CYTAT(gozar @ Fri, 08 Jul 2011 - 18:29)
Obcisłe jeansy, czarna bluzka "nietoperzówka" co by ramiona ponętnie odsłonić ( bluzka może być ze wstawkami srebrnymi), długi błyszczący na srebrno-czanro wisior lub naszyjnik ( koniecznie długi), paznokcie pomalowane na seksowny czerwony i makijaż - koniecznie uwodzicielski, mi się widzi pawi z przewagą zielonego ( to tak pod kolor Twoich włosów). Na ustach błyszczyk bezbarwny lub delikatnie różowy ( broń cię panieboże przed czerwonymi lub ciemnymi pomadkami - to postarza) No i koniecznie SZPILKI.
Tak Cię widzę. Poprzednie propozycje jak dla mnie za "weselne", kojarzące się z kobitkami sporo po 40-tce. Ostatnio rzadziej bywam w klubach, ale mimo wszystko czasem bywam. I rzadko widuje sukienki, a tym bardziej w jednym kolorze. Jesli już to w okresie wakacyjnym takie typowe plażowe, czyli typowe "zwiewki" bez ramion.
Kompletnie się nie zgadzam. Nie wiem jak pisac ten post, bo to w sumie lekki temat jes,t a mi sie zbliża potęzne napiecie przedmiesiączkowe, i nie chcialabym zabrzmiec jakoś agresywnie. Jeżeli tak wyjdzie to z góry przepraszam.
Inana zadała pytanie jak wygladac seksownie tak by móc/miec zdolnośc poderwania faceta (nieważne czy chce tego dokonać - chce tak wygladać.
Wyrywanie faceta może być łatwe, trudne, może zalezec od wielu rzeczy min od usposobienia, charakteru.
No ale tu rozmawiamy o wyglądzie - pod pewnymi względami faceci sa prości - są wzrokowcami, reagują na kolor itd.
Poza tym jest lato, poza tym ma byc zabawa.
Nie rozumiem dlaczego proponujecie, żeby Inana zlała sie z tłumem (wygladała jak przyjaciółki), ubrała się wygodnie (wygodnie to się człowiek ubiera do mycia podłóg), wogóle nie myslała o ciuchach bo liczy sie wnętrze.
Ostatnie rozwinę - otóż nie zgadzam się z opinią, że ciuchy nie mają wpływu na samopoczucie i mozna załozyć podkoszulek i sie świetnie bawic. Można oczywiście ale lansowanie takich pogladów stoi w sprzeczności z całym ogromnym przemysłem odziezowym - dlaczego modelki tyle zarabiaja, aktorki budza takie emocje, dlaczego tyle pism, stron w necie zajmuje się modą ???Przeciez najważneijsze jest poczucie humoru.
Dla mnie w takich sytuacjach jak wyjście na zabawę ubranie pełni role kostiumu - tak jak aktorowi łatwiej jest się wczuc w role gladiatora jak ma na sobie te wszystkie blachy, aktorce łatwiej jest zagrac kobietę-kota jak ma ogon doczepiony i pazury - tak mnie i milinom kobiet na świecie łatwiej jest być seksowną, czuc sie kobieco jak ma się odpowiednie ciuchy.
Nie pisze nic odkrywczego nie ja to wymysliłam - lata swietlne przede mną były Trinni i Suzanah, i mnóstwo programów o metamorfozach.
Kiedy opowiedziałam mezowi o tym watku i zapytałam na co faceci zwracaja uwage i czy lepiej w jeansach czy sukience - powiedział niewazna faceci lubią cycki (przepraszam za język cytuje tylko).
Dlatego zacytowałam Cie Gozar bo bluzka nietoperz zasłoniłaby całkowicie biust Inany, który jest ładny i ten ladny dekolt. Natomiast Inana (przyjzałaś sie zdjeciu ? ) nie jest chyba wysoka - 165 cm (Inana mogłabys potwierdzic i ma dosyc szerokie biodra - ładne ale nakładanie jeansów i na to dodawanie objetosci bluzką nietoprzem jest IMHO conajmniej nietrafione. No i jeszcze ubranko niebiesko czarne. To nie spełnia postulatów pierwszego postu - bo tego nie widać. Do takiego stroju trzeba miec nienaganną figure i wzrost tez odpowiedni.
Natomiast co do zielonej sukienki - nie powiem zabolało mnie to stwierdzenie o nudnych 40. Inana ma krótkie włosy. Krótkie włosy w porównaniu do długich sa mniej kobiece i seksowne (wiem teraz będzie mnóstwo protestów ale pozostawmy to w sferze "o gustach się nie dyskutuje" - takie mam zdanie i nie zmienię) dlatego moja propozycja sukienki była genialna
.
Myslałam bowiem o czyms takim.
I nie sądze by była to kiecka na wesele. Ja byłam na swoim weselu. I na jeszcze jednym. Dlaczego fajne ciuchy mam zostawiać na okazje w których nie uczestniczę ? I dlaczego tak bardzo boimy się dodac naszemu strojowi kolorow i zycia ? Bo ludzie będa gadali ? Bo wstyd ?
Życie jest takie krótkie, tak szybko ucieka - dlaczego jedno z niewielu wyjśc z domu nie traktować jako zabawy od początku do końca, dlaczego nie poszalec ? Bo dzieci mamy ? Bzdura teraz jest czas najlepszy i najwłasciwszy.
Ten post edytował McJAGNA pią, 08 lip 2011 - 21:12