Opcje

[Fragosia]

Nie wiem gdzie to dać czy na budowlane czy bardziej jednak prawne.

Ściska mnie żołądek jak oniej sobie pomyślę. Otóz mieszkamy w mieszkaniu własnościowym wykupionym od Gminy.
Lokalami w tym budynku zarządza Administracja X a oprócz tego mieszkancy powołali zarząd wspolnoty mieszkaniowej.

Administracja X posiada Pania Inspektor w Dziale Technicznym, która kazda rozmowe zaczyna od krzyku i informacji ze
ona o wszystkich sprawach technicznych decyduje. Czy faktycznie tak jest? Przed kim tak wogole ta kobieta odpowiada?
Czy np. moze nadzór budowlany cos z nia zrobić.....

A cała rzecz rozchodzi się o instalację grzewczą. Nie mielismy do tej pory grzejnika w kuchni i nie chcemy mieć. Głownie dlatego iz kuchnia ma 2x2 m i naprawdę jest strasznie ciasno a jak się gotuję to też jest ciepło.
Niestety baba ta stwierdziła że musimy się zgodzic na grzejnik bo taki jest projekt, bo nie będzie zachowana moc cieplna w pionach, bo jesteśmy na parterze i nie ma ocieplenia od piwnic, bo jak nie będzie zgodne z projektem to przez nas, blok nie dostanie dotacji 90 tys. Firma która montuje częsie się przed nią i nam mówili że mozna nie montowac tylko wystarczy zrobić wyprowadzenie zaślepione i napisać oświadczenie, natomiast przy niej zaprzeczyli. Na dodatek w miejscu załozenia tego grzejnika jest teraz szafka więc już zupełnie nam to nieodpowiada. pani z zarządu wspólnoty tez stwierdziła że nie musimy montowac ale przyszła Pani Inspetor i musi być.
Nie wiem co zrobić, aktualnie jest tak że jest zrobione wyprowadzenie i zostawili nam grzejnik do zamontowania po remncie kuchni, ale ten babsztyl stwierdził że musi to być odrazu założone. Bo jak nie założą to będzie niezgodne z projektem....

Uff moze ktoś ma pomysł jak to prawnie rozwiązać? Mamy jakąs wogóle szanse?
Nie sa to pierwsze przejścia z ta kobieta i na ogół odpuszczaliśmy ale może dlatego specjalnie na nas się uparła....

[olatola]

Też mieszkam w mieszkaniu własnościowym nadzorowanym przez ADM. Nie jestem pewna na 100%, ale wydaje mi się, że na grzejnik musicie się zgodzić. Miałam podobną sytuację z wymianą rur w łazience tuż po jej odnowieniu i niestety. Ale jak to jest w świetle prawa, nie wiem.
A jak macie rozliczane wszelkie remonty w części wspólnej budynku? U nas jest Fundusz Remontowy i na kazdą pracę musi być zgoda lokatorów wyrażona na corocznym zebraniu. Czy wszystkie mieszkania są własnosciowe czy ADM dysponuje swoją częścią i jak duży jest to procent?

[Mika]

nic nie musicie,bo wszystko jest do obejścia
to gdzie i jak rozmieścić owszem -wyrysują
ale robią to tak żeby było DLA NICH najłatwiej i najniższym kosztem
przerabiałam to w zeszłym roku z mieszkaniem siostry
wystarczy powiedzieć "nie nie zgadzam się,ma być tu i tu"
tak samo masz prawo odmówić jeśli przez "zmianę" u sąsiada rury od niego do Ciebie musiałyby iść np. środkiem ściany przez pół łazienki czy w inny nie logiczny sposób
nie trzeba się kłócić,wystarczy 100 razy powiedzieć "nie"
mieszkanie jest Twoje,płacisz za zmianę CO i masz prawo wymagać od nich zrobienia tego z głową,a nie pójścia na łatwiznę żeby się nie narobić a zarobić

Ten post edytował Mika sob, 02 sie 2008 - 22:11

[anita b.]

Moim zdaniem nie musisz się zgadzać na grzejnik.

Nie masz prawa zrobić sobie dwa razy większego grzejnika (bo wtedy w pewnym sensie "okradałabyś" sąsiadów z ciepła), ale jeżeli sama się tego ciepła chcesz pozbawić, to przecież nikomu nic do tego.

(ja miałam podobną sytuację, gdy nieświadomie bez zgody wspólnoty wymieniłam grzejnik. Ponieważ na mniejszy, to nikt nie miał pretensji).

Może spróbuj poszukać informacji na forach budowlanych, albo w jakimś urzędzie nadzoru budowlanego?