Opcje

[Ryjek]

Ja podlogi myje tym co do tej pory a moj junior smiga na rakach juz od grudnia i ma sie dobrze Zaznaczam, ze mam w domu rowniez psa i jak do tej pory swirek nic nie zalapal. A ze czasem wlozy sobie brudne raczki do buzi to trudno. Przeciez niedlugo pojdzie do piaskownicy i tez bedzie pchal brudne lapska do pysczka. Ja nie dramatyzuje z zarazkami Wiem wiem,ze wredna ze mnie matka Ale niestety nie mam czasu na codzienne sprzatanie i pucowanie podlog

[anetaw]

moja dzidzi też już zasuwa po podłodze
ja swoją myje z odrobina płynu zarazki są wszędzie
a lepiej żeby dziecko przyzwyczaiło sie chociaż do tych w domu

[Jasiucha]

Ja uważam, że najlepsza jest wykładzina/dywan - lepsza przyczepność
Oczywiście nie wyłożyłam sobie całego mieszkania wykładziną.. ale w pokoju gdzie najczęściej przebywamy mam właśnie wykładzinę z krótkim włosiem..

Podłogi myję po prostu wodą, nie stosuję żadnych dezynfekatorów, nie pastuję - aby nadto ślisko nie było Tak jak pisały dziewczyny - zarazki są wszędzie.. poczekaj na zabawy w piachu, nie sposób jest upilnować Malucha - przy tych zarazkach te na podłodze w domu to żadne!!

Nie ma nic gorszego niż wychowywanie dzieciaczka w nadto sterylnych warunkach..

[Mika]

zdecydowanie lepsze od domestosów i innych "sterylizatorów" są nasze poczciwe domowe zarazki

nigdy nie zmieniłam sposobu mycia podłód,jak potrzebuję na szybko -myłam tylko wodą i też dzieci miały się dobrze

nie używam środków dezynfekujących-li tylko czyszczące

o zgrozo mam kota z którym dziecię ma kotakt bardzo ... bezpośreni

okruchy z dywanu są najsmaczniejsze,dlatego nie ma nic lepszego jak rozdrobnienie bułki w palcach - tok myślowy Antosia

[Gaja]

Myłam i myję podłogę wodą ze środkiem czyszczącym. Żadne środki dezynfekujące.
Jak pisze Mika:

zdecydowanie lepsze od domestosów i innych "sterylizatorów" sÄ… nasze poczciwe domowe zarazki  

.

Moje dziecię wychowało się w domu z trzema psami. Raczkowało po tej samej podłodze po której te trzy psy biegały (o zgrozo ).
[/url]

[mamboo]

Kejtlin bardzo dobrze, ze sobie nie wyobrażasz dziecka + detergenty. Dziecko bardzo dobrze się rozwija, oswajając się z zarazkami. Nie można nic gorszego zrobić, niż trzymanie dziecka w sterylnych warunkach, a detergenty same w sobie szkodliwe są.
Zosia w tej chwili raczkuje u nas na podłodze, która jest odkurzana - tak aby nie najadła się papierków i małych zabawek, czyli odpadów po starszym rodzeństwie Palimy węglem, więc rajstopki ma zawsze czarne od wszechobecnego pyłu.

[marghe.]

Odkurzałam raz na jakiś czas
i raz na jakiś czas myłam podlogę wodą

i tyle

[Mika]

Co to znaczy? Ja przesadzam tak jakoś nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko zajadało detergenty. To z dwojga złego już wole te bakterie.

lepiej żeby lizało podłogę mytą samą wodą niż zlizywało z niej domestosa

nie wiem czemu ale niektóre dzieci lubią lizać podłogi