchu chyba nie szkodzą
mama*5
pon, 11 maj 2009 - 09:18
No wlasnie chodzi o to ze chce jakies cwiczenia wykonywac z Ania ktore napewno jej nie zaszkodza ale moga pomoc.Napewno nie bede sciskac jakies tam punkty bez porzadnej opieki medycznej bo nie chce ja skrzywdzic.A tu w Anglii nie jest zalecane podawanie dziecku witaminek...ja tez dla zadnej nie dawalam i nie mialam problemow.Powiem ze mi jednak na to wyglada ze to jest to-a dlaczego?Poniewaz wczoraj po raz pierwszy nie spocila jej sie glowka podczas picia mleka-a to jej sie dzialo od urodzenia tylko ze ja nie wiedzialam ze to cos zlego bo oczywiscie angielski lekarz powiedzial ze to jest w porzadku.A codziennie teraz dostaje witaminki.Tez wczoraj jak lezala na plecach to podnosila glowke dosc wysoko co tez wczesniej nie robila.Podciagalam ja do pozycji siedzacej tez wedlug zalecen pani pediatry i wczoraj zaczela sama sie podciagac trzymajac moje palce, co tez wczesniej nie robila.Wiec trzymam mocno kciuki za to zeby to bylo jednak przez witamine d3 a nie przez porod.Zaraz planuje ja polozyc na podloge na brzuszku...zobaczymy co zrobi icon_smile.gif
mama*5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 46
Dołączył: czw, 13 lis 08 - 15:19
SkÄ…d: Cheltenham,UK
Nr użytkownika: 23,564

GG:


post pon, 11 maj 2009 - 09:18
Post #24

No wlasnie chodzi o to ze chce jakies cwiczenia wykonywac z Ania ktore napewno jej nie zaszkodza ale moga pomoc.Napewno nie bede sciskac jakies tam punkty bez porzadnej opieki medycznej bo nie chce ja skrzywdzic.A tu w Anglii nie jest zalecane podawanie dziecku witaminek...ja tez dla zadnej nie dawalam i nie mialam problemow.Powiem ze mi jednak na to wyglada ze to jest to-a dlaczego?Poniewaz wczoraj po raz pierwszy nie spocila jej sie glowka podczas picia mleka-a to jej sie dzialo od urodzenia tylko ze ja nie wiedzialam ze to cos zlego bo oczywiscie angielski lekarz powiedzial ze to jest w porzadku.A codziennie teraz dostaje witaminki.Tez wczoraj jak lezala na plecach to podnosila glowke dosc wysoko co tez wczesniej nie robila.Podciagalam ja do pozycji siedzacej tez wedlug zalecen pani pediatry i wczoraj zaczela sama sie podciagac trzymajac moje palce, co tez wczesniej nie robila.Wiec trzymam mocno kciuki za to zeby to bylo jednak przez witamine d3 a nie przez porod.Zaraz planuje ja polozyc na podloge na brzuszku...zobaczymy co zrobi icon_smile.gif

--------------------
Kasia,mama 5 cudownych coreczek :)

Abotak
pon, 11 maj 2009 - 20:29
CYTAT(monilka @ Sun, 10 May 2009 - 22:34) *
Bogusiu, ale cwiczenia, które już stosuje mama5 bardziej zaliczają się do Bobath, a nie do Voyty. Voyta to uciskanie pewnych punktów, które odpowiadają za rozwój, a bobath to głównie gimnastyka i tak nawet zdalnie kierowana żadnemu maluchowi nie zaszkodzi. Oczywiście nie ma to co wykonywanie cwiczeń pod okiem specjalisty, ale kilka ruchów rozciągających i pobudzających do ruchu chyba nie szkodzą



monilka, mea culpa bo nie czytalam calego watku icon_smile.gif a odnioslam sie tylko do tego ze nie zaleca rehabilitacji gdyby byla potrzebna. Ja nawet nie wiem specjalnie czym sie rozni Voyta od Bobath. Tyle mi sie jeno o uszy obilo ze obydwa coz z rehabilitacja maja wspolnego i ze Voyta bywa drastyczny a w moim odczuciu robi tyle co znacznie mniej inwazyjna osteopatia np ale zbytnio obyta w temacie nie jestem. Tyle wiem ze nigdy nie slyszalam tutaj o stosowaniu metody Voyty (nie widze nawet stron anglojezycznych na jej temat) Kiedys na polonijnym byla dyskusja w tym kierunku i tez pamietam ze takie wnioski.

Na miejscu mamy5 bym zdecydowanie porozmawiala z HV ktora m in za sprawy zywieniowo-rozwojowe jest tu odpowiedzialna.

Mamo5 a czy wychodzicie na spacery z mala( albo do ogrodka)? Jak czesto przebywa na zewnatrz i jak jest wtedy ubrana? Gdzie na zewnatrz?
Jak jest karmiona i jesli piersia to jak Twoja dieta wyglada?
MSZ( i na podstawie licznych zrodel) normalnie bez suplementowania niemowlak nie powinien miec niedoborow wit D ale to tak naprawde od wielu czynnikow zalezy( a te od stylu zycia i zywienia)
No ale to MSZ

Konsekwencje przedawkowania wit D moga byc naprawde powazne. Zwlaszcza podawania na wlasna reke i zwlaszcza o tej porze roku. Bym naprawde szczerze i rzeczowo porozmawiala z GP czy HV i ew prosila o stosowne badania.

Mi to tak `srednio` wyglada na niedobory. Zwlaszcza biorac pod uwage ten opis objawow:

Signs and symptoms of rickets

The family history may show syphilis, tuberculosis or some other diathesis. The condition of the mother before and during gestation may be that of over work, prolonged lactation; improper diet, or want of exercise etc. The general surroundings have been poor.

Symptoms are slow in onset; the deficiency must be of several months to cause manifestations. In the beginning these are restlessness, irritability and sweating of the head at night, more marked in the winter and spring.The symptoms first presented by the patient are generally referable to the digestive organs, viz, in the unnatural appetite, the abnormal stools, the enlarged abdomen, etc., followed by loss of weight.

Then the patient becomes dull, listless, easily tired, inactive, emaciated or flabby. Next may be an unhealthy skin, giving us profuse offensive perspiration etc.

Digestive disturbances as flatulence and diarrhoea are common. Muscles are weak and flabby and the ligaments loose

On account of softening of the bones and consequent bending of the spine and lowering of the diaphragm the abdomen is protruded and the liver and the spleen are palpable, and somewhat enlarged also.

The later symptoms, effects, the results of the disease usually make their first appearance in the thorax. They are nodules easily palpated and readily seen in the ribs with the cartilages and are due to proliferation of cartilage cells. These are not only the first, but the most prominent results of the disease.
https://www.healthvitaminsguide.com/deficiencies/rickets.htm

Ten post edytował Bogusia123456 pon, 11 maj 2009 - 20:30
Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post pon, 11 maj 2009 - 20:29
Post #25

CYTAT(monilka @ Sun, 10 May 2009 - 22:34) *
Bogusiu, ale cwiczenia, które już stosuje mama5 bardziej zaliczają się do Bobath, a nie do Voyty. Voyta to uciskanie pewnych punktów, które odpowiadają za rozwój, a bobath to głównie gimnastyka i tak nawet zdalnie kierowana żadnemu maluchowi nie zaszkodzi. Oczywiście nie ma to co wykonywanie cwiczeń pod okiem specjalisty, ale kilka ruchów rozciągających i pobudzających do ruchu chyba nie szkodzą



monilka, mea culpa bo nie czytalam calego watku icon_smile.gif a odnioslam sie tylko do tego ze nie zaleca rehabilitacji gdyby byla potrzebna. Ja nawet nie wiem specjalnie czym sie rozni Voyta od Bobath. Tyle mi sie jeno o uszy obilo ze obydwa coz z rehabilitacja maja wspolnego i ze Voyta bywa drastyczny a w moim odczuciu robi tyle co znacznie mniej inwazyjna osteopatia np ale zbytnio obyta w temacie nie jestem. Tyle wiem ze nigdy nie slyszalam tutaj o stosowaniu metody Voyty (nie widze nawet stron anglojezycznych na jej temat) Kiedys na polonijnym byla dyskusja w tym kierunku i tez pamietam ze takie wnioski.

Na miejscu mamy5 bym zdecydowanie porozmawiala z HV ktora m in za sprawy zywieniowo-rozwojowe jest tu odpowiedzialna.

