(nie)dzielna - witaj i Ty!
Ech, ja mieszcze sie w dwie pary spodni, w czym jedna to jak sie zapne to sadelko "wyplywa", wrrrr...
Szczegolnie ten brzuchol przydaloby mi sie skrocic, ukrocic...
Hm, tak sobie wlasnie rozmyslalam i stwierdzam, ze ja wiecej przytylam PO porodzie juz, niz w czasie ciazy, oczywiscie podczas ciazy brzuszysko sie rozciagnelo, ale pozniej, jak juz pisalam - zajadanie stresu i niepokoju (czasem tez z nudy, bo zima) slodkosciami.
Mam zamiar w lutym wrocic na silownie.
I ten watek ma mi tez pomoc w niezmienieniu zdania
i zmobilizowaniu sie, zeby naprawde wrocic, znalezc na to czas i sile, bo TRZEBA!