Boze jak ja wam zazdroszcze tego czasu na ksiązki...ja tak uwielbiam czytać, a mam takie zaleglosci...
Teraz kończe A.Pearson
Nie wiem jak ona to robi...i niesamowicie sie po niej czuję, tak mnie fajnie nastraja no i lekko się ją czyta...
Czasami jakbym czytala o sobie
przemyslenia i emocje bohaterki rozwalaja mnie doslownie, tymbardziej, ze mam w pewnych kwestiach takie same odczucia i nasuwaja mi sie podobne stwierdzenia. I żyje na podobnych obrotach jak ona.