Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
35 Stron V  « poprzednia 5 6 7 8 9 następna ostatnia   

Rocznik 2005 i 2006 - klasa 5 :)

> 
~Luna~
pon, 24 wrz 2012 - 19:50
Nie Irenko, jeszcze nie byłam, wczoraj wieczorem pogotowie wzięło teściową do szpitala, przez to cały dzisiejszy dzień potoczył się zupełnie inaczej niż miałam zaplanowany.

Zaciekawił mnie ten zeszyt do kaligrafii o którym piszesz, nasze dzieci mają zwykłe zeszyty w linie .

A macie już jakieś oceny ?

My mamy icon_smile.gif C, B, - B
~Luna~


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,096
Dołączył: pią, 24 paź 08 - 14:27
Nr użytkownika: 22,986




post pon, 24 wrz 2012 - 19:50
Post #121

Nie Irenko, jeszcze nie byłam, wczoraj wieczorem pogotowie wzięło teściową do szpitala, przez to cały dzisiejszy dzień potoczył się zupełnie inaczej niż miałam zaplanowany.

Zaciekawił mnie ten zeszyt do kaligrafii o którym piszesz, nasze dzieci mają zwykłe zeszyty w linie .

A macie już jakieś oceny ?

My mamy icon_smile.gif C, B, - B

--------------------
Mama od sierpnia 2005r.
Irenka.
pon, 24 wrz 2012 - 20:32
Kochana, co z teściową? Aż mnie ciarki przeszły...

Oceny- pani daje najzwyczajniejsze piątki. Albo wcale.

Zeszyt do kaligrafii był częścią boxu kupionego do szkoły. Wydawnictwo Nowa Era. Tak wygląda:

https://ksiegarnia.pwn.pl/public/pic/hcover...afii_169537.jpg
Irenka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,356
Dołączył: śro, 19 gru 07 - 15:34
Skąd: Krosno
Nr użytkownika: 17,272

GG:


post pon, 24 wrz 2012 - 20:32
Post #122

Kochana, co z teściową? Aż mnie ciarki przeszły...

Oceny- pani daje najzwyczajniejsze piątki. Albo wcale.

Zeszyt do kaligrafii był częścią boxu kupionego do szkoły. Wydawnictwo Nowa Era. Tak wygląda:

https://ksiegarnia.pwn.pl/public/pic/hcover...afii_169537.jpg

--------------------




renata19750702
wto, 25 wrz 2012 - 07:15
My też mamy zeszyt do kaligrafii z wydawnictwa JUKA. Oprócz tego jeszcze zeszyt w linie.
Co do czytania dziecku... u nas też to już tradycja, tyle, że ja mam wrażenie, że Jankowi przez to nie chce się przykładać do samodzielnego czytania. Po co, skoro mama i tak przeczyta.
renata19750702


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,546
Dołączył: wto, 05 cze 07 - 09:52
Skąd: podkarpackie
Nr użytkownika: 14,764




post wto, 25 wrz 2012 - 07:15
Post #123

My też mamy zeszyt do kaligrafii z wydawnictwa JUKA. Oprócz tego jeszcze zeszyt w linie.
Co do czytania dziecku... u nas też to już tradycja, tyle, że ja mam wrażenie, że Jankowi przez to nie chce się przykładać do samodzielnego czytania. Po co, skoro mama i tak przeczyta.

--------------------
Maria Katarzyna ,Jan Aleksander


Dziś wiem, życie cudem jest. Co chcę, mogę z niego mieć, jak dźwięk słyszę jego głos, co dzień pragnę bardziej go.
Mafia
wto, 25 wrz 2012 - 07:58
U nas też są dodatkowe zeszyty do kaligrafii w ramach pakietu "Nowe już w szkole". System oceniania literowy od A do D (D to najlepsza nota). Pani chyba na razie niewiele ocen wstawia - widziałam u Filipa raptem dwie D za zadania domowe. Być może w dzienniku jest więcej, nie wiem.
Filip chetnie robi zadania w części matematycznej, chce robić do przodu, ale pisanie literek go nie kręci i odwala byle jak.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 25 wrz 2012 - 07:58
Post #124

U nas też są dodatkowe zeszyty do kaligrafii w ramach pakietu "Nowe już w szkole". System oceniania literowy od A do D (D to najlepsza nota). Pani chyba na razie niewiele ocen wstawia - widziałam u Filipa raptem dwie D za zadania domowe. Być może w dzienniku jest więcej, nie wiem.
Filip chetnie robi zadania w części matematycznej, chce robić do przodu, ale pisanie literek go nie kręci i odwala byle jak.

--------------------
Mafia
Magawit
wto, 25 wrz 2012 - 10:22
Ola ma zeszyt do kaligrafii (format A4), a oprócz tego zeszyt w linie. Do nauki cyferek osobny zeszyt w kratkę.
Ocen ma mnóstwo. Występują w postaci buziek-mniej i bardziej uśmiechniętych. Prawie każde zadanie ma ocenione. I to mi się podoba! Tyle, że ja nie do końca łapię, czy uśmiech z boczkami jest lepszy czy taki sam jak bez boczków. Czasem buźka ma kokardkę, a czasem nie. Ola nie wie, jaką ocenę dostała. :/ Jutro jest zebranie z rodzicami i o ile nie lubię wychodzić przed szereg, o tyle teraz naprawdę musze zapytać o skalę ocen/buziek. Po paru tygodniach ma być wprowadzony system punktowy, myślę, że będzie prościej. Tylko zastanawiam się jak to się ma do wytycznych zabraniających wprowadzania w klasach 1-3 ocen cząstkowych. Jest na to jakiś przepis?
Właśnie, uświadomcie mnie-co jest złego we fluoryzacji szkolnej? U nas każdy w określone, z góry ustalone dni przynosi szczoteczkę do zębów swoją. Ten D-Day jest właśnie dziś.

Ten post edytował Magawit wto, 25 wrz 2012 - 10:22
Magawit


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,714
Dołączył: śro, 09 lut 05 - 11:38
Skąd: spod Poznania
Nr użytkownika: 2,661




post wto, 25 wrz 2012 - 10:22
Post #125

Ola ma zeszyt do kaligrafii (format A4), a oprócz tego zeszyt w linie. Do nauki cyferek osobny zeszyt w kratkę.
Ocen ma mnóstwo. Występują w postaci buziek-mniej i bardziej uśmiechniętych. Prawie każde zadanie ma ocenione. I to mi się podoba! Tyle, że ja nie do końca łapię, czy uśmiech z boczkami jest lepszy czy taki sam jak bez boczków. Czasem buźka ma kokardkę, a czasem nie. Ola nie wie, jaką ocenę dostała. :/ Jutro jest zebranie z rodzicami i o ile nie lubię wychodzić przed szereg, o tyle teraz naprawdę musze zapytać o skalę ocen/buziek. Po paru tygodniach ma być wprowadzony system punktowy, myślę, że będzie prościej. Tylko zastanawiam się jak to się ma do wytycznych zabraniających wprowadzania w klasach 1-3 ocen cząstkowych. Jest na to jakiś przepis?
Właśnie, uświadomcie mnie-co jest złego we fluoryzacji szkolnej? U nas każdy w określone, z góry ustalone dni przynosi szczoteczkę do zębów swoją. Ten D-Day jest właśnie dziś.

--------------------

Tuni
wto, 25 wrz 2012 - 10:39
CYTAT(Magawit @ Tue, 25 Sep 2012 - 09:22) *
Właśnie, uświadomcie mnie-co jest złego we fluoryzacji szkolnej? U nas każdy w określone, z góry ustalone dni przynosi szczoteczkę do zębów swoją. Ten D-Day jest właśnie dziś.

Hmm, czy złego to nie wiem,ale zastanawiam się czy nie jest to tak trochę "sztuka dla sztuki". Bo prawidłowo przeprowadzona fluoryzacja to ja rozumiem, że w gabinecie stomatolog zajmuje się tą jedna buzią, najpierw dokładnie ząbki oczyszcza a później dokładnie nakłada na wszystkie ząbki preparat fluoryzujący. Nastepnie pilnuje żeby po odpowiednim czasie dziecko wypluło nadmiar a mam potem pilnuje żeby przez odpowiedni czas (chyba koło godziny) dziecko nie jadło i nie piło, bo połykanie fluoru nie jest dla organizmu zdrowe. Wtedy to wg mnie ma sens.
W szkole natomiast ząbków przed nikt nie szoruje a preparat każdy wciera sobie jak potrafi, na końcu pewnie nie jeden połknie to co mu w buzi zostało. Czyli śmiem przypuszczać, że jest to zrobione raczej byle jak. Czyli pomoże niewiele a jeszcze może zaszkodzić (połykanie preparatu, no i to co mnie najbardziej obrzydza to pani nakłada z jednaj tubki pastę na wszystkie szczoteczki -u nas nie ma jednorazowych i jeszcze jest pomysł, żeby po pierwszym zabiegu szczoteczki zostały w szkole w oczekiwaniu na następne -już widzę te mokre niedomyte szczoteczki w woreczkach w jakimś pudle zamknięte 6 tygodni, no fuuj).
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 248




post wto, 25 wrz 2012 - 10:39
Post #126

CYTAT(Magawit @ Tue, 25 Sep 2012 - 09:22) *
Właśnie, uświadomcie mnie-co jest złego we fluoryzacji szkolnej? U nas każdy w określone, z góry ustalone dni przynosi szczoteczkę do zębów swoją. Ten D-Day jest właśnie dziś.

Hmm, czy złego to nie wiem,ale zastanawiam się czy nie jest to tak trochę "sztuka dla sztuki". Bo prawidłowo przeprowadzona fluoryzacja to ja rozumiem, że w gabinecie stomatolog zajmuje się tą jedna buzią, najpierw dokładnie ząbki oczyszcza a później dokładnie nakłada na wszystkie ząbki preparat fluoryzujący. Nastepnie pilnuje żeby po odpowiednim czasie dziecko wypluło nadmiar a mam potem pilnuje żeby przez odpowiedni czas (chyba koło godziny) dziecko nie jadło i nie piło, bo połykanie fluoru nie jest dla organizmu zdrowe. Wtedy to wg mnie ma sens.
W szkole natomiast ząbków przed nikt nie szoruje a preparat każdy wciera sobie jak potrafi, na końcu pewnie nie jeden połknie to co mu w buzi zostało. Czyli śmiem przypuszczać, że jest to zrobione raczej byle jak. Czyli pomoże niewiele a jeszcze może zaszkodzić (połykanie preparatu, no i to co mnie najbardziej obrzydza to pani nakłada z jednaj tubki pastę na wszystkie szczoteczki -u nas nie ma jednorazowych i jeszcze jest pomysł, żeby po pierwszym zabiegu szczoteczki zostały w szkole w oczekiwaniu na następne -już widzę te mokre niedomyte szczoteczki w woreczkach w jakimś pudle zamknięte 6 tygodni, no fuuj).
Tuni
wto, 25 wrz 2012 - 10:42
Żeby nie było, że ja tylko o szczoteczkach 06.gif
U nas zeszytów do kaligrafii nie ma.
Było za to już jedno wyjście do teatru, może raczej teatrzyku , na przedstawienie dotyczące bezpieczeństwa w drodze do i ze szkoły.
Było też pierwsze zebranie RR, ojej 37.gif
Poza tym młody zadowolony. W tym tygodniu jest dyżurnym więc już pełnia szczęścia 03.gif
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 248




post wto, 25 wrz 2012 - 10:42
Post #127

Żeby nie było, że ja tylko o szczoteczkach 06.gif
U nas zeszytów do kaligrafii nie ma.
Było za to już jedno wyjście do teatru, może raczej teatrzyku , na przedstawienie dotyczące bezpieczeństwa w drodze do i ze szkoły.
Było też pierwsze zebranie RR, ojej 37.gif
Poza tym młody zadowolony. W tym tygodniu jest dyżurnym więc już pełnia szczęścia 03.gif
Magawit
wto, 25 wrz 2012 - 11:11
Ola tez już była dyżurną. Och, jaka dumna! Musiała zadzwonić do babci, żeby się tym pochwalić. Ale też miała powód do narzekań-załapała się na pierwszy tydzień września, który był krótszy (dyżur zaczęła w środę). Wytłumaczyłam, że za to będzie miała szansę na załapaie się ponowne przed końcem roku.
A co robi dyżurny? Ściera tablicę i podnosi papierki w klasie. Cudnie być pierwszoklasistą i mieć takie wyobrażenie o byciu wyróżnionym z grupy 03.gif

Tuni dzięki¸i za uświadomienie. Muszę to przemyśleć i chyba przedyskutować z naszą rodzinną dentystką. A dziś dowiem się, jak wygląda proces fuoryzacji u Oli. Na szczęście szczoteczki mają zabierać do domu, więc mogę jej wymieniać, jak często chcę. Można takie jednorazówki dostać w sklepie/aptece? Bo zbankrutuję na normalne szczoteczki, a tej sprzed miesiąca nie dam ponownie. Fluoryzację mają co 2 tygodnie, więc jedna szczotezka na 2 razy powinna być ok. Chyba...

Ten post edytował Magawit wto, 25 wrz 2012 - 11:29
Magawit


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,714
Dołączył: śro, 09 lut 05 - 11:38
Skąd: spod Poznania
Nr użytkownika: 2,661




post wto, 25 wrz 2012 - 11:11
Post #128

Ola tez już była dyżurną. Och, jaka dumna! Musiała zadzwonić do babci, żeby się tym pochwalić. Ale też miała powód do narzekań-załapała się na pierwszy tydzień września, który był krótszy (dyżur zaczęła w środę). Wytłumaczyłam, że za to będzie miała szansę na załapaie się ponowne przed końcem roku.
A co robi dyżurny? Ściera tablicę i podnosi papierki w klasie. Cudnie być pierwszoklasistą i mieć takie wyobrażenie o byciu wyróżnionym z grupy 03.gif

Tuni dzięki¸i za uświadomienie. Muszę to przemyśleć i chyba przedyskutować z naszą rodzinną dentystką. A dziś dowiem się, jak wygląda proces fuoryzacji u Oli. Na szczęście szczoteczki mają zabierać do domu, więc mogę jej wymieniać, jak często chcę. Można takie jednorazówki dostać w sklepie/aptece? Bo zbankrutuję na normalne szczoteczki, a tej sprzed miesiąca nie dam ponownie. Fluoryzację mają co 2 tygodnie, więc jedna szczotezka na 2 razy powinna być ok. Chyba...

--------------------

Mafia
wto, 25 wrz 2012 - 11:17
Mój syn wczoraj też nam utarł nosa i pokazał co jest ważne. icon_wink.gif Anglista powiedział by po przyjściu ze szkoły zrobili dwa zadania z płyty. Angielski mają tylko w poniedziałek i piątek, więc namawiałam go by odpuścił i zrobił w inny dzień, bo wczoraj mieliśmy urwanie parasola i bardzo duzo innych spraw. Ale Filip się zaparł, bo co on powie panu, przecież nie może skłamać. 29.gif Robiliśmy w porze właściwie spania.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 25 wrz 2012 - 11:17
Post #129

Mój syn wczoraj też nam utarł nosa i pokazał co jest ważne. icon_wink.gif Anglista powiedział by po przyjściu ze szkoły zrobili dwa zadania z płyty. Angielski mają tylko w poniedziałek i piątek, więc namawiałam go by odpuścił i zrobił w inny dzień, bo wczoraj mieliśmy urwanie parasola i bardzo duzo innych spraw. Ale Filip się zaparł, bo co on powie panu, przecież nie może skłamać. 29.gif Robiliśmy w porze właściwie spania.

--------------------
Mafia
Tuni
wto, 25 wrz 2012 - 11:34
CYTAT(Magawit @ Tue, 25 Sep 2012 - 10:11) *
A co robi dyżurny? Ściera tablicę i podnosi papierki w klasie. Cudnie być pierwszoklasistą i mieć takie wyobrażenie o byciu wyróżnionym z grupy 03.gif


U nas jeszcze karmi rybki (biedne rybki) i podlewa kwiatki 06.gif

CYTAT(Magawit @ Tue, 25 Sep 2012 - 10:11) *
Tuni dzięki¸i za uświadomienie. Muszę to przemyśleć i chyba przedyskutować z naszą rodzinną dentystką. A dziś dowiem się, jak wygląda proces fuoryzacji u Oli. Na szczęście szczoteczki mają zabierać do domu, więc mogę jej wymieniać, jak często chcę. Można takie jednorazówki dostać w sklepie/aptece? Bo zbankrutuję na normalne szczoteczki, a tej sprzed miesiąca nie dam ponownie. Fluoryzację mają co 2 tygodnie, więc jedna szczotezka na 2 razy powinna być ok. Chyba...

Ja swojemu wymienię, nie ma mowy żeby było inaczej, ale czy pozostałe bedą czyste pewności nie mam. 21.gif
Ja po prostu nie lubię kiedy ktoś mojemu dziecku "grzebie wewnętrznie" nie w mojej obecności 37.gif
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 248




post wto, 25 wrz 2012 - 11:34
Post #130

CYTAT(Magawit @ Tue, 25 Sep 2012 - 10:11) *
A co robi dyżurny? Ściera tablicę i podnosi papierki w klasie. Cudnie być pierwszoklasistą i mieć takie wyobrażenie o byciu wyróżnionym z grupy 03.gif


U nas jeszcze karmi rybki (biedne rybki) i podlewa kwiatki 06.gif

CYTAT(Magawit @ Tue, 25 Sep 2012 - 10:11) *
Tuni dzięki¸i za uświadomienie. Muszę to przemyśleć i chyba przedyskutować z naszą rodzinną dentystką. A dziś dowiem się, jak wygląda proces fuoryzacji u Oli. Na szczęście szczoteczki mają zabierać do domu, więc mogę jej wymieniać, jak często chcę. Można takie jednorazówki dostać w sklepie/aptece? Bo zbankrutuję na normalne szczoteczki, a tej sprzed miesiąca nie dam ponownie. Fluoryzację mają co 2 tygodnie, więc jedna szczotezka na 2 razy powinna być ok. Chyba...

Ja swojemu wymienię, nie ma mowy żeby było inaczej, ale czy pozostałe bedą czyste pewności nie mam. 21.gif
Ja po prostu nie lubię kiedy ktoś mojemu dziecku "grzebie wewnętrznie" nie w mojej obecności 37.gif
Mafia
wto, 25 wrz 2012 - 12:26
Gdy starszy miał fluoryzację, to za każdym razem dzieci przynosiły szczoteczki z domu. Nie były nigdzie przechowywane w szkole. Czy teraz będzie, nie wiem.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 25 wrz 2012 - 12:26
Post #131

Gdy starszy miał fluoryzację, to za każdym razem dzieci przynosiły szczoteczki z domu. Nie były nigdzie przechowywane w szkole. Czy teraz będzie, nie wiem.

--------------------
Mafia
~Luna~
wto, 25 wrz 2012 - 13:26
Witajcie dziewczyny icon_smile.gif
Nieźle zasuwacie z postami, a ja byłam pewna, że wątek umrze śmiercią naturalną po pierwszych dniach szkoły 29.gif

CYTAT(Irenka. @ Mon, 24 Sep 2012 - 20:32) *
Kochana, co z teściową? Aż mnie ciarki przeszły...

Oceny- pani daje najzwyczajniejsze piątki. Albo wcale.

Zeszyt do kaligrafii był częścią boxu kupionego do szkoły. Wydawnictwo Nowa Era. Tak wygląda:

https://ksiegarnia.pwn.pl/public/pic/hcover...afii_169537.jpg


Dziękuję Irenko za zainteresowanie zdrowiem mojej teściowej.
Teściowa została w szpitalu, są to problemy zdrowotne natury kardiologicznej, przez najbliższe dni będzie przechodziła różne badania.
Było groźnie, ale teść w porę wezwał pogotowie, dzięki temu wszystko jest już pod kontrolą , choć nie mogę napisać, że wszystko jest całkiem dobrze, bo nie jest.

CYTAT(Mafia @ Tue, 25 Sep 2012 - 07:58) *
U nas też są dodatkowe zeszyty do kaligrafii w ramach pakietu "Nowe już w szkole". System oceniania literowy od A do D (D to najlepsza nota). Pani chyba na razie niewiele ocen wstawia - widziałam u Filipa raptem dwie D za zadania domowe. Być może w dzienniku jest więcej, nie wiem.
Filip chetnie robi zadania w części matematycznej, chce robić do przodu, ale pisanie literek go nie kręci i odwala byle jak.


No patrzcie - jeden kraj, jedna państwowa szkoła, a tak rożne systemy oceniania.

U nas też jest system literowy, od A do F , tylko że to A jest u nas oceną najlepszą, F najgorszą.

Zeszytów do kaligrafii nie mamy, ale mamy za to zeszyty ćwiczeń , są w nich zarówno szlaczki jak i inne ćwiczenia, zagadki, kolorowanki, wyklejanki, czytanki.

Dyżurnym Młody już był, dumny jak paw, bo jako jedyny dosięga na całą wysokość tablicy by ją pościerać.

Co do fluoryzacji, to nie mam czasu się rozpisywać, ale przychylam się do tego co napisała TUNI, że szkolna fluoryzacja może zrobić więcej złego niż dobrego.



Dziś dzieci z naszej klasy, robią w szkole sałatkę z owoców.
Miały przynieść trzy gatunki owoców, miskę, deskę do krojenia, łyżkę i NÓŻ .
Jak dawałam Młodemu ten nóż , to aż mi skora cierpła , mam nadzieje że pani wie co robi i nie pociachają się tam tymi nożami 37.gif

Przepraszam za masę literówek ale szwankuje mi klawiatura, jak ją naprawie, to i błędy poprawię.

edit: poprawione.

Ten post edytował AQA wto, 25 wrz 2012 - 13:57
~Luna~


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,096
Dołączył: pią, 24 paź 08 - 14:27
Nr użytkownika: 22,986




post wto, 25 wrz 2012 - 13:26
Post #132

Witajcie dziewczyny icon_smile.gif
Nieźle zasuwacie z postami, a ja byłam pewna, że wątek umrze śmiercią naturalną po pierwszych dniach szkoły 29.gif

CYTAT(Irenka. @ Mon, 24 Sep 2012 - 20:32) *
Kochana, co z teściową? Aż mnie ciarki przeszły...

Oceny- pani daje najzwyczajniejsze piątki. Albo wcale.

Zeszyt do kaligrafii był częścią boxu kupionego do szkoły. Wydawnictwo Nowa Era. Tak wygląda:

https://ksiegarnia.pwn.pl/public/pic/hcover...afii_169537.jpg


Dziękuję Irenko za zainteresowanie zdrowiem mojej teściowej.
Teściowa została w szpitalu, są to problemy zdrowotne natury kardiologicznej, przez najbliższe dni będzie przechodziła różne badania.
Było groźnie, ale teść w porę wezwał pogotowie, dzięki temu wszystko jest już pod kontrolą , choć nie mogę napisać, że wszystko jest całkiem dobrze, bo nie jest.

CYTAT(Mafia @ Tue, 25 Sep 2012 - 07:58) *
U nas też są dodatkowe zeszyty do kaligrafii w ramach pakietu "Nowe już w szkole". System oceniania literowy od A do D (D to najlepsza nota). Pani chyba na razie niewiele ocen wstawia - widziałam u Filipa raptem dwie D za zadania domowe. Być może w dzienniku jest więcej, nie wiem.
Filip chetnie robi zadania w części matematycznej, chce robić do przodu, ale pisanie literek go nie kręci i odwala byle jak.


No patrzcie - jeden kraj, jedna państwowa szkoła, a tak rożne systemy oceniania.

U nas też jest system literowy, od A do F , tylko że to A jest u nas oceną najlepszą, F najgorszą.

Zeszytów do kaligrafii nie mamy, ale mamy za to zeszyty ćwiczeń , są w nich zarówno szlaczki jak i inne ćwiczenia, zagadki, kolorowanki, wyklejanki, czytanki.

Dyżurnym Młody już był, dumny jak paw, bo jako jedyny dosięga na całą wysokość tablicy by ją pościerać.

Co do fluoryzacji, to nie mam czasu się rozpisywać, ale przychylam się do tego co napisała TUNI, że szkolna fluoryzacja może zrobić więcej złego niż dobrego.



Dziś dzieci z naszej klasy, robią w szkole sałatkę z owoców.
Miały przynieść trzy gatunki owoców, miskę, deskę do krojenia, łyżkę i NÓŻ .
Jak dawałam Młodemu ten nóż , to aż mi skora cierpła , mam nadzieje że pani wie co robi i nie pociachają się tam tymi nożami 37.gif

Przepraszam za masę literówek ale szwankuje mi klawiatura, jak ją naprawie, to i błędy poprawię.

edit: poprawione.

--------------------
Mama od sierpnia 2005r.
Tuni
wto, 25 wrz 2012 - 15:16
CYTAT(AQA @ Tue, 25 Sep 2012 - 12:26) *
Co do fluoryzacji, to nie mam czasu się rozpisywać, ale przychylam się do tego co napisała TUNI, że szkolna fluoryzacja może zrobić więcej złego niż dobrego.

Dzięki AQA za poparcie, bo u nas w szkole wszyscy szczęśliwi, tylko ja mam "ale".

Sałatki młody w domu robi i noża używa ale do szkoły też bałabym się dać 43.gif

U nas pani ma trzy pieczątki: czerwone słoneczko, zielone słoneczko z chmurką i czarną chmurę. Łatwo się domyslić która "ocena" najlepsza icon_smile.gif
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 248




post wto, 25 wrz 2012 - 15:16
Post #133

CYTAT(AQA @ Tue, 25 Sep 2012 - 12:26) *
Co do fluoryzacji, to nie mam czasu się rozpisywać, ale przychylam się do tego co napisała TUNI, że szkolna fluoryzacja może zrobić więcej złego niż dobrego.

Dzięki AQA za poparcie, bo u nas w szkole wszyscy szczęśliwi, tylko ja mam "ale".

Sałatki młody w domu robi i noża używa ale do szkoły też bałabym się dać 43.gif

U nas pani ma trzy pieczątki: czerwone słoneczko, zielone słoneczko z chmurką i czarną chmurę. Łatwo się domyslić która "ocena" najlepsza icon_smile.gif
vika
wto, 25 wrz 2012 - 15:39
Ja na fluoryzację zgody nie wyraziłam. Młody regularnie u stomatologa ma robioną, więc co za dużo to wiadomo. Do tego pamiętam z dzieciństwa to zbiorowe mycie zębów. Mnie to bardzo brzydziło i odruch wymiotny miałam, więc chciałam oszczędzić tego dziecku.

Do kaligrafii dodatkowych zeszytów nie mamy, ocen dużo, skala do 5 (a może do 6, tylko dziecko żadnej nie dostało?). Generalnie Bruno robi wszystko samodzielnie co oznacza, że wychodzi to różnie. Nawet wczoraj wrócił i miał pretensje do mnie, że innym dzieciom rodzice coś wycinali na zadanie domowe, dzięki czemu miały równo, a on musiał sam, no i tak ładnie nie było. Ale krótko wytłumaczyłam, że zadania domowe są jego i są po to, żeby to on się uczył. Powiem szczerze, że trochę zaskoczona jestem jego podejściem. Tak bardzo chciał iść do tej pierwszej klasy, a jeszcze się wrzesień nie skończył, a zapał gdzieś znikłicon_sad.gif Milion rzeczy może narysować, zadań wypełnić różnych, tylko nie to, co jest zadane ze szkoły. Ja mówię mu, że jak nie chce odrabiać zadania, to niech nie odrabia, a na drugi dzień w szkole niech powie pani,że nie odrobił bo mu się nie chciało. On odpowiada, że tak nie można i siada do lekcji, których z resztą wiele nie ma.

A jak już tyle napisałam, to mam jeszcze pytanie o matematykę, bo u nas jakoś niewiele tego. Cyfr nie piszą, w ogóle jeżeli coś jest, to na poziomie trzylatków, a nawet niżej (np. pokoloruj dłuższy sznurek itp.) Ja nie wiem czy to norma, czy program aż tak ograniczony. Cały miesiąc minął właściwie i jestem zdziwiona poziomem matematyki. U was też tak, czy tylko nasze podręczniki zaczynają się od takich prymitywnych rzeczy?
vika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,101
Dołączył: pon, 20 lut 06 - 10:49
Nr użytkownika: 4,981




post wto, 25 wrz 2012 - 15:39
Post #134

Ja na fluoryzację zgody nie wyraziłam. Młody regularnie u stomatologa ma robioną, więc co za dużo to wiadomo. Do tego pamiętam z dzieciństwa to zbiorowe mycie zębów. Mnie to bardzo brzydziło i odruch wymiotny miałam, więc chciałam oszczędzić tego dziecku.

Do kaligrafii dodatkowych zeszytów nie mamy, ocen dużo, skala do 5 (a może do 6, tylko dziecko żadnej nie dostało?). Generalnie Bruno robi wszystko samodzielnie co oznacza, że wychodzi to różnie. Nawet wczoraj wrócił i miał pretensje do mnie, że innym dzieciom rodzice coś wycinali na zadanie domowe, dzięki czemu miały równo, a on musiał sam, no i tak ładnie nie było. Ale krótko wytłumaczyłam, że zadania domowe są jego i są po to, żeby to on się uczył. Powiem szczerze, że trochę zaskoczona jestem jego podejściem. Tak bardzo chciał iść do tej pierwszej klasy, a jeszcze się wrzesień nie skończył, a zapał gdzieś znikłicon_sad.gif Milion rzeczy może narysować, zadań wypełnić różnych, tylko nie to, co jest zadane ze szkoły. Ja mówię mu, że jak nie chce odrabiać zadania, to niech nie odrabia, a na drugi dzień w szkole niech powie pani,że nie odrobił bo mu się nie chciało. On odpowiada, że tak nie można i siada do lekcji, których z resztą wiele nie ma.

A jak już tyle napisałam, to mam jeszcze pytanie o matematykę, bo u nas jakoś niewiele tego. Cyfr nie piszą, w ogóle jeżeli coś jest, to na poziomie trzylatków, a nawet niżej (np. pokoloruj dłuższy sznurek itp.) Ja nie wiem czy to norma, czy program aż tak ograniczony. Cały miesiąc minął właściwie i jestem zdziwiona poziomem matematyki. U was też tak, czy tylko nasze podręczniki zaczynają się od takich prymitywnych rzeczy?
Irenka.
wto, 25 wrz 2012 - 16:47
Ale piszecie icon_smile.gif Super icon_smile.gif

Jak wrócę do domu po pracy to zbiorę info od młodej i dam znać. Tyle tylko, że ma mega katar.
Irenka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,356
Dołączył: śro, 19 gru 07 - 15:34
Skąd: Krosno
Nr użytkownika: 17,272

GG:


post wto, 25 wrz 2012 - 16:47
Post #135

Ale piszecie icon_smile.gif Super icon_smile.gif

Jak wrócę do domu po pracy to zbiorę info od młodej i dam znać. Tyle tylko, że ma mega katar.

--------------------




agrafkaa
wto, 25 wrz 2012 - 17:53
Jasiek tez ma mega katar.W niedziele jednodniowa jelitówka.Jutro zebranie w szkole.
agrafkaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,817
Dołączył: nie, 15 lut 09 - 17:10
Skąd: mazowieckie
Nr użytkownika: 25,489

GG:


post wto, 25 wrz 2012 - 17:53
Post #136

Jasiek tez ma mega katar.W niedziele jednodniowa jelitówka.Jutro zebranie w szkole.

--------------------



Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności,a daje więcej światła
myszowata
wto, 25 wrz 2012 - 18:50
Tak się zastanawiam, czy nie potrafie formuować myśli, czy co? Bo co do czytania, to nie znaczy , że jak Ida czyta to ja jej już nie icon_smile.gif Czytamy co wieczór, aktualnie na tapecie Alicja w krainie czarów, bo dostała od babci. Dzieciaki zachwycone, a ja? Nigdy nie lubilam tej książki i nadal mam to samo odczucie - pokręcona jakaś niemiłosiernie. No ale jak im sie podoba to czytam... a może ja po prostu nie lubię książek fantasy a to takie fantasy dla dzieci? Wolę coś w stylu Karolci, Dzieci z Bullerbyn czy doktora Dolittle. Z tym, że ja często dzielę czytanie i czasem jest kawałek dla Idy a potem coś prostszego dla Kajtka. Męża namówić nie mogę na czytanie jednemu a ja drugiemu - twierdzi, że on "tego" nie lubi. Ja lubię na szczęście.

Irenka młoda ma taki sam zestaw książek, ale co do zadań domowych, to u nas jedna strona ostatnio była wałkowana 4 dni (codziennie po dwie-trzy) linijki. Tak więc chylę czoła przed zrobieniem całej strony w jeden wieczór 37.gif

Jeśli o oceny chodzi to u nas zamiast ocen są stempelki z dopiskiem w stylu: wspaniale, bardzo dobrze, postaraj sie bardziej itd. Jak dla mnie to faktycznie motywujące dla dzieciaków, bo każda praca jest sprawdzana i tak właśnie oceniona. Mam wrażenie że zerowy system oceniania mógłby skutkować tym, że nie chciałoby im sie w pewnym momencie popracować tylko robiłyby wszystko na odczep się.

Ten post edytował myszowata wto, 25 wrz 2012 - 18:54
myszowata


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,986
Dołączył: wto, 13 wrz 05 - 19:51
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 3,637

GG:


post wto, 25 wrz 2012 - 18:50
Post #137

Tak się zastanawiam, czy nie potrafie formuować myśli, czy co? Bo co do czytania, to nie znaczy , że jak Ida czyta to ja jej już nie icon_smile.gif Czytamy co wieczór, aktualnie na tapecie Alicja w krainie czarów, bo dostała od babci. Dzieciaki zachwycone, a ja? Nigdy nie lubilam tej książki i nadal mam to samo odczucie - pokręcona jakaś niemiłosiernie. No ale jak im sie podoba to czytam... a może ja po prostu nie lubię książek fantasy a to takie fantasy dla dzieci? Wolę coś w stylu Karolci, Dzieci z Bullerbyn czy doktora Dolittle. Z tym, że ja często dzielę czytanie i czasem jest kawałek dla Idy a potem coś prostszego dla Kajtka. Męża namówić nie mogę na czytanie jednemu a ja drugiemu - twierdzi, że on "tego" nie lubi. Ja lubię na szczęście.

Irenka młoda ma taki sam zestaw książek, ale co do zadań domowych, to u nas jedna strona ostatnio była wałkowana 4 dni (codziennie po dwie-trzy) linijki. Tak więc chylę czoła przed zrobieniem całej strony w jeden wieczór 37.gif

Jeśli o oceny chodzi to u nas zamiast ocen są stempelki z dopiskiem w stylu: wspaniale, bardzo dobrze, postaraj sie bardziej itd. Jak dla mnie to faktycznie motywujące dla dzieciaków, bo każda praca jest sprawdzana i tak właśnie oceniona. Mam wrażenie że zerowy system oceniania mógłby skutkować tym, że nie chciałoby im sie w pewnym momencie popracować tylko robiłyby wszystko na odczep się.

--------------------
Monika i Ida (10.03.2006),


Kajetan (15.11.2007)


oraz Inka (29.10.2015)


Borkowszczyzna
Malgood
wto, 25 wrz 2012 - 19:50
czesc
u nas zeszytu do kaligrafi nie ma. Dzieci rysują, kolorują i robia szlaczki w ćwiczeniach zarówno z wczesnoszkolnej jak i z języków. Pisania literek czy cyferek narazie nie ma. Oceny są od wspaniale - ładnie - dobrze - postaraj się bradziej.
Wojtek jest pierwszy w dzienniku więc dyżurowanie ma już za sobą icon_smile.gif
Pani mi ostatnio podpadła - napisałam Wojtkowi zwolnienie z w- fu bo ma straszny kaszel - a pani mu kazała ciczyć. Muszę na zebraniu wypytać czy takie pisemne usprawiedliwienie to za mało?
W świetlicy dalej tylko dwójka dzieci - ale Wojtek zadowolony, pani (moja sąsiadka icon_wink.gif ) przejęla się rolą, wymyśla im różne zabawy - dzięki czemu dzieci czują się jakby wróciły do przedszkola.
Malgood


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,666
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 12:06
Skąd: śląsk
Nr użytkownika: 8,132

GG:


post wto, 25 wrz 2012 - 19:50
Post #138

czesc
u nas zeszytu do kaligrafi nie ma. Dzieci rysują, kolorują i robia szlaczki w ćwiczeniach zarówno z wczesnoszkolnej jak i z języków. Pisania literek czy cyferek narazie nie ma. Oceny są od wspaniale - ładnie - dobrze - postaraj się bradziej.
Wojtek jest pierwszy w dzienniku więc dyżurowanie ma już za sobą icon_smile.gif
Pani mi ostatnio podpadła - napisałam Wojtkowi zwolnienie z w- fu bo ma straszny kaszel - a pani mu kazała ciczyć. Muszę na zebraniu wypytać czy takie pisemne usprawiedliwienie to za mało?
W świetlicy dalej tylko dwójka dzieci - ale Wojtek zadowolony, pani (moja sąsiadka icon_wink.gif ) przejęla się rolą, wymyśla im różne zabawy - dzięki czemu dzieci czują się jakby wróciły do przedszkola.

--------------------


Tuni
wto, 25 wrz 2012 - 20:23
CYTAT(Malgood @ Tue, 25 Sep 2012 - 18:50) *
W świetlicy dalej tylko dwójka dzieci - ale Wojtek zadowolony, pani (moja sąsiadka icon_wink.gif ) przejęla się rolą, wymyśla im różne zabawy - dzięki czemu dzieci czują się jakby wróciły do przedszkola.

No masz, a u nas żeby się dostać do swietlicy, to trzeba jakieś zaświadczenia z pracy o godzinach pracy i inne cuda -wianki 21.gif i lista rezerwowa dłuższa niż lista przyjętych.
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 248




post wto, 25 wrz 2012 - 20:23
Post #139

CYTAT(Malgood @ Tue, 25 Sep 2012 - 18:50) *
W świetlicy dalej tylko dwójka dzieci - ale Wojtek zadowolony, pani (moja sąsiadka icon_wink.gif ) przejęla się rolą, wymyśla im różne zabawy - dzięki czemu dzieci czują się jakby wróciły do przedszkola.

No masz, a u nas żeby się dostać do swietlicy, to trzeba jakieś zaświadczenia z pracy o godzinach pracy i inne cuda -wianki 21.gif i lista rezerwowa dłuższa niż lista przyjętych.
Mafia
wto, 25 wrz 2012 - 20:52
vika, u syna też matematyka na takim poziomie przypominania zerówki - prawo, lewo; nad, pod, obok itd; większy, mniejszy; jakieś proste zbiory. Widzę, że "za dwie strony" będzie pierwsza cyfra.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 25 wrz 2012 - 20:52
Post #140

vika, u syna też matematyka na takim poziomie przypominania zerówki - prawo, lewo; nad, pod, obok itd; większy, mniejszy; jakieś proste zbiory. Widzę, że "za dwie strony" będzie pierwsza cyfra.

--------------------
Mafia
> Rocznik 2005 i 2006 - klasa 5 :)
Start new topic
Reply to this topic
35 Stron V  « poprzednia 5 6 7 8 9 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 03 maj 2024 - 10:10
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama