Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
36 Stron V  « poprzednia 34 35 36  

czerwcowe kruszynki czesc II

> 
mama nadzieja
śro, 29 lip 2015 - 14:36
Pomocy dziewczyny
dostałam extra urlop od 10-15.08. Wymyśliłam wyjazd z Bartkiem i mężem do Szklarskiej lub Karpacza.
Wszystkie kwatery, które polecały dziewczyny z wypoczynkowego są albo za drogie, albo zajęte!!! macie namiary na coś fajnego w Szklarskiej lub Karpaczu. Potrzebny mi pokój dwuos. z małżeńskim łóżkiem i wyżywieniem, evl. trzyosobowy, z miejscem zabaw dla dziecka, dziennie mogę wydac na nocleg z wyżywieniem 200 zł.
macie jakies doswiadczenia w tym terenie????
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post śro, 29 lip 2015 - 14:36
Post #701

Pomocy dziewczyny
dostałam extra urlop od 10-15.08. Wymyśliłam wyjazd z Bartkiem i mężem do Szklarskiej lub Karpacza.
Wszystkie kwatery, które polecały dziewczyny z wypoczynkowego są albo za drogie, albo zajęte!!! macie namiary na coś fajnego w Szklarskiej lub Karpaczu. Potrzebny mi pokój dwuos. z małżeńskim łóżkiem i wyżywieniem, evl. trzyosobowy, z miejscem zabaw dla dziecka, dziennie mogę wydac na nocleg z wyżywieniem 200 zł.
macie jakies doswiadczenia w tym terenie????
mama nadzieja
czw, 30 lip 2015 - 13:09
Bartek podsłyszał wczoraj naszą rozmowę z M i ubłagał nas na wyjazd nad morze icon_smile.gif

Więc Karpacz i Szklarska muszą iśc na razie na bok icon_smile.gif
Ale w tym roku chyba pojedziemy do ustronia Morskiego, bo Sarbinowo znam juz na pamięc.
Macie jakies typy na kwaterÄ™?
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post czw, 30 lip 2015 - 13:09
Post #702

Bartek podsłyszał wczoraj naszą rozmowę z M i ubłagał nas na wyjazd nad morze icon_smile.gif

Więc Karpacz i Szklarska muszą iśc na razie na bok icon_smile.gif
Ale w tym roku chyba pojedziemy do ustronia Morskiego, bo Sarbinowo znam juz na pamięc.
Macie jakies typy na kwaterÄ™?
operetka
piÄ…, 31 lip 2015 - 21:14
mama nadzieja ja niestety namiarów na żadne kwatery. nie pamiętamkiedy ostatnio byłam nad polskim morzem.

my już po wakacjach. Antek siedzi w domu i nudzi mu się niezmiernie. razem z Witem, z nudów, odstawiają takie cyrki, że głowa boli icon_smile.gif
operetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,171
Dołączył: śro, 25 maj 11 - 01:52
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 36,740

GG:


post piÄ…, 31 lip 2015 - 21:14
Post #703

mama nadzieja ja niestety namiarów na żadne kwatery. nie pamiętamkiedy ostatnio byłam nad polskim morzem.

my już po wakacjach. Antek siedzi w domu i nudzi mu się niezmiernie. razem z Witem, z nudów, odstawiają takie cyrki, że głowa boli icon_smile.gif

--------------------

mama nadzieja
śro, 05 sie 2015 - 14:32
z morzem dam radę, coś znajdę, na razie znalazłam fajne miejsce ale drogie, 60 zł od osoby, dziecko 20 % zniżki, i 500 m do morza. Ale pensjonat typowy dla rodzin z dziecmi, szperam dalej. A o nudzie nic nie mówcie. Nie mam pojęcia gdzie są te dzieci, które mają nota bene WOLNE od szkoły.
Plac zabaw do południa pusty, po południu jedno dwójka dzieci - maluszków, miasteczko rowerowe puste, boisko puste!!! Nad wodą byłam wczoraj dzieciarni pełno!!!To co robią te gzuby jak nie ma pogody plażowej!!!!!
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post śro, 05 sie 2015 - 14:32
Post #704

z morzem dam radę, coś znajdę, na razie znalazłam fajne miejsce ale drogie, 60 zł od osoby, dziecko 20 % zniżki, i 500 m do morza. Ale pensjonat typowy dla rodzin z dziecmi, szperam dalej. A o nudzie nic nie mówcie. Nie mam pojęcia gdzie są te dzieci, które mają nota bene WOLNE od szkoły.
Plac zabaw do południa pusty, po południu jedno dwójka dzieci - maluszków, miasteczko rowerowe puste, boisko puste!!! Nad wodą byłam wczoraj dzieciarni pełno!!!To co robią te gzuby jak nie ma pogody plażowej!!!!!
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




mama nadzieja
wto, 18 sie 2015 - 14:55
cześc dziewczyny
ja juz po urlopie
Honey,
dzieki za linki, sprawdziłam Twoje typy wszystko było zajęte. Pojechałam w ciemno, zastukałam do drzwi starej kwatery, przyjęto nas "z ulicy..."
Było bardzo fajnie, wypoczęłam, bo naprawdę nic nie musiałam. Chałupa po urlopie ogarnięta, może odważę się umyc dziś okno balkonowe icon_smile.gif zostały mi trzy. Książki obczytałam z każdej strony, zrealksowałam się na maxa, mało kłóciłam się z M, nawet jestem opalno - przez przypadek. Byliśmy w Sarbinowie, dzięń w Kołobrzegu i dzień w Chłopach. I 5 dni zleciało. teraz chopaki odpoczywaja u babci, muszę Bartkowi przykrócic lejce, bo bardzo brzydko sie zachowuje, nie ma dnia bez chisterii. darcie buzi na całego, ze nie umyje zębó, nie weźmie prysznica, ni ubierze majtek, nie idzie do kościoła, nie jedzie do babci w odwiedziny, nie idzie spa, mam go natychmiast przytulic - jest cały uwalony lodem...
końca nie ma pretekstów mnóstwo, tylko logiki brak... Jak wroci od dziadków wprowadzam system kar i nagród za wszystko!!!
A u Was jak?????
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post wto, 18 sie 2015 - 14:55
Post #706

cześc dziewczyny
ja juz po urlopie
Honey,
dzieki za linki, sprawdziłam Twoje typy wszystko było zajęte. Pojechałam w ciemno, zastukałam do drzwi starej kwatery, przyjęto nas "z ulicy..."
Było bardzo fajnie, wypoczęłam, bo naprawdę nic nie musiałam. Chałupa po urlopie ogarnięta, może odważę się umyc dziś okno balkonowe icon_smile.gif zostały mi trzy. Książki obczytałam z każdej strony, zrealksowałam się na maxa, mało kłóciłam się z M, nawet jestem opalno - przez przypadek. Byliśmy w Sarbinowie, dzięń w Kołobrzegu i dzień w Chłopach. I 5 dni zleciało. teraz chopaki odpoczywaja u babci, muszę Bartkowi przykrócic lejce, bo bardzo brzydko sie zachowuje, nie ma dnia bez chisterii. darcie buzi na całego, ze nie umyje zębó, nie weźmie prysznica, ni ubierze majtek, nie idzie do kościoła, nie jedzie do babci w odwiedziny, nie idzie spa, mam go natychmiast przytulic - jest cały uwalony lodem...
końca nie ma pretekstów mnóstwo, tylko logiki brak... Jak wroci od dziadków wprowadzam system kar i nagród za wszystko!!!
A u Was jak?????
Honey*
nie, 11 paź 2015 - 21:37
Witajcie
mamo nadziejo u nas jest podobnie. Kuba wszystko wymusza płaczem. odrazu jest darcie
z tabletem wogóle nierozstawaby się. Kiedy nie gra ciągle mu sie nudzi. Kiedy mówie odkładamy tableta to jest wrzask.
Po wakacjach ciężko było mu wrócić do przedszkola. Za to starsza nie mogła sie doczekać szkoły. W piątek wróciła z zielonej szkoły. Dała rade choć ja się strasznie martwiłam.
W styczniu idę z nią do endokrynologa zbadać ją pod kątem wzrostu. No mała jest jak na swoje 9 lat. Ma 125cm a powinna być przynajmniej 10cm wyższa. koleżanka 1,5r młodsza jest wyższa o cała głowe. wiem ze nie powinno sie porównywać i nigdy nie porównywałam ale martwie sie ze ona taka mała. wole to sprawdzić.
My mamy wesele za 2tyg. Mam zamiar sie wybawić. Impreza w kielcach wiec mamy kawałek. Pokój wziełam w hotelu bo dzieci musze zabrac a nie zamierzam o 22 wracac.
zaczął sie dla mnie ciezki okres, jesienna deprecha. Boże kiedy ja sie od tego uwolnie?!
tyle jeszcze chciałam napisać...
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post nie, 11 paź 2015 - 21:37
Post #707

Witajcie
mamo nadziejo u nas jest podobnie. Kuba wszystko wymusza płaczem. odrazu jest darcie
z tabletem wogóle nierozstawaby się. Kiedy nie gra ciągle mu sie nudzi. Kiedy mówie odkładamy tableta to jest wrzask.
Po wakacjach ciężko było mu wrócić do przedszkola. Za to starsza nie mogła sie doczekać szkoły. W piątek wróciła z zielonej szkoły. Dała rade choć ja się strasznie martwiłam.
W styczniu idę z nią do endokrynologa zbadać ją pod kątem wzrostu. No mała jest jak na swoje 9 lat. Ma 125cm a powinna być przynajmniej 10cm wyższa. koleżanka 1,5r młodsza jest wyższa o cała głowe. wiem ze nie powinno sie porównywać i nigdy nie porównywałam ale martwie sie ze ona taka mała. wole to sprawdzić.
My mamy wesele za 2tyg. Mam zamiar sie wybawić. Impreza w kielcach wiec mamy kawałek. Pokój wziełam w hotelu bo dzieci musze zabrac a nie zamierzam o 22 wracac.
zaczął sie dla mnie ciezki okres, jesienna deprecha. Boże kiedy ja sie od tego uwolnie?!
tyle jeszcze chciałam napisać...

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
mama nadzieja
śro, 14 paź 2015 - 12:47
witajcie w tę jesienna mgławicę.
Honey - całe szczęście że się odezwałaś, bo kurz już nachodził kożuchem
Ja nie jestem typem depresyjnym, ale powiem uczciwie, że nic mi się nie chce.... Okna umyłam i w sierpniu i teraz i sama się dziwię, że się zabrałam, ale to dlatego, że gości zamówiłam, tak - palcem bym nie kiwnęła...
Zachowanie Bartka różne - histeria wywołana jest problemami emocjonalnymi. Bartek nie lubi swojej nowe pani, a druga (stara )ulubiona w grupie od miesiąca na chorobowym. Bartek zgrzyta po nocy zębami, budzi się z krzykiem, w dzień wpada dosłownie w rozpacz. Codziennie rano jest okrutny płacz. Sama już wpadam w histerię z tego tytułu, chciałąm porozmawiac dziś z dyrekcją, ale chyba jest na strajku warszawskim...
Jeśli choroba starej pani potrwa kolejne tygodnie to poproszę o przeniesienie do innej grupy-najchętniej do zerówki, bo leżaki ciągle są problemem. Jeśli stara pani wróci w przyszłym tygodniu - przeczekam, jak Bartek poczuje się w swojej grupie, jeśli nic się nie zmieni, będę się starała przenieśc go do innego przedszkola. Pod nosem mam prywatne przedszkole i liczę, że dostanę tam miejsce. Ale sprawdzę jeszcze na naszym osiedlu, może coś się tam znajdzie dla niego. Uczciwie powiem, że jestem zakręcona. M twierdzi, ze trzeba przeczekac, ale on go nie zawozi i nie odbiera i nie widzi tych strug łez i płaczu w domu po kątach, jak sobie przypomni o przedszkolu.
Widzę wyraźnie, że moje dziecko od dłuższego czasu jest nieszczęśliwe i muszę coś z tym zrobic.
Jak zwykle jestem rozdwojona, bo boję się że Bartek może w nowym przedszkolu też się nie odnaleźc. Nie mam wsparcia w mężu i sama muszę dźwignąc problem, jak nie zaryzykuję - nie będę wiedziec... Bartek lubi swoich kolegów i koleżanki w przedszkolu i sam też jest lubiany i lubi tę jedną starą panią i woźną.
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post śro, 14 paź 2015 - 12:47
Post #708

witajcie w tę jesienna mgławicę.
Honey - całe szczęście że się odezwałaś, bo kurz już nachodził kożuchem
Ja nie jestem typem depresyjnym, ale powiem uczciwie, że nic mi się nie chce.... Okna umyłam i w sierpniu i teraz i sama się dziwię, że się zabrałam, ale to dlatego, że gości zamówiłam, tak - palcem bym nie kiwnęła...
Zachowanie Bartka różne - histeria wywołana jest problemami emocjonalnymi. Bartek nie lubi swojej nowe pani, a druga (stara )ulubiona w grupie od miesiąca na chorobowym. Bartek zgrzyta po nocy zębami, budzi się z krzykiem, w dzień wpada dosłownie w rozpacz. Codziennie rano jest okrutny płacz. Sama już wpadam w histerię z tego tytułu, chciałąm porozmawiac dziś z dyrekcją, ale chyba jest na strajku warszawskim...
Jeśli choroba starej pani potrwa kolejne tygodnie to poproszę o przeniesienie do innej grupy-najchętniej do zerówki, bo leżaki ciągle są problemem. Jeśli stara pani wróci w przyszłym tygodniu - przeczekam, jak Bartek poczuje się w swojej grupie, jeśli nic się nie zmieni, będę się starała przenieśc go do innego przedszkola. Pod nosem mam prywatne przedszkole i liczę, że dostanę tam miejsce. Ale sprawdzę jeszcze na naszym osiedlu, może coś się tam znajdzie dla niego. Uczciwie powiem, że jestem zakręcona. M twierdzi, ze trzeba przeczekac, ale on go nie zawozi i nie odbiera i nie widzi tych strug łez i płaczu w domu po kątach, jak sobie przypomni o przedszkolu.
Widzę wyraźnie, że moje dziecko od dłuższego czasu jest nieszczęśliwe i muszę coś z tym zrobic.
Jak zwykle jestem rozdwojona, bo boję się że Bartek może w nowym przedszkolu też się nie odnaleźc. Nie mam wsparcia w mężu i sama muszę dźwignąc problem, jak nie zaryzykuję - nie będę wiedziec... Bartek lubi swoich kolegów i koleżanki w przedszkolu i sam też jest lubiany i lubi tę jedną starą panią i woźną.
Honey*
pon, 02 lis 2015 - 13:07
mamo nadziejo jak Bartek?
U nas troche kłopotów.
Zuzka ma bardzo wysokie ASO, co wskazuje na paciorkowca. Dostała antybiotyk na tydzien i ASO spadło jej z 1453 na 1243 (norma u dzieci 150). chyba bedzie musiala kolejny antybiotyk dostac. moze to tez byc reumatyzm. Termin do reumatologa 12.01.
Kubie tez dzis zrobiłam badania. on ma ASO 201. tez mial antybiotyk bo mi gorączkowal 39,5 i mowil ze gardlo go boli.
jutro idziemy do pediatry. ciekawe co wymysli.
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post pon, 02 lis 2015 - 13:07
Post #709

mamo nadziejo jak Bartek?
U nas troche kłopotów.
Zuzka ma bardzo wysokie ASO, co wskazuje na paciorkowca. Dostała antybiotyk na tydzien i ASO spadło jej z 1453 na 1243 (norma u dzieci 150). chyba bedzie musiala kolejny antybiotyk dostac. moze to tez byc reumatyzm. Termin do reumatologa 12.01.
Kubie tez dzis zrobiłam badania. on ma ASO 201. tez mial antybiotyk bo mi gorączkowal 39,5 i mowil ze gardlo go boli.
jutro idziemy do pediatry. ciekawe co wymysli.

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
mama nadzieja
pon, 09 lis 2015 - 14:14
oj dziewczynki u mnie bez zmian, stoję w miejscu, jak stałam miesiąc temu.
Bartek płacze bardzo mocno, mówi, ze nie lubi swojej pani, bo ona krzyczy i nie chce chodzic do przedszkola. Byłam na rozmowie z dyrekcją nic to nie dało - zerówka ma komplet, więc go tam nie przyjmą, pani nie zmienią, bo inne dzieci ją lubią icon_sad.gif tylko mój syn się skarży. Mąż był na rozmowie z Panią, a pani peany pochwalne na temat Bartka, że grzeczny, bezproblemowy, ma bujną wyobraźnię, ale pięknie współpracuje w grupie,czasem płacze, ale to minie zdaniem pani
byłam w prywatnym przedszkolu miejsce jest, M z małym poszli obejrzec i syn stwierdził, że mu się tam nie podoba, bo nudne zabawki. M twierdzi, że trzeba przeczekac, "starej" pani ciągle nie ma, histeriom nie ma końca, o choróbskach nie wspomnę. W ostatnim miesiącu zaliczyłam już Bartka anginę i trzydniówkę, teraz narzeka na brzuszek - ale zdaje mi się, że to wymyślony ból. M leci do lekarza jutro. Boje się, że mi dziecko w jakieś choróbsko postresowe wpadnie, ale czuję się trochę jak w matni.
Honey
jak widze kłopotów u Ciebie więcej niż u mnie, zawsze mówię, że dopóki dzieci zdrowe nie ma problemów.
pisz co wymyślił pediatra.a termin u reumatologa jakis bliski zdaje mi się 29.gif
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post pon, 09 lis 2015 - 14:14
Post #710

oj dziewczynki u mnie bez zmian, stoję w miejscu, jak stałam miesiąc temu.
Bartek płacze bardzo mocno, mówi, ze nie lubi swojej pani, bo ona krzyczy i nie chce chodzic do przedszkola. Byłam na rozmowie z dyrekcją nic to nie dało - zerówka ma komplet, więc go tam nie przyjmą, pani nie zmienią, bo inne dzieci ją lubią icon_sad.gif tylko mój syn się skarży. Mąż był na rozmowie z Panią, a pani peany pochwalne na temat Bartka, że grzeczny, bezproblemowy, ma bujną wyobraźnię, ale pięknie współpracuje w grupie,czasem płacze, ale to minie zdaniem pani
byłam w prywatnym przedszkolu miejsce jest, M z małym poszli obejrzec i syn stwierdził, że mu się tam nie podoba, bo nudne zabawki. M twierdzi, że trzeba przeczekac, "starej" pani ciągle nie ma, histeriom nie ma końca, o choróbskach nie wspomnę. W ostatnim miesiącu zaliczyłam już Bartka anginę i trzydniówkę, teraz narzeka na brzuszek - ale zdaje mi się, że to wymyślony ból. M leci do lekarza jutro. Boje się, że mi dziecko w jakieś choróbsko postresowe wpadnie, ale czuję się trochę jak w matni.
Honey
jak widze kłopotów u Ciebie więcej niż u mnie, zawsze mówię, że dopóki dzieci zdrowe nie ma problemów.
pisz co wymyślił pediatra.a termin u reumatologa jakis bliski zdaje mi się 29.gif
Honey*
pon, 09 lis 2015 - 16:28
W miedzy czasie bbylam na usg szyji z zuzka. Okazuje sie ze ma powiekszone wezly chlonne i wyslala mnie w trybie pilnym do hematologa. Ja mam czarne wizje jakis nowotworow. Pojechalam do prokocimia z tymi badaniami, lekarka popatrzyla na nie i powiedziala ze nie widzi tu nic strasznego. Ze ma jakis stan zapalny. Mam 19.11 pojechac z zuzka i ja zbadaja. Zrobia badania i zobaczymy. A do tego czasu staram sie nie myslec o tym.

Mamo nadziejo nie wiem co poradzic. Moj K czasami poplacze ale to chwilowe i tylko jak cos jest nie po jego mysli. Czyli nie wlacze mu bajki rano albo nie dam mu do jedzenia tego co chce. Wstawac mu sie tez nie chce.
Mam jeszcze problem z zuzka. W piatek dostalam maila od mamy kolezanki Z. wydawaloby sie najlepszej, zebym zwrocila uwage na słownictwo. bo moja nazwała jej corke idiotka, debilka i chamką. w szoku bylam bo w domu nie slysze zeby zuzia mowila tak na kube. nawet w zlosci. rozmawialam z nia, ona twierdzi ze tak nie powiedziala. spotkalam sie z mama tej kolezanki w biedronce. podpytalam czemu zuzia moglaby tak powiedziec. mama powiedziala ze tamta zadzwonila z placzem w piatek po tym zdarzeniu do niej. troche zaluje bo moglam poczekac do dzis i skonfrontować je obie. powiedzialam tez zuzi ze jesli tak powiedziala a mi nie chce powiedziec prawdy musi ja przeprosic. niestety nie zrobila tego. nadal twierdzi ze tak nie powiedziala. nie wiem co o tym myslec. tu na forum pisaly dziewczyny ze w tym wieku powinny rozwiazywac takie problemy same a nie angazowac w to rodziców. i skoro tamta nie umie inaczej to trzymac sie od niej z daleka. dzis juz nie siedzialy razem w lawce.
zle sie czuje z tym bo tamci oceniaja nas - rodziców, ze moze zle wychowujemy dzieci. choc nie mam sobie raczej nic do zarzucenia.
no i dowiedzialam sie jeszcze ze zuzia mowila do tej kolezanki ze ona(Z) bedzie sie fajnie bawic na zielonej szkole a tamta bedzie siedziec pod kołdrą i sie gzić. znam zuzke i wiem ze nie miala nic zdrożnego na mysli bo niby skąd ona może wiedziec co znaczy gzić sie. z ta zielona szkolą to obie sie przekomarzały. z tego co mowila zuzka to X namawiala ją żeby nie jechala, ze bedą chodzic po górach i wogule bedzie źle.

Ten post edytował Honey* pon, 09 lis 2015 - 16:50
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post pon, 09 lis 2015 - 16:28
Post #711

W miedzy czasie bbylam na usg szyji z zuzka. Okazuje sie ze ma powiekszone wezly chlonne i wyslala mnie w trybie pilnym do hematologa. Ja mam czarne wizje jakis nowotworow. Pojechalam do prokocimia z tymi badaniami, lekarka popatrzyla na nie i powiedziala ze nie widzi tu nic strasznego. Ze ma jakis stan zapalny. Mam 19.11 pojechac z zuzka i ja zbadaja. Zrobia badania i zobaczymy. A do tego czasu staram sie nie myslec o tym.

Mamo nadziejo nie wiem co poradzic. Moj K czasami poplacze ale to chwilowe i tylko jak cos jest nie po jego mysli. Czyli nie wlacze mu bajki rano albo nie dam mu do jedzenia tego co chce. Wstawac mu sie tez nie chce.
Mam jeszcze problem z zuzka. W piatek dostalam maila od mamy kolezanki Z. wydawaloby sie najlepszej, zebym zwrocila uwage na słownictwo. bo moja nazwała jej corke idiotka, debilka i chamką. w szoku bylam bo w domu nie slysze zeby zuzia mowila tak na kube. nawet w zlosci. rozmawialam z nia, ona twierdzi ze tak nie powiedziala. spotkalam sie z mama tej kolezanki w biedronce. podpytalam czemu zuzia moglaby tak powiedziec. mama powiedziala ze tamta zadzwonila z placzem w piatek po tym zdarzeniu do niej. troche zaluje bo moglam poczekac do dzis i skonfrontować je obie. powiedzialam tez zuzi ze jesli tak powiedziala a mi nie chce powiedziec prawdy musi ja przeprosic. niestety nie zrobila tego. nadal twierdzi ze tak nie powiedziala. nie wiem co o tym myslec. tu na forum pisaly dziewczyny ze w tym wieku powinny rozwiazywac takie problemy same a nie angazowac w to rodziców. i skoro tamta nie umie inaczej to trzymac sie od niej z daleka. dzis juz nie siedzialy razem w lawce.
zle sie czuje z tym bo tamci oceniaja nas - rodziców, ze moze zle wychowujemy dzieci. choc nie mam sobie raczej nic do zarzucenia.
no i dowiedzialam sie jeszcze ze zuzia mowila do tej kolezanki ze ona(Z) bedzie sie fajnie bawic na zielonej szkole a tamta bedzie siedziec pod kołdrą i sie gzić. znam zuzke i wiem ze nie miala nic zdrożnego na mysli bo niby skąd ona może wiedziec co znaczy gzić sie. z ta zielona szkolą to obie sie przekomarzały. z tego co mowila zuzka to X namawiala ją żeby nie jechala, ze bedą chodzic po górach i wogule bedzie źle.

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
mama nadzieja
wto, 10 lis 2015 - 13:15
to siÄ™ dopiero problemy zaczynajÄ…....
Zuzki złe wyniki to może byc długotrwały stan zapalny w organiźmie, więc chyba warto wstrzymac oddech do 19.11.
Wiem, ze łatwo się mówi, ale wiem tez, że złe myśli przyciągają złe rzeczy, więc lepiej nastawic się poztywnie.
Wracając do Zuzi i jej koleżanki - też wychodzę z założenia, że dziewczyny powinny problem rozwiązac same. znam matki, które wszystko wyciągną z dziecka, co kto, gdzie kiedy i i po co powiedział, co nie zawsze musi byc prawda. Wierzę też, ze Zuzia mogła powiedziec koleżance podobne (niekoniecznie te same) słowa, jak tatma ją zdenerowała i dlatego nie chce przeprosic, bo ona tylko zareagowała na atak ze strony X A swoją drogą idiotka i chamka to nie jakaś tam straszna przekleńcza mowa - moim zdaniem.
Jak byłam u mamy na wakacjach przyjechał brat z chłopakami - wszyscy starsi od Bartka i zaczęli Bartka podpuszczac, ze słaby, mały i nic nie potrafi (ja na górze myłam okna i cicho przysłuchiwałam się rozmowie). Bartke najpierw potwierdzał, że to tamto i siamto potrafi i jeszcze coś innego, w kocu nie wytrzymał i pleciał wiązanką dup..., gów...., k...., ja pier.... a kuzyni i sąsiedzi zaczęli się śmiac,więc ten rozkręcił się jeszcze bardziej, robiąc za clowna. W ten sposób zyskał uznanie wśród starszych kolegów, ale wygarnęłam mu potem w ostrej rozmowie, że tak nie wolno i że to bardzo brzydko. Następnego dnia znajomi ze wsi przychodzili do mnie z radami, że muszę popracowac nad dzieckiem, bo Bartek strasznie przeklina ponoc dzieci sąsiadów słyszały, jak mówił ch.... mu w d.... i piz.... i inne. Grzecznie powiedziałam, że słyszałam litanię mojego syna, połowa z zarzutów jest przesadzona, ale niech się nikt nie martwi - poradzimy sobie. na tym incydencie zapędy przekleństw Bartka skończyły się zupełnie....
więc weź tak na szczera rozmowę swoją córcię, aby czuła w Tobie wsparcie i zbadaj o co tam naprawdę chodziło. Wiem z doświadczenia, że dla Zuzi to jest Straszny problem, że koleżanka tak na nią nagadała.
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post wto, 10 lis 2015 - 13:15
Post #712

to siÄ™ dopiero problemy zaczynajÄ…....
Zuzki złe wyniki to może byc długotrwały stan zapalny w organiźmie, więc chyba warto wstrzymac oddech do 19.11.
Wiem, ze łatwo się mówi, ale wiem tez, że złe myśli przyciągają złe rzeczy, więc lepiej nastawic się poztywnie.
Wracając do Zuzi i jej koleżanki - też wychodzę z założenia, że dziewczyny powinny problem rozwiązac same. znam matki, które wszystko wyciągną z dziecka, co kto, gdzie kiedy i i po co powiedział, co nie zawsze musi byc prawda. Wierzę też, ze Zuzia mogła powiedziec koleżance podobne (niekoniecznie te same) słowa, jak tatma ją zdenerowała i dlatego nie chce przeprosic, bo ona tylko zareagowała na atak ze strony X A swoją drogą idiotka i chamka to nie jakaś tam straszna przekleńcza mowa - moim zdaniem.
Jak byłam u mamy na wakacjach przyjechał brat z chłopakami - wszyscy starsi od Bartka i zaczęli Bartka podpuszczac, ze słaby, mały i nic nie potrafi (ja na górze myłam okna i cicho przysłuchiwałam się rozmowie). Bartke najpierw potwierdzał, że to tamto i siamto potrafi i jeszcze coś innego, w kocu nie wytrzymał i pleciał wiązanką dup..., gów...., k...., ja pier.... a kuzyni i sąsiedzi zaczęli się śmiac,więc ten rozkręcił się jeszcze bardziej, robiąc za clowna. W ten sposób zyskał uznanie wśród starszych kolegów, ale wygarnęłam mu potem w ostrej rozmowie, że tak nie wolno i że to bardzo brzydko. Następnego dnia znajomi ze wsi przychodzili do mnie z radami, że muszę popracowac nad dzieckiem, bo Bartek strasznie przeklina ponoc dzieci sąsiadów słyszały, jak mówił ch.... mu w d.... i piz.... i inne. Grzecznie powiedziałam, że słyszałam litanię mojego syna, połowa z zarzutów jest przesadzona, ale niech się nikt nie martwi - poradzimy sobie. na tym incydencie zapędy przekleństw Bartka skończyły się zupełnie....
więc weź tak na szczera rozmowę swoją córcię, aby czuła w Tobie wsparcie i zbadaj o co tam naprawdę chodziło. Wiem z doświadczenia, że dla Zuzi to jest Straszny problem, że koleżanka tak na nią nagadała.
mama nadzieja
wto, 05 sty 2016 - 13:07
wszystkim mamom i czerwcowym maluszkom samych pomyślnych dni w tym Nowym Roku, dużo zdrowia, mnóstwa powodów do radości, książkowego rozwoju, udanego startu w życie "Zerówkowiczów" i wspaniałych zabaw w towarzystwie koleżanek i kolegów.

mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post wto, 05 sty 2016 - 13:07
Post #713

wszystkim mamom i czerwcowym maluszkom samych pomyślnych dni w tym Nowym Roku, dużo zdrowia, mnóstwa powodów do radości, książkowego rozwoju, udanego startu w życie "Zerówkowiczów" i wspaniałych zabaw w towarzystwie koleżanek i kolegów.

kasiaaaaa
pon, 18 mar 2019 - 09:50
Czy ktoÅ› tu jeszcze zaglÄ…da...?
kasiaaaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,798
Dołączył: wto, 02 gru 08 - 19:17
Skąd: małopolskie
Nr użytkownika: 23,950




post pon, 18 mar 2019 - 09:50
Post #714

Czy ktoÅ› tu jeszcze zaglÄ…da...?

--------------------
Oliwia 2009
Mateusz 2011
> czerwcowe kruszynki czesc II
Start new topic
Reply to this topic
36 Stron V  « poprzednia 34 35 36
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 12 lis 2024 - 19:53
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama