M艂oda ma byc diagnozowana nied艂ugo. A ja mam w膮tpliwo艣ci...
Co je艣li si臋 oka偶e, 偶e ma dysleksj臋? Jakie s膮 "plusy" i "minusy", gdy si臋 ma taki papier i gdy si臋 go poka偶e w szkole?
Jak d艂ugo takie o艣wiadczenie jest wa偶ne? Spotka艂am si臋 z r贸偶nymi opiniami...
Jak inne dzieciaki traktuj膮 osoby z dysleksj膮? Podobno dobrze, ale to tu tzn. w szkole obecnej, podstawowej, a co b臋dzie w gimnazjum, liceum?
Jak patrz膮 na to nauczyciele? Czy nauczyciel ma obowi膮zek traktowac "ulgowo" ucznia z dysleksj膮?
Czy za艣wiadczenie o dysleksji ma wp艂yw tylko na egzamin sz贸stoklasisty i matur臋? Czy mo偶e inaczej s膮 traktowane te dzieci r贸wnie偶 przy okazji innych sprawdzian贸w, w czasie roku szkolnego?
Czy takie o艣wiadczenie, okazane w szkole podstawowej - ma jaki艣 wp艂yw na przyj臋cie/nieprzyj臋cie ucznia do wybranego gimnazjum? (nasze rejonowe to tragedia podobno)
Dla mnie plusem by艂o to, 偶e wiedzia艂am, jak z dziewczynami pracowa膰 oraz 偶e szko艂a wiedzia艂a, 偶e problem jest, ale go nie zaniedbujemy. Teoretycznie powinny by膰 inaczej oceniane, ale tego akurat nie uda艂o mi si臋 wyegzekwowa膰.
Ania i Zosia zosta艂y pomy艣lnie zreedukowane w szkole podstawowej, wi臋c z d艂u偶szego czasu na sprawdzianie nie korzysta艂y. Julka bedzie korzysta艂a.
Na razie pisa艂a sprawdzian pr贸bny i napisa艂a go na 27 punkt贸w (jeszcze nie widzia艂am), ale z wypracowania mia艂a maksimum, wi臋c i reedukacja skutkuje, i ten d艂u偶szy czas dobrze wykorzysta艂a, bo z normalnych sprawdzian贸w ma gorsze oceny.
Nie przypominam sobie sytuacji, 偶eby koledzy robili im jakie艣 nieprzyjemno艣ci z tego powodu.
Ania i Zosia mia艂y za艣wiadczenie o ryzyku dysleksji z pocz膮tku szko艂y, a potem ju偶 nie. Julka w pi臋tej klasie (i po sze艣ciu latach reedukacji) dosta艂a za艣wiadczenie o dysleksji io ono jest wa偶ne do konca edukacji.
...moja c贸rka by艂a diagnozowana w pa藕dzierniku 2011 i mamy powt贸rzy膰 testy na pocz膮tku 6kl ( to ma chyba jaki艣 zwi膮zek z egzaminem do gimnazjum). Podobno dzieci ze stwierdzon膮 dysleksj膮 przy egzaminie gimnazjalnym dostaj膮 jakie艣 punkty dodatkowe na start.
Od czasu diagnozy m艂oda chodzi na zaj臋cia ortograficzne do poradni. Razem z opini膮 dostali艣my wskaz贸wki jak pracowa膰 z dzieckiem w domu oraz wskaz贸wki dla nauczycieli. Nie wiem czy s膮 jakie艣 fory przy sprawdzianach ale od pocz膮tku 5 klasy ma zdecydowanie lepsze oceny i co sie z tym wi膮偶e wy偶sz膮 samoocen臋. Co do wy艣miewania to chyba nic takiego nie ma miejsca - szczerze m贸wi膮c to nawet mi do g艂owy nie przysz艂o 偶e tak mo偶e by膰.
Mi dzi艣 w PPP powiedziano, 偶e jak zrobimy test teraz to b臋dzie on wa偶ny do matury... Hmmm... to ja ju偶 nie wiem jak to jest.
Zaj臋cia ortograficzne u nas te偶 s膮, choc nikt na razie nic mi nie wspomina艂, 偶e M艂oda mo偶e na nie chodzic.
A jak wygl膮da艂y same testy u Was? Jestem ciekawa czy wsz臋dzie jest tak samo... U nas ma byc najpierw test z regu艂 ortograficznych, kt贸rych znajomo艣c jest podstaw膮. Potem jakie艣 testy u psychologa. Nie wiem jak one dok艂adniej maj膮 wygl膮dac...
Tak samo testy wygl膮da艂y, u nas by by艂y wa偶ne trzeba je powt贸rzy膰 po okresie co najmniej dw贸ch lat, wtedy jest papier.
To zalezy od wieku dziecka. Dysleksj臋 diagnozuje si臋 mniej wiecej od 10 roku zycia, wcze艣niej m贸wi sie o ryzyku dysleksji.
Edit: a znajomo艣c ortografii u nas sprawdza艂a polonistka i wystawia艂a stosowna opini臋.
Nie wiem jak jest teraz "prawnie" z papierem. Wiem za to jak to jest by膰 dzieckiem z dysortografi膮 i jaki ma to wp艂yw na nauk臋 i postrzeganie przez r贸wie艣nik贸w.
Orzeczenie dosta艂am jeszcze w czasach gdy nie by艂o ono "modne".
W szkole nie mia艂am obni偶anych ocen np. za b艂臋dy w wypracowaniach, pod warunkiem, 偶e zna艂am regu艂y ortograficzne. Tzn. je艣li na wypracowaniu zrobi艂am jaki艣 b艂膮d, to musia艂am powiedzie膰 jaka jest regu艂a i je艣li j膮 zna艂am to b艂膮d nie by艂 liczony. Chodzi艂am te偶 na dodatkowe zaj臋cia ortograficzne - by艂y obowi膮zkowe. Na egzaminie ko艅cz膮cym podstaw贸wk臋 mia艂am mo偶liwo艣膰 pisania 15 min d艂u偶ej.
W liceum polonistka r贸wnie偶 respektowa艂a zalecenia dla nauczyciela z orzeczenia.
呕eby mie膰 ulg臋 na maturze ( nie obni偶enie oceny za b艂臋dy i czas d艂u偶szy chyba o 15 min) musia艂am w 3 klasie (chodzi艂am do 4 klasowego LO) musia艂am mie膰 powt贸rzone testy w poradni.
Nie zdarzy艂o mi si臋 nigdy, 偶eby koledzy robili mi z tego powodu nieprzyjemno艣ci.
edit: na testach w pierwszej kolejno艣ci by艂a sprawdzana znajomo艣膰 regu艂 ortograficznych. P贸藕niej mia艂am testy u pedagoga i psychologa.
Samo otrzymanie za艣wiadczenia poprzedzone by艂o kilkoma spotkaniami w poradni, pisaniem przez dzieci r贸偶nych test贸w, przeprowadzaniem ze mn膮 wywiadu dotycz膮cego dziecka od jego urodzenia, zreszt膮 jakie艣 pytania dotycz膮ce ci膮偶y te偶 by艂y. Dziecko otrzymuje za艣wiadczenie na kt贸rym s膮 zalecenia i dla rodzic贸w i dla nauczycieli. Wymienione s膮 problemy dziecka.
My艣l臋, 偶e wsz臋dzie jest inne podej艣cie, u nas za艣wiadczenie jest dobrze odbierane. Uczniowie nie dokuczaj膮 innym
Dziecko ma mo偶liwo艣膰 pisania d艂u偶ej sprawdzianu, musi wykaza膰 si臋 znajomo艣cia regu艂 ortograficznych.
Z tego co pami臋tam to od niedawna za艣wiadczenie jest bezterminowe.
Od roku 2012 za艣wiadczenia o dyslekcji s膮 wa偶ne do zako艅czenia edukacji.
Plusem jest na pewno wyd艂u偶ony czas pracy, ale jak dla mnie minusem jest i偶 musz膮 pisa膰
egzaminy w osobnej sali. Nie powinno tak by膰 - przecie偶 to dodatkowy stres dla tych dzieci.
Stres?Wg mnie raczej plus-dzieci z dysleksja jest mniej, niz pozostalych, wi臋c i warunki do pisania lepsze-z punktu widzenia mojego maj膮cego problemy z koncentracj膮 syna im mniej os贸b obok tym lepiej.
Po kolei.
Opinia PPP o specyficznych trudno艣ciach w uczeniu si臋 (dawniej - dysleksja) jest wa偶na przez ca艂y okres edukacji, czyli wydana na przyk艂ad w klasie V jest wa偶na do matury w艂膮cznie.
Nigdy nie zauwa偶y艂am, aby dzieci z opniami by艂y 藕le traktowane przez r贸wie艣nik贸w, przecie偶 za艣wiadczenie, 偶e np. robienie przez kogo艣 b艂臋d贸w wynika nie z niedouczenia, a z wrodzonych trudno艣ci, jest raczej pozytywne i mniej dyskryminuj膮ce. Je艣li chodzi o straszych uczni贸w, s膮 ju偶 na tyle oblatani, 偶e najwy偶ej zazdroszcz膮 kolegom, kt贸rzy mog膮 korzysta膰 z wyd艂u偶onego na egzaminie czasu, a nie 艣miej膮 si臋 z nich.
Nie istnieje co艣 takiego jak ulgowe traktowanie uczni贸w z dysleksj膮. Z jednej strony ucze艅 taki ma obowi膮zek pracowa膰 nad swoimi trudno艣ciami, co oznacza danie z siebie i wi臋kszego wysi艂ku, i czasu (na przyk艂ad na uczestniczenie w zaj臋ciach korekcyjno-kompensacyjnych, czyli tzw. reedukacji), i w wielu szko艂ach jest to warunkiem korzystania na przyk艂ad w wyd艂u偶onego czasu pisania sprawdzian贸w. Z drugiej chodzi o to, co napisa艂a pirania: dostosowanie oceniania do potrzeb i mo偶liwo艣ci ucznia, a nie ocenianie ulgowe. Mo偶e to oznacza膰, 偶e ucze艅 z dysortografi膮 nie jest oceniany za pope艂nione b艂臋dy, a jedynie za zawarto艣膰 merytoryczn膮 pracy, ucze艅 z dysgrafi膮 nie jest ocenieny za jako艣膰 pisma, itd., ale o ile praucje nad swoimi trudno艣ciami. Jednocze艣nie jest oceniany za wszystkie inne elementy pracy dok艂adnie tak samo jak ka偶dy inny ucze艅.
Posiadanie opinii wi膮偶e si臋 nie tylko z wyd艂u偶eniem czasu na sprawdzianie po klasie sz贸stej, egzaminie gimnazjalnym oraz pewnymi, kosmetycznymi ju偶 zmianami w sposobie przeprowadzania matury. Nie istnieje w 偶adnym wypadku zwyczaj dodawania uczniom z stwn punkt贸w podczas egzamin贸w czy sprawdzian贸w. Natomiast opr贸cz wyd艂u偶enia czasu (nie zawsze jest to wyd艂u偶enie o 50%, jest r贸偶nie) dzieci maj膮 czasem prawo do korzystania z czytania d艂u偶szych tekst贸w przez cz艂onka komisji, dzieci z dysgrafi膮 mog膮 w niekt贸rych przypadkach pisa膰 egzamin na komputerze, nie przenosz膮 swoich odpowiedzi na specjalny arkusz (co musz膮 zrobi膰 pozostali), korzystaj膮 tak偶e z nieco innego sposobu oceniania zada艅 otwartych na przyk艂ad z historii, j臋zyka polskiego i j臋zyka obcego (dysleksja) lub matematyki (dyskalkulia). Na co dzie艅 zmiany w ocenianiu takiego ucznia zale偶膮 od tego, co zostanie napisane w opinii (zalecenia) oraz od woli szko艂y oraz poszczeg贸lnych nauczycieli. Wiele jednak mo偶na wywalczy膰, je艣li wie si臋, co mo偶na i o co warto zabiega膰.
Oczywi艣cie posiadanie opnii nie ma 偶adnego wp艂ywu na przyj臋cie/nie przyj臋cie ucznia do wybranego gimnazjum/liceum. Nie ma tak偶e obowi膮zku jej przedstawiania na kolejnym etapie edukacji, je艣li rodzice i ucze艅 dojd膮 do wniosku, 偶e objawy uda艂o si臋 opanowa膰 na tyle, 偶e nie ma potrzeby tego robi膰.
Dysleksji nie da si臋 wyleczy膰. Dyslektyk pozostaje nim na zawsze, nawet je艣li nauczy si臋 poprawnej ortografii czy przejdzie na tzw. pismo biblioteczne i b臋dzie w stanie czytelnie pisa膰. Dysleksja to zesp贸艂 objaw贸w obejmuj膮cy tak偶e orientacj臋 w przestrzeni czy na przyk艂ad rozumienie bardziej z艂o偶onych polece艅 i takie trudno艣ci mog膮 pojawi膰 si臋 o wiele p贸藕niej, mimo opanowania tego, co opisa艂am wy偶ej.
Je艣li chodzi o pisanie egzaminu w odr臋bnej sali - naprawd臋 nigdy nie s艂ysza艂am, aby ktokolwiek odbiera艂 to jako dodatkowy stres. Pisanie go w kamerlanej atmosferze 15 -20 os贸b nie jest wi臋kszym stresem ni偶 przebywanie w tym czasie na wielkiej sali w towarzystwie 100 koleg贸w. Nie jest realne, by dzieci psia艂y egzaminy razem z powodu r贸偶nego czasu pisania, je艣li tych 100 uczni贸w zacz臋艂oby po godzinie oddawa膰 prace, chodzi膰 po sali i szepta膰, grupa dyslektyk贸w nie mia艂aby 偶adnej szansy realnego skorzystania ze swojego wyd艂u偶enia czasu, bo ha艂as ca艂kiem by ich zdekoncentrowa艂. Jednocze艣nie nie da si臋 pogodzi膰 g艂o艣nego czytania tekst贸w dla kilku uczni贸w z pisaniem przez nich egzaminu w gronie wszystkich innych dzieci, kt贸re z tego przywileju nie mog膮 korzysta膰.
Konkretne formy dostoswania wymaga艅 egzaminacyjnych do potrzeb i mo偶liwo艣ci uczni贸w z stwn mo偶na ka偶dego roku znale藕膰 na stronach OKE (Okr臋gowa Komisja Egzaminacyjna) dla danego regionu, w Warszawie jest to strona www.oke.waw.pl , gdzie w zak艂adkach znale藕膰 nale偶y rodzaj egzaminu (sprawdzian, egzamin gimnazjalny) i wej艣膰 w Dostosowanie warunk贸w i form sprawdzianu i egzaminu gimnazjalnego w roku szkolnym 2012/2013.
Szymon ma diagnoz臋 o dysleksji. Zosta艂 zdiagnozowany w wakacje przed 6 klas膮 (2 diagnoza), a nast臋pn膮 diagnoz臋 b臋dzie mia艂 w I klasie liceum.
Teraz robi si臋 jedn膮 diagnoz臋 na kilka lat.
Szymon ma zdiagnozowan膮 dysgrafi臋 i dysortografi臋 (aczkolwiek b艂臋d贸w wielkich nie robi). Pisze tak nieczytelnie, 偶e sam si臋 nie rozczytuje.
Na dodatek ma zaburzenia koncentracji.
Co do niego to nie widz臋 偶adnych ulg, opr贸cz jednej czyli nie ma obni偶onych ocen za okropne pismo, chyba, 偶e nauczyciel nie mo偶e go rozczyta膰. Ocen nie ma podwy偶szanych i jest traktowany na r贸wni z innymi. Nikt si臋 z niego nie wy艣miewa.
Co do egzaminu sz贸stoklasisty to tyle, 偶e b臋dzie mia艂 p贸艂 godziny d艂u偶ej czasu na napisanie testu. Z tego co wiem, to on tego nie wykorzysta, bo on strasznie szybko dzia艂a i cz臋sto bez zastanowienia i to go gubi. Nawet nie pomy艣li, 偶e ma p贸艂 godziny d艂u偶szy czas.
U nas najgorzej jest z zaburzeniami koncentracji i niestety nie wszyscy nauczyciele to toleruj膮.
Szymon mia艂 diagnow臋 w wakacje i mo偶e od tamtego czasu co艣 si臋 zmieni艂o. Napewno ma wpisane do diagnozy, 偶e nast臋pn膮 ma mie膰 w I klasie szko艂y 艣redniej. Czyli on nie ma na ca艂e 偶ycie, bo musi powt贸rzyc w szkole 艣redniej.
M贸j syn by艂 diagnozowany w lipcu 2012 i mamy powt贸rzy膰 badanie za p贸艂tora roku, tak by zd膮偶y膰 przed egzaminami gimnazjalnymi. Syn by艂 badany po pierwszej klasie gimnazjum i ma by膰 badany na pocz膮tku trzeciej ponownie.
Wida膰, 偶e przepisy sobie, a procedury w poradniach sobie.
Poradnia nie ma prawa nie stosowa膰 sie do przepis贸w. Je艣li masz opini臋 o dostosowaniu wymaga艅 egzaminacyjnych, nie muisz chodzi膰 wi臋cej na 偶adne badania, je艣li tego nie masz, a opinia zawiera diagnoz臋 dysleksji czy specyficznych trudno艣ci w uczeniu si臋, wystarczy je艣li p贸jdziesz z opini膮 do poradni i porosisz o dopisanie akapitu o dostosowaniu wymaga艅 podczas egzamin贸w.
Je艣li poradnie nie znaj膮 przepis贸w, warto od nich tego wymaga膰, bo powtarzanie bada艅 dzieciom z ustalon膮 diagnoz膮 powoduje bezsensowne korki, a czas na ich badanie powinien by膰 wykorzystywany na badania dzieci, kt贸re nigdy badane nie by艂y.
Ido, wszystko pi臋knie, tylko dlaczego znowu od rodzic贸w si臋 wymaga znajomo艣ci prawa i pouczania os贸b realizuj膮cych dany przepis.
Nie mog臋 odpowiada膰 za b艂臋dy os贸b w pradniach, sama r贸wnie偶 tam nie pracuj臋.
Wiem natomiast, 偶e znajomo艣膰 prawa jest niezb臋dna w ka偶dej dziedzinie, pocz膮wszy od praw podatkowych, przez pracownicze a偶 po konsumenckie. Niestety
Dla os贸b zainteresowanych: kwestie zwi膮zane z szeroko rozumian膮 opiek膮 psychologiczno-pedagogiczn膮 w szko艂ach i PPP reguluje ROZPORZ膭DZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ z dnia 17 listopada 2010 r. w sprawie zasad udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szko艂ach i plac贸wkach, dost臋pne w internecie na wielu portalach.
Mafia, ale nikt od ciebie niczego nie wymaga- ida po prostu ci mowi, ze poradnia nie ma racji a co TY z tym zrobisz to inna para kaloszy. Warto- majac swiadomosc ze cos jest wbrew przepisom- wyegzekwowac ich przedstrzeganie bo poradnia bedzie wtedy miala wieksze poczucie ze nie sama niepismienna patologia tam chodzi i bedzie sie bardziej pilnowac.
Sorki, by膰 mo偶e 藕le zabrzmia艂am. Nie mam o nic pretensji do Idy, wr臋cz przeciwnie, cenna jest ta informacja i na pewno ja wykorzystam. Tylko wnioskuj臋 z tego, ze moja poradnia nie dzia艂a zgodnie z liter膮 prawa, tylko je naci膮ga czy co艣.
Jestem w艂a艣nie po przeprawie w innej sprawie, gdzie wymagano dokument贸w, mimo zmiany prawa i braku takiego wymogu od 2 lat.
Domi, by艂abym ostro偶na w formu艂owaniu wniosku, 偶e trudno艣ci tej dziewczynki w klasie wynikaj膮 z dysleksji, szczerze w to w膮tpi臋. Posiadanie opinii mo偶e by膰 艂atwym sposobem na zwalenie problemu w艂a艣nie na specyficzne trudno艣ci w nauce, pytanie, czy bez tej opinii by艂oby inaczej.
Generalnie sam fakt, 偶e Ty i dzieci wiedz膮 o posiadaniu przez dziecko takiej opinii, a szczeg贸lnie o tym, jakie i ile dysfunkcji jest tam opisanych, ju偶 jest problemem do om贸wienia.
u c贸rki w klasie orzeczenie od czwartej klasy ma ch艂opiec, kt贸rego mama jest pedagogiem szkolnym, ch艂opiec ma zagwarantowany d艂u偶szy czas na sprawdzianach oraz nie ma obni偶anych ocen za b艂臋dy, ciekawostk膮 jest fakt, 偶e ma najwy偶sz膮 艣redni膮 w klasie, prze艣ladowany nie jest, ale dzieciaki uwa偶aj膮, 偶e jego sz贸stka z polskiego jest nie w porz膮dku
Domi, sam fakt, 偶e dziecko ma opni臋 PPP jest trudniejszy do ukrycia, ale ujawnienie osobom postronnym faktu, jakie konkretnie ma w niej opisane dysfunkcje jest ju偶 znacz膮cym nadu偶yciem i to bez problemu mo偶na zatai膰 przed postronnymi.
Dzieciom podczas sprawdzian贸w w zupe艂no艣ci wystarczy informacja, 偶e konkretni uczniowie maj膮 trudno艣ci w nauce zwi膮zane z dysleksj膮 i dlatego mog膮 je pisa膰 d艂u偶ej, nie rozumiem po co im informacja, 偶e dzieci te maj膮 stosowne za艣wiadczenia? Nauczyciel ma prawo wyd艂u偶y膰 uczniowi czas pisania sprawdzianu tak偶e z innych przyczyn, nie ma konieczno艣ci usprawiedliwiania si臋 z tego przed klas膮 偶adnymi papierami.
Oczywi艣cie zadarzaj膮 si臋 nadu偶ycia zwi膮zane z opiniami PPP, ale moim zdaniem epoka "wyrabiania dzieciom papier贸w" zdecydowanie mija, obecnie s膮 to sytuacje zupe艂nie sporadyczne. A co do sz贸stki z polskiego u osoby pope艂niaj膮cej b艂臋dy ortograficzne - nale偶a艂oby to skonfrontowa膰 z WSO, obawiam sie, 偶e 偶adne ze szkolnych WSO nie dopuszcza takiej sytuacji. Pytanie tylko - po co? Sytuacje niesprawiedliwego wystawiania ocen b臋d膮 zawsze, warto mie膰 do nich pewien dystans, swoich i cudzych tak偶e.
...w klasie mojej c贸rki jest czworo dzieci z takimi orzeczeniami - jeden z ch艂opc贸w zaj膮艂 drugie miejsce w szkolnym konkursie ortograficznym i gdyby nie zachowanie mia艂by 艣wiadectwo z czerwonym paskiem.
Moja m艂oda jest raczej przeci臋tnym uczniem ale od trzech lat jest wybierana przez klas臋 na przewodnicz膮c膮 wi臋c raczej nie ma mowy o prze艣ladowaniu - w og贸le to "wy艣mia艂a " mnie jak zapyta艂am ja o takie incydenty w klasie.
Domi wydaje mi si臋 偶e dziecko o kt贸rym piszesz musi mie膰 jaki艣 wi臋kszy bardziej z艂o偶ony problem ni偶 tylko fakt posiadania dysleksji.
I jeszcze tylko kr贸tkie uzupe艂nienie: dzieci z dysleksj膮 (czy te偶 specyficznymi trudnosciami w uczeniu si臋) nie otrzymuj膮 orzecze艅 tylko opinie PPP. To nie jest r贸偶nica kosmetyczna, orzeczenie jest zupe艂nie innym rodzajem za艣wiadczenia i wydawane jest dzieciom z inego rodzaju trudno艣ciami oraz w innym celu.
mia艂am na my艣li "opinie" - z rozp臋du napisa艂am "orzeczenie":)
Jako osoba, ktora NIGDY nie przetestowala tego w praktyce uwazam, ze im wiekszy nacisk na traktowanie dzieci jako jednostki, indywidualnie tym mniejsza szansa ze dzieci beda uwazaly branie pod uwage indywidualnych ograniczen za nie fair.
Ach przypomnialo mi sie w druga strone- bylam w podstawowce znanym "polykaczem" wierszy. Uczylam sie blyskawicznie, z przyjemnoscia. I dosc dobrze interpretowalam poezje. MOja nauczycielka od polskiego oczekiwala ze kiedy zadaje do nauczenia "redute Ordona"- fragment- to ja sie nie naucze minimalnej ilosci (zazwyczaj byla okreslona) tylko strzele caly poemat. Za minimalna ilosc nie bylo dla mnie 5. Nigdy nie czulam sie z tego powodu skrzywdzona, sytuacja byla omowiona i wytlumaczona co wiecej byly dzieciaki, ktore mialy klopoty z zapamietywaniem i nauczycielka potrafila postawic 5 mi za cala redute i komus za pare wersow, albo plynne czytanie. Bylo to w czasach gdy dysleksje z dzieci wytlukiwalo sie paskiem.
Co wiecej w liceum dostawalam wiecej materia艂u do przerobienia i mialam wyzsze progi (poza krotkim okresem, gdy nie znajac jezyka dolaczlam do "lepszej grupy" i gonilam). Bo nauczycielka uwazala, ze ucze sie szybko i z latwoscia i ona nie moze oceniac mnie jak innych (do moich popisowych numerow nalezalo czytanie wypracowania/ eseju z pustej kartki... na ogol wtedy dostalam 4 bo w koncu jak czlowiek na bierzaco wymysla to moze mu sie troche rozejsc koncepcja lub bledow moze troche porobic). Uwazam ze bylo to jak najbardziej sprawiedliwe. teraz to sie nazywa indywidualizacja procesu nauczania i moj syn tez zamiast 10 zadan robi po 20- 30. Bo umie.
Moja c贸rka ma opini臋 z diagnoz膮: dysleksja i dysortografia.
Mia艂a 艣redni膮 5.0, czerwony pasek, tylko z j. polskiego i j. angielskiego mia艂a ocen臋 dobr膮.
ja m贸wi臋 o 艣redniej bli偶ej 6,0
o 5,0 w SP nietrudno patrz膮c na klas臋 mojej c贸rki, tylko 4 osoby na 27 nie mia艂y
No dobrze, ale co jest dziwnego w tym, 偶e dziecko z opini膮 o dys (wstawi膰 dowolne) ma wysok膮 艣redni膮?
Przecie偶 to nie oznacza, 偶e jest g艂upsze tylko, 偶e ma trudno艣ci nad kt贸rymi musi pracowa膰.
Ja mimo dysortografii nie mia艂am nigdy problem贸w z nauk膮 (poza j臋zykami obcymi). 艢redniej blisko 6,0 nigdy nie mia艂am ale to tylko dlatego, 偶e by艂am leniwa. Uczy艂am si臋 tylko tego co mnie interesowa艂o a reszt臋 zapami臋tywa艂am z lekcji i na 4 czy 5 wystarcza艂o.
Nawet z j. polskim nie mia艂am problem贸w poza ortografi膮. Czyta艂am wszystkie lektury, lubi艂am gramatyk臋, bra艂am udzia艂 w konkursach wiedzy o mitologii, czy w konkursach recytatorskich - nawet nagrody w nich zdobywa艂am.
W LO pisa艂am wypracowania znajomym (tak wiem, ma艂o etyczne).
Sko艅czy艂am studia techniczne, p贸藕niej podyplomowe tak偶e to nie tak, 偶e radzi艂am sobie dobrze tylko w podstaw贸wce bo tam 艂atwiej.
Dlatego wysokie 艣rednie dzieci z opiniami wcale mnie nie dziwi膮.
...ja nigdzie nie napisa艂am 偶e to co艣 dziwnego - poda艂am tylko przyk艂ad kt贸ry znam osobi艣cie a widz臋 te偶 po swojej c贸rce 偶e im wi臋cej pracujemy razem w domu wed艂ug wskaz贸wek z uzyskanej opinii tym 艂atwiej jej przychodzi nauka. Oceny i 艣rednia rosn膮 z semestru na semestr. Ja nie wiem czy c贸rka ma jaki艣 dodatkowy czas na sprawdzianach i jak jest traktowana przez nauczycieli mi osobi艣cie opinia da艂a to 偶e wiem jak z ni膮 pracowa膰 i jakie b艂臋dy pope艂nia艂am wcze艣niej.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)