nie wiem jak jest z 5-6 latkami bo nie mam doświadczenia, ale jeżeli chodzi o tęsknotę 7-8 latków to nie ma reguły co do płci - miałam zalewających się łzami chłopców jak i dziewczynki, również świetnie dających sobie rade emocjonalnie 7-latków jak i 10-latków a nawet 12-latków którzy nie potrafili poradzić sobie z rozłąka
osobiście nie puściłabym 5-latka na kolonie - dla mnie takie odpowiedni moment to raczej po skończeniu pierwszej klasy ( o ile dziecko tez jest dojrzałe do tego - bo ja jako 7-latek to nawet na noc u babci nie byłam w stanie zostać - pierwszy obóz zaliczyłam w wieku 12-lat- oczywiście żałując że nie chciałam jechać wcześniej
- ale za to później wyjazd za wyjazdem:)
nie do końca przekonuje mnie fakt, ze czasem trzeba puścić 5-latka na kolonie, bo nie ma co zrobić w wakacje a rodzice pracują- nie wiem jak jest w innych miastach w takim razie bo u mnie przedszkola pracują jeden miesiąc a w drugim wskazują dyżurujące przedszkole
fakt teraz wystąpi problem, bo 5-latki mogą chodzić do zerówki szkolnej, która ma wolne wakacje - ale to nasz świadomy wybór jak puszczamy dzieci do szkoły a nie do przedszkola i wiemy rok z góry ze w wakacje będzie taki problem - wyjazd kosztuje - nie widziałam ofert ale pewnie nie mało więc za te pieniądze można zatrudnić nianie na ten okres
co do kryterium wyboru- ciężko mówić o tym na co zwracać uwagę, jak się jest przeciwnym takim wyjazdom, na pewno na warunki, program, kwalifikacje kadry - ale papier przyjmuje wszystko, na pewno zgłoszenie do kuratorium ( a swoją droga kolonie dla 5-latków nawet nie mogą być dofinansowywane przez kuratorium bo jednym z kryterium jest -dzieci uczące się, bynajmniej w moim województwie:))
Ten post edytował agnese śro, 11 maj 2011 - 11:21