Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
9 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia   

Rower stacjonarny :),

, karmienie i zdrowsze odzywianie...efekty str.6(to jeszcze nie koniec)
> , karmienie i zdrowsze odzywianie...efekty str.6(to jeszcze nie koniec)
Tina25
wto, 13 paź 2009 - 09:06
Pierwsze pedalowanie za mna,w wlasciwie juz dwa.
Wczoraj przejechalam 5 km i przyznam szczerze,ze sie zmachalam,tylek mnie bolal ,ale czulam sie swietnie.Nie jezdzilam wiecej,bo nie chce sie forsowac na poczatek.Na rozgrzewke wystarczy.Tymbardziej,ze ja kompletnie bez kondycji jestem,nigdy w zyciu nie uprawialam zadnych sportow,tyle co na lekcji w-f,a i od tego sie wymigiwalam icon_wink.gif Tak wiec poomalutku bede przyzwyczajac organizzm do wysilku fizycznego.
Dzis wstalam z bolacym tylkiem,usiadlam na rower i ledwo przejechalam 10 minut.Normalnie niem oge siedziec,podkladam poduszke,ale niewiele daje.Mam nadzieje,ze w koncu tylek przywyknie.
I jak dla mnie,przyznam szczerze,jezdzenie na stacjonarnym jest bardziej wyczerpujace niz na zwyklym.O ile dobrze pamietam,na zwyklym sie tak nie meczylam,a moze mialam lepsza kondycje>
No ni,w kazdym razie jazda rozpoczeta.
Mialam ochote wczorajk na loda,ale jak zobaczylam ile bym musiala pedalowac,zeby go spalic,to mi sie odechcialo 06.gif Dobra metoda.

kasiurybko czekalam na Twoja wypowiedz,bo wlasnie pamietam,ze ty jezdzilas.Ale do tego stosowalas diete.A powiedz mi,ile dziennie pedalowalas?I jak nogi?Ladniejsze?

Ten post edytował Tina25 wto, 13 paź 2009 - 09:08
Tina25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: czw, 25 sty 07 - 12:46
SkÄ…d: Birmingham
Nr użytkownika: 10,303

GG:


post wto, 13 paź 2009 - 09:06
Post #21

Pierwsze pedalowanie za mna,w wlasciwie juz dwa.
Wczoraj przejechalam 5 km i przyznam szczerze,ze sie zmachalam,tylek mnie bolal ,ale czulam sie swietnie.Nie jezdzilam wiecej,bo nie chce sie forsowac na poczatek.Na rozgrzewke wystarczy.Tymbardziej,ze ja kompletnie bez kondycji jestem,nigdy w zyciu nie uprawialam zadnych sportow,tyle co na lekcji w-f,a i od tego sie wymigiwalam icon_wink.gif Tak wiec poomalutku bede przyzwyczajac organizzm do wysilku fizycznego.
Dzis wstalam z bolacym tylkiem,usiadlam na rower i ledwo przejechalam 10 minut.Normalnie niem oge siedziec,podkladam poduszke,ale niewiele daje.Mam nadzieje,ze w koncu tylek przywyknie.
I jak dla mnie,przyznam szczerze,jezdzenie na stacjonarnym jest bardziej wyczerpujace niz na zwyklym.O ile dobrze pamietam,na zwyklym sie tak nie meczylam,a moze mialam lepsza kondycje>
No ni,w kazdym razie jazda rozpoczeta.
Mialam ochote wczorajk na loda,ale jak zobaczylam ile bym musiala pedalowac,zeby go spalic,to mi sie odechcialo 06.gif Dobra metoda.

kasiurybko czekalam na Twoja wypowiedz,bo wlasnie pamietam,ze ty jezdzilas.Ale do tego stosowalas diete.A powiedz mi,ile dziennie pedalowalas?I jak nogi?Ladniejsze?