Mamo5 a czy wychodzicie na spacery z mala( albo do ogrodka)? Jak czesto przebywa na zewnatrz i jak jest wtedy ubrana? Gdzie na zewnatrz?
Jak jest karmiona i jesli piersia to jak Twoja dieta wyglada?
MSZ( i na podstawie licznych zrodel) normalnie bez suplementowania niemowlak nie powinien miec niedoborow wit D ale to tak naprawde od wielu czynnikow zalezy( a te od stylu zycia i zywienia)
No ale to MSZ

Konsekwencje przedawkowania wit D moga byc naprawde powazne. Zwlaszcza podawania na wlasna reke i zwlaszcza o tej porze roku. Bym naprawde szczerze i rzeczowo porozmawiala z GP czy HV i ew prosila o stosowne badania.

Mi to tak `srednio` wyglada na niedobory. Zwlaszcza biorac pod uwage ten opis objawow:

Signs and symptoms of rickets

The family history may show syphilis, tuberculosis or some other diathesis. The condition of the mother before and during gestation may be that of over work, prolonged lactation; improper diet, or want of exercise etc. The general surroundings have been poor.

Symptoms are slow in onset; the deficiency must be of several months to cause manifestations. In the beginning these are restlessness, irritability and sweating of the head at night, more marked in the winter and spring.The symptoms first presented by the patient are generally referable to the digestive organs, viz, in the unnatural appetite, the abnormal stools, the enlarged abdomen, etc., followed by loss of weight.

Then the patient becomes dull, listless, easily tired, inactive, emaciated or flabby. Next may be an unhealthy skin, giving us profuse offensive perspiration etc.

Digestive disturbances as flatulence and diarrhoea are common. Muscles are weak and flabby and the ligaments loose

On account of softening of the bones and consequent bending of the spine and lowering of the diaphragm the abdomen is protruded and the liver and the spleen are palpable, and somewhat enlarged also.

The later symptoms, effects, the results of the disease usually make their first appearance in the thorax. They are nodules easily palpated and readily seen in the ribs with the cartilages and are due to proliferation of cartilage cells. These are not only the first, but the most prominent results of the disease.
https://www.healthvitaminsguide.com/deficiencies/rickets.htm
monilka
pon, 11 maj 2009 - 23:28
Bogusiu, że się odniosę do przedawkowanie wit. D3 i jej beztroskiego stosowania, bez żadnych badan przed. Moja Ola dzięki wit D3 i jej przedawkowania nabawiła się zwapnień w nerkach. Także naprawdę ostrożnie z jej dobroczynnym skutkiem
monilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,306
Dołączył: pią, 18 maj 07 - 00:18
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 14,364




post pon, 11 maj 2009 - 23:28
Post #26

Bogusiu, że się odniosę do przedawkowanie wit. D3 i jej beztroskiego stosowania, bez żadnych badan przed. Moja Ola dzięki wit D3 i jej przedawkowania nabawiła się zwapnień w nerkach. Także naprawdę ostrożnie z jej dobroczynnym skutkiem
ulii14
wto, 12 maj 2009 - 11:15
Moim zdaniem nie masz co się martwić! Córka mojej znajomej ma już 13 miesięcy: gdy miała 8 miesięcy jeszcze siedziała z podparciem, a mając 9 miesięcy zaczęła raczkować i do tej pory nie chce chodzić nie wspominając już, że nawet podtrzymywana bardzo rzadko prostuje nóżki- częściej próbuje usiąść. Na brzuszku wiele dzieci po prostu leżeć nie lubi.
Co do ząbków- moja Nadia ma 7 miesięcy od 3 miesiąca ma objawy ząbkojucego dziecka- ślinotok wpychanie piąstek i pieluszek do buźki. N ie jestem w stanie zliczyć ile maści typu BOBODENT zużyłam- bo tylko to przynosi jej ulgę... a ząbka do tej pory nie widać ;-P Dla mojej siostry pierwszy ząbek wyszedł gdy miała ponad rok, to jest uzależnone genetycznie.
Każde dziecko rozwija się w swoim tempie więc nie ma powodu do obaw, poczekaj i uważnie obserwuj swojego szkraba. Jestem pewna, że to nie jest opóźnienie w rozwoju.
Trzymamy kciuki!
ulii14


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 118
Dołączył: śro, 25 mar 09 - 15:25
Skąd: Giżycko
Nr użytkownika: 26,335




post wto, 12 maj 2009 - 11:15
Post #27

Moim zdaniem nie masz co się martwić! Córka mojej znajomej ma już 13 miesięcy: gdy miała 8 miesięcy jeszcze siedziała z podparciem, a mając 9 miesięcy zaczęła raczkować i do tej pory nie chce chodzić nie wspominając już, że nawet podtrzymywana bardzo rzadko prostuje nóżki- częściej próbuje usiąść. Na brzuszku wiele dzieci po prostu leżeć nie lubi.
Co do ząbków- moja Nadia ma 7 miesięcy od 3 miesiąca ma objawy ząbkojucego dziecka- ślinotok wpychanie piąstek i pieluszek do buźki. N ie jestem w stanie zliczyć ile maści typu BOBODENT zużyłam- bo tylko to przynosi jej ulgę... a ząbka do tej pory nie widać ;-P Dla mojej siostry pierwszy ząbek wyszedł gdy miała ponad rok, to jest uzależnone genetycznie.
Każde dziecko rozwija się w swoim tempie więc nie ma powodu do obaw, poczekaj i uważnie obserwuj swojego szkraba. Jestem pewna, że to nie jest opóźnienie w rozwoju.
Trzymamy kciuki!

--------------------
OLA77
śro, 13 maj 2009 - 12:42
moja córka dopiero w wieku 9 m-cy zaczęła raczkować, a chodzić jakoś po 12 m-cu. od chyba 7 m-ca chodziłam z nią na rehabilitację bo tez nie przekręcała się z brzuszka na plecki itd. Myślę że u was ćwiczenia wiele pomogą. Aha nam tez powiedziano że Lenka jest leniwa. Trzymajcie się dziewczynki i ćwiczcie.icon_smile.gif
OLA77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,534
Dołączył: nie, 11 mar 07 - 09:53
Skąd: KRAKóW
Nr użytkownika: 11,847

GG:


post śro, 13 maj 2009 - 12:42
Post #28

moja córka dopiero w wieku 9 m-cy zaczęła raczkować, a chodzić jakoś po 12 m-cu. od chyba 7 m-ca chodziłam z nią na rehabilitację bo tez nie przekręcała się z brzuszka na plecki itd. Myślę że u was ćwiczenia wiele pomogą. Aha nam tez powiedziano że Lenka jest leniwa. Trzymajcie się dziewczynki i ćwiczcie.icon_smile.gif

--------------------
mama*5
czw, 14 maj 2009 - 19:17
Dziekuje wam wszystkim slicznie.Podaje od tygodnia witamine d(najpierw angielski abidec a teraz polski cebion-5 kropelek dziennie) i juz zauwazylam zmiany.Ania juz sie nie pozi przy piciu mleka-przeftem miala cala glowke mokra.Spi spokojniej(budzi sie raz w nocy ale szybko zasypia).Ogolnie spokojniejsza jest i czesciej sie usmiecha.Mniej jej sie ulewa.Przestala sie domagac mleka co 2 godziny w nocy.Zaczela sie przekrecac.I co najlepsze.....same zobaczycie na fotce....



Oczywiscie moze to byc zbieg okolicznosci ale jestem przekonana ze to od witaminy d.

Ogolnie malo chodzimy na spacery bo daleko mieszkamy od szkoly (ponad godzine w jedna strone) i nie da sie wiec autem jedziemy, ale ostatnio staram sie wychodzic z nia chocby na 20 minut i nie zakrywac ja wtedy daszkiem, tylko pozowlic jej miec twarz na powietrzu.Karmialm piersia do 5 miesiecy ale mialam od poczatku problemy z iloscia mleka-bralam wtedy witaminy z omega 3 i 6.Lekarka powiedziala zebym jej dawala krople witaminy d3(ta co na recepte sie dostaje) ale nie mam wiec daje cebion.Cwicze z nia codziennie-tzn rowerki,machamy nogami i raczkami, podciagam do siedzenia itp-znalazlam pare w internecie cwiczen a pare w ksiazce.Chyba pomagaja.
mama*5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 46
Dołączył: czw, 13 lis 08 - 15:19
SkÄ…d: Cheltenham,UK
Nr użytkownika: 23,564

GG:


post czw, 14 maj 2009 - 19:17
Post #29

Dziekuje wam wszystkim slicznie.Podaje od tygodnia witamine d(najpierw angielski abidec a teraz polski cebion-5 kropelek dziennie) i juz zauwazylam zmiany.Ania juz sie nie pozi przy piciu mleka-przeftem miala cala glowke mokra.Spi spokojniej(budzi sie raz w nocy ale szybko zasypia).Ogolnie spokojniejsza jest i czesciej sie usmiecha.Mniej jej sie ulewa.Przestala sie domagac mleka co 2 godziny w nocy.Zaczela sie przekrecac.I co najlepsze.....same zobaczycie na fotce....



Oczywiscie moze to byc zbieg okolicznosci ale jestem przekonana ze to od witaminy d.

Ogolnie malo chodzimy na spacery bo daleko mieszkamy od szkoly (ponad godzine w jedna strone) i nie da sie wiec autem jedziemy, ale ostatnio staram sie wychodzic z nia chocby na 20 minut i nie zakrywac ja wtedy daszkiem, tylko pozowlic jej miec twarz na powietrzu.Karmialm piersia do 5 miesiecy ale mialam od poczatku problemy z iloscia mleka-bralam wtedy witaminy z omega 3 i 6.Lekarka powiedziala zebym jej dawala krople witaminy d3(ta co na recepte sie dostaje) ale nie mam wiec daje cebion.Cwicze z nia codziennie-tzn rowerki,machamy nogami i raczkami, podciagam do siedzenia itp-znalazlam pare w internecie cwiczen a pare w ksiazce.Chyba pomagaja.

--------------------
Kasia,mama 5 cudownych coreczek :)

...asia...

Go??







post czw, 14 maj 2009 - 19:43
Post #30

mama*5 bardzo się cieszę, że z Anulką lepiej 06.gif .
Śliczna mała, uśmiech boski 06.gif .
użytkownik usunięty

Go??







post czw, 14 maj 2009 - 20:39
Post #31

CYTAT(mama*5 @ Thu, 14 May 2009 - 18:17) *
Podaje od tygodnia witamine d(najpierw angielski abidec a teraz polski cebion-5 kropelek dziennie)

Cebion to witamina C icon_smile.gif
madama
czw, 14 maj 2009 - 21:06
CYTAT(Paka @ Thu, 14 May 2009 - 19:39) *
Cebion to witamina C icon_smile.gif


Z tego co pamiętam, to jest dostępny cebion C (wit.C) i Cebion multi czy jakoś tak, i ten zawiera wit D3.
madama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 908
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 21:33
Nr użytkownika: 363




post czw, 14 maj 2009 - 21:06
Post #32

CYTAT(Paka @ Thu, 14 May 2009 - 19:39) *
Cebion to witamina C icon_smile.gif


Z tego co pamiętam, to jest dostępny cebion C (wit.C) i Cebion multi czy jakoś tak, i ten zawiera wit D3.
mama*5
czw, 14 maj 2009 - 21:13
Tak cebion multi ktory ma wieksza dawke witaminy d jak angielskie witaminy icon_smile.gif
mama*5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 46
Dołączył: czw, 13 lis 08 - 15:19
SkÄ…d: Cheltenham,UK
Nr użytkownika: 23,564

GG:


post czw, 14 maj 2009 - 21:13
Post #33

Tak cebion multi ktory ma wieksza dawke witaminy d jak angielskie witaminy icon_smile.gif

--------------------
Kasia,mama 5 cudownych coreczek :)

użytkownik usunięty

Go??







post czw, 14 maj 2009 - 21:40
Post #34

Jak multi to ok icon_smile.gif
Ja miałam na myśli Cebion, a to jest po prostu witamina C. O multi nie pomyślałam, bo dla mnie to są dwa różne preparaty.
A Mała śliczna, faktycznie icon_smile.gif
bb
piÄ…, 15 maj 2009 - 08:37
quote name='Bogusia123456' date='Sun, 10 May 2009 - 22:35' post='8014650']
Nie wszedzie wit D3 jest zalecana zdrowym dzieciom. W UK np nie. Ja tez zadnemu z mojej szostki nigdy w sztucznej formie nie podawalam i problemow zadnych nie maja 03.gif Byly karmione piersia wiec i w `sztucznym` mleku tez jako `wzbogacenia` nie dostawaly.[/quote]

To zupelnie jak w Grecji i u nas w domu. Jedyna roznica 06.gif to dwojka a nie szostka dzieci karmionych piersia i nigdy "sztucznym".
bb


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,371
Dołączył: śro, 07 sty 04 - 12:54
SkÄ…d: greckie gory
Nr użytkownika: 1,313

GG:


post piÄ…, 15 maj 2009 - 08:37
Post #35

quote name='Bogusia123456' date='Sun, 10 May 2009 - 22:35' post='8014650']
Nie wszedzie wit D3 jest zalecana zdrowym dzieciom. W UK np nie. Ja tez zadnemu z mojej szostki nigdy w sztucznej formie nie podawalam i problemow zadnych nie maja 03.gif Byly karmione piersia wiec i w `sztucznym` mleku tez jako `wzbogacenia` nie dostawaly.[/quote]

To zupelnie jak w Grecji i u nas w domu. Jedyna roznica 06.gif to dwojka a nie szostka dzieci karmionych piersia i nigdy "sztucznym".


--------------------
Sofia (2002) & Christina (2005) - moje greckie Slowianki
dorcias3123
sob, 30 maj 2009 - 21:55
Witam!
Nie tak dawno to ja miałam problem z córcią i prosilam o radę... Moja dziewczyna nie raczkowała tylko jeździła na pupie, nie wstawala mimo skończonego roku a nawet kilku miesięcy więcej. Niedługo skończy 1,5 roku wstaje, chodzi kolo mebli, nie mówiąc o tym co wyprawia w łóżeczku. Samodzielnie jeszcze nie chodzi, ale próby czyni! Jeździmy do rehabilitanta- kontroluje postępy Asi, ale nigdy nikt nie powiedział, ze jest w czymkolwiek opóźniona! Dziecko ma czas a my potrzebujemy cierpliwości- ile potem mamy radości z postępów. Co ważne - wizyta u neurologa dziecięcego- to on stwierdza czy odruchy dziecka są ok. Nasza Aśka urodziła się przwdopodobnie z asymetrią, stąd nie lubiła leżeć na brzuszku i nie raczkowała! nadrabiała zawsze inteligencja i mową- buzia się jej nie zamyka! Życzę dużo cierpliwości i powodzenia
dorcias3123


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: pon, 23 mar 09 - 19:41
Nr użytkownika: 26,303




post sob, 30 maj 2009 - 21:55
Post #36

Witam!
Nie tak dawno to ja miałam problem z córcią i prosilam o radę... Moja dziewczyna nie raczkowała tylko jeździła na pupie, nie wstawala mimo skończonego roku a nawet kilku miesięcy więcej. Niedługo skończy 1,5 roku wstaje, chodzi kolo mebli, nie mówiąc o tym co wyprawia w łóżeczku. Samodzielnie jeszcze nie chodzi, ale próby czyni! Jeździmy do rehabilitanta- kontroluje postępy Asi, ale nigdy nikt nie powiedział, ze jest w czymkolwiek opóźniona! Dziecko ma czas a my potrzebujemy cierpliwości- ile potem mamy radości z postępów. Co ważne - wizyta u neurologa dziecięcego- to on stwierdza czy odruchy dziecka są ok. Nasza Aśka urodziła się przwdopodobnie z asymetrią, stąd nie lubiła leżeć na brzuszku i nie raczkowała! nadrabiała zawsze inteligencja i mową- buzia się jej nie zamyka! Życzę dużo cierpliwości i powodzenia
ulla
sob, 30 maj 2009 - 23:04
CYTAT(Bogusia123456 @ Sun, 10 May 2009 - 22:35) *
Krzywica to problem cywilizacyjny w wiekszosci krajow europejskich, zwiazany swego czasu z bieda(uboga w wit D dieta matki i dziecka), stylem zycia( trzymanie dziecka w domu albo spacery po miescie, opatulanie po czubek nosa) i zanieczyszczeniem srodowiska - rozkwitla i krolowala w najbardziej uprzemyslowionych regionach W. Brytanii i innych tzw postepowych wraz z postepem industrializacji, wczesniej nie byla znana i mozna jej uniknac bez suplementowania. No moze z wyjatkiem okolic podbiegunowych choc tam tradycyjnie dieta byla bogata w wit D w wersji dietetycznej.



Hmm...tak nie do konca. Ja będąc dzieckiem, byłam dzieckiem bardzo zdrowym. Od samego początku, znaczy takim, które praktycznie nie choruje, bo jeden-dwa katary w roku można było pominąć. Co prawda nie karmionym piersią (znaczy chyba tylko przez pierwszy miesiąc), ale obdarzonym dobrym apetytem i na pewno nie opatulanym, bo tego podobno bardzo nie lubiłam (więc byłam chowana w "chłodzie").. Z racji mieszkania na wsi, spędzałam na powietrzu dużo czasu i kwestia zanieczyszczeń była właściwie pomijalna. A jednak, jak miałam kilka lat okazało się, że mam krzywicę klatki piersiowej, czyli jakieś niedobory, pomimo okoliczności bardzo sprzyjających jednak były...
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post sob, 30 maj 2009 - 23:04
Post #37

CYTAT(Bogusia123456 @ Sun, 10 May 2009 - 22:35) *
Krzywica to problem cywilizacyjny w wiekszosci krajow europejskich, zwiazany swego czasu z bieda(uboga w wit D dieta matki i dziecka), stylem zycia( trzymanie dziecka w domu albo spacery po miescie, opatulanie po czubek nosa) i zanieczyszczeniem srodowiska - rozkwitla i krolowala w najbardziej uprzemyslowionych regionach W. Brytanii i innych tzw postepowych wraz z postepem industrializacji, wczesniej nie byla znana i mozna jej uniknac bez suplementowania. No moze z wyjatkiem okolic podbiegunowych choc tam tradycyjnie dieta byla bogata w wit D w wersji dietetycznej.



Hmm...tak nie do konca. Ja będąc dzieckiem, byłam dzieckiem bardzo zdrowym. Od samego początku, znaczy takim, które praktycznie nie choruje, bo jeden-dwa katary w roku można było pominąć. Co prawda nie karmionym piersią (znaczy chyba tylko przez pierwszy miesiąc), ale obdarzonym dobrym apetytem i na pewno nie opatulanym, bo tego podobno bardzo nie lubiłam (więc byłam chowana w "chłodzie").. Z racji mieszkania na wsi, spędzałam na powietrzu dużo czasu i kwestia zanieczyszczeń była właściwie pomijalna. A jednak, jak miałam kilka lat okazało się, że mam krzywicę klatki piersiowej, czyli jakieś niedobory, pomimo okoliczności bardzo sprzyjających jednak były...

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
Litka
sob, 30 maj 2009 - 23:20
jeśli chcesz to podaj mi na PW swój mail, wyśle ci kilka ćwiczeń metodą NDT Bobath
Litka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,408
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:37
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 194

GG:


post sob, 30 maj 2009 - 23:20
Post #38

jeśli chcesz to podaj mi na PW swój mail, wyśle ci kilka ćwiczeń metodą NDT Bobath
Abotak
nie, 31 maj 2009 - 09:31
CYTAT(ulla @ Sat, 30 May 2009 - 23:04) *
A jednak, jak miałam kilka lat okazało się, że mam krzywicę klatki piersiowej, czyli jakieś niedobory, pomimo okoliczności bardzo sprzyjających jednak były...


Ulla sa wyjatki( jak zwykle)od reguly icon_smile.gif . Np dzieci z zaburzeniami wchalniania wit D
Ale to wlasnie wyjatki. Statystycznie jednak nie ma powodu by dorzucac cos sztucznego jeszcze.
Przy spelnionych kilku warunkach o ktorych pisalam. I kiedys tez juz nt ew. roznic w wychowaniu/podejsciu mdzy PL a UK.
Np tutaj rzadko kiedy zalecane jest lezenie plackiem w ciazy ( jako nie przynoszace wymiernych korzysci w/g badan) a to znaczy ze kobiety zwykle sa aktywne, lazace po miescie icon_wink.gif
i te wit D sobie dla siebie i dziecka zmagazynuja.
Podobnie z werandowaniem w Pl i spacerami niemal od pierwszych chwil zycia w UK.
Ubieranie ( np te gole lydki i glowy rowneiz zima u tubylczych dzieci)
Dostep do ryb i dieta bogata w nie jakby nie bylo. W koncu Fish & Chips przeciez 08.gif
Tradycyjne sniadanie- mleko i platki. icon_wink.gif
Zadnej tam diety karmiacych a wiec i ryby i inne produkty bogate w wit D w diecie matki od samego poczatku. I pewnie wiele innych.
To wszystko sklada sie na fakt ze ta wit D nie jest potrzebna w postaci suplementu.
Przynajmniej lwiej czesci tubylczych dzieci. I trudno zeby dla wyjatkow wszystkich masowo suplementowac na zapas. Zwlaszcza ze to latwo przedawkowac.
Mama 5 napisala ze rzadko wychodzi z mala na spacery. To b duzo wyjasnia choc ja nadal nie ejstem przekonana co do tego ze to akurat niedobory wit. D przyczyna tego `opoznienia` byly i kilka dawet nagle takiej rewolucji dokonalo icon_wink.gif
Sklanialabym sie raczej ku tezie ze czestsze kladzenie dziecka na brzuszku i stymulowanie go do zabawy, ruchow ktorych wczesniej nie mialo okazji wykonywac... albo iz wykly zbieg okolicznosci bo wszak rozwoj tak sie dokonuje ze nic, nic az nagle skok.... no ale to tylko moje gdybanie bo oczywiscie wiedziec nie moge.




Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post nie, 31 maj 2009 - 09:31
Post #39

CYTAT(ulla @ Sat, 30 May 2009 - 23:04) *
A jednak, jak miałam kilka lat okazało się, że mam krzywicę klatki piersiowej, czyli jakieś niedobory, pomimo okoliczności bardzo sprzyjających jednak były...


Ulla sa wyjatki( jak zwykle)od reguly icon_smile.gif . Np dzieci z zaburzeniami wchalniania wit D
Ale to wlasnie wyjatki. Statystycznie jednak nie ma powodu by dorzucac cos sztucznego jeszcze.
Przy spelnionych kilku warunkach o ktorych pisalam. I kiedys tez juz nt ew. roznic w wychowaniu/podejsciu mdzy PL a UK.
Np tutaj rzadko kiedy zalecane jest lezenie plackiem w ciazy ( jako nie przynoszace wymiernych korzysci w/g badan) a to znaczy ze kobiety zwykle sa aktywne, lazace po miescie icon_wink.gif
i te wit D sobie dla siebie i dziecka zmagazynuja.
Podobnie z werandowaniem w Pl i spacerami niemal od pierwszych chwil zycia w UK.
Ubieranie ( np te gole lydki i glowy rowneiz zima u tubylczych dzieci)
Dostep do ryb i dieta bogata w nie jakby nie bylo. W koncu Fish & Chips przeciez 08.gif
Tradycyjne sniadanie- mleko i platki. icon_wink.gif
Zadnej tam diety karmiacych a wiec i ryby i inne produkty bogate w wit D w diecie matki od samego poczatku. I pewnie wiele innych.
To wszystko sklada sie na fakt ze ta wit D nie jest potrzebna w postaci suplementu.
Przynajmniej lwiej czesci tubylczych dzieci. I trudno zeby dla wyjatkow wszystkich masowo suplementowac na zapas. Zwlaszcza ze to latwo przedawkowac.
Mama 5 napisala ze rzadko wychodzi z mala na spacery. To b duzo wyjasnia choc ja nadal nie ejstem przekonana co do tego ze to akurat niedobory wit. D przyczyna tego `opoznienia` byly i kilka dawet nagle takiej rewolucji dokonalo icon_wink.gif
Sklanialabym sie raczej ku tezie ze czestsze kladzenie dziecka na brzuszku i stymulowanie go do zabawy, ruchow ktorych wczesniej nie mialo okazji wykonywac... albo iz wykly zbieg okolicznosci bo wszak rozwoj tak sie dokonuje ze nic, nic az nagle skok.... no ale to tylko moje gdybanie bo oczywiscie wiedziec nie moge.




Sun.

Go??







post nie, 31 maj 2009 - 23:55
Post #40

A propos witaminy D - mojej Fałdzie trudno podać jakikolwiek lek doustnie, wobec czego przyznaję, że zaniedbuję Vigantol. Ma 16 miesięcy i ciemię jeszcze niezarośnięte, pani dr coś kiedyś bąknęła, że ma duże i to może być brak wit.D, ale z tego co kojarzę, powinno zarosnąć do 18 miesiąca, tak?
> Opozniona w rozwoju fizycznym?-juz po wizycie u pediatry!!, Patrzcie -fotka :)
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 29 mar 2024 - 08:08
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama