CYTAT(bozena1973 @ Fri, 13 Sep 2013 - 10:40)
greendziękuję,syn ma 10 lat,ale od urodzenia mnie coś nie pasowało, przede wszystkim jest głośny,krzyczy w zabawie przy oglądaniu,jedzeniu odrabianiu lekcji,myciu itp.są to pojedyńcze krzyki,odgłosy ,szczekanie ,piski,słowa wymyślone( badziu),
jak więcej przykładów to moge podać
Mój ma 9,5 roku, podobne zachowania do Twojego synka. Wydaje odgłosy w różnych sytuacjach, upominam go i proszę aby tego nie robił, po chwili znów to robi. Pytam "dlaczego" a on odpowiada "nie wiem". Jakby nie kontrolował tego. W szkole na lekcjach też potrafi podśpiewywać, chodzić po klasie -to silniejsze od niego. Najczęściej dzieje się to wtedy, gdy mają inne lekcje niż prowadzone przez ich Panią, czyli religię, angielski, lekcje z praktykantką. Nie panuje nad emocjami itp. Na szczęście trafił na rewelacyjną wychowawczynię. Współpracujemy i jest lepiej. Ale inne osoby ze szkoły kompletnie nie potrafią z nim się dogadać. Panie w świetlicy to totalna porażka, jedna jest tylko taka, która potrafi z nim nawiązać kontakt. Pedagog szkolny do luftu - moje dziecko powiedziało, "ta Pani mi i tak nie pomoże, więc nie będę do niej chodził". To były słowa dziecka z 2 klasy. Nasza wędrówka po psychologach, neurologach, neuropsychologach, psychiatrach rozpoczęła się jak miał 2,5 roku i trwa do teraz. Chodził na terapię do neuropsychologa, na zajęcia "Akademia Emocji" (porażka, pani psycholog go wyprowadziła i powiedziała, że kompletnie nie słucha i mamy go zabrać). Wiecie co... mam dość tułaczki po pseudo-specjalistach, którzy nie potrafią pomóc. Wszystkie wizyty były prywatne, osoby polecane, autorytety itp. Ale nic z tego nie wyszło :/
Koleżanka (sama jest lekarzem) poleciła nam zespół 3 lekarzy: psycholog, psychiatra i pedagog. Trzy panie, które w tym samym czasie obserwowały Filipa, robiły z nim testy itp. Wyszło, że ma zachowania opozycyjno-buntownicze i że jest konieczność dalszego diagnozowania pod kątem ADHD, ale to to nie wiem... hmmm...wg mnie ADHD nie ma, ZA wykluczyły, ma tylko pojedyncze cechy.
Dzisiaj akurat idę z synem zapisać go na zajęcia socjo-terapeutyczne. Idziemy na wywiad.
Czytam to co napisałyście jak mnie nie było i jestem w szoku. Sporo nas jest.
Ten post edytował green pią, 13 wrz 2013 - 21:30