Jakie piękne krechy, aż mojemu M. pokazałam tak się ucieszyłam, że nie wiedział co się dzieje
GRATULACJE Kasiu spokojniej ciąży Ci życzę
Ale nam radości narobiłaś, oby coraz więcej takich wspaniałych nowin było na naszym wąteczku &&

Słoneczko mam nadzieją, że już Ci troszkę lepiej

--------------------

Witajcie dziewczyna ja tylko na chwileczkÄ™
Dziewczyny Å‚apiÄ™ i chowam do wora
Kasiu Moje Gratulację Spokojnych 9 miesięcy

Chciałam podziękować kasi82 za przekazywanie wiadomości oraz wam dziewczyna za trzymanie &&&&&&&
Przeżyłam lewatywę dzień przed zabiegiem dostałam niespodziankę nie boli nie ma się czego bać ale po tym długo się siedzi na toalecie
Jeśli chodzi o zabieg nic nie pamiętam nie wiem jak trafiłam na blok operacyjny ponieważ dostałam za dużą dawkę głupiego Jasia i straciłam kontakt z rzeczywistością...
PO zabiegu (a byłam pierwsza w kolejce o 8rano miałam operację)na sali pooperacyjnej spędziłam 4godz coś nie chciałam się obudzić.
Gardło po rurce intubacyjnej tak strasznie mnie bolało chrypka nie mogłam rozmawiać do dzisiaj mnie jeszcze boli.
Jak wróciłam na swoją sale zaczęło się ból nie do opisania strasznie mnie bolały rany na dodatek mdłości,wymiotowałam a pielęgniarki abym się tak nie spinała bo popękają mi szwy.Męczyłam się chyba do 19:30 aż dostałam zastrzyk przeciw wymiotny(wybłagany przez dziewczyny z sali) potem przespałam całą noc.
Następnego dnia na nowo helikopter i mdłości ale po śniadaniu mi przeszło na szczęście.Była rozmowa z lekarzem i jednak mam endometriozę więcej się dowiem w czwartek za tydzień na wizycie kontrolnej bo nic do mnie nie dochodziło coś mówił o pół rocznej blokadzie hormonalnej aby podleczyć endometrium i potem zacząć się starać... Ale więcej się dowiem jak pojadę na wizytę...Popłakałam się jak dowiedziałam się że jednak to mam nie wiem co dalej mam robić...Zwolnienie ze szpitala dostałam 30dni a za tydzień mam zdjąć szwy... Jak na razie jestem cała obolała do jutra mam jeść delikatne rzeczy zero słodyczy a taką wielką mam ochotę aha i nabawiałam się katarku więc jak psikam to jest masakra tak bardzo mnie tam wszystko boli....
Bym zapomniała nie mogę się przytulać do męża aż do wizyty kontrolnej
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie

kasiaaaaa super!!! widocznie trafiliście w dobry czas z tymi staraniami wspaniała wiadomość dla nas wszystkich życzę spokojnych 9-ciu miesięcy

słoneczko współczuję możesz trochę bólu przelać na mnie, jakoś to zniosę a może tobie trochę ulży.... bądź dobrej myśli teraz musi już być lepiej!!!!

ja uciekam w prace nie myślę wtedy o staraniach i niepowodzeniach, mam większy luz ale zobaczymy jak długo tak wytrzymam,
POZDRAWIAM serdecznie wszystkie staraczki

--------------------

słoneczko wynika z tego, że jesteś bardzo twarda i dzielna. Ja cię podziwiam. Nic się nie martw. Zrobiłaś wielki krok do przodu. Niezmiennie trzymam za Ciebie kciuki.


Wiesz... wyśniłam cztery kreski, dwie są jeszcze wolne.

--------------------

słoneczko trzymaj się dzielnie i kuruj się szybko
i nie ma za co dziękować, pisz kiedy tylko masz ochotę, czasami jak człowiek wyrzuci z siebie bolączki to mu lżej

Kaśka cały dzień widzę twój teścik przed oczami, wiem że się powtarzam, ale się ogromnie cieszę

--------------------

Ojjj Kasiu nawet nie wierz jak bardzo bym chciała abym ja ujrzała te dodatkowe II kreseczki z Twojego snu ale w realu . Pozdrawiam

--------------------

Dziewczynki Kochane , właśnie napisała mi koleżanka że odwołali jej zabieg no Polnej w Poznaniu na NFZ bo jakiś problem jest z lekarzami. Napiszcie jak coś wiecie ,proszę!

--------------------

kasiaaaaa mam nadzieję że spełni się Twój sen i tą jedną kreseczkę dostanę od Ciebie i ja wtedy zobaczę II grube krechy na teście
Dzisiaj zaczęłam troszkę chodzić po domku mimo bardzo silnego bólu i zaczęłam plamić tak na brązowo chyba to nie okres bo mam go dostać za tydz w sobotę

Kasiaaaa nie wiem jak to się stało ale nie widziałam twojego postu
Mniejsza o większość WIELKIE GRATULACJĘ czułam że te bolące ,,cycki" to zwiastun dobrych wieści
Madziara oprócz kwasu foliowego nie biorę nic

A morze cztery kreski to zwiastun czterech nie narodzonych jeszcze dzieciaczków

--------------------

a... kwas foliowy łyknęłam grzecznie dziś rano

--------------------

Oj bardzo, ale to bardzo chciałabym się nimi "zaopiekować"

A ja ciągle nie mogę się na ten test napatrzeć, jak fajnie, że wreszcie u Nas takie wieści No to jeszcze raz gratulacje

Słoneczko dzielna jesteś teraz już będzie lepiej, musi być!

--------------------

Dziewczyny, Wy jesteście jak takie Anioły, które najpier podnoszą mnie na duchu i dodają siły do walki a potem razem ze mną cieszą się ze szczęśliwego zakończenia. Bardzo wzruszają mnie Wasze posty...

Napiszę szczerze, że jako staraczkę troszkę irytowały mnie te słynne fluidki i te turlające się bobasy. Ja poprostu będę Was dalej wspierać, myśleć o Was, modlić się za Wami. Widzicie... Dziś napiałam już na staraczkach z sześć postów, na czerwcówkach dwa... No nie umiem tak poprostu powiedzieć: "lecę, będę tesknić". Na tym podforum jestem najkrocej z wszystkich podfor, a jednak zżyłam się z Wami niesamowicie...

--------------------

Słoneczko, bądź dzielna. Moja Przyjaciółka miała endometriozę, a w kilka m-cy po operacji zaszła w ciążę i urodziła zdrową Weronisię Zaciskam mocno kciuki. Zobacz, jak pięknie zaciskałam za Kasiaaaaa
P.S. Jeśli będę w piekle (a kysz!) to codziennie będę mieć lewatywę i będą mnie cewnikować praktykanci no dla mnie to był najgorszy koszmar !
P.S. 2 Kasiaaaaa dawaj tego prajwa

--------------------

SiÄ™ robi.

--------------------

Kasiu serdeczne gratulacje spokojnych pozostałych miesięcy życzę

Ja dziewczyny testować nie mam zamiaru przed @, ma mnie ona nawiedzić gdzieś około 20 , więc jak będzie się spóźniać @ to zrobię test

Chociaż jak zwykle czuję, że się nie udało

To była moja ostatnia IUI, mój mąż wyjeżdża do pracy do Niemiec, więc nie będzie mógł przyjechać, jakbym miała być w szpitalu na IUI.
Więc jak się ta 5 nie udała, to zbieramy kasę na in vitro, może doczekam się refundacji.

Nawet nie wiecie jak takie od Was wsparcie forumowe pomaga, ostatnio ryczałam, bo koleżanka na forum ślubnym napisała, że moje dwie krechy to będzie dla niej najpiękniejszy prezent ślubny

W ogóle staram się nie myśleć o ciąży,nie liczę który mam dc, nie mierzę temperatury, nie szukam objawów.
Moja mama ostatnio do mnie, że jak ja chcę otwierać sklep, jak staram się o dziecko. Powiedziałam, że jak tak będę siedzieć i czekać i nic nie robić to zwariuję a do sklepu zawsze znajdzie się zastępca

SÅ‚oneczko

--------------------

milutka Ty wiesz, że dla mnie jesteś wzorem niesamowitej pokory do życia. Nie mogę się nadziwić, jak potrafisz pisać bez cienia negatywnych emocji. Wiesz, że jesteś wielka? Ja niezmiennie (jeszcze zanim sama byłam staraczką) Ci kibicuję i myślę o Tobie.

słoneczko82 jak się dziś czujesz?

--------------------

kasiaaaaa rany jeszcze bolą i chyba tak szybko nie przestaną czuję cały czas jak flaczki mi biegają i dlatego muszę spać na wznak a tego nie lubię.
Samopoczucie już lepiej i zaczynam od dzisiaj jeść normalnie ile można znowu schudłam 3kg więc zaczynają wystawać kości.
Jestem ciekawa czy androlog miał rację i M ma podwyższoną prolaktynę nawet chyba bym chciała przynajmniej byśmy wiedzieli co dalej robić i by była nadzieja że da się to naprawić...
Milutka trzymam mocno&&&&&&&& aż palce bolą
Pozdrawiam was wszystkie i uciekam do wyrka jestem jeszcze słaba

A kiedy będziecie wiedzieć?

--------------------

kasiaaaa - moje gratulacje, niestamowite wieści, bardzo się cieszę i spokojnej ciąży życzę.

A dla pozostałych staraczek trochę fluidków

--------------------

Milutka jedyne co mogę to zaciskać mocno kciuki, mam nadzieję że teraz już zobaczysz II kreseczki ,życzę Ci tego z całego serca . Jesteś dzielna i musisz być dzielna,ja osobiście Cię podziwiam .

--------------------