witam miłe kolezanki
Wchodze na foruma tu4 stronki do nadrobienia
oby tak dalej
Ja z kursu wróciłam wczoraj po 21. Pierwszy raz zostawiłam Dania na tyle godzin z babcia i tata samych.A oni pierwszy raz sami go kąpali i usypiali. poszło im na 6. Wiec juz na kolejnych spotkaniach bede spokojniejsza.
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy.
Faktycznie jak tylko zobaczylam notatki i zaczelismy księgowania większośc rzeczy przypomniało mi się
Beatko----Zdjęcia fajne a Kamilek na ostatnim normalnie cudo.
ALE ja wam zazdroszcze tego spotkania
Hihi mam tylko 100 km do Warszawy może bym wpadła,
nie żartuje)
Może kiedyś w jakiś weekendzik bo mamy zamiar do ZOO się wybrać z małym, ale jak cieplej bedzie bo teraz taka bleeee pogoda, nic się nie chce.
Myszorku---Aneczniku---mój urwis już zaliczył zjazd ze schodów w chodziku, ( dzieki Bogu ze w nim był to amortyzował---no i schodków niedużo) coraz gdzieś walnie az mi serce dęba staje. No cóż taki głupi wiek
Otwiera szuflady, półki. ogólnie lezie tam gdzie nie wolno
A jeszcze zaczął sie teraz puszczac i podnosi ręce do góry( nauczylismy go że tak pokazuje jaki on duuuuuużżzyyyy.)
A co do spania to:
6-7 pobudka
około 9 drzemka 40minyt do godzinki
około 13-14 drzemka tak z 1-1,5
i 19-19: 30 kąpiel i spanko.
około 3 rano butla
i znów pobudka 6-7.
Staram się trzymać taki plan dnia, i widze że małemu to pasuje.Nieraz jak spi w tych dwoch drezemkach po 30-40 minut to nie ma siły i marude tzreba koło 16 na krótko drzemke połóżyc.
uffff ale się rozpisałam