Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
55 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

MALUCHY PIERWSZEGO KWARTAŁU 2014

, Styczeń, Luty i Marzec 2014
> , Styczeń, Luty i Marzec 2014
annad
czw, 20 lut 2014 - 13:28
Ja myślę, że ile ludzi tyle opini na temat karmiena maluszków. Każdy jednak powinien uszanowac wybór matki jak karmi swoje dziecko. Ja nie neguję długiego karmienia piersią u innych i jak rozmawiam z koleżanką, która preferuje cycka to licze, że i ona uszanuje mój wybór...można by tak się rozwodzić nad tym tematem długoooooo icon_smile.gif

Moriah ja kurcze nie wiem czy byłam szyta jednym szwem...jak połozna obcieła i wyjęła tylko końce to się zdziwiłam...ja widzę teraz jak mi strupki odpadają, że sa w nich kawałki nici. Też myślałam, że wyjmie mi wszystko. No mam nadzieję, że wiedziała co robi.

Dziewczyny mam pytanie zw z leżaczkami. Większość ma w leżaczkach funkcję wibracji...używacie tego? Czemu to ma służyć...u mnie Antosia zaraz się wkurza jak jej to włącze.
annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post czw, 20 lut 2014 - 13:28
Post #41

Ja myślę, że ile ludzi tyle opini na temat karmiena maluszków. Każdy jednak powinien uszanowac wybór matki jak karmi swoje dziecko. Ja nie neguję długiego karmienia piersią u innych i jak rozmawiam z koleżanką, która preferuje cycka to licze, że i ona uszanuje mój wybór...można by tak się rozwodzić nad tym tematem długoooooo icon_smile.gif

Moriah ja kurcze nie wiem czy byłam szyta jednym szwem...jak połozna obcieła i wyjęła tylko końce to się zdziwiłam...ja widzę teraz jak mi strupki odpadają, że sa w nich kawałki nici. Też myślałam, że wyjmie mi wszystko. No mam nadzieję, że wiedziała co robi.

Dziewczyny mam pytanie zw z leżaczkami. Większość ma w leżaczkach funkcję wibracji...używacie tego? Czemu to ma służyć...u mnie Antosia zaraz się wkurza jak jej to włącze.

--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
Moriah
czw, 20 lut 2014 - 14:08
Gosia Bo mm to inny rodzaj wygody i niezależność dla mamy, stąd pewnie przy was i innych dzieciach a tamtego okresu szybkie przejście na mm. W sumie ja też nie wiem ile ja czy siostra byłyśmy karmione piersią - będę musiała się spytać mamy.

annad Może przy cięciach pionowych jest inaczej? Mam mi opowiadała, że po 7 dobach wyjmowali jej co drugi szew a po 10 resztę.

Ja Eryka karmiłam piersią do 11 m-ca (końcówkę już tylko nocą) i w końcu wspólnie "się odstawiliśmy", bo to karmienie to było już głównie przytulanie. Ja po tym czasie też się czułam spełniona jako matka-karmiecielka, więc wydaje mi się, że dla obojga był to dobry czas na rozstanie z cycusiem.

Staram się akceptować wybory innych, ale jak czytałam o matkach karmiących piersią 3 latki lub starsze dzieci to już było dla mnie ciężkie do ogarnięcia.

Mamy leżaczek z wibracjami i Olaf je bardzo lubi. Wydaje mi się, że chyba to jest funkcja relaksacyjna? Ale jeśli Antośka nie lubi to niech korzysta bez - nie każdy musi lubieć to samo.
Moriah


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,771
Dołączył: wto, 03 sie 10 - 21:21
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 33,899




post czw, 20 lut 2014 - 14:08
Post #42

Gosia Bo mm to inny rodzaj wygody i niezależność dla mamy, stąd pewnie przy was i innych dzieciach a tamtego okresu szybkie przejście na mm. W sumie ja też nie wiem ile ja czy siostra byłyśmy karmione piersią - będę musiała się spytać mamy.

annad Może przy cięciach pionowych jest inaczej? Mam mi opowiadała, że po 7 dobach wyjmowali jej co drugi szew a po 10 resztę.

Ja Eryka karmiłam piersią do 11 m-ca (końcówkę już tylko nocą) i w końcu wspólnie "się odstawiliśmy", bo to karmienie to było już głównie przytulanie. Ja po tym czasie też się czułam spełniona jako matka-karmiecielka, więc wydaje mi się, że dla obojga był to dobry czas na rozstanie z cycusiem.

Staram się akceptować wybory innych, ale jak czytałam o matkach karmiących piersią 3 latki lub starsze dzieci to już było dla mnie ciężkie do ogarnięcia.

Mamy leżaczek z wibracjami i Olaf je bardzo lubi. Wydaje mi się, że chyba to jest funkcja relaksacyjna? Ale jeśli Antośka nie lubi to niech korzysta bez - nie każdy musi lubieć to samo.

--------------------





***Szczescie to cos do zrobienia, ktos do kochania i nadzieja na cos.*** Autor nieznany
Ola76
czw, 20 lut 2014 - 14:54
Gosiu mnie też proszę przez łeb jak jeszcze coś pochwalę, wczoraj po 23 się uspiła a wojowałyśmy od 18 icon_twisted.gif w nocy też pobudki co 2,5 godziny. a teraz kiedy Mateo śpi to oczywiście madam się obudziła i nie da mi chwilkę zamknąć oka 29.gif

Ola76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 773
Dołączył: wto, 17 wrz 13 - 21:02
Skąd: UK
Nr użytkownika: 42,900




post czw, 20 lut 2014 - 14:54
Post #43

Gosiu mnie też proszę przez łeb jak jeszcze coś pochwalę, wczoraj po 23 się uspiła a wojowałyśmy od 18 icon_twisted.gif w nocy też pobudki co 2,5 godziny. a teraz kiedy Mateo śpi to oczywiście madam się obudziła i nie da mi chwilkę zamknąć oka 29.gif



--------------------








Gosia83
czw, 20 lut 2014 - 17:29
Ola76 - u nas dzid dalej się męczymy. Problemy brzuszkowe dziś nas dopadły silniejsze - mam nadzieję , że to tak chwilowe i szybko się uspokoi. Espunisan zakupił mąż - mam nadzieję że pomoże. Dziś najdluższe spanie Milenki to 30 min., a tak drzemki 5, 10 min sobie szczela 29.gif

Moriah - dokładnie. Ja uważam że każdy karmi tyle piersią ile mu to przyjemność sprawia. Nie licząc początków - bo na początku to chyba nikomu przyjemności nie sprawia 29.gif. Ja uwielbiam karmić piersią, daje mi tą niesamowitą więź z dzieckiem. Z tym że ta przyjemność jest później, jak już dziecko nie wisi na cycu ciągle i je już inne pokarmy przynajmniej u mnie tak było)

annad - ja też mam wibracje w leżaczku i też nie używam (bateri nie mam 29.gif ), ale w sumie to nawet nie pomyślałam o bateriach, bo Kini wibracje były zupełnie zbędne 29.gif . Może Mili by spasowały, ale bez tego jej leżaczek pasuje. 06.gif

Annad parę postów temu pisłałam do Ciebie pytanie odnośnie karmienia - napisz proszę jak Ty to rozwiązałaś?

No ja pisałam do Was posta a w tym czasie małą właśnie w leżaczku bujałam i się uśpiła - ciekawe ile tym razem pośpi 29.gif
Gosia83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,296
Dołączył: nie, 14 paź 07 - 11:07
Skąd: małopolska
Nr użytkownika: 16,520




post czw, 20 lut 2014 - 17:29
Post #44

Ola76 - u nas dzid dalej się męczymy. Problemy brzuszkowe dziś nas dopadły silniejsze - mam nadzieję , że to tak chwilowe i szybko się uspokoi. Espunisan zakupił mąż - mam nadzieję że pomoże. Dziś najdluższe spanie Milenki to 30 min., a tak drzemki 5, 10 min sobie szczela 29.gif

Moriah - dokładnie. Ja uważam że każdy karmi tyle piersią ile mu to przyjemność sprawia. Nie licząc początków - bo na początku to chyba nikomu przyjemności nie sprawia 29.gif. Ja uwielbiam karmić piersią, daje mi tą niesamowitą więź z dzieckiem. Z tym że ta przyjemność jest później, jak już dziecko nie wisi na cycu ciągle i je już inne pokarmy przynajmniej u mnie tak było)

annad - ja też mam wibracje w leżaczku i też nie używam (bateri nie mam 29.gif ), ale w sumie to nawet nie pomyślałam o bateriach, bo Kini wibracje były zupełnie zbędne 29.gif . Może Mili by spasowały, ale bez tego jej leżaczek pasuje. 06.gif

Annad parę postów temu pisłałam do Ciebie pytanie odnośnie karmienia - napisz proszę jak Ty to rozwiązałaś?

No ja pisałam do Was posta a w tym czasie małą właśnie w leżaczku bujałam i się uśpiła - ciekawe ile tym razem pośpi 29.gif

--------------------

chojna

Go??







post czw, 20 lut 2014 - 22:06
Post #45

Moriah ja karmiłam tak samo jak Ty, ok 10-11 mcy i też się wspólnie odstawiliśmy. Karmienie pod koniec to rzeczywiście było tylko przytulanie i w zasadzie to chyba ja bardziej chciałam niż Maurycy. Olaf przecudny. Jak Eryk go przyjął?

Gosia my stosujemy espuminsan, bo Franek łyka bardzo dużo powietrza i płacze. Jak mu się porządnie odbije i dostanie espumisan to jest cisza. Śpi jak aniołek.

Anna jeśli lekarz oglądał Twój szew, to chyba widział te nitki w środku? Jeśli masz wątpliwości to pokazałabym to lekarzowi ze wskazaniem na e niteczki. Oni czasem potrafią żółtaczki u dziecka nie zauważyć.

Ola mam nadzieję, że takie długie usypianie było jednorazowe. I też jestem zdania, ze szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i każdy karmi swoje dzieci jak sam uważa za najlepsze. Ja swoje dziecko zamierzam karmić długo, ale nie neguję wyborów innych, zwłąszcza, że gdyby nie mm to przez pierwsze dwie doby moje dziecko nic by nie jadło. I pierwsze i drugie z resztą.

Hogata współczuję kolek. Oby leki pomogły i przyniosły ulgę dziecku i Wam!

My jesteśmy po pierwszym szczepieniu i kontroli bioderek. Z bioderkami wszystko Ok, kontrola za 4 miesiące.
Na szczepieniu był bardzo, bardzo dzielny. Wkurzyłam się tylko, bo lekarka kazała na siebie czekać 45 minut. W międzyczasie Franek się najadł i uciął sobie drzemkę.

Ola76
czw, 20 lut 2014 - 23:33
Chojna u nas to samo jak mała je to dużo powietrza łyka i później brzuszek boli, wydaje mi sie ze typowych kolek nie ma ale wieczorami mamy troszkę walki a do tego pewnie bodżce z całego dnia , których mój Mateuszek dostarcza w nadmiarze jak to chłopak hałasuje jak sie bawi itp.
ja zakupiłam Sab simplex i mam nadzieję ze będzie lepiej.
Super że bioderka w porzadku i pierwsze szczepienia za soba.

Gosiu współczuję tych brzuszkowych problemów u nas tez nie jest idealnie, ale mała póki co w dzień ładnie sypia( kurcze obym znów nie zapeszyła. 43.gif


Ola76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 773
Dołączył: wto, 17 wrz 13 - 21:02
Skąd: UK
Nr użytkownika: 42,900




post czw, 20 lut 2014 - 23:33
Post #46

Chojna u nas to samo jak mała je to dużo powietrza łyka i później brzuszek boli, wydaje mi sie ze typowych kolek nie ma ale wieczorami mamy troszkę walki a do tego pewnie bodżce z całego dnia , których mój Mateuszek dostarcza w nadmiarze jak to chłopak hałasuje jak sie bawi itp.
ja zakupiłam Sab simplex i mam nadzieję ze będzie lepiej.
Super że bioderka w porzadku i pierwsze szczepienia za soba.

Gosiu współczuję tych brzuszkowych problemów u nas tez nie jest idealnie, ale mała póki co w dzień ładnie sypia( kurcze obym znów nie zapeszyła. 43.gif




--------------------








annad
pią, 21 lut 2014 - 11:17
Gosia weszłam aby Ci odpisać odnośnie karmienia, o które pytałaś i co Antosia postanowiła się obudzić...teraz piszę 1 reka i nie jest to wygodne. Jak ja "oporzadze" icon_wink.gif nto odpiszę.

sory za byki ale to przez A icon_smile.gif
annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post pią, 21 lut 2014 - 11:17
Post #47

Gosia weszłam aby Ci odpisać odnośnie karmienia, o które pytałaś i co Antosia postanowiła się obudzić...teraz piszę 1 reka i nie jest to wygodne. Jak ja "oporzadze" icon_wink.gif nto odpiszę.

sory za byki ale to przez A icon_smile.gif

--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
Gosia83
pią, 21 lut 2014 - 11:19
Moja mała wczoraj usnęła od razu po kąpieli i karmieniu czyli ok 20,30 i uwaga...pierwsza pobudka była o 3,30 - po karmieniu od razu pięknie zasnęła (ok 4) i spała do 7,30.
Ale nie będę chwalić bo wiem że to jednorazowy wyskok. Pewnie bo męczącym dniu i wcześniejszej nocy odsypiała 29.gif
Od wczoraj wieczora daje jej espunisan - zobaczymy czy jej pomoże.

Chojna - u nas też łykane powietrze i potem problem chyba. Zobaczymy czy epunisan pomoże, a oprócz tego mała brzuszkowa, czyli sypia na brzuszku 06.gif

Ja Kinie karmiłam ok 15-16 miesięcy i jeśli się uda to Milenkę zamierzam podobnie (przynajmniej do roku bym chciała), a mm będzie dostawała jak mamusi nie będzie 29.gif i pewnie jakieś jedno karmienie na noc jak troszkę podrośnie (no chyba że nie będę widziała potrzeby)
Pod koniec karmienia to właśnie było na zasadzie przytulenia się i uspokojenia. Na szczęście mimo że Kinia uwielbiała cyca nie było najmniejszego problemu żeby ją odstawić - z dnia na dzień zapomniała o nim.

Jutro idę na urodzinki rodzeństwa. Zobaczymy jak Mili zniesie pierwszą większą imprezkę. Oby dobrze...
Gosia83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,296
Dołączył: nie, 14 paź 07 - 11:07
Skąd: małopolska
Nr użytkownika: 16,520




post pią, 21 lut 2014 - 11:19
Post #48

Moja mała wczoraj usnęła od razu po kąpieli i karmieniu czyli ok 20,30 i uwaga...pierwsza pobudka była o 3,30 - po karmieniu od razu pięknie zasnęła (ok 4) i spała do 7,30.
Ale nie będę chwalić bo wiem że to jednorazowy wyskok. Pewnie bo męczącym dniu i wcześniejszej nocy odsypiała 29.gif
Od wczoraj wieczora daje jej espunisan - zobaczymy czy jej pomoże.

Chojna - u nas też łykane powietrze i potem problem chyba. Zobaczymy czy epunisan pomoże, a oprócz tego mała brzuszkowa, czyli sypia na brzuszku 06.gif

Ja Kinie karmiłam ok 15-16 miesięcy i jeśli się uda to Milenkę zamierzam podobnie (przynajmniej do roku bym chciała), a mm będzie dostawała jak mamusi nie będzie 29.gif i pewnie jakieś jedno karmienie na noc jak troszkę podrośnie (no chyba że nie będę widziała potrzeby)
Pod koniec karmienia to właśnie było na zasadzie przytulenia się i uspokojenia. Na szczęście mimo że Kinia uwielbiała cyca nie było najmniejszego problemu żeby ją odstawić - z dnia na dzień zapomniała o nim.

Jutro idę na urodzinki rodzeństwa. Zobaczymy jak Mili zniesie pierwszą większą imprezkę. Oby dobrze...

--------------------

Gosia83
pią, 21 lut 2014 - 11:21
CYTAT(annad @ Fri, 21 Feb 2014 - 11:17) *
Gosia weszłam aby Ci odpisać odnośnie karmienia, o które pytałaś i co Antosia postanowiła się obudzić...teraz piszę 1 reka i nie jest to wygodne. Jak ja "oporzadze" icon_wink.gif nto odpiszę.

sory za byki ale to przez A icon_smile.gif

Skąd ja to znam 04.gif
Mili się właśnie usypia. Jak patrzyłam przed chwilą to nie spała ale cisza jest więc może sie uśpiła. Ale teraz będzie drzemka krótka raczej.
Gosia83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,296
Dołączył: nie, 14 paź 07 - 11:07
Skąd: małopolska
Nr użytkownika: 16,520




post pią, 21 lut 2014 - 11:21
Post #49

CYTAT(annad @ Fri, 21 Feb 2014 - 11:17) *
Gosia weszłam aby Ci odpisać odnośnie karmienia, o które pytałaś i co Antosia postanowiła się obudzić...teraz piszę 1 reka i nie jest to wygodne. Jak ja "oporzadze" icon_wink.gif nto odpiszę.

sory za byki ale to przez A icon_smile.gif

Skąd ja to znam 04.gif
Mili się właśnie usypia. Jak patrzyłam przed chwilą to nie spała ale cisza jest więc może sie uśpiła. Ale teraz będzie drzemka krótka raczej.

--------------------

annad
pią, 21 lut 2014 - 13:28
Gosiu więc tak...po kąpieli dostaje 60ml mm. Zazwyczaj chce jeszcze cycka ale nie ssie długo. Po mm pada jak kawka 06.gif Wczoraj jak zasnęła o 22 to spała do 6.30 brawo_bis.gif
Miałaś nie chwaliś za bardzo Mili bo jak wiesz kolejna nocka nie jest milutka icon_smile.gif
chojna super, że bioderka ok i szczepienie za Wami. Ja czekałam godzine na lekarkę...byłam umówiona na 11.45 a o 13 Antosia była dopiero szczepiona 21.gif
annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post pią, 21 lut 2014 - 13:28
Post #50

Gosiu więc tak...po kąpieli dostaje 60ml mm. Zazwyczaj chce jeszcze cycka ale nie ssie długo. Po mm pada jak kawka 06.gif Wczoraj jak zasnęła o 22 to spała do 6.30 brawo_bis.gif
Miałaś nie chwaliś za bardzo Mili bo jak wiesz kolejna nocka nie jest milutka icon_smile.gif
chojna super, że bioderka ok i szczepienie za Wami. Ja czekałam godzine na lekarkę...byłam umówiona na 11.45 a o 13 Antosia była dopiero szczepiona 21.gif

--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
Gosia83
pią, 21 lut 2014 - 15:32
CYTAT(annad @ Fri, 21 Feb 2014 - 13:28) *
Miałaś nie chwaliś za bardzo Mili bo jak wiesz kolejna nocka nie jest milutka icon_smile.gif

Nie nie - nie chwalę - w żadnym wypadku, podejrzewam że to jednorazowa nocka.
A Antosia tak mało mm je? 60 ml tylko i tak długo śpi. Super. A jakim mlekiem dokarmiasz?
Gosia83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,296
Dołączył: nie, 14 paź 07 - 11:07
Skąd: małopolska
Nr użytkownika: 16,520




post pią, 21 lut 2014 - 15:32
Post #51

CYTAT(annad @ Fri, 21 Feb 2014 - 13:28) *
Miałaś nie chwaliś za bardzo Mili bo jak wiesz kolejna nocka nie jest milutka icon_smile.gif

Nie nie - nie chwalę - w żadnym wypadku, podejrzewam że to jednorazowa nocka.
A Antosia tak mało mm je? 60 ml tylko i tak długo śpi. Super. A jakim mlekiem dokarmiasz?

--------------------

Ola76
pią, 21 lut 2014 - 16:46
Annad ale masz dobrze z tym spaniem, moja mimo, że na mm to góra trzy godzinki pośpi, a zjada w nocy około60-90, a wdzień nawet 120 ml alee nie za jednym podejściem, bo tak w ciagu 40 minut-odpoczynki sobie robi, ja się śmieję, że musi kobietka nadrobić bo wkońcu 2960 w 40 tygodniu to za wiele nie jest 06.gif

Gosiu moja spi jedynie na brzuszku jak leży sobie na mnie, wtedy pasuje, jak ją normalnie położę w łóżeczku to piłuje praktycznie od razu.

U nas też Pola dobrze wie kiedy ma się obudzić 29.gif
Ola76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 773
Dołączył: wto, 17 wrz 13 - 21:02
Skąd: UK
Nr użytkownika: 42,900




post pią, 21 lut 2014 - 16:46
Post #52

Annad ale masz dobrze z tym spaniem, moja mimo, że na mm to góra trzy godzinki pośpi, a zjada w nocy około60-90, a wdzień nawet 120 ml alee nie za jednym podejściem, bo tak w ciagu 40 minut-odpoczynki sobie robi, ja się śmieję, że musi kobietka nadrobić bo wkońcu 2960 w 40 tygodniu to za wiele nie jest 06.gif

Gosiu moja spi jedynie na brzuszku jak leży sobie na mnie, wtedy pasuje, jak ją normalnie położę w łóżeczku to piłuje praktycznie od razu.

U nas też Pola dobrze wie kiedy ma się obudzić 29.gif


--------------------








Moriah
pią, 21 lut 2014 - 17:06
chojna Eryk mnie zaskoczył swoim podejściem - zwłaszcza, że IMHO był bardzo odporny na wszelką indoktrynację księżeczkową związaną z pojawieniem się rodzeństwa icon_wink.gif

Głaszcze Olafa po głowie, co chwila pyta, co to takie malutkie leży (jeszcze nie zawsze pamięta, żeby użyć "kto" w stosunku do osób) a jak udajemy, że nie wiemy o co pyta to sam mówi "to Olaf" albo "mój braciszek".
Wieczorem przychodzi zajrzeć do łazienki i mówi, że jak Olaf skończy to on się wykąpie, więc już też załapał rytuał icon_wink.gif

Fajnie, że już macie za sobą pierwsze szczepienia i kontrole - ja strasznie nie lubię szczepień, bo chociaż wiem, że to konieczne, to mi przykro jak maluszek rozdzierająco płacze jak go kłują.

Gosia, annad Wow, takiego spania to bym sobie bardzo życzyła. U nas kilka ostatnich dni niestety wracają pobudki co 3h jak przy Eryku. Jedynie dobrze, że Olaf się szybko najada, w jakieś 10 minut a Eryk przez pierwsze miesiące wisiał po 20-30 minut na cycku.

Ola Olaf też uwielbia usypiać u taty na brzuszku (a ma na czym się wylegiwać icon_wink.gif ) Na szczęście jak głębiej uśnie to można go odłożyć na brzuszku do łóżeczka i dalej śpi.

Moriah


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,771
Dołączył: wto, 03 sie 10 - 21:21
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 33,899




post pią, 21 lut 2014 - 17:06
Post #53

chojna Eryk mnie zaskoczył swoim podejściem - zwłaszcza, że IMHO był bardzo odporny na wszelką indoktrynację księżeczkową związaną z pojawieniem się rodzeństwa icon_wink.gif

Głaszcze Olafa po głowie, co chwila pyta, co to takie malutkie leży (jeszcze nie zawsze pamięta, żeby użyć "kto" w stosunku do osób) a jak udajemy, że nie wiemy o co pyta to sam mówi "to Olaf" albo "mój braciszek".
Wieczorem przychodzi zajrzeć do łazienki i mówi, że jak Olaf skończy to on się wykąpie, więc już też załapał rytuał icon_wink.gif

Fajnie, że już macie za sobą pierwsze szczepienia i kontrole - ja strasznie nie lubię szczepień, bo chociaż wiem, że to konieczne, to mi przykro jak maluszek rozdzierająco płacze jak go kłują.

Gosia, annad Wow, takiego spania to bym sobie bardzo życzyła. U nas kilka ostatnich dni niestety wracają pobudki co 3h jak przy Eryku. Jedynie dobrze, że Olaf się szybko najada, w jakieś 10 minut a Eryk przez pierwsze miesiące wisiał po 20-30 minut na cycku.

Ola Olaf też uwielbia usypiać u taty na brzuszku (a ma na czym się wylegiwać icon_wink.gif ) Na szczęście jak głębiej uśnie to można go odłożyć na brzuszku do łóżeczka i dalej śpi.



--------------------





***Szczescie to cos do zrobienia, ktos do kochania i nadzieja na cos.*** Autor nieznany
Gosia83
pią, 21 lut 2014 - 20:56
Moriah - oj nie chwal nie chwal, bo jak ostatnio pochwaliłam to nocka była masakryczna 29.gif
A zazwyczaj są 2 pobudki, więc ok. No u mnie Milenka jeszcze długo ssie i zawsze obowiązkowo dwa cyce 29.gif

Ola76 - moja lubi brzuszkować. W ciągu dnia jak leży i marudzi położę na brzuszek to jeszcze chwilkę poleży. A do spania wkładam ją do łóżeczka na brzuszek, cumla w buzię i się usypia. Czasami bez marudzenia, a czasami trzeba pogłaskać i przytrzymać cumelka.


Gosia83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,296
Dołączył: nie, 14 paź 07 - 11:07
Skąd: małopolska
Nr użytkownika: 16,520




post pią, 21 lut 2014 - 20:56
Post #54

Moriah - oj nie chwal nie chwal, bo jak ostatnio pochwaliłam to nocka była masakryczna 29.gif
A zazwyczaj są 2 pobudki, więc ok. No u mnie Milenka jeszcze długo ssie i zawsze obowiązkowo dwa cyce 29.gif

Ola76 - moja lubi brzuszkować. W ciągu dnia jak leży i marudzi położę na brzuszek to jeszcze chwilkę poleży. A do spania wkładam ją do łóżeczka na brzuszek, cumla w buzię i się usypia. Czasami bez marudzenia, a czasami trzeba pogłaskać i przytrzymać cumelka.




--------------------

Ola76
pią, 21 lut 2014 - 21:35
Gosiu moja to ma takie chwile, że sama zaśnie w bujaku, ale jak coś nie pasuje to rączki, ale póki co nie odmawiamy, zawsze tatko i ja możemy trochę ponosić, tym bardziej że szybko się uspokaja i brzuszek tak nie dokucza. Ja Mateuszka to się bardzo wynosiłam na rękach, bywało ciężko, ale nie żaluję i fajnie wspominam teraz te chwile choć czasem nie było mi do śmiechu a do płaczu, jak godzinkę nosiłam i llałam do spania wieczorem , bo w dzień jak był starszy, to w wózku bujałam, a po 14 mc zaczął sam mi zasypiać o tak z dnia na dzień, może to zasługa tego wynoszenia na maxa. 06.gif
Teraz staram się aby mała sama usypiała, bo czasu nie mam tyle co z 1, jak już nie daję rady to biorę na rączki.

Moriah fajnie, że Eryk tak do braciszka podchodzi, u mnie też nie jest żle i póki co zazdrości nie widać, ale ja myślę ze im mlodsze dzieci tym łatwiej uniknac zazdrości.
Mateuszek też zainteresowany siostrzyczką, pomaga bardzo, dziś mąż podawał butelkę to on musiał ją zabrać tatce i przynieśc mi dla Poli icon_smile.gif
Ola76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 773
Dołączył: wto, 17 wrz 13 - 21:02
Skąd: UK
Nr użytkownika: 42,900




post pią, 21 lut 2014 - 21:35
Post #55

Gosiu moja to ma takie chwile, że sama zaśnie w bujaku, ale jak coś nie pasuje to rączki, ale póki co nie odmawiamy, zawsze tatko i ja możemy trochę ponosić, tym bardziej że szybko się uspokaja i brzuszek tak nie dokucza. Ja Mateuszka to się bardzo wynosiłam na rękach, bywało ciężko, ale nie żaluję i fajnie wspominam teraz te chwile choć czasem nie było mi do śmiechu a do płaczu, jak godzinkę nosiłam i llałam do spania wieczorem , bo w dzień jak był starszy, to w wózku bujałam, a po 14 mc zaczął sam mi zasypiać o tak z dnia na dzień, może to zasługa tego wynoszenia na maxa. 06.gif
Teraz staram się aby mała sama usypiała, bo czasu nie mam tyle co z 1, jak już nie daję rady to biorę na rączki.

Moriah fajnie, że Eryk tak do braciszka podchodzi, u mnie też nie jest żle i póki co zazdrości nie widać, ale ja myślę ze im mlodsze dzieci tym łatwiej uniknac zazdrości.
Mateuszek też zainteresowany siostrzyczką, pomaga bardzo, dziś mąż podawał butelkę to on musiał ją zabrać tatce i przynieśc mi dla Poli icon_smile.gif

--------------------








Gosia83
pią, 21 lut 2014 - 22:00
Ja się wystrzegam noszenia do usypiania. Mój siostrzeniec był tak przyzwyczajony. Czasami maskara przez to była, bo na zmianę ja, siostra, mama nosiłyśmy bo jak małe to jeszcze można, ale większe to przecież ręce wysiadają. To już lepsze bujanie zdecydowanie w wózku lub w bujaczku. Przynajmniej ręce nie bolą. Ale do tego też wolę nie przyzwyczajać 29.gif
Kinię zaczęłam uczyć samodzielnego zasypiania ok. 4 miesiąca - wcześniej się nie dało rady bo cały czas płakała bądź przy cycu wisiała. Milęnkę też chciałabym tak wychować - choć obawiam się troszkę lata, bo wtedy całe dnie w zasadzie na polu się spędza (przynajmniej z Kinią tak było) i Mili może szybko przyzwyczaić się do spania w wózku. A będzie miała wtedy ok 5-8 miesięcy a takie dzieci szybko do dobrego się przyzwyczajają. No cóż - będę się strała chociaż 1 spanie w domu organizować w łóżeczku żeby się zbyt do wózka nie przyzwyczaiła.

Palny planami, ale czy się uda - to się zobaczy. Wiem jedno - Kinga w wieku 6 miesięcy samodzielnie zasypiała w swoim łóżeczku i to sobie bardzo chwalę, więc mam nadzieję, że i teraz mi się to uda. Oby... blagam.gif
Gosia83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,296
Dołączył: nie, 14 paź 07 - 11:07
Skąd: małopolska
Nr użytkownika: 16,520




post pią, 21 lut 2014 - 22:00
Post #56

Ja się wystrzegam noszenia do usypiania. Mój siostrzeniec był tak przyzwyczajony. Czasami maskara przez to była, bo na zmianę ja, siostra, mama nosiłyśmy bo jak małe to jeszcze można, ale większe to przecież ręce wysiadają. To już lepsze bujanie zdecydowanie w wózku lub w bujaczku. Przynajmniej ręce nie bolą. Ale do tego też wolę nie przyzwyczajać 29.gif
Kinię zaczęłam uczyć samodzielnego zasypiania ok. 4 miesiąca - wcześniej się nie dało rady bo cały czas płakała bądź przy cycu wisiała. Milęnkę też chciałabym tak wychować - choć obawiam się troszkę lata, bo wtedy całe dnie w zasadzie na polu się spędza (przynajmniej z Kinią tak było) i Mili może szybko przyzwyczaić się do spania w wózku. A będzie miała wtedy ok 5-8 miesięcy a takie dzieci szybko do dobrego się przyzwyczajają. No cóż - będę się strała chociaż 1 spanie w domu organizować w łóżeczku żeby się zbyt do wózka nie przyzwyczaiła.

Palny planami, ale czy się uda - to się zobaczy. Wiem jedno - Kinga w wieku 6 miesięcy samodzielnie zasypiała w swoim łóżeczku i to sobie bardzo chwalę, więc mam nadzieję, że i teraz mi się to uda. Oby... blagam.gif


--------------------

annad
pią, 21 lut 2014 - 22:02
Gosiu my Antosi dajemy Nestle Nan Pro 1. Przy Zosi też to mm dawaliśmy i byliśmy zadowoleni. Robię zawsze 90 ale 30 zostawia.
Ola jak położę A na plecach to też wielki krzyk.
Moriah super, że Eryk tak przyjął brata. Mi serce też pękło jak Antosia była 3 razy kłuta.
annad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,445
Dołączył: nie, 22 sie 10 - 19:41
Skąd: Poznań/Luboń
Nr użytkownika: 34,101




post pią, 21 lut 2014 - 22:02
Post #57

Gosiu my Antosi dajemy Nestle Nan Pro 1. Przy Zosi też to mm dawaliśmy i byliśmy zadowoleni. Robię zawsze 90 ale 30 zostawia.
Ola jak położę A na plecach to też wielki krzyk.
Moriah super, że Eryk tak przyjął brata. Mi serce też pękło jak Antosia była 3 razy kłuta.

--------------------




Aniołek 9tc 04.12.2012
Gosia83
sob, 22 lut 2014 - 10:01
Nocka u nas spokojna...Milenka zasnęła zaraz po kąpieli o 20,30 i spała do 2,30 - karmienie. O 3 mniej więcej zasnęła i wstała przed 7. Ale nie chwalę - oj nie chwalę.
Daję jej 3 razy dziennie po 5 kropelek espunisanu i wczoraj cały dzień w zasadzie grzeczna była. Zobaczymy ja dzisiaj.
Czeka nas imprezka więc może być różnie. Nie ma jak w domu w kocu.
Gosia83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,296
Dołączył: nie, 14 paź 07 - 11:07
Skąd: małopolska
Nr użytkownika: 16,520




post sob, 22 lut 2014 - 10:01
Post #58

Nocka u nas spokojna...Milenka zasnęła zaraz po kąpieli o 20,30 i spała do 2,30 - karmienie. O 3 mniej więcej zasnęła i wstała przed 7. Ale nie chwalę - oj nie chwalę.
Daję jej 3 razy dziennie po 5 kropelek espunisanu i wczoraj cały dzień w zasadzie grzeczna była. Zobaczymy ja dzisiaj.
Czeka nas imprezka więc może być różnie. Nie ma jak w domu w kocu.

--------------------

Ola76
nie, 23 lut 2014 - 14:52
Ja dzisaj dwoje się i troje, bo Mateuszek ma urodziny i robimy małe przyjecie, nic wielkiego, ale cos na stół muszę postawić,sałatkę mam zrobioną, mięsko się piecze, torta kupiliśmy wczoraj, muszę jeszcze domek ustroić i tyle, goście o 17 przychodzą i mam nadzieję że moja mała wkońcu się uśpi bo jak na razie to od 7 rano to spala może godzinkę 43.gif ja nie wiem skad to powiedzenie, że noworodek to tylko je i śpi, bynajmniej nie u nas, a mąż po nocy i spi, a na pomoc od starszej to nawet nie liczę, już Mateusz więcej pomoże 43.gif czsem to najchętniej bym spakowała i niech zobaczy co to zycie i jak tak dalej będzie to 18 i "szkoła życia" nie pod moim dachem, bo jak narazie to wszystko kończy się na obiecankach i niczym wiecej a ja głupia sie na to łapię 29.gif
Ola76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 773
Dołączył: wto, 17 wrz 13 - 21:02
Skąd: UK
Nr użytkownika: 42,900




post nie, 23 lut 2014 - 14:52
Post #59

Ja dzisaj dwoje się i troje, bo Mateuszek ma urodziny i robimy małe przyjecie, nic wielkiego, ale cos na stół muszę postawić,sałatkę mam zrobioną, mięsko się piecze, torta kupiliśmy wczoraj, muszę jeszcze domek ustroić i tyle, goście o 17 przychodzą i mam nadzieję że moja mała wkońcu się uśpi bo jak na razie to od 7 rano to spala może godzinkę 43.gif ja nie wiem skad to powiedzenie, że noworodek to tylko je i śpi, bynajmniej nie u nas, a mąż po nocy i spi, a na pomoc od starszej to nawet nie liczę, już Mateusz więcej pomoże 43.gif czsem to najchętniej bym spakowała i niech zobaczy co to zycie i jak tak dalej będzie to 18 i "szkoła życia" nie pod moim dachem, bo jak narazie to wszystko kończy się na obiecankach i niczym wiecej a ja głupia sie na to łapię 29.gif

--------------------








Moriah
nie, 23 lut 2014 - 17:22
My wczoraj wieczorem i dziś od rana mieliśmy jakiś sądny dzień - mały by co pół godziny na cycku zawisał. W końcu rano dałam za wygraną i daliśmy mu pić wody strzykawką i się nieco uspokoił. Chyba mamy za suche powietrze, że tak mu się chce pić. MM wyciągnął już nawilżacz i musimy go uruchomić.
-
Ola Taki wiek, niestety. Moja siostra właśnie jakoś w tym okresie zaczęła się buntować na wszytko i wszystkich i położyła laskę na całe rodzinne życie.
Mam nadzieję, że mimo braku pomocy i malucha u boku udało się naszykować spotkanie urodzinowe.
Przy okazji najlepszości dla małego jubilata icon_smile.gif
Moriah


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,771
Dołączył: wto, 03 sie 10 - 21:21
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 33,899




post nie, 23 lut 2014 - 17:22
Post #60

My wczoraj wieczorem i dziś od rana mieliśmy jakiś sądny dzień - mały by co pół godziny na cycku zawisał. W końcu rano dałam za wygraną i daliśmy mu pić wody strzykawką i się nieco uspokoił. Chyba mamy za suche powietrze, że tak mu się chce pić. MM wyciągnął już nawilżacz i musimy go uruchomić.
-
Ola Taki wiek, niestety. Moja siostra właśnie jakoś w tym okresie zaczęła się buntować na wszytko i wszystkich i położyła laskę na całe rodzinne życie.
Mam nadzieję, że mimo braku pomocy i malucha u boku udało się naszykować spotkanie urodzinowe.
Przy okazji najlepszości dla małego jubilata icon_smile.gif


--------------------





***Szczescie to cos do zrobienia, ktos do kochania i nadzieja na cos.*** Autor nieznany
> MALUCHY PIERWSZEGO KWARTAŁU 2014, Styczeń, Luty i Marzec 2014
Start new topic
Reply to this topic
55 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 19 kwi 2024 - 17:38
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama