witajcie brzuchatki
ja w 6W dotrwałam z mężem do 22 powtórzeń. niestety, nie zauważyłam efektów prawie w ogóle. mięśnie tam są, owszem, ale pod warstwą tłuszczyku i trzyma się tak, jak się trzymał. u męża (całe życie prawie w niedowadze, teraz zmężniał i ten brzuch to taka fałdka. sama chciałabym tylko taką miec...) również nie było poprawy widocznej.
spróbujemy tych 8minutowych cwiczeń z linka powyżej. a poza tym może trochę pocwiczę na piłce? takie "zwykłe'...
za jakiÅ› czas napiszÄ™ o efektach, a tymczasem wybaczcie demotywacjÄ™ do 6W....