CYTAT(Mika @ Sat, 16 Jan 2010 - 13:27)
Lutnia,tak z ciekawości rzuciłam okiem na allego
jak jest z tymi zwierzakami gdzie napisane jest,że np. kociak bez rodowodu po rodowodowych rodzicach (metryki na miejscu do wglądu) ?
czemu rodzce mają papiery,a dzieci nie?
ceny też bywają różne nawet do (tylko) 100zł różnicy między rodowodowym zwierzakiem,a kotem bez papierów a "po rodzicach"
Zacznijmy od tego: zwierzę tym bardziej przypomina daną rasę im bliższe jest wzorca.
Każda rasa ma swój wzorzec. Mówi on o tym, jak zbudowany powinien być idealny zwierzak, jaka powinna być głowa, szerokość czaszki, rozmieszczenie oczu, uszu itp. mówi o umaszczeniu, długości sierści, o charakterze i w końcu - o wadach: tych dopuszczalnych do rozrodu (nie ma zwierząt idealnych), o wadach poważniejszych i wadach wykluczających z hodowli.
(tu przykładowy wzorzec doga niemieckiego
https://www.amigoperro.animal.pl/wzorzecdogniem.htm )
W miocie rodzą się różne maluchy. Niektóre są świetne eksterierowo i "psychicznie" inne mają różne wady (w tym - wykluczające z dalszej hodowli) - te sprzedawane są z założeniem "na kolanka".
Założeniem hodowli nie jest rozmnażanie zwierząt a doskonalenie rasy (wersja minimalna: nie psucie jej). W związku z tym, że nie każdy kupujący jest uczciwy, czasem ludzie myślą, że po prostu przechytrzyli hodowcę: kupują "na kolanka" a kilka miotów sprawi, że wpadnie im do kieszeni trochę pieniędzy.
Stąd często biorą się koty bezpapierowe po rodowodowych rodzicach. Napisałam często bo niestety świat hodowców związkowych też nie jest idelany i czasem w obiegu pseudohodowców krążą metryki/rodowody zwierząt, które zmarły bardzo wcześnie a nigdzie nie zostało to odnotowane.
Czasem też po prostu ktoś ma ochotę pobawić się w stwórcę, bo tak fajnie mieć w domu słodkie kulki. Kupuje więc kotkę z papierami i szuka dla niej "reproduktora" przez ogłosznia (lub mają go znajomi). Tyle, że do tego by mieć śliczne i zdrowe kocięta potrzebna jest jeszcze wiedza.
(np. koty mają różne grupy krwi. Gdy nie zrobi się badań i powstanie konflikt serologiczny kocięta umierają w pierwszych kilku dobach życia w dość koszmarny sposób. Gdy nie przebada się rodziców na przerost mięśnia sercowego czy wielotorbielowatość nerek można zafundować przyszłym właścicielom chwilę radości i mnóstwo smutku. To tylko dwa przykłady.)
Cena? W przypadku szczeniąt z pseudo cena jest taka, jaką zdecydują się zapłacić nabywcy. Nie doszukuj się w tym logiki. Zazwyczaj w pierwszej fazie dawania ogłoszeń (do momentu gdy szczenięta mają ok. miesiąca) jest wyższa, potem maleje (rosną znacząco koszty utrzymania).
Skoncentruję się na psach, bo mam po prostu mam na ich temat większą wiedzę.
Nie wystarczy, że zwierzę ma papiery, do tego by móc je rozmnażać musi mieć również uprawnienia hodowlane nie każdy bowiem pies z papierami nadaje się do dalszego rozrodu (tak jak pisałam wyżej, w miotach rodzą się również "pety", czyli "nakolankowce" czy też "domisie" - różnie się je nazywa). Uprawnienia hodowlane zdobywa się różnie: w niektórych krajach należy przejść tzw. przegląd hodowlany, w Polsce trzeba uzyskać na 3 wystawach, w tym na jednej międzynarodowej oceny bdb (suki) albo doskonałe (psy), w Niemczech należy spełnić oba te warunki + wymagane są badania. (w Polsce też w przypadku niektórych ras zwierzak aby stał się hodowlanym musi mieć wykonane badania na pewne choroby genetyczne występujące w danej rasie).
Wracając zaś do ceny... Zerknęłam na Allegro na ogłoszenia dotyczące dogów niemieckich.
Popatrz np. na to:
https://allegro.pl/item884620779_dog_niemiecki.htmlMatką tych szczeniąt jest suczka po papierowych rodzicach (ale bez uprawnień hodowlanych) czyli czytając wprost: matka jest niewiadomego pochodzenia, bo nie da się udowodnić że jest po tych właśnie konkretnych rodzicach - właściciel nie ma na to żadnego potwierdzenia.
Ojciec szczeniąt ma rodowód. Oczywiście również nie ma uprawnień hodowlanych. Nie jest przebadany na nic. Wygląda... cóż, jest daleki od wzorca. Niestety wiem, co to za pies.
Szczenięta po tej parze w wieku 9 tygodni wyglądają tak:
Kosztują 1000zł.
Dla przykładu szczenię po parze z uprawnieniami, w tym samym wieku:
Widzisz różnice? Namarszczenia na głowie, budowa ciała, sposób noszenia głow, wyraz oczu i ich kształt a także osadzenie, odchów (te przełysienia na oczach u szczeniaków z pseudo).
Podsumowanie: za cenę szczeniaka z pseudo możesz kupić szczenię ze związkowej hodowli z np. wadą zgryzu, która dyskwalifikuje go z hodowli (ale dla laika jest praktycznie niewidoczna), wnętra lub o złym umaszczeniu. Mimo wady istnieje ogromna szansa, że będzie wyglądać lepiej niż te po "rasowych acz bezpapierowych rodzicach" czy też po rodzicach bez uprawnień. Dlaczego ludzie częściej wybierają tę drugą opcję? Nie wiem.
Odpowiedź na pytanie dlaczego mimo to ludzie dają się nabierać na to, że rodowód kosztuje mnóstwo pieniędzy jest prosta: z niewiedzy. Niewiedza często zaś wiąże się z cierpieniem zwierząt - i tu kolejny przykład ogłoszenia z Allegro:
Popatrz na te szczeniaki (to wg sprzedawcy dogi niemieckie), na warunki w jakich są odchowywane. Ten człowiek wstawia na Allegro swoje ogłoszenia
regularnie co pół roku. Kryje sukę przy każdej cieczce, ta rodzi duży miot, szczenięta zawsze wyglądają tak jak te, odchowywane są tak jak te (czasem na zdjęciach jest micha ze zlewkami, które jedzą - najważniejszą opórcz socjalizacji i stałego kontaktu z człowiekiem jest dla malucha doga to, co dostaje do jedzenie gdyż jego masa w ciągu roku powieksza się stukrotnie).
Leczenie ras olbrzymich jest drogie, a brak idealnie zbilansowanego pożywienia do czasu gdy szybko rosnący pies osiągnie swój wzrost docelowy obija się na jego zdrowiu w sposób szczególny. Krzywica to pikuś. Już teraz współczuję przyszłym właścicielom. Pewnie
przez moment będą się cieszyć, że byli mądrzejsi, że wydali mniej pieniędzy niż za rodowodowe szczenię. Inni pewnie kupią takiego pieska, bo im się go zrobi żal (nakręcając tym samym biznes sprzedawcy). Bo że szczenięta się sprzedadzą jestem niestety pewna. Co pół roku się sprzedają.
W Polsce nie ma zakazu rozmnażania zwierząt bez uprawnień i badań.
To, jak takie radosne (bez przygotowania i wiedzy hodowcy, bez odpowiedniego "materiału hodowlanego") rozmnażanie wpływa na całą rasę widać na przykładzie ras popularnych.