--------------------




ulcik
wto, 13 paź 2009 - 11:25
a ja kupiłam takie coś i pierwszy raz za mną .. i czuję wszystkie mięśnie ..ale nie poddam się .. i jak przyjadę z dziećmi ze szkoły to następny raz icon_smile.gif
u
ulcik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,472
Dołączył: czw, 24 kwi 03 - 20:46
SkÄ…d: Krzeszowice
Nr użytkownika: 635

GG:


post wto, 13 paź 2009 - 11:25
Post #22

a ja kupiłam takie coś i pierwszy raz za mną .. i czuję wszystkie mięśnie ..ale nie poddam się .. i jak przyjadę z dziećmi ze szkoły to następny raz icon_smile.gif
u

--------------------
Tina25
wto, 13 paź 2009 - 11:41
ulci ciekawe to urzadzenie.Trzymam kciuki.I nie poddawaj sie.
Ja tam mam zamiar trwac,tylko kurcze nie moge usiedzien na rowerze.Wlaze na niego,co chwila i schodze.
Tina25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: czw, 25 sty 07 - 12:46
SkÄ…d: Birmingham
Nr użytkownika: 10,303

GG:


post wto, 13 paź 2009 - 11:41
Post #23

ulci ciekawe to urzadzenie.Trzymam kciuki.I nie poddawaj sie.
Ja tam mam zamiar trwac,tylko kurcze nie moge usiedzien na rowerze.Wlaze na niego,co chwila i schodze.

--------------------




naples
wto, 13 paź 2009 - 11:45
kasiarybka, a mozesz napisac, z jaka czestotliwoscia korzystalas z rowerku ?
Mialas jakas diete czy tylko jazde na rowerze icon_wink.gif?
naples


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,203
Dołączył: wto, 03 cze 08 - 14:53
Nr użytkownika: 20,141




post wto, 13 paź 2009 - 11:45
Post #24

kasiarybka, a mozesz napisac, z jaka czestotliwoscia korzystalas z rowerku ?
Mialas jakas diete czy tylko jazde na rowerze icon_wink.gif?

--------------------
-Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie...
Auguste Bekannte

-Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze...
-Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane...

Carlos Ruíz Zafón
iza2006
wto, 13 paź 2009 - 12:34
Ja też odkurzyłam mój rower stacjonarny i od piątku codziennie pedałuję co najmniej 6-10 km. Wiem że to niewiele ale będę stopniowo zwiększać dystans. Mnie zmotywyowała teściowa bo mi powiedziała : ale na rowerku nie schudniesz 21.gif 21.gif. No to zobaczymy diabel.gif diabel.gif diabel.gif
Do tego rezygnacja ze słodkości i kolacji.
iza2006


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,081
Dołączył: nie, 11 wrz 05 - 17:53
SkÄ…d: Gliwice
Nr użytkownika: 3,620

GG:


post wto, 13 paź 2009 - 12:34
Post #25

Ja też odkurzyłam mój rower stacjonarny i od piątku codziennie pedałuję co najmniej 6-10 km. Wiem że to niewiele ale będę stopniowo zwiększać dystans. Mnie zmotywyowała teściowa bo mi powiedziała : ale na rowerku nie schudniesz 21.gif 21.gif. No to zobaczymy diabel.gif diabel.gif diabel.gif
Do tego rezygnacja ze słodkości i kolacji.


--------------------

Tina25
wto, 13 paź 2009 - 13:39
iza2006 motywacja jak trzeba.Mnie zmotywowal maz,ktory sam schudl prawie 15 kilo,a w moje odchudzanie mi nie wierzy.To ja mu pokaze na co mnie stac.
Tina25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: czw, 25 sty 07 - 12:46
SkÄ…d: Birmingham
Nr użytkownika: 10,303

GG:


post wto, 13 paź 2009 - 13:39
Post #26

iza2006 motywacja jak trzeba.Mnie zmotywowal maz,ktory sam schudl prawie 15 kilo,a w moje odchudzanie mi nie wierzy.To ja mu pokaze na co mnie stac.

--------------------




naples
wto, 13 paź 2009 - 13:48
Kurcze, to dziewczyny zrobilyscie mi 'smaka' na jazde na rowerku icon_sad.gif
Czytalam wiele opinii o rowerku, nawet na kursie z instruktora sportu mowili mi, ze to niewiele daje, takze nigdy sie nie interesowalam tym. Poszlabym na rower teraz, ale pogoda pozostawia wiele do zyczenia- seszcz, to znow slonce i grad, nie mowie juz, ze zimno strasznie- raptem 6'C icon_sad.gif A troszke sportu by mi sie przydalo...

Takze dziewczyny zycze wytrwalosci, zycze powodzenia i sporo motywacji, bo to podstawa icon_smile.gif
naples


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,203
Dołączył: wto, 03 cze 08 - 14:53
Nr użytkownika: 20,141




post wto, 13 paź 2009 - 13:48
Post #27

Kurcze, to dziewczyny zrobilyscie mi 'smaka' na jazde na rowerku icon_sad.gif
Czytalam wiele opinii o rowerku, nawet na kursie z instruktora sportu mowili mi, ze to niewiele daje, takze nigdy sie nie interesowalam tym. Poszlabym na rower teraz, ale pogoda pozostawia wiele do zyczenia- seszcz, to znow slonce i grad, nie mowie juz, ze zimno strasznie- raptem 6'C icon_sad.gif A troszke sportu by mi sie przydalo...

Takze dziewczyny zycze wytrwalosci, zycze powodzenia i sporo motywacji, bo to podstawa icon_smile.gif

--------------------
-Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie...
Auguste Bekannte

-Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze...
-Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane...

Carlos Ruíz Zafón
Tina25
wto, 13 paź 2009 - 18:58
chadalusia ja nie wierze,ze taki rower nic nie daje.NIC nie daje siedzenie przed Tv z kolejna paczka chipsow.Ja mysle,ze dla mojego organizmu jest to zmiana jak ch.olera,wiec nie ma rady,musi sie cis dziac.
Tina25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: czw, 25 sty 07 - 12:46
SkÄ…d: Birmingham
Nr użytkownika: 10,303

GG:


post wto, 13 paź 2009 - 18:58
Post #28

chadalusia ja nie wierze,ze taki rower nic nie daje.NIC nie daje siedzenie przed Tv z kolejna paczka chipsow.Ja mysle,ze dla mojego organizmu jest to zmiana jak ch.olera,wiec nie ma rady,musi sie cis dziac.

--------------------




naples
śro, 14 paź 2009 - 00:58
Tina25, swieta racja icon_wink.gif Slyszalam wiele opinii o rowerku stacjonarnym, takze czytajac ten temat wiem, ze pomaga i bez obaw moge sie w taki sprzet zaopatrzyc icon_wink.gif

Jaki masz model/firme ?
naples


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,203
Dołączył: wto, 03 cze 08 - 14:53
Nr użytkownika: 20,141




post śro, 14 paź 2009 - 00:58
Post #29

Tina25, swieta racja icon_wink.gif Slyszalam wiele opinii o rowerku stacjonarnym, takze czytajac ten temat wiem, ze pomaga i bez obaw moge sie w taki sprzet zaopatrzyc icon_wink.gif

Jaki masz model/firme ?

--------------------
-Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie...
Auguste Bekannte

-Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze...
-Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane...

Carlos Ruíz Zafón
Malgood
śro, 14 paź 2009 - 09:28
witam
ja wyciagnęłam mój rower z kąta i też wczoraj pedałowałam icon_smile.gif
I mam pytanie - z jakim obciążeniem najlepiej (najefektywniej) jechać. Wczoraj przejechałam 6 km ale na takim luzie (jakbym jechała po równym terenie ) A może lepiej przejechac połowę tego z większym oporem, jakby się jechało pod górkę? Nie wiem jak to dokładniej opisac , mam nadzieje ,ze mnie rozumiecie icon_smile.gif
Malgood


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,666
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 12:06
Skąd: śląsk
Nr użytkownika: 8,132

GG:


post śro, 14 paź 2009 - 09:28
Post #30

witam
ja wyciagnęłam mój rower z kąta i też wczoraj pedałowałam icon_smile.gif
I mam pytanie - z jakim obciążeniem najlepiej (najefektywniej) jechać. Wczoraj przejechałam 6 km ale na takim luzie (jakbym jechała po równym terenie ) A może lepiej przejechac połowę tego z większym oporem, jakby się jechało pod górkę? Nie wiem jak to dokładniej opisac , mam nadzieje ,ze mnie rozumiecie icon_smile.gif

--------------------


iza2006
śro, 14 paź 2009 - 10:52
Ja jeżdżę raczej po płaskim terenie 29.gif z prędkością ok. 20-24 km/h. Staram się jechać równym tempem tylko na końcówce przyśpieszam.
iza2006


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,081
Dołączył: nie, 11 wrz 05 - 17:53
SkÄ…d: Gliwice
Nr użytkownika: 3,620

GG:


post śro, 14 paź 2009 - 10:52
Post #31

Ja jeżdżę raczej po płaskim terenie 29.gif z prędkością ok. 20-24 km/h. Staram się jechać równym tempem tylko na końcówce przyśpieszam.

--------------------

Tina25
śro, 14 paź 2009 - 17:21
chadalusia ja mieszkam w Anglii i zakupilam rower jakiejs tutejszej firmy Pro Sport.Najtanszy 06.gif
Malgood ja nie wiem,jak najlepiej jezdzic.Ja ustawilam sobie na najwiekszy opor,ale i tak jest leciutki,na tym najlzeszym to jakos dziwnie mi sie pedaluje.
iza ja tez na koncowce przyspieszam,ale wtedy juz na maksa.Nawet jesli zostala mi tylko minuta,to jest to najciezsza minuta podczas calej jazdy.Zreszta wiecej ,poki co ,nie dalabym rady.za slaba jestem w nogach.
No,dziewczyny.Wiecej nas potrzeba jeszcze.Ale i tak sie ciesze,ze ktos do mnie dolaczyl 06.gif W k.upie razniej 06.gif
Tina25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: czw, 25 sty 07 - 12:46
SkÄ…d: Birmingham
Nr użytkownika: 10,303

GG:


post śro, 14 paź 2009 - 17:21
Post #32

chadalusia ja mieszkam w Anglii i zakupilam rower jakiejs tutejszej firmy Pro Sport.Najtanszy 06.gif
Malgood ja nie wiem,jak najlepiej jezdzic.Ja ustawilam sobie na najwiekszy opor,ale i tak jest leciutki,na tym najlzeszym to jakos dziwnie mi sie pedaluje.
iza ja tez na koncowce przyspieszam,ale wtedy juz na maksa.Nawet jesli zostala mi tylko minuta,to jest to najciezsza minuta podczas calej jazdy.Zreszta wiecej ,poki co ,nie dalabym rady.za slaba jestem w nogach.
No,dziewczyny.Wiecej nas potrzeba jeszcze.Ale i tak sie ciesze,ze ktos do mnie dolaczyl 06.gif W k.upie razniej 06.gif

--------------------




naples
czw, 15 paź 2009 - 00:24
Tina25, dzieki za odpowiedz. Musze sie za czyms porozgladac po sklepach i poczytac, co polecaja icon_wink.gif
Jeszcze bede musiala meza przekonac icon_biggrin.gif A z tym bedzie spoooory problem...

naples


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,203
Dołączył: wto, 03 cze 08 - 14:53
Nr użytkownika: 20,141




post czw, 15 paź 2009 - 00:24
Post #33

Tina25, dzieki za odpowiedz. Musze sie za czyms porozgladac po sklepach i poczytac, co polecaja icon_wink.gif
Jeszcze bede musiala meza przekonac icon_biggrin.gif A z tym bedzie spoooory problem...



--------------------
-Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie...
Auguste Bekannte

-Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze...
-Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane...

Carlos Ruíz Zafón
kasiarybka

Go??







post czw, 15 paź 2009 - 17:38
Post #34

Jeżdziłam godzinę dziennie - codziennie, przejeżdżałam 23 km., dosyć szybkie tempo, do siódmych potów, ubrana w ortaliony, żeby mocniej sie pocić.
Dietę rygorystyczna trzymałam rok....teraz wpadło mi 7 kg. znowu jeżdżę....
silwia2000
pon, 19 paź 2009 - 23:57
hej Tina

efekty beda napewno - ale pod warunkiem, ze bedziesz systematyczna. Nie musisz codziennie. Wystarczy 3 -4 ryzy w tyg.

Twoj obwod udka jest imponujacy - radzilabym Ci step dodatkowo robic.

Zrezygnuj ze slodyczy CALKOWICIE ( cukier do kawki tez musi isc w odstawke), duzo owocow i warzyw.

Z tego co piszezsz ... masz nadwage... to wiesz

Albo dokonca zycia bedziesz bedziesz gruba ( i wiecznie na dietach ) albo wezmiesz sie za siebie i besziesz za 3 miesalce lacha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wierze zebedziesz lacha

z niku wnioskuje , ze masz 25 lat

ja mam 28

masz o te trzy lata lepssza przemiane materii - wykorzystaj to!!
silwia2000


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 238
Dołączył: nie, 28 mar 04 - 17:46
SkÄ…d: Essen
Nr użytkownika: 1,607

GG:


post pon, 19 paź 2009 - 23:57
Post #35

hej Tina

efekty beda napewno - ale pod warunkiem, ze bedziesz systematyczna. Nie musisz codziennie. Wystarczy 3 -4 ryzy w tyg.

Twoj obwod udka jest imponujacy - radzilabym Ci step dodatkowo robic.

Zrezygnuj ze slodyczy CALKOWICIE ( cukier do kawki tez musi isc w odstawke), duzo owocow i warzyw.

Z tego co piszezsz ... masz nadwage... to wiesz

Albo dokonca zycia bedziesz bedziesz gruba ( i wiecznie na dietach ) albo wezmiesz sie za siebie i besziesz za 3 miesalce lacha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wierze zebedziesz lacha

z niku wnioskuje , ze masz 25 lat

ja mam 28

masz o te trzy lata lepssza przemiane materii - wykorzystaj to!!
Tina25
wto, 20 paź 2009 - 09:32
sylwia tak,obwod uda imponujacy.Zawsze mialam z tym problem,taka mam dziwna budowe,ze mam uda takie duze.Ale co zrobic.
Poki co,jezdze na rowerze codziennie,wieczorem,tyle na ile dzieci pozwola,a raczej to najmlodsze.Nick troche nieaktualny,26 lat na koncie.
Jesli chodzi o diete to juz ja bardzo zmodyfikowalam,jak na moje mozliwosci.Slodycze odstawione calkowicie,cukier do kawy?W tej chwili 1,5 lyzeczki,a bylo....uwaga najpierw 4(z tym ze na wiekszy kubek,a nie na tradycyjna szklanke),potem 3,a teraz wlasnie 1,5.Jak na mnie to duzo.Napoje slodkie odstawione,gazowane tez calkowicie(choc uwielbialam popijac pepsi)..Czasem popije soku,bo nie lubie tego posmaku wody w ustach po dluzszym czasie.I wlasnie zaczelam pic duzo wody,co dla mnie bylo zmora,bo nigdy jej nie lubilam .Jedzonko tez w mniejszych ilosciach.I do tego cwiczenia,a raczej rower i jakies tam brzuszki i inne wymachy.Odchudzanie zaczelam z waga 81,15,to byl 26 wrzesien.Obwod uda wynosil wtedy 71 cm.Dzis waze 78,2,a udo 69 cm.Po malutku,ale waga spada w dol,choc mi bardziej na tych centymetrach zalezy.I troszke sie dziwie ,ze po takich zmianach dla mojego organizmu,on tak wolno reaguje.no ale musze byc wytrwala,bo inaczej nic sie nie uda.Bardziej ograniczyc jedzenia nie moge,bo karmie piersia,wiec odpada.

To tyle narazie z moich efektow.Trzymajcie kciuki,zebym sie nie poddala.
Tina25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: czw, 25 sty 07 - 12:46
SkÄ…d: Birmingham
Nr użytkownika: 10,303

GG:


post wto, 20 paź 2009 - 09:32
Post #36

sylwia tak,obwod uda imponujacy.Zawsze mialam z tym problem,taka mam dziwna budowe,ze mam uda takie duze.Ale co zrobic.
Poki co,jezdze na rowerze codziennie,wieczorem,tyle na ile dzieci pozwola,a raczej to najmlodsze.Nick troche nieaktualny,26 lat na koncie.
Jesli chodzi o diete to juz ja bardzo zmodyfikowalam,jak na moje mozliwosci.Slodycze odstawione calkowicie,cukier do kawy?W tej chwili 1,5 lyzeczki,a bylo....uwaga najpierw 4(z tym ze na wiekszy kubek,a nie na tradycyjna szklanke),potem 3,a teraz wlasnie 1,5.Jak na mnie to duzo.Napoje slodkie odstawione,gazowane tez calkowicie(choc uwielbialam popijac pepsi)..Czasem popije soku,bo nie lubie tego posmaku wody w ustach po dluzszym czasie.I wlasnie zaczelam pic duzo wody,co dla mnie bylo zmora,bo nigdy jej nie lubilam .Jedzonko tez w mniejszych ilosciach.I do tego cwiczenia,a raczej rower i jakies tam brzuszki i inne wymachy.Odchudzanie zaczelam z waga 81,15,to byl 26 wrzesien.Obwod uda wynosil wtedy 71 cm.Dzis waze 78,2,a udo 69 cm.Po malutku,ale waga spada w dol,choc mi bardziej na tych centymetrach zalezy.I troszke sie dziwie ,ze po takich zmianach dla mojego organizmu,on tak wolno reaguje.no ale musze byc wytrwala,bo inaczej nic sie nie uda.Bardziej ograniczyc jedzenia nie moge,bo karmie piersia,wiec odpada.

To tyle narazie z moich efektow.Trzymajcie kciuki,zebym sie nie poddala.

--------------------




Myssia
wto, 20 paź 2009 - 09:36
No ja się wczoraj z moim rowerkiem tez pogodziłam icon_smile.gif
Tina dołączam do Was icon_smile.gif
Mnie po pierwszych dniach jeżdzenia też zadek boli. Też podkładałam poduszki 04.gif
Steper jakiś taki do bani mam, nie da się go podregulowac, podejrzewam że zepstuty. Ale efekty były!
Może się z nim pogodzę też, chociaż trochę pochodzę icon_smile.gif
Myssia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,230
Dołączył: pią, 20 lut 04 - 15:50
SkÄ…d: W-wa
Nr użytkownika: 1,469

GG:


post wto, 20 paź 2009 - 09:36
Post #37

No ja się wczoraj z moim rowerkiem tez pogodziłam icon_smile.gif
Tina dołączam do Was icon_smile.gif
Mnie po pierwszych dniach jeżdzenia też zadek boli. Też podkładałam poduszki 04.gif
Steper jakiś taki do bani mam, nie da się go podregulowac, podejrzewam że zepstuty. Ale efekty były!
Może się z nim pogodzę też, chociaż trochę pochodzę icon_smile.gif


--------------------
Myssia mamusia Kacperka (03.03.04)


silwia2000
wto, 20 paź 2009 - 09:47
Tina

Twoj organizm reaguje prawidlowo - chudniesz pomalutku ale chudniesz

A to najwazniejsze - na wiosne bedziesz wygladala ja TA LALA

Trzymam za ciebie kciuki -

Tezlubie pepsi ( ciezko mi bez niej hehe) - najlepsza metoda POPROSTU NIE KUPOWAC

A o tym cukrze do kawy - ostatnio gdzies czytalam................ jedna lyzko 40 kalorii - 1,5 - 60

OK - jedna kawka na dzien - nie ma problemu - ale jezeli pijesz 3 ( mam nadzieje ze nie 48.gif ) to juz mamy 180

Nie wiem, iletrzeba na rowerku jezdzic, zeby to spalic - ale napewno dlugo

Pozdrawiam Cie cieplo

I trzymam MOCNO kciuki
silwia2000


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 238
Dołączył: nie, 28 mar 04 - 17:46
SkÄ…d: Essen
Nr użytkownika: 1,607

GG:


post wto, 20 paź 2009 - 09:47
Post #38

Tina

Twoj organizm reaguje prawidlowo - chudniesz pomalutku ale chudniesz

A to najwazniejsze - na wiosne bedziesz wygladala ja TA LALA

Trzymam za ciebie kciuki -

Tezlubie pepsi ( ciezko mi bez niej hehe) - najlepsza metoda POPROSTU NIE KUPOWAC

A o tym cukrze do kawy - ostatnio gdzies czytalam................ jedna lyzko 40 kalorii - 1,5 - 60

OK - jedna kawka na dzien - nie ma problemu - ale jezeli pijesz 3 ( mam nadzieje ze nie 48.gif ) to juz mamy 180

Nie wiem, iletrzeba na rowerku jezdzic, zeby to spalic - ale napewno dlugo

Pozdrawiam Cie cieplo

I trzymam MOCNO kciuki
Tina25
wto, 20 paź 2009 - 10:04
Ja chcialam tylko jeszcze zaznaczyc,ze moja waga to taka wysoka jest po urodzeniu dzieci.Teraz mam jeszcze 5 kilo nadwyzki ciazowej.Wczesniejsze kilogramy tez niestety po ciazy zostaly.Zabralam sie wtedy za odchudzanie,ale zrezygnowalam,bo jakos bez sensu mi bylo sie meczyc wiedzac,ze zaraz drugiego dzidziusia bedziemy chcieli.Tym razem wzielam wszystko na powaznie i z ogromna determinacja.Ja poprostu MUSZE schudnac,bo inaczej wszystko bedzie do bani.Czytalam ostatnio posty kasirybki na zachete(juz kiedys je czytalam) i strasznie mnie one zmobilizowaly.I afirmacja tez dziala,szczegolnie jak juz mi sie nudzi na rowerkua lalbo pot sie leje i sily nie mam.Dzieki Kasiu.

I jeszcze dodam,ze rower dopiero od tygodnia i przez ten ostatni tydzien schudlam 1,3 kg.Takze chyba cosik dziala.Centymetry tez ubyly w tym tygodniu ddopiero.Takze poki co,mysle,ze warto pedalowac.

Myssia wrocilas?Smiem twierdzic,ze u Ciebie juz wszystko dobrze,skoro wrocilas.I ciesze sie,ze dolaczasz do pedalujacych 06.gif

Sylwia wiem,ze cukier to zmora,ale juzz bardziej ograniczyc nie moge.A kawy pije 2 37.gif Poprostu ja uwielbiam.
Tina25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: czw, 25 sty 07 - 12:46
SkÄ…d: Birmingham
Nr użytkownika: 10,303

GG:


post wto, 20 paź 2009 - 10:04
Post #39

Ja chcialam tylko jeszcze zaznaczyc,ze moja waga to taka wysoka jest po urodzeniu dzieci.Teraz mam jeszcze 5 kilo nadwyzki ciazowej.Wczesniejsze kilogramy tez niestety po ciazy zostaly.Zabralam sie wtedy za odchudzanie,ale zrezygnowalam,bo jakos bez sensu mi bylo sie meczyc wiedzac,ze zaraz drugiego dzidziusia bedziemy chcieli.Tym razem wzielam wszystko na powaznie i z ogromna determinacja.Ja poprostu MUSZE schudnac,bo inaczej wszystko bedzie do bani.Czytalam ostatnio posty kasirybki na zachete(juz kiedys je czytalam) i strasznie mnie one zmobilizowaly.I afirmacja tez dziala,szczegolnie jak juz mi sie nudzi na rowerkua lalbo pot sie leje i sily nie mam.Dzieki Kasiu.

I jeszcze dodam,ze rower dopiero od tygodnia i przez ten ostatni tydzien schudlam 1,3 kg.Takze chyba cosik dziala.Centymetry tez ubyly w tym tygodniu ddopiero.Takze poki co,mysle,ze warto pedalowac.

Myssia wrocilas?Smiem twierdzic,ze u Ciebie juz wszystko dobrze,skoro wrocilas.I ciesze sie,ze dolaczasz do pedalujacych 06.gif

Sylwia wiem,ze cukier to zmora,ale juzz bardziej ograniczyc nie moge.A kawy pije 2 37.gif Poprostu ja uwielbiam.

--------------------




Myssia
wto, 20 paź 2009 - 10:21
Tina, niestety nie jest dobrze icon_sad.gif , ale co tam...trochÄ™ siÄ™ poruszac muszÄ™ icon_smile.gif
Myssia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,230
Dołączył: pią, 20 lut 04 - 15:50
SkÄ…d: W-wa
Nr użytkownika: 1,469

GG:


post wto, 20 paź 2009 - 10:21
Post #40

Tina, niestety nie jest dobrze icon_sad.gif , ale co tam...trochÄ™ siÄ™ poruszac muszÄ™ icon_smile.gif

--------------------
Myssia mamusia Kacperka (03.03.04)


> Rower stacjonarny :),, karmienie i zdrowsze odzywianie...efekty str.6(to jeszcze nie koniec)
Start new topic
Reply to this topic
9 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 29 mar 2024 - 12:14
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama