Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
8 Stron V  « poprzednia 4 5 6 7 8 nastÄ™pna  

Zadłużenie

, czy da się z tego wyjść, gdzie szukać pomocy
> , czy da siÄ™ z tego wyjść, gdzie szukać pomocy
m4rusia
wto, 30 paź 2012 - 14:39
CYTAT(kajek @ Mon, 29 Oct 2012 - 11:50) *
W Providencie można teraz spłacać pożyczkę przelewem - koszty są duuużo niższe bo nie płacisz za obsługę przedstwicielowi. Możesz sobie porównać te dwie opcje na ich stronie.


Do tego rodzaju pozyczki masz jednak wymagania jak dla każdej bankowej (BIK,, rejestr dłuzników) i czekasz jak w kazdym banku. Jak nie masz zdolności, to nie dostaniesz u nich innej niż ta z obsługa domową, czyli tej z oprocentowaniem <70% 29.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post wto, 30 paź 2012 - 14:39
Post #101

CYTAT(kajek @ Mon, 29 Oct 2012 - 11:50) *
W Providencie można teraz spłacać pożyczkę przelewem - koszty są duuużo niższe bo nie płacisz za obsługę przedstwicielowi. Możesz sobie porównać te dwie opcje na ich stronie.


Do tego rodzaju pozyczki masz jednak wymagania jak dla każdej bankowej (BIK,, rejestr dłuzników) i czekasz jak w kazdym banku. Jak nie masz zdolności, to nie dostaniesz u nich innej niż ta z obsługa domową, czyli tej z oprocentowaniem <70% 29.gif

--------------------
kajek
wto, 30 paź 2012 - 15:05
CYTAT(m4rusia @ Tue, 30 Oct 2012 - 16:39) *
Do tego rodzaju pozyczki masz jednak wymagania jak dla każdej bankowej (BIK,, rejestr dłuzników) i czekasz jak w kazdym banku. Jak nie masz zdolności, to nie dostaniesz u nich innej niż ta z obsługa domową, czyli tej z oprocentowaniem <70% 29.gif


wcale nie - dostałam bez żadnego problemu, żadnych zaświadczeń o zarobkach czy innych dokumentów itd. Na pieniądze czekałam tyle samo co w opcji z przedstawicielem (2 dni), formalności były dokłanie takie same (przedstawiciel spisał umowę, pieniądze wypłyneły na konto). Jedyne co wiem, to to że opcja z przelem nie przysługuje nowym klientom.
kajek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 688
Dołączył: nie, 19 cze 05 - 15:43
Nr użytkownika: 3,290




post wto, 30 paź 2012 - 15:05
Post #102

CYTAT(m4rusia @ Tue, 30 Oct 2012 - 16:39) *
Do tego rodzaju pozyczki masz jednak wymagania jak dla każdej bankowej (BIK,, rejestr dłuzników) i czekasz jak w kazdym banku. Jak nie masz zdolności, to nie dostaniesz u nich innej niż ta z obsługa domową, czyli tej z oprocentowaniem <70% 29.gif


wcale nie - dostałam bez żadnego problemu, żadnych zaświadczeń o zarobkach czy innych dokumentów itd. Na pieniądze czekałam tyle samo co w opcji z przedstawicielem (2 dni), formalności były dokłanie takie same (przedstawiciel spisał umowę, pieniądze wypłyneły na konto). Jedyne co wiem, to to że opcja z przelem nie przysługuje nowym klientom.

--------------------

m4rusia
wto, 30 paź 2012 - 15:08
CYTAT(kajek @ Tue, 30 Oct 2012 - 15:05) *
wcale nie - dostałam bez żadnego problemu, żadnych zaświadczeń o zarobkach czy innych dokumentów itd. Na pieniądze czekałam tyle samo co w opcji z przedstawicielem (2 dni), formalności były dokłanie takie same (przedstawiciel spisał umowę, pieniądze wypłyneły na konto). Jedyne co wiem, to to że opcja z przelem nie przysługuje nowym klientom.

Starałam się i jako nowy klient (powiedziano mi na infolinii, że mam miec zaświadczenie o zarobkach-zatrudnieniu przy sobie) i zrezygnowalam własnie z tego powodu, że takiego kwita nie miałam. Wzięłam więc domową, z tym zajefajnym oprocentowaniem (tu juz kwitów nie wołali). Jak spłaciłam i chciałam kolejną (ta na przelew) to postawili mi takie same warunki jak pierwszym razem. Nie jest to więc nieprawdą, bo z palca sobie tego nie wyssałam icon_smile.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post wto, 30 paź 2012 - 15:08
Post #103

CYTAT(kajek @ Tue, 30 Oct 2012 - 15:05) *
wcale nie - dostałam bez żadnego problemu, żadnych zaświadczeń o zarobkach czy innych dokumentów itd. Na pieniądze czekałam tyle samo co w opcji z przedstawicielem (2 dni), formalności były dokłanie takie same (przedstawiciel spisał umowę, pieniądze wypłyneły na konto). Jedyne co wiem, to to że opcja z przelem nie przysługuje nowym klientom.

Starałam się i jako nowy klient (powiedziano mi na infolinii, że mam miec zaświadczenie o zarobkach-zatrudnieniu przy sobie) i zrezygnowalam własnie z tego powodu, że takiego kwita nie miałam. Wzięłam więc domową, z tym zajefajnym oprocentowaniem (tu juz kwitów nie wołali). Jak spłaciłam i chciałam kolejną (ta na przelew) to postawili mi takie same warunki jak pierwszym razem. Nie jest to więc nieprawdą, bo z palca sobie tego nie wyssałam icon_smile.gif

--------------------
kajek
wto, 30 paź 2012 - 15:24
no to nie wiem, bo ja brałam własnie taką kilka tygodni temu i nikt absolutnie nie wymagał ode mnie żadnych zaświadczeń i wszystko odbyło się tak jak przy opcji z przedstawicilem. Tyle że ja już kilka razy korzystałam z ich usług i mam tam dobrą historię.
kajek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 688
Dołączył: nie, 19 cze 05 - 15:43
Nr użytkownika: 3,290




post wto, 30 paź 2012 - 15:24
Post #104

no to nie wiem, bo ja brałam własnie taką kilka tygodni temu i nikt absolutnie nie wymagał ode mnie żadnych zaświadczeń i wszystko odbyło się tak jak przy opcji z przedstawicilem. Tyle że ja już kilka razy korzystałam z ich usług i mam tam dobrą historię.

--------------------

m4rusia
wto, 30 paź 2012 - 15:27
CYTAT(kajek @ Tue, 30 Oct 2012 - 15:24) *
no to nie wiem, bo ja brałam własnie taką kilka tygodni temu i nikt absolutnie nie wymagał ode mnie żadnych zaświadczeń i wszystko odbyło się tak jak przy opcji z przedstawicilem. Tyle że ja już kilka razy korzystałam z ich usług i mam tam dobrą historię.


Ja też mam dobrą historię u nich. Jedną pożyczkę spłaciłam przed czasem nawet icon_smile.gif Sory, że tak teraz walnę ale jesteś pewna, że masz ta korzystniejsza opcję oprocentowania? 29.gif Jakoś mi się wierzyć nie chce, żeby tak łatwo zrezygnowali ze swojej horendalnej doli ... Nie daj Boże dałaś sie wpuscić w maliny. Oby nie, oczywiście!!
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post wto, 30 paź 2012 - 15:27
Post #105

CYTAT(kajek @ Tue, 30 Oct 2012 - 15:24) *
no to nie wiem, bo ja brałam własnie taką kilka tygodni temu i nikt absolutnie nie wymagał ode mnie żadnych zaświadczeń i wszystko odbyło się tak jak przy opcji z przedstawicilem. Tyle że ja już kilka razy korzystałam z ich usług i mam tam dobrą historię.


Ja też mam dobrą historię u nich. Jedną pożyczkę spłaciłam przed czasem nawet icon_smile.gif Sory, że tak teraz walnę ale jesteś pewna, że masz ta korzystniejsza opcję oprocentowania? 29.gif Jakoś mi się wierzyć nie chce, żeby tak łatwo zrezygnowali ze swojej horendalnej doli ... Nie daj Boże dałaś sie wpuscić w maliny. Oby nie, oczywiście!!

--------------------
kajek
wto, 30 paź 2012 - 18:27
tak jestem pewna że mam tą niższą. Już drugą pożyczkę spłacam przelewem więc wiem ile spłaciłam. icon_smile.gificon_smile.gif. Nie wiem od czego to zależy, ale koleżance, która brała u nich pożyczkę pierwszy raz powiedział, że przy kolejnej bez problemu juz dostanie spłatę przez przelewem (o ile bedzie terminowo spłacała obecne zobowiązanie).
kajek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 688
Dołączył: nie, 19 cze 05 - 15:43
Nr użytkownika: 3,290




post wto, 30 paź 2012 - 18:27
Post #106

tak jestem pewna że mam tą niższą. Już drugą pożyczkę spłacam przelewem więc wiem ile spłaciłam. icon_smile.gificon_smile.gif. Nie wiem od czego to zależy, ale koleżance, która brała u nich pożyczkę pierwszy raz powiedział, że przy kolejnej bez problemu juz dostanie spłatę przez przelewem (o ile bedzie terminowo spłacała obecne zobowiązanie).

--------------------

milutka
śro, 07 lis 2012 - 22:35
KRUK, tak się reklamują pięknie, że tacy życzliwi, pomagają klientom rozkładać na dogodne dla nich raty. Rodzice trafili do nich, pani poinformowała ich, że sa u nich i żeby chociaż 1000zł miesięcznie spłacali im. Rata w banku była 1300zł, to co to za łaska, na niższe raty nie chcieli się zgodzić.

Bank santander, niestety, zabrali auto bo zebrały się 4 raty, pani która przyjechała po auto, super babka, pocieszała, kazała teraz czekać na decyzję banku, bo najpierw bank musi sprzedać auto. A dzisiaj dzwoni jakies babsko w windykacji i straszy mamę, że ma dzisiaj wpłacić 3tys zł im, mama jej tłumaczy, że auto zostało zabrane, baba krzyczy , ze mama ma nie kłamać, że zaraz przyśle tam detektywa i udowodni , że mama kłamie. Mama zapiera się, że naprawdę zabrali, że niech sprawdzi. Do babsko dalej wydziera się, że ją to nie obchodzi, że auto zabrane i tak ma spłacić 23tys bankowi, że wcale kasy z auta bank nie odliczy, bo tam stoi pełno aut zabranych przez bank i ma nie wymyślać. Z płaczem zadzwoniła do mojego taty, tata poradził, aby zadzwoniła do pani, która auto zabrała. Pani jak zwykle uspokoiła i poradziła, aby olewać takie telefony, a jak mama odbierze i będzie to samo to się rozłączyć. Bo mają teraz spokojnie poczekać co dalej będzie po sprzedaży auta.

Dlaczego nie może być więcej tak wspaniałych osób jak ta pani , która nie wyzywała a pocieszała, cały czas mówiła, eee tam to tylko kupa żelaza, niech się pani nie przejmuje.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post śro, 07 lis 2012 - 22:35
Post #107

KRUK, tak się reklamują pięknie, że tacy życzliwi, pomagają klientom rozkładać na dogodne dla nich raty. Rodzice trafili do nich, pani poinformowała ich, że sa u nich i żeby chociaż 1000zł miesięcznie spłacali im. Rata w banku była 1300zł, to co to za łaska, na niższe raty nie chcieli się zgodzić.

Bank santander, niestety, zabrali auto bo zebrały się 4 raty, pani która przyjechała po auto, super babka, pocieszała, kazała teraz czekać na decyzję banku, bo najpierw bank musi sprzedać auto. A dzisiaj dzwoni jakies babsko w windykacji i straszy mamę, że ma dzisiaj wpłacić 3tys zł im, mama jej tłumaczy, że auto zostało zabrane, baba krzyczy , ze mama ma nie kłamać, że zaraz przyśle tam detektywa i udowodni , że mama kłamie. Mama zapiera się, że naprawdę zabrali, że niech sprawdzi. Do babsko dalej wydziera się, że ją to nie obchodzi, że auto zabrane i tak ma spłacić 23tys bankowi, że wcale kasy z auta bank nie odliczy, bo tam stoi pełno aut zabranych przez bank i ma nie wymyślać. Z płaczem zadzwoniła do mojego taty, tata poradził, aby zadzwoniła do pani, która auto zabrała. Pani jak zwykle uspokoiła i poradziła, aby olewać takie telefony, a jak mama odbierze i będzie to samo to się rozłączyć. Bo mają teraz spokojnie poczekać co dalej będzie po sprzedaży auta.

Dlaczego nie może być więcej tak wspaniałych osób jak ta pani , która nie wyzywała a pocieszała, cały czas mówiła, eee tam to tylko kupa żelaza, niech się pani nie przejmuje.

--------------------
Gruszka
piÄ…, 09 lis 2012 - 03:46
Milutka, a jak w ogóle rodzice sobie radzą? coś postanowili dalej? z firmą i w ogóle?
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post piÄ…, 09 lis 2012 - 03:46
Post #108

Milutka, a jak w ogóle rodzice sobie radzą? coś postanowili dalej? z firmą i w ogóle?

--------------------
milutka
piÄ…, 09 lis 2012 - 14:45
CYTAT(Gruszka @ Fri, 09 Nov 2012 - 01:46) *
Milutka, a jak w ogóle rodzice sobie radzą? coś postanowili dalej? z firmą i w ogóle?


Dalej jeździ na giełdę, musi, bo jednak coś tam jeszcze zarabia. Zadłużenia dalej są, ale na przykład pożyczyliśmy z siostrą po 500zł im na spłatę zadłużenia za busa, bo inaczej też chcieli zabierać. Pomaga też im mamy siostra z mężem, wzięli dla nich pożyczkę, nie dużą, ale jednak podratowali trochę. Oczywiście to ciocia będzie spłacać, wzruszające jak siostra pomaga siostrze, lodówkę nawet zapełnili im icon_smile.gif
Ciężko jest, najgorszy jest bank cetelem, bo tam mają spore zadłużenie a bank nie chce pomóc, podał do kruka, a jak pisałam kruk wcale taki przyjazny nie jest jak się reklamują. Zobaczymy co dalej będzie.
Dziękuję , że pytasz.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post piÄ…, 09 lis 2012 - 14:45
Post #109

CYTAT(Gruszka @ Fri, 09 Nov 2012 - 01:46) *
Milutka, a jak w ogóle rodzice sobie radzą? coś postanowili dalej? z firmą i w ogóle?


Dalej jeździ na giełdę, musi, bo jednak coś tam jeszcze zarabia. Zadłużenia dalej są, ale na przykład pożyczyliśmy z siostrą po 500zł im na spłatę zadłużenia za busa, bo inaczej też chcieli zabierać. Pomaga też im mamy siostra z mężem, wzięli dla nich pożyczkę, nie dużą, ale jednak podratowali trochę. Oczywiście to ciocia będzie spłacać, wzruszające jak siostra pomaga siostrze, lodówkę nawet zapełnili im icon_smile.gif
Ciężko jest, najgorszy jest bank cetelem, bo tam mają spore zadłużenie a bank nie chce pomóc, podał do kruka, a jak pisałam kruk wcale taki przyjazny nie jest jak się reklamują. Zobaczymy co dalej będzie.
Dziękuję , że pytasz.


--------------------
basiau
piÄ…, 09 lis 2012 - 14:51
CYTAT(milutka @ Fri, 09 Nov 2012 - 14:45) *
Dalej jeździ na giełdę, musi, bo jednak coś tam jeszcze zarabia. Zadłużenia dalej są, ale na przykład pożyczyliśmy z siostrą po 500zł im na spłatę zadłużenia za busa, bo inaczej też chcieli zabierać. Pomaga też im mamy siostra z mężem, wzięli dla nich pożyczkę, nie dużą, ale jednak podratowali trochę. Oczywiście to ciocia będzie spłacać, wzruszające jak siostra pomaga siostrze, lodówkę nawet zapełnili im icon_smile.gif
Ciężko jest, najgorszy jest bank cetelem, bo tam mają spore zadłużenie a bank nie chce pomóc, podał do kruka, a jak pisałam kruk wcale taki przyjazny nie jest jak się reklamują. Zobaczymy co dalej będzie.
Dziękuję , że pytasz.



\To nie bank, to lichwa icon_evil.gif
basiau


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,114
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 14:45
Nr użytkownika: 296




post piÄ…, 09 lis 2012 - 14:51
Post #110

CYTAT(milutka @ Fri, 09 Nov 2012 - 14:45) *
Dalej jeździ na giełdę, musi, bo jednak coś tam jeszcze zarabia. Zadłużenia dalej są, ale na przykład pożyczyliśmy z siostrą po 500zł im na spłatę zadłużenia za busa, bo inaczej też chcieli zabierać. Pomaga też im mamy siostra z mężem, wzięli dla nich pożyczkę, nie dużą, ale jednak podratowali trochę. Oczywiście to ciocia będzie spłacać, wzruszające jak siostra pomaga siostrze, lodówkę nawet zapełnili im icon_smile.gif
Ciężko jest, najgorszy jest bank cetelem, bo tam mają spore zadłużenie a bank nie chce pomóc, podał do kruka, a jak pisałam kruk wcale taki przyjazny nie jest jak się reklamują. Zobaczymy co dalej będzie.
Dziękuję , że pytasz.



\To nie bank, to lichwa icon_evil.gif

--------------------
Wielu ludzi mówi za cicho o rzeczach ważnych,
za głośno o banalnych, zbyt wiele o innych,
za rzadko ze sobą i o wiele za często bez namysłu.
Mafia
piÄ…, 09 lis 2012 - 18:38
milutka, myślę, że jesteś rozgoryczona i z tego powodu niesprawiedliwa. Obniżono rodzicom raty o 200 zł, to jest ponad 15%. Realnie to jest sporo. Inna sprawa, że Twoim rodzicom jest trudno i to uzbierać. icon_sad.gif Gdy podejmowali decyzje o kredytach, te 1200 zł wydawało się OK.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post piÄ…, 09 lis 2012 - 18:38
Post #111

milutka, myślę, że jesteś rozgoryczona i z tego powodu niesprawiedliwa. Obniżono rodzicom raty o 200 zł, to jest ponad 15%. Realnie to jest sporo. Inna sprawa, że Twoim rodzicom jest trudno i to uzbierać. icon_sad.gif Gdy podejmowali decyzje o kredytach, te 1200 zł wydawało się OK.

--------------------
Mafia
kajek
sob, 10 lis 2012 - 19:27
Milutka ja bym się jeszcze zastnowiła na wizytą u jakiegoś doradcy finansowego.
Przedstawic mu szczerze całą sytuacje, wszystkie długi itd.
Być może on ustali jakiś konkretny plan spłaty zadłużenia, poradzi jak rozmawiac z bankami...
Bo w tej chwili to jest to tylko doraźnie ratowanie sytuacji.
Ja bym pomyślała też o rozwiązaniach typu zamiana domu/mieszkania na miniejsze z dopłatą.
kajek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 688
Dołączył: nie, 19 cze 05 - 15:43
Nr użytkownika: 3,290




post sob, 10 lis 2012 - 19:27
Post #112

Milutka ja bym się jeszcze zastnowiła na wizytą u jakiegoś doradcy finansowego.
Przedstawic mu szczerze całą sytuacje, wszystkie długi itd.
Być może on ustali jakiś konkretny plan spłaty zadłużenia, poradzi jak rozmawiac z bankami...
Bo w tej chwili to jest to tylko doraźnie ratowanie sytuacji.
Ja bym pomyślała też o rozwiązaniach typu zamiana domu/mieszkania na miniejsze z dopłatą.

--------------------

milutka
sob, 10 lis 2012 - 23:26
CYTAT(Mafia @ Fri, 09 Nov 2012 - 16:38) *
milutka, myślę, że jesteś rozgoryczona i z tego powodu niesprawiedliwa. Obniżono rodzicom raty o 200 zł, to jest ponad 15%. Realnie to jest sporo. Inna sprawa, że Twoim rodzicom jest trudno i to uzbierać. icon_sad.gif Gdy podejmowali decyzje o kredytach, te 1200 zł wydawało się OK.




To dlaczego kruk, jeszcze nawet dziś pokazywałam reklamę mężowi w tv, mówią że rozkładają na dogodne raty.

Tak są winni temu, że wzięli ten kredyt, nic na to nie poradzę, że naiwni są i dali sobie wcisnąć kredyt, szkoda, że bank nie sprawdził, że daje kredyt rencistce z 900zł dochodu.
Banki na nas zarabiają, dlaczego nie mogą pójść na rękę jakoś, pomóc, chociaż przez kilka miesięcy.

Jestem wściekła na rodziców za te kredyty, ale kocham ich i serce mi krwawi jak patrzę jak cierpią, jak mama walczy z myślami samobójczymi.

edit: 2 tygodnie temu babka, w wiosce obok popełniła samobójstwo z powodów finansowych, banki ją nękały.

Kajek ale oni nie płacą dużego czynszu, mieszkanie nie jest ich.

A u doradców byli, rozkładają ręce.

Ten post edytował milutka sob, 10 lis 2012 - 23:28
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post sob, 10 lis 2012 - 23:26
Post #113

CYTAT(Mafia @ Fri, 09 Nov 2012 - 16:38) *
milutka, myślę, że jesteś rozgoryczona i z tego powodu niesprawiedliwa. Obniżono rodzicom raty o 200 zł, to jest ponad 15%. Realnie to jest sporo. Inna sprawa, że Twoim rodzicom jest trudno i to uzbierać. icon_sad.gif Gdy podejmowali decyzje o kredytach, te 1200 zł wydawało się OK.




To dlaczego kruk, jeszcze nawet dziś pokazywałam reklamę mężowi w tv, mówią że rozkładają na dogodne raty.

Tak są winni temu, że wzięli ten kredyt, nic na to nie poradzę, że naiwni są i dali sobie wcisnąć kredyt, szkoda, że bank nie sprawdził, że daje kredyt rencistce z 900zł dochodu.
Banki na nas zarabiają, dlaczego nie mogą pójść na rękę jakoś, pomóc, chociaż przez kilka miesięcy.

Jestem wściekła na rodziców za te kredyty, ale kocham ich i serce mi krwawi jak patrzę jak cierpią, jak mama walczy z myślami samobójczymi.

edit: 2 tygodnie temu babka, w wiosce obok popełniła samobójstwo z powodów finansowych, banki ją nękały.

Kajek ale oni nie płacą dużego czynszu, mieszkanie nie jest ich.

A u doradców byli, rozkładają ręce.

--------------------
Gruszka
sob, 10 lis 2012 - 23:47
CYTAT(milutka @ Sat, 10 Nov 2012 - 23:26) *
To dlaczego kruk, jeszcze nawet dziś pokazywałam reklamę mężowi w tv, mówią że rozkładają na dogodne raty.

Milutka, ale popatrz na to realnie - rozkładają zapewne w takich warunkach, które sa w jakis sposób do przyjęcia dla nich - poza tym to reklama, a nie konkretna oferta...

a Twoi rodzice nie rokują niestety na żadną poprawę - mają długi w wielu miejscach, brną w prowadzenie bezdochodowej firmy, tracą majątek - przeciez z miesiąca na miesiąc to będzie tylko gorzej, a nie lepiej. W perspektywie kilkunastu miesięcy rodzice będą mieli coraz większy kłopot i coraz mniejszą zdolność płacenia czegokolwiek. Wiem, że to brzmi brutalnie, ale tak jest. Taki kruk czy ktokolwiek inny nie ma żadnej podstawy do tego, żeby iść na jakies poważne układy. Jaka jest szansa na nagłe i regularne dochody rodziców...? bardzo marna.

Moim zdaniem cały czas trzeba podjąc jakieś radykalne kroki i pomyśleć w perspektywie dłużej - kilku lat - co z rodzicami będzie? jak i za co będą sobie radzić. Na razie to są mini-ruchy odnoszące się do tu i teraz....
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post sob, 10 lis 2012 - 23:47
Post #114

CYTAT(milutka @ Sat, 10 Nov 2012 - 23:26) *
To dlaczego kruk, jeszcze nawet dziś pokazywałam reklamę mężowi w tv, mówią że rozkładają na dogodne raty.

Milutka, ale popatrz na to realnie - rozkładają zapewne w takich warunkach, które sa w jakis sposób do przyjęcia dla nich - poza tym to reklama, a nie konkretna oferta...

a Twoi rodzice nie rokują niestety na żadną poprawę - mają długi w wielu miejscach, brną w prowadzenie bezdochodowej firmy, tracą majątek - przeciez z miesiąca na miesiąc to będzie tylko gorzej, a nie lepiej. W perspektywie kilkunastu miesięcy rodzice będą mieli coraz większy kłopot i coraz mniejszą zdolność płacenia czegokolwiek. Wiem, że to brzmi brutalnie, ale tak jest. Taki kruk czy ktokolwiek inny nie ma żadnej podstawy do tego, żeby iść na jakies poważne układy. Jaka jest szansa na nagłe i regularne dochody rodziców...? bardzo marna.

Moim zdaniem cały czas trzeba podjąc jakieś radykalne kroki i pomyśleć w perspektywie dłużej - kilku lat - co z rodzicami będzie? jak i za co będą sobie radzić. Na razie to są mini-ruchy odnoszące się do tu i teraz....

--------------------
milutka
nie, 11 lis 2012 - 03:09
Nie może zrezygnować z handlu, bo on jeszcze coś tam zarabia, kłopoty mają z zusem (drugi raz wystąpili o raty), cetelem, bo tam rata wysoka , no i osobówkę zabrali. Mają dużo kredytów, mają jeszcze zaległości w providencie, ale resztę z opóźnieniem ale spłacają, do tego regularnie płacą czynsz, gaz, wodę, prąd, telefon. Więc ta giełda jest potrzebna.
My chcemy za miesiąc wziąć pożyczkę, jak nam dadzą i wtedy pożyczymy im większą kwotę. Teraz tylko martwię się tym, aby osobówka za normalną cenę poszła.

Jak coś tam podpowiadałam, to denerwowali się, więc dałam spokój, muszą wyjść z tego sami, ale mają mnie i siostrę , wnuczki i pocieszamy, że będzie dobrze, że mają nas, to im jest potrzebne.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post nie, 11 lis 2012 - 03:09
Post #115

Nie może zrezygnować z handlu, bo on jeszcze coś tam zarabia, kłopoty mają z zusem (drugi raz wystąpili o raty), cetelem, bo tam rata wysoka , no i osobówkę zabrali. Mają dużo kredytów, mają jeszcze zaległości w providencie, ale resztę z opóźnieniem ale spłacają, do tego regularnie płacą czynsz, gaz, wodę, prąd, telefon. Więc ta giełda jest potrzebna.
My chcemy za miesiąc wziąć pożyczkę, jak nam dadzą i wtedy pożyczymy im większą kwotę. Teraz tylko martwię się tym, aby osobówka za normalną cenę poszła.

Jak coś tam podpowiadałam, to denerwowali się, więc dałam spokój, muszą wyjść z tego sami, ale mają mnie i siostrę , wnuczki i pocieszamy, że będzie dobrze, że mają nas, to im jest potrzebne.

--------------------
AsiaKG
nie, 11 lis 2012 - 12:39
CYTAT(milutka @ Sat, 10 Nov 2012 - 23:26) *
szkoda, że bank nie sprawdził, że daje kredyt rencistce z 900zł dochodu.
Banki na nas zarabiajÄ…


Milutka sama sobie już odpowiedziałaś..
Dają kredyt bo w perspektywie czasu na tym zarobią- tak właśnie działa ta machina..

Raczej mało ich to obchodzi że ktoś ma parę "stówek"dochodu i z czego potem odda;///// podpisuje umowę i już icon_sad.gif

AsiaKG


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,331
Dołączył: śro, 02 maj 07 - 20:46
SkÄ…d: z miasta gdzie bieganie psom szkodzi...;)
Nr użytkownika: 13,622




post nie, 11 lis 2012 - 12:39
Post #116

CYTAT(milutka @ Sat, 10 Nov 2012 - 23:26) *
szkoda, że bank nie sprawdził, że daje kredyt rencistce z 900zł dochodu.
Banki na nas zarabiajÄ…


Milutka sama sobie już odpowiedziałaś..
Dają kredyt bo w perspektywie czasu na tym zarobią- tak właśnie działa ta machina..

Raczej mało ich to obchodzi że ktoś ma parę "stówek"dochodu i z czego potem odda;///// podpisuje umowę i już icon_sad.gif



--------------------



Gruszka
nie, 11 lis 2012 - 13:08
CYTAT(milutka @ Sun, 11 Nov 2012 - 03:09) *
My chcemy za miesiąc wziąć pożyczkę, jak nam dadzą i wtedy pożyczymy im większą kwotę.

Milutko, jesli już tylko tak zdecydowaliście pomagać to ja bym radziła jeszcze jedno. Rodzice najwyraźniej mają trochę problem z podejmowaniem dobrych decyzji odn. finansów dlatego ZAMIAST pożyczać im większą kwotę (którą może spożytkują dobrze, a może znów podejmą nietrafną decyzję, albo dadzą się komuś naciągnąć) PRZEJMIJCIE na siebie spłatę comiesięczną któregoś z zobowiązań.

Rozumiesz? zamiast brać na siebie pożyczkę i ją spłacać - spłacajcie za rodziców wybrany kredyt czy zadłużenie. Będziecie mieli pewność że Wasze pieniądze faktycznie pomagają, realnie i że czegos ubywa. I nikt nie będzie grzebał w Waszej zdolności kredytowej.
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post nie, 11 lis 2012 - 13:08
Post #117

CYTAT(milutka @ Sun, 11 Nov 2012 - 03:09) *
My chcemy za miesiąc wziąć pożyczkę, jak nam dadzą i wtedy pożyczymy im większą kwotę.

Milutko, jesli już tylko tak zdecydowaliście pomagać to ja bym radziła jeszcze jedno. Rodzice najwyraźniej mają trochę problem z podejmowaniem dobrych decyzji odn. finansów dlatego ZAMIAST pożyczać im większą kwotę (którą może spożytkują dobrze, a może znów podejmą nietrafną decyzję, albo dadzą się komuś naciągnąć) PRZEJMIJCIE na siebie spłatę comiesięczną któregoś z zobowiązań.

Rozumiesz? zamiast brać na siebie pożyczkę i ją spłacać - spłacajcie za rodziców wybrany kredyt czy zadłużenie. Będziecie mieli pewność że Wasze pieniądze faktycznie pomagają, realnie i że czegos ubywa. I nikt nie będzie grzebał w Waszej zdolności kredytowej.

--------------------
basiau
nie, 11 lis 2012 - 14:37
Od jakiegoś czasu podczytuję wątek, bo niestety, moja mama jest w podobnej sytuacji. I od paru lat robimy z rodzeństwem to, co zasugerowała Gruszka w ostatnim poście. Z kilku kredytów został na dzień dzisiejszy do spłacenia jeden, właśnie w tej P&^#%@*@*-ej lichwie cetelem. Natomiast po ostatnim pobycie w domu - myślałam że mnie trafi na miejscu. Kiedy wyszło to co wyszło z zaległościami - pytaliśmy się mamy, czy te zaległości o których nam mówi to wszystko. Teraz wiem, że nas okłamała, i nie ma dla mnie usprawiedliwienia, jakie były jej motywy - bo się okazało, że miała jeszcze pożyczki w providencie, na dzień dzisiejszy jedna została do spłaty. Poza tym - od kiedy spłacamy jej te kredyty - narobiła nowych zaległości. Ja już nie mam siły najzwyczajniej, bo czuję się zrobiona w balona koncertowo. Wiedzieliśmy z rodzeństwem, że będziemy musieli pomagać mamie finansowo, tym bardziej kiedy teraz została sama po śmierci babci, ale wiecie - na dzień dzisiejszy nie mam na to najmniejszej ochoty.
Prawdę mówiąc długo biłam się z myślami, żeby czy ten post zamieścić na otwartym forum, nawet chciałam pisać prośbę o przyjęcie na ŻŻ, ale nie spełniam kryteriów postowych.
W ogóle to tak popaprane jest - bo mama twierdzi, że da sobie sama radę, co jest oczywistą nieprawdą, biorąc pod uwagę jej dochody, zachowanie przy podejmowaniu pewnych decyzji, stan psychofizyczny. I wiem, że powinnam, a na teraz ma wszystkiego powyżej.
basiau


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,114
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 14:45
Nr użytkownika: 296




post nie, 11 lis 2012 - 14:37
Post #118

Od jakiegoś czasu podczytuję wątek, bo niestety, moja mama jest w podobnej sytuacji. I od paru lat robimy z rodzeństwem to, co zasugerowała Gruszka w ostatnim poście. Z kilku kredytów został na dzień dzisiejszy do spłacenia jeden, właśnie w tej P&^#%@*@*-ej lichwie cetelem. Natomiast po ostatnim pobycie w domu - myślałam że mnie trafi na miejscu. Kiedy wyszło to co wyszło z zaległościami - pytaliśmy się mamy, czy te zaległości o których nam mówi to wszystko. Teraz wiem, że nas okłamała, i nie ma dla mnie usprawiedliwienia, jakie były jej motywy - bo się okazało, że miała jeszcze pożyczki w providencie, na dzień dzisiejszy jedna została do spłaty. Poza tym - od kiedy spłacamy jej te kredyty - narobiła nowych zaległości. Ja już nie mam siły najzwyczajniej, bo czuję się zrobiona w balona koncertowo. Wiedzieliśmy z rodzeństwem, że będziemy musieli pomagać mamie finansowo, tym bardziej kiedy teraz została sama po śmierci babci, ale wiecie - na dzień dzisiejszy nie mam na to najmniejszej ochoty.
Prawdę mówiąc długo biłam się z myślami, żeby czy ten post zamieścić na otwartym forum, nawet chciałam pisać prośbę o przyjęcie na ŻŻ, ale nie spełniam kryteriów postowych.
W ogóle to tak popaprane jest - bo mama twierdzi, że da sobie sama radę, co jest oczywistą nieprawdą, biorąc pod uwagę jej dochody, zachowanie przy podejmowaniu pewnych decyzji, stan psychofizyczny. I wiem, że powinnam, a na teraz ma wszystkiego powyżej.

--------------------
Wielu ludzi mówi za cicho o rzeczach ważnych,
za głośno o banalnych, zbyt wiele o innych,
za rzadko ze sobą i o wiele za często bez namysłu.
milutka
nie, 11 lis 2012 - 15:03
Świetnie Cię rozumiem Basiu, też mam czasami serdecznie dosyć, sami mamy małe problemy finansowe, ale ja mam bardo zaradnego męża, on pilnuje wszystkie finanse, zbiera kasę bo ja to tylko kiedyś lubiłam wydawać.

Gruszka jeśli damy im z naszej pożyczki to i tak później będą musieli spłacić nam to. Teraz, jako, że nie mają auta , ja wożę mamę i ostatnio jak dostała mama od swojej siostry kasę, to byłyśmy w trzech bankach wpłacić raty.

Ja wierzę, że oni z tego wyjdą, ale muszą też trochę mnie czy siostrę posłuchać.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post nie, 11 lis 2012 - 15:03
Post #119

Świetnie Cię rozumiem Basiu, też mam czasami serdecznie dosyć, sami mamy małe problemy finansowe, ale ja mam bardo zaradnego męża, on pilnuje wszystkie finanse, zbiera kasę bo ja to tylko kiedyś lubiłam wydawać.

Gruszka jeśli damy im z naszej pożyczki to i tak później będą musieli spłacić nam to. Teraz, jako, że nie mają auta , ja wożę mamę i ostatnio jak dostała mama od swojej siostry kasę, to byłyśmy w trzech bankach wpłacić raty.

Ja wierzę, że oni z tego wyjdą, ale muszą też trochę mnie czy siostrę posłuchać.

--------------------
iza1982
nie, 11 lis 2012 - 15:16
w większości sytuacji właśnie tu jest pies pogrzebany. Jedni pomagają, główkują, sobie odejmują, a drudzy nie potrafią realnie oceniać rzeczywistości i powtarzają te same błędy...

W przypadku milutki: rodzice prowadzą nieopłacalny moim zdaniem biznes( skoro nie starcza np. na ZUS), ale tata twierdzi, że bez tego zajęcia całkiem się załamie; do tego nie chcą słuchać jej rad, sami mają złe nawyki finansowe i mimo, że nie starcza czasem na jedzenie a myśli samobójcze krążą po głowie, to nie potrafią realnie ocenić sytuacji i podjąć poprawnych decyzji, a konsekwencje złych dźwiga milutka i reszta rodziny. I robi, co może, bo pomimo złości na rodziców, kocha ich i nie potrafi stać bezczynnie...
basiau - Ty z rodzeństwem, jak przypuszczam, wzięliście na siebie uregulowanie zadłużeń wiedząc, ze mama samotnie temu nie podoła. I super, ze macie taką możliwość, choć przypuszczam,ze też Was to kosztowało dużo wyrzeczeń. Ale wyobrażam sobie Twoją złość, kiedy okazało się, że mama Was okłamuje i robi nowe zadłużenia. Nie wiem, jaki jest powód, dla którego brała nowe pożyczki. Najgorzej jeśli pożycza ciągle, bo nie umie oszczędzać i wydaje na przysłowiowe "nie wiadomo co" więcej niż zarabia.

W każdym przypadku niemożność udzielenia skutecznej pomocy bardzo boli, złości i budzi lęk o każdy następny miesiąc. Ale jednocześnie serce się rwie do pomocy, bo to mama i tata, siostra lub brat. I nie potrafimy ich zostawić samych i chyba dobrze, tak jest ten świat urządzony, że są jeszcze więzi, które powodują, że będziemy się wspierać, dopóki nam starczy sił. Wszyscy upadamy i wszyscy potrzebujemy wyciągniętej dłoni...

Życzę Wam powodzenia z całego serca, aby się jednak udało, mimo kilku potknięć poukładać te sprawy.
iza1982


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,587
Dołączył: pią, 17 lip 09 - 17:49
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 28,287




post nie, 11 lis 2012 - 15:16
Post #120

w większości sytuacji właśnie tu jest pies pogrzebany. Jedni pomagają, główkują, sobie odejmują, a drudzy nie potrafią realnie oceniać rzeczywistości i powtarzają te same błędy...

W przypadku milutki: rodzice prowadzą nieopłacalny moim zdaniem biznes( skoro nie starcza np. na ZUS), ale tata twierdzi, że bez tego zajęcia całkiem się załamie; do tego nie chcą słuchać jej rad, sami mają złe nawyki finansowe i mimo, że nie starcza czasem na jedzenie a myśli samobójcze krążą po głowie, to nie potrafią realnie ocenić sytuacji i podjąć poprawnych decyzji, a konsekwencje złych dźwiga milutka i reszta rodziny. I robi, co może, bo pomimo złości na rodziców, kocha ich i nie potrafi stać bezczynnie...
basiau - Ty z rodzeństwem, jak przypuszczam, wzięliście na siebie uregulowanie zadłużeń wiedząc, ze mama samotnie temu nie podoła. I super, ze macie taką możliwość, choć przypuszczam,ze też Was to kosztowało dużo wyrzeczeń. Ale wyobrażam sobie Twoją złość, kiedy okazało się, że mama Was okłamuje i robi nowe zadłużenia. Nie wiem, jaki jest powód, dla którego brała nowe pożyczki. Najgorzej jeśli pożycza ciągle, bo nie umie oszczędzać i wydaje na przysłowiowe "nie wiadomo co" więcej niż zarabia.

W każdym przypadku niemożność udzielenia skutecznej pomocy bardzo boli, złości i budzi lęk o każdy następny miesiąc. Ale jednocześnie serce się rwie do pomocy, bo to mama i tata, siostra lub brat. I nie potrafimy ich zostawić samych i chyba dobrze, tak jest ten świat urządzony, że są jeszcze więzi, które powodują, że będziemy się wspierać, dopóki nam starczy sił. Wszyscy upadamy i wszyscy potrzebujemy wyciągniętej dłoni...

Życzę Wam powodzenia z całego serca, aby się jednak udało, mimo kilku potknięć poukładać te sprawy.

--------------------
> ZadÅ‚użenie, czy da siÄ™ z tego wyjść, gdzie szukać pomocy
Start new topic
Reply to this topic
8 Stron V  « poprzednia 4 5 6 7 8 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pon, 06 maj 2024 - 23:30
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama