Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna  

Czy teatr to obciach?

> 
zając_Poziomka
pon, 10 lut 2014 - 11:35
Bardzo lubię chodzić do teatru. Nie robię tego często, ponieważ bilety są drogie, ale jak już mam mozliwość to bardzo chętnie korzystam z okacji.

Bardzo często, kiedy mówię znajomym, że wybieram się / byłamw teatrze to robią głupie miny, takim kretyńsko-zdziwonym tonem pytają "chodzisz do teatru"?

Czy naprawdę teatr stał się obciachem? Czy aby być cool, dżezi i seksi musze oglądać kretyńskie polskie komedie albo horrory, w których spod piły czy noża keczup tryska litrami?

zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post pon, 10 lut 2014 - 11:35
Post #1

Bardzo lubię chodzić do teatru. Nie robię tego często, ponieważ bilety są drogie, ale jak już mam mozliwość to bardzo chętnie korzystam z okacji.

Bardzo często, kiedy mówię znajomym, że wybieram się / byłamw teatrze to robią głupie miny, takim kretyńsko-zdziwonym tonem pytają "chodzisz do teatru"?

Czy naprawdę teatr stał się obciachem? Czy aby być cool, dżezi i seksi musze oglądać kretyńskie polskie komedie albo horrory, w których spod piły czy noża keczup tryska litrami?



--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
renata19750702
pon, 10 lut 2014 - 11:52
Też chodzę. Nikt mi nie mówi, że obciach. Chodzę też do filharmonii i do opery. Sądząc po frekwencji (zwłaszcza na premierach i podczas np. Karnawałowych Spotkań Teatralnych), domyślam się, że sporo takich miłośników jak ja po świecie się kręci. Znajomi do teatru dają się zaciągnąć zawsze, gorzej z filharmonią, czy operą, ale jestem w stanie zrozumieć. W każdym razie nikt nie mówi mi, że obciach, najwyżej, że nie przepada za tym rodzajem rozrywki.
renata19750702


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,546
Dołączył: wto, 05 cze 07 - 09:52
Skąd: podkarpackie
Nr użytkownika: 14,764




post pon, 10 lut 2014 - 11:52
Post #2

Też chodzę. Nikt mi nie mówi, że obciach. Chodzę też do filharmonii i do opery. Sądząc po frekwencji (zwłaszcza na premierach i podczas np. Karnawałowych Spotkań Teatralnych), domyślam się, że sporo takich miłośników jak ja po świecie się kręci. Znajomi do teatru dają się zaciągnąć zawsze, gorzej z filharmonią, czy operą, ale jestem w stanie zrozumieć. W każdym razie nikt nie mówi mi, że obciach, najwyżej, że nie przepada za tym rodzajem rozrywki.

--------------------
Maria Katarzyna ,Jan Aleksander


Dziś wiem, życie cudem jest. Co chcę, mogę z niego mieć, jak dźwięk słyszę jego głos, co dzień pragnę bardziej go.
Helena
pon, 10 lut 2014 - 12:47
Zmień znajomych icon_wink.gif

PS. Ja np. się wstydzę, że tak rzadko chodzę do teatru bo lubię ale ceny biletów i czas mnie ograniczają. Do kina też właściwie nie chodzę.

Ten post edytował Helena pon, 10 lut 2014 - 12:48
Helena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,119
Dołączył: sob, 30 paź 04 - 13:41
Skąd: P-ków
Nr użytkownika: 2,259

GG:


post pon, 10 lut 2014 - 12:47
Post #3

Zmień znajomych icon_wink.gif

PS. Ja np. się wstydzę, że tak rzadko chodzę do teatru bo lubię ale ceny biletów i czas mnie ograniczają. Do kina też właściwie nie chodzę.

--------------------
zając_Poziomka
pon, 10 lut 2014 - 13:44
Bardzo dziwi mnie takie zachowanie. Szczególnie, że w teatrze widuje naprawdę młode osoby, super modnie ubrane, więc nie są to "zgredy" i stereotypowe kujony icon_wink.gif A poza tym, uważam, że takie zachowanie świadczy tylko o komentującym. W końcu nie każdemu musi się to samo podobać, ale wypada to uszanować.

A swoja drogą - Hamlet w Tearze STU w Krakowie - rewelacja! Polecam icon_smile.gif
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post pon, 10 lut 2014 - 13:44
Post #4

Bardzo dziwi mnie takie zachowanie. Szczególnie, że w teatrze widuje naprawdę młode osoby, super modnie ubrane, więc nie są to "zgredy" i stereotypowe kujony icon_wink.gif A poza tym, uważam, że takie zachowanie świadczy tylko o komentującym. W końcu nie każdemu musi się to samo podobać, ale wypada to uszanować.

A swoja drogą - Hamlet w Tearze STU w Krakowie - rewelacja! Polecam icon_smile.gif

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
Agnes84
pon, 10 lut 2014 - 16:25
Chodzimy z mężem do teatru i opery. Nauczyli mnie tego rodzice, którzy sami chodzą i zabierają mojego brata (15l.). Ostatnio on zabrał swoją dziewczynę, idąc z rodzicami do opery, a tydzień później sami wybrali się do teatru. Nikomu z nas nie wydaje się to staromodne, obciachowe ani dziwne.

Na zdziwienie znajomych zareagowałabym podobnym : "To Wy nie chodzicie?!"
Agnes84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,127
Dołączył: śro, 08 wrz 10 - 20:28
Skąd: Bydgoszcz City
Nr użytkownika: 34,233

GG:


post pon, 10 lut 2014 - 16:25
Post #5

Chodzimy z mężem do teatru i opery. Nauczyli mnie tego rodzice, którzy sami chodzą i zabierają mojego brata (15l.). Ostatnio on zabrał swoją dziewczynę, idąc z rodzicami do opery, a tydzień później sami wybrali się do teatru. Nikomu z nas nie wydaje się to staromodne, obciachowe ani dziwne.

Na zdziwienie znajomych zareagowałabym podobnym : "To Wy nie chodzicie?!"

--------------------
Amelia 2010r.
aisha1111
pon, 10 lut 2014 - 17:29
chodzę nałogowo - kiedyś miałam karnet, teraz za każdym razem, kiedy jestem w Polsce (obowiązkowo teatr i filharmonia. Opera niekoniecznie). Młodego bierzemy w przyszłym roku. Kurcze, sądząc z ilości ludzi na widowni sądziłam, że każdy chodzi.
PS. Mi zdarzało się chodzić po koncercie w filharmonii na dyskotekę, więc nie wiem czy to prawda z tymi zgredami. Może byłam zgredem na dyskotece 29.gif
aisha1111


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,292
Dołączył: nie, 19 wrz 10 - 11:43
Skąd: z krainy deszczu
Nr użytkownika: 34,334




post pon, 10 lut 2014 - 17:29
Post #6

chodzę nałogowo - kiedyś miałam karnet, teraz za każdym razem, kiedy jestem w Polsce (obowiązkowo teatr i filharmonia. Opera niekoniecznie). Młodego bierzemy w przyszłym roku. Kurcze, sądząc z ilości ludzi na widowni sądziłam, że każdy chodzi.
PS. Mi zdarzało się chodzić po koncercie w filharmonii na dyskotekę, więc nie wiem czy to prawda z tymi zgredami. Może byłam zgredem na dyskotece 29.gif

--------------------
Kruszynek 21 marca 2008 (8 tc)



oliweczkas
wto, 11 lut 2014 - 12:24
Kocham teatr, staram się chodzić z mężem na wszystki prmiery w naszym kieleckim teatrze. Bilet o 5 zł droższy niż do kina a wrażenia nie do porównania. Zresztą nasz kielecki teatr ma niepowtarzalny klimat:) Ten kto twierdzi, że teatr to obciach nie był nigdy w teatrze lub jest po prostu płytki!
oliweczkas


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,665
Dołączył: wto, 28 wrz 04 - 16:40
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 2,135

GG:


post wto, 11 lut 2014 - 12:24
Post #7

Kocham teatr, staram się chodzić z mężem na wszystki prmiery w naszym kieleckim teatrze. Bilet o 5 zł droższy niż do kina a wrażenia nie do porównania. Zresztą nasz kielecki teatr ma niepowtarzalny klimat:) Ten kto twierdzi, że teatr to obciach nie był nigdy w teatrze lub jest po prostu płytki!

--------------------
Oliwia- mamusia Zuzinka (17.01.2005) i Błażejka (20.04.2015) żona Darka (od 6.09.2003 )


Pusiuniu-biegaj sobie szczęśliwie po niebieskich łąkach [*] Zawsze będziemy Cię kochać.
Ciocia Magda
wto, 11 lut 2014 - 12:36
Teatr teatrowi nierówny. Ja chyba najbardziej lubię "teatr muzyczny" - opery, musicale, teatr tańca (nasz słynny poznański), natomiast sporo tradycyjnych przedstawień "mieszczańskich" mnie po prostu nie porusza. Byłam też raz na przedstawieniu, które śmiało można by nazwać obciachem - wizytujący teatr z Warszawy ze sławnymi nazwiskami, bilety po 100zł, na sali wycieczki emerytów dowiezionych z prowincji i koszmarne tandetne przedstawienie. Brrr, na długo mnie to zniechęciło.
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post wto, 11 lut 2014 - 12:36
Post #8

Teatr teatrowi nierówny. Ja chyba najbardziej lubię "teatr muzyczny" - opery, musicale, teatr tańca (nasz słynny poznański), natomiast sporo tradycyjnych przedstawień "mieszczańskich" mnie po prostu nie porusza. Byłam też raz na przedstawieniu, które śmiało można by nazwać obciachem - wizytujący teatr z Warszawy ze sławnymi nazwiskami, bilety po 100zł, na sali wycieczki emerytów dowiezionych z prowincji i koszmarne tandetne przedstawienie. Brrr, na długo mnie to zniechęciło.

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
drucik
wto, 11 lut 2014 - 14:13
nigdy bym nie powiadziała że to obciach, wręcz przeciwnie icon_smile.gif
drucik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: wto, 11 lut 14 - 13:54
Nr użytkownika: 43,558




post wto, 11 lut 2014 - 14:13
Post #9

nigdy bym nie powiadziała że to obciach, wręcz przeciwnie icon_smile.gif

--------------------
[sygnatura niezgodna z Regulaminem Forum]
kolezankadanka
śro, 19 lut 2014 - 11:59
Ja mam pod tym względem to szczęście, że mieszkam w Łodzi.
I chociaż jest tutaj wiele teatrów to tylko dwa nadają się do tego, żeby je odwiedzać.
Przede wszystkim mam tutaj teatr szkoły filmowej. Zawsze bliżej wiosny jest pokaz klas dyplomowych.
kolezankadanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: wto, 18 lut 14 - 08:51
Nr użytkownika: 43,591




post śro, 19 lut 2014 - 11:59
Post #10

Ja mam pod tym względem to szczęście, że mieszkam w Łodzi.
I chociaż jest tutaj wiele teatrów to tylko dwa nadają się do tego, żeby je odwiedzać.
Przede wszystkim mam tutaj teatr szkoły filmowej. Zawsze bliżej wiosny jest pokaz klas dyplomowych.
tyczka
śro, 19 lut 2014 - 20:28
CYTAT(zając_Poziomka @ Mon, 10 Feb 2014 - 13:35) *
Czy naprawdę teatr stał się obciachem? Czy aby być cool, dżezi i seksi musze oglądać kretyńskie polskie komedie albo horrory, w których spod piły czy noża keczup tryska litrami?


Szczerze mówiąc, ujrzawszy tytuł wątku pomyślałam, że to prowokacja. A już czytając dalej, nasunęła mi się taka myśl, jaką wyraziła powyżej Helena icon_wink.gif Teatr lubię, niestety nie mam okazji do niego chodzić - do Polski przyjeżdżam rzadko i "jak po ogień", a w Dk mieszkam na zatęchłej prowincji, gdzie pieski ogonami wodę piją, przez co teatr staje się bardzo odległy.
tyczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,850
Dołączył: śro, 23 sie 06 - 12:29
Skąd: Skandynawia
Nr użytkownika: 7,158




post śro, 19 lut 2014 - 20:28
Post #11

CYTAT(zając_Poziomka @ Mon, 10 Feb 2014 - 13:35) *
Czy naprawdę teatr stał się obciachem? Czy aby być cool, dżezi i seksi musze oglądać kretyńskie polskie komedie albo horrory, w których spod piły czy noża keczup tryska litrami?


Szczerze mówiąc, ujrzawszy tytuł wątku pomyślałam, że to prowokacja. A już czytając dalej, nasunęła mi się taka myśl, jaką wyraziła powyżej Helena icon_wink.gif Teatr lubię, niestety nie mam okazji do niego chodzić - do Polski przyjeżdżam rzadko i "jak po ogień", a w Dk mieszkam na zatęchłej prowincji, gdzie pieski ogonami wodę piją, przez co teatr staje się bardzo odległy.

--------------------
Bo Życie po to jest, by je dobrze przeżyć.

Wybaczcie brak polskiej czcionki, komputer mi padl. Bydle!
Martyna81
śro, 05 mar 2014 - 14:42
My całą rodzinką lubimy chodzić do teatru icon_smile.gif Dla nas to coś normalnego, ale cóż, niektórzy wolą z dzieciakami w weekend po centrach handlowych chodzić... cóż, nie oceniam. Z Antkiem i Sarą ( 1,5 i 6 lat) chodzimy do Teatru Małego Widza w Warszawie. Podoba mi się tam podejście do małych dzieci... Światła nigdy nie gasną, aktorzy nawiązują kontakt z dziećmi na widowni a same przedstawienia to bardziej zaproszenie do zabawy niż jakaś sztywna fabuła. Chcemy, żeby nasze dzieciaki pokochały teatr tak samo jak my.

A jak mamy okazję sami z mężem gdzieś wyjść, to zazwyczaj bardziej cenimy repertuar niż jakiś konkretny teatr. Wiadomo, każdy ma swój klimat
Reasumując: nie, teatr nie jest obciachem. Cała nasza czwórka woli teatr niż kino.
Martyna81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8
Dołączył: pią, 28 lut 14 - 15:05
Nr użytkownika: 43,665

GG:


post śro, 05 mar 2014 - 14:42
Post #12

My całą rodzinką lubimy chodzić do teatru icon_smile.gif Dla nas to coś normalnego, ale cóż, niektórzy wolą z dzieciakami w weekend po centrach handlowych chodzić... cóż, nie oceniam. Z Antkiem i Sarą ( 1,5 i 6 lat) chodzimy do Teatru Małego Widza w Warszawie. Podoba mi się tam podejście do małych dzieci... Światła nigdy nie gasną, aktorzy nawiązują kontakt z dziećmi na widowni a same przedstawienia to bardziej zaproszenie do zabawy niż jakaś sztywna fabuła. Chcemy, żeby nasze dzieciaki pokochały teatr tak samo jak my.

A jak mamy okazję sami z mężem gdzieś wyjść, to zazwyczaj bardziej cenimy repertuar niż jakiś konkretny teatr. Wiadomo, każdy ma swój klimat
Reasumując: nie, teatr nie jest obciachem. Cała nasza czwórka woli teatr niż kino.
Mama-mia
pon, 10 mar 2014 - 17:24
CYTAT(Magda EZ @ Tue, 11 Feb 2014 - 12:36) *
Teatr teatrowi nierówny. Ja chyba najbardziej lubię "teatr muzyczny" - opery, musicale, teatr tańca (nasz słynny poznański), natomiast sporo tradycyjnych przedstawień "mieszczańskich" mnie po prostu nie porusza. Byłam też raz na przedstawieniu, które śmiało można by nazwać obciachem - wizytujący teatr z Warszawy ze sławnymi nazwiskami, bilety po 100zł, na sali wycieczki emerytów dowiezionych z prowincji i koszmarne tandetne przedstawienie. Brrr, na długo mnie to zniechęciło.

Pod tym sie podpisuję. To chaltura a nie sztuka. Cel: zarobek. dlatego nie chcodze z załozenia na farsy, gdyż dla mnie to durnoty na deskach teatru.Jeszcze Ray Cooney ujdzie,ale te wymysły ostanich lat Testosteron, Andropauza - to normlanie blizna na twarzy tetatrów.

CYTAT(oliweczkas @ Tue, 11 Feb 2014 - 12:24) *
Kocham teatr, staram się chodzić z mężem na wszystki prmiery w naszym kieleckim teatrze. Bilet o 5 zł droższy niż do kina a wrażenia nie do porównania. Zresztą nasz kielecki teatr ma niepowtarzalny klimat:) Ten kto twierdzi, że teatr to obciach nie był nigdy w teatrze lub jest po prostu płytki!

Podpisuję się!
Mama-mia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 195
Dołączył: śro, 10 kwi 13 - 21:12
Nr użytkownika: 42,008




post pon, 10 mar 2014 - 17:24
Post #13

CYTAT(Magda EZ @ Tue, 11 Feb 2014 - 12:36) *
Teatr teatrowi nierówny. Ja chyba najbardziej lubię "teatr muzyczny" - opery, musicale, teatr tańca (nasz słynny poznański), natomiast sporo tradycyjnych przedstawień "mieszczańskich" mnie po prostu nie porusza. Byłam też raz na przedstawieniu, które śmiało można by nazwać obciachem - wizytujący teatr z Warszawy ze sławnymi nazwiskami, bilety po 100zł, na sali wycieczki emerytów dowiezionych z prowincji i koszmarne tandetne przedstawienie. Brrr, na długo mnie to zniechęciło.

Pod tym sie podpisuję. To chaltura a nie sztuka. Cel: zarobek. dlatego nie chcodze z załozenia na farsy, gdyż dla mnie to durnoty na deskach teatru.Jeszcze Ray Cooney ujdzie,ale te wymysły ostanich lat Testosteron, Andropauza - to normlanie blizna na twarzy tetatrów.

CYTAT(oliweczkas @ Tue, 11 Feb 2014 - 12:24) *
Kocham teatr, staram się chodzić z mężem na wszystki prmiery w naszym kieleckim teatrze. Bilet o 5 zł droższy niż do kina a wrażenia nie do porównania. Zresztą nasz kielecki teatr ma niepowtarzalny klimat:) Ten kto twierdzi, że teatr to obciach nie był nigdy w teatrze lub jest po prostu płytki!

Podpisuję się!
szczesliwa_mama
czw, 28 sie 2014 - 11:20
Moim zdaniem teatr to żaden obciach. Warto tam chodzić, ponieważ to rozwija wyobraźnię i kreatywność dziecka. Bywam w Teatrze Małego Widza w Warszawie i w połowie września wybieram się z moim maluszkiem na premierę spetaklu "Warzywa są z kosmosu". Zainteresowani szczegóły znajdą tutaj https://teatrmalegowidza.pl/
szczesliwa_mama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: czw, 28 cze 12 - 18:02
Nr użytkownika: 40,626

GG:


post czw, 28 sie 2014 - 11:20
Post #14

Moim zdaniem teatr to żaden obciach. Warto tam chodzić, ponieważ to rozwija wyobraźnię i kreatywność dziecka. Bywam w Teatrze Małego Widza w Warszawie i w połowie września wybieram się z moim maluszkiem na premierę spetaklu "Warzywa są z kosmosu". Zainteresowani szczegóły znajdą tutaj https://teatrmalegowidza.pl/
Fabularna
nie, 28 wrz 2014 - 09:21
A mnie się wydaje, że Twoi znajomi mogą być tylko zdziwieni że znajdujesz na to czas / pieniądze... Wiadomo, że łatwiej obejrzeć serial w TV. Wychowałam się w teatrze, tak często tam chodziłam z rodzicami i do dzisiaj uwielbiam tam chodzić. Jest coś magicznego w tej chwili gdy gasną swiatła i kurtyna idzie w górę
Fabularna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12
Dołączył: sob, 27 wrz 14 - 11:29
Nr użytkownika: 44,566




post nie, 28 wrz 2014 - 09:21
Post #15

A mnie się wydaje, że Twoi znajomi mogą być tylko zdziwieni że znajdujesz na to czas / pieniądze... Wiadomo, że łatwiej obejrzeć serial w TV. Wychowałam się w teatrze, tak często tam chodziłam z rodzicami i do dzisiaj uwielbiam tam chodzić. Jest coś magicznego w tej chwili gdy gasną swiatła i kurtyna idzie w górę
Karol K.
pon, 29 wrz 2014 - 12:38
Też czasami odwiedzam teatr. Pytałem kiedyś młodszego kuzyna czemu on i jego pokolenie trzyma się od teatru z daleka, to powiedział, że "nic tam się nie dzieje, jest nudno i monotonnie". Pewnie większość osób myśli podobnie. Dlatego większość widzów teatru przejęły kina, które osobiście też bardzo lubię.
Karol K.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 69
Dołączył: sob, 16 sie 14 - 18:40
Nr użytkownika: 44,420




post pon, 29 wrz 2014 - 12:38
Post #16

Też czasami odwiedzam teatr. Pytałem kiedyś młodszego kuzyna czemu on i jego pokolenie trzyma się od teatru z daleka, to powiedział, że "nic tam się nie dzieje, jest nudno i monotonnie". Pewnie większość osób myśli podobnie. Dlatego większość widzów teatru przejęły kina, które osobiście też bardzo lubię.
Ratatam
czw, 09 paź 2014 - 16:37
Bardziej mam wyrzuty sumienia, że nie chodzimy do teatru, niż że to obciach.
Ratatam


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 112
Dołączył: czw, 03 lis 11 - 21:06
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 38,254




post czw, 09 paź 2014 - 16:37
Post #17

Bardziej mam wyrzuty sumienia, że nie chodzimy do teatru, niż że to obciach.
lansi
czw, 26 lut 2015 - 23:09
My chodzimy czasem do teatru IMKA. Nie uważam, że to obciach. Raczej wprost odwrotnie.
lansi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: czw, 26 lut 15 - 23:05
Nr użytkownika: 45,436




post czw, 26 lut 2015 - 23:09
Post #18

My chodzimy czasem do teatru IMKA. Nie uważam, że to obciach. Raczej wprost odwrotnie.
kuna87
sob, 28 lut 2015 - 18:38
Kilka razy bylismy.. ale ceny biletów powalają..
szkoda że nie raz kosztują powyżej 50 zł...
kuna87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 351
Dołączył: czw, 26 lut 15 - 21:11
Nr użytkownika: 45,434




post sob, 28 lut 2015 - 18:38
Post #19

Kilka razy bylismy.. ale ceny biletów powalają..
szkoda że nie raz kosztują powyżej 50 zł...

--------------------
6-08-2015 2 kreseczka <jupi>
anuszka007
pią, 06 mar 2015 - 13:01
nie uwazam, ze teatr to obciach, chociaz np. teatr 6 piętro pozostwia wiele do życzenia, ale za to Kwadrat jest mistrzowski - nie ma tam spekataklu, który by mi sie nie pododbał. icon_smile.gif przeszkoda jest tak jak wspominacie cena biletów:/
anuszka007


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 42
Dołączył: pon, 24 lis 14 - 08:58
Nr użytkownika: 44,883




post pią, 06 mar 2015 - 13:01
Post #20

nie uwazam, ze teatr to obciach, chociaz np. teatr 6 piętro pozostwia wiele do życzenia, ale za to Kwadrat jest mistrzowski - nie ma tam spekataklu, który by mi sie nie pododbał. icon_smile.gif przeszkoda jest tak jak wspominacie cena biletów:/
> Czy teatr to obciach?
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 13:02
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama