Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3 nastÄ™pna  

Oproznianie noska odkurzaczem

, co o tym sadzicie?
> , co o tym sadzicie?
semi
pon, 08 lut 2010 - 21:59
CYTAT(Aga i Bruno @ Mon, 08 Feb 2010 - 18:03) *
znaczy siÄ™ Ty tak ciÄ…gniesz mocno? 06.gif

dokładnie 03.gif . aż mnie wszystko boli potem, he he.
semi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,114
Dołączył: pon, 28 lut 05 - 22:27
SkÄ…d: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 2,781




post pon, 08 lut 2010 - 21:59
Post #21

CYTAT(Aga i Bruno @ Mon, 08 Feb 2010 - 18:03) *
znaczy siÄ™ Ty tak ciÄ…gniesz mocno? 06.gif

dokładnie 03.gif . aż mnie wszystko boli potem, he he.

--------------------
L. 20.12.2000
A. 19.10.2008

https://www.fotorelacja.com/ Relacja pogodowa z Wybrzeża Rewalskiego

Gosia83
wto, 09 lut 2010 - 00:13
Widziałam urządzenie w ruchu u koleżanki i...zachwyciło mnie...Szybko sprawnie i bez problemu używa przy katarku swoich córek...icon_smile.gif
Dziewczynki obydwie znoszą lepiej niż gruszkę typową...icon_smile.gif

Sama nie kupiłam mimo to - ale tylko dlatego że moje dziecko w zasadzie nie choruje...więc i wydatek zbędny...
Gosia83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,296
Dołączył: nie, 14 paź 07 - 11:07
Skąd: małopolska
Nr użytkownika: 16,520




post wto, 09 lut 2010 - 00:13
Post #22

Widziałam urządzenie w ruchu u koleżanki i...zachwyciło mnie...Szybko sprawnie i bez problemu używa przy katarku swoich córek...icon_smile.gif
Dziewczynki obydwie znoszą lepiej niż gruszkę typową...icon_smile.gif

Sama nie kupiłam mimo to - ale tylko dlatego że moje dziecko w zasadzie nie choruje...więc i wydatek zbędny...

--------------------

Bebe
czw, 11 lut 2010 - 22:47
CYTAT(Aga i Bruno @ Mon, 08 Feb 2010 - 18:52) *
a mnie się to w głowie nie mieści. Bałabym się, że dziecko dostanie krwotoku np. ale to chyba moja olbrzymia wyobraźnia działa:))
ja osobiście jestem za fridą.

Krwotoku?? 04.gif Dobre... masz wyobraźnię moja droga. Spokojnie, katarek to super sprawa. Siła ssania w urządzeniu nie jest wielka. Nie trzeba pakowac tego dziecku do połowy nosa. Wystarczy przyłożyć do wlotu dziurki i katarek spływa. Dzieje sie to błyskawicznie, czasem dzieć sie nawet nie zorientuje. A można naprawdę uniknąć kłopotów z uszkami na przykład.
Moje dzieci panicznie bały się gruszki. Katarek znosiły o wiele lepiej.

Ten post edytował Bebe czw, 11 lut 2010 - 22:50
Bebe


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 612
Dołączył: pią, 07 paź 05 - 16:41
SkÄ…d: ze ÅšlÄ…ska
Nr użytkownika: 3,782

GG:


post czw, 11 lut 2010 - 22:47
Post #23

CYTAT(Aga i Bruno @ Mon, 08 Feb 2010 - 18:52) *
a mnie się to w głowie nie mieści. Bałabym się, że dziecko dostanie krwotoku np. ale to chyba moja olbrzymia wyobraźnia działa:))
ja osobiście jestem za fridą.

Krwotoku?? 04.gif Dobre... masz wyobraźnię moja droga. Spokojnie, katarek to super sprawa. Siła ssania w urządzeniu nie jest wielka. Nie trzeba pakowac tego dziecku do połowy nosa. Wystarczy przyłożyć do wlotu dziurki i katarek spływa. Dzieje sie to błyskawicznie, czasem dzieć sie nawet nie zorientuje. A można naprawdę uniknąć kłopotów z uszkami na przykład.
Moje dzieci panicznie bały się gruszki. Katarek znosiły o wiele lepiej.

--------------------




Gdy oceniasz ludzi, nie masz czasu ich kochać.
— Matka Teresa z Kalkuty
Laryssa
czw, 11 lut 2010 - 22:57
Tak szczerze mówiąc to pomysł z odkurzaczem trochę mnie przeraża........ Sama idea tego, raczej bym nie mogła.
Laryssa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 31
Dołączył: pią, 26 wrz 08 - 14:16
Nr użytkownika: 22,001




post czw, 11 lut 2010 - 22:57
Post #24

Tak szczerze mówiąc to pomysł z odkurzaczem trochę mnie przeraża........ Sama idea tego, raczej bym nie mogła.
sonia18a
piÄ…, 12 lut 2010 - 15:38
... Się zdziwiłam... nie potrafię sobie tego wyobrazić, więc pewnie dlatego nie umię się wypowiedzieć. Przydałby się jakiś filmik instruktażowy icon_eek.gif
sonia18a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,191
Dołączył: pią, 14 lis 08 - 14:03
SkÄ…d: Birmingham
Nr użytkownika: 23,591




post piÄ…, 12 lut 2010 - 15:38
Post #25

... Się zdziwiłam... nie potrafię sobie tego wyobrazić, więc pewnie dlatego nie umię się wypowiedzieć. Przydałby się jakiś filmik instruktażowy icon_eek.gif

--------------------
PS. Przepraszam za brak polskich znakow, bede starala sie pisac czytelnie :)



N godz. 1.56 (2270g i 46cm)
L aniołek godz. 13.27 (58g i 13cm) [*]
B godz. 5.45 (2980g i 48cm)
M godz. 22.30 (2690g i 48cm)
2 gwiazdeczki 13tc, 13/11/2007 [**]
Zona J: Razem od 2004 roku
lublinianka
piÄ…, 12 lut 2010 - 19:05
my stosowalismy nose frida fajene proste icon_smile.gif
lublinianka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 534
Dołączył: sob, 24 lis 07 - 14:32
SkÄ…d: lublin
Nr użytkownika: 17,021




post piÄ…, 12 lut 2010 - 19:05
Post #26

my stosowalismy nose frida fajene proste icon_smile.gif

--------------------
Mama Trzech wspaniałych ;)



hana04
piÄ…, 12 lut 2010 - 20:02
witam
Mój synek ma trzy latka i do tej pory w ten sposób czyscimy nosek jest bardzo pomocny szczegolnie przy gestym katarku. który trudno wydmuchać.Nie kupiliśmy oryginalnego sprzętu tylko zrobiliśmy sami ale dzialanie i sposób użycia identyczny (zwykła gruszka i długi weżyk- co osłabia ciąg odkurzacza) synek nie ma żadnego problemu z czyszczeniem noska w ten sposób, czasem sam prosi żeby wyczyścić bo cięzko mu się oddycha.Z odkurzaczem na szczęście nie mam problemu bo mam centralny wiec go nie słychać.Uważam, że sposób rewelacyjny jedyne o czym trzeba pamiętać, to żeby dzieciatko miało pustą otwartą buźkę w czasie oczyszczania noska.
hana04


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 63
Dołączył: nie, 10 sty 10 - 22:25
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 31,009




post piÄ…, 12 lut 2010 - 20:02
Post #27

witam
Mój synek ma trzy latka i do tej pory w ten sposób czyscimy nosek jest bardzo pomocny szczegolnie przy gestym katarku. który trudno wydmuchać.Nie kupiliśmy oryginalnego sprzętu tylko zrobiliśmy sami ale dzialanie i sposób użycia identyczny (zwykła gruszka i długi weżyk- co osłabia ciąg odkurzacza) synek nie ma żadnego problemu z czyszczeniem noska w ten sposób, czasem sam prosi żeby wyczyścić bo cięzko mu się oddycha.Z odkurzaczem na szczęście nie mam problemu bo mam centralny wiec go nie słychać.Uważam, że sposób rewelacyjny jedyne o czym trzeba pamiętać, to żeby dzieciatko miało pustą otwartą buźkę w czasie oczyszczania noska.
Bebe
pon, 15 lut 2010 - 13:51
CYTAT(sonia18a @ Fri, 12 Feb 2010 - 17:38) *
... Się zdziwiłam... nie potrafię sobie tego wyobrazić, więc pewnie dlatego nie umię się wypowiedzieć. Przydałby się jakiś filmik instruktażowy icon_eek.gif

https://www.katarek.pl/video/katarek.wmv
Bebe


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 612
Dołączył: pią, 07 paź 05 - 16:41
SkÄ…d: ze ÅšlÄ…ska
Nr użytkownika: 3,782

GG:


post pon, 15 lut 2010 - 13:51
Post #28

CYTAT(sonia18a @ Fri, 12 Feb 2010 - 17:38) *
... Się zdziwiłam... nie potrafię sobie tego wyobrazić, więc pewnie dlatego nie umię się wypowiedzieć. Przydałby się jakiś filmik instruktażowy icon_eek.gif

https://www.katarek.pl/video/katarek.wmv

--------------------




Gdy oceniasz ludzi, nie masz czasu ich kochać.
— Matka Teresa z Kalkuty
LilySnape
pon, 15 lut 2010 - 14:48
Jaka relaksujÄ…ca muzyka zamiast szumu odkurzacza icon_lol.gif
Jednak wolÄ™ FridÄ™ icon_wink.gif
LilySnape


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,600
Dołączył: śro, 23 sie 06 - 14:56
SkÄ…d: z Marcinkowa ;)
Nr użytkownika: 7,163




post pon, 15 lut 2010 - 14:48
Post #29

Jaka relaksujÄ…ca muzyka zamiast szumu odkurzacza icon_lol.gif
Jednak wolÄ™ FridÄ™ icon_wink.gif

--------------------
Marcin, 25.05.2007
Barbarossa
piÄ…, 19 lut 2010 - 11:02
My też używamy Katarku. Córka nie boi się, a nawet można powiedzieć że polubiła ( icon_wink.gif ) Ale ona często miała katar, w ubiegłym roku co kilka tygodni. Przy tym nie potrafiła "efektywnie" wysmarkać noska, a Fridy nie znosiła. Efekt był taki, że kilkakrotnie pediatra kierowała ją na "odflegmianie" specjalnym aparatem w przychodni (lekka masakra: długa, cienka rurka wkładana dziecku głęboko do noska za pomocą której jakaś maszyna wysysała jej wydzielinę- brrrrrrr.) Możecie sobie wyobrazić przerażenie dziecka w gabinecie (moje zresztą także icon_confused.gif ) Po kilku takich seansach w końcu inny pediatra doradził nam właśnie Katarek. Od tego czasu mamy luzik z tą dolegliwością. Ja w każdym razie polecam: szybko i skutecznie ( a to najważniejsze).

p.s. Sama owszem wkładałam sobie do nosa żeby sprawdzić odczucie i naprawdę nie ma co demonizować "wysysania"
Barbarossa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10
Dołączył: wto, 15 maj 07 - 14:33
Nr użytkownika: 14,239

GG:


post piÄ…, 19 lut 2010 - 11:02
Post #30

My też używamy Katarku. Córka nie boi się, a nawet można powiedzieć że polubiła ( icon_wink.gif ) Ale ona często miała katar, w ubiegłym roku co kilka tygodni. Przy tym nie potrafiła "efektywnie" wysmarkać noska, a Fridy nie znosiła. Efekt był taki, że kilkakrotnie pediatra kierowała ją na "odflegmianie" specjalnym aparatem w przychodni (lekka masakra: długa, cienka rurka wkładana dziecku głęboko do noska za pomocą której jakaś maszyna wysysała jej wydzielinę- brrrrrrr.) Możecie sobie wyobrazić przerażenie dziecka w gabinecie (moje zresztą także icon_confused.gif ) Po kilku takich seansach w końcu inny pediatra doradził nam właśnie Katarek. Od tego czasu mamy luzik z tą dolegliwością. Ja w każdym razie polecam: szybko i skutecznie ( a to najważniejsze).

p.s. Sama owszem wkładałam sobie do nosa żeby sprawdzić odczucie i naprawdę nie ma co demonizować "wysysania"

--------------------
Sabina Mol
piÄ…, 19 lut 2010 - 12:54
Frida ma to samo dzialanie i nie robi szumu. Mozna stosowac u kilku miesiecznych maluszkow:)

Ten post edytował Sabina Mol pią, 19 lut 2010 - 13:02
Sabina Mol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9
Dołączył: śro, 13 sty 10 - 20:21
SkÄ…d: UK
Nr użytkownika: 31,083




post piÄ…, 19 lut 2010 - 12:54
Post #31

Frida ma to samo dzialanie i nie robi szumu. Mozna stosowac u kilku miesiecznych maluszkow:)

--------------------
ulla
piÄ…, 19 lut 2010 - 15:49
CYTAT(Sabina Mol @ Fri, 19 Feb 2010 - 14:54) *
Frida ma to samo dzialanie i nie robi szumu. Mozna stosowac u kilku miesiecznych maluszkow:)


U małych tak. Gorzej z większym dzieckiem, które oczyszczania nosa nie lubi, a nigdy wcześniej nie miało ze sprzętem do czynienia.
U Weroniki w wieku niemowlęcym raczej byśmy nie zastosowali Katarka, bo bała się dźwięku odkurzacza, ale też wtedy katarów nie miewała, więc nie musieliśmy szukać sposobów. U dwuletniej użycie czegokolwiek w okolicy nosa było prawie niemożliwe. Katarek, dlatego, że to jest dosłownie kilka sekund na jedną dziurkę pozwalał jednak nos wyczyścić, bo przez te kilka sekund możną ją było przytrzymać i trochę unieruchomić, z Fridą by się nie udało.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post piÄ…, 19 lut 2010 - 15:49
Post #32

CYTAT(Sabina Mol @ Fri, 19 Feb 2010 - 14:54) *
Frida ma to samo dzialanie i nie robi szumu. Mozna stosowac u kilku miesiecznych maluszkow:)


U małych tak. Gorzej z większym dzieckiem, które oczyszczania nosa nie lubi, a nigdy wcześniej nie miało ze sprzętem do czynienia.
U Weroniki w wieku niemowlęcym raczej byśmy nie zastosowali Katarka, bo bała się dźwięku odkurzacza, ale też wtedy katarów nie miewała, więc nie musieliśmy szukać sposobów. U dwuletniej użycie czegokolwiek w okolicy nosa było prawie niemożliwe. Katarek, dlatego, że to jest dosłownie kilka sekund na jedną dziurkę pozwalał jednak nos wyczyścić, bo przez te kilka sekund możną ją było przytrzymać i trochę unieruchomić, z Fridą by się nie udało.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
edi29
wto, 23 lut 2010 - 11:05
a ja wypróbuję i dzieki dziewczyny, że poruszyłyście ten temat.
Moja Nina bardzo czesto lapie przeziębienia i każdorazowo lądujemy u laryngologa bo już kilkakrotni na uszy jej poszło - właśnie z powodu zalegającego kataru. Podobnie jak u Brabarossy laryngolog musiał usuwac jej wydzielinę długa rurką - przy czy poinformował nas, ze aż do surowicy ta rurka dociera 37.gif Sam tez był w szoku, ze nasza córka ma tak gęstą wydzielinę że nawet etn aparat nie może "ujechać". Młoda przez te gęste smarki dusi mi sie w nocy icon_sad.gif Co do fridy - może pomaga jeśli katar jest "rzadszy, bardziej płynny". U nas nie zadziałało, a Ninka się zraziła bo zazwyczaj kończyło się obdrapanym od fridy noskiem - na siłę przykładaliśmy, żeby cokolwiek wyciagnąc.
Na pewno wypróbuję - jesli ma pomóc, to czemu nie.
Pozdrawiam!
edi29


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 418
Dołączył: pią, 30 mar 07 - 19:24
Nr użytkownika: 12,505




post wto, 23 lut 2010 - 11:05
Post #33

a ja wypróbuję i dzieki dziewczyny, że poruszyłyście ten temat.
Moja Nina bardzo czesto lapie przeziębienia i każdorazowo lądujemy u laryngologa bo już kilkakrotni na uszy jej poszło - właśnie z powodu zalegającego kataru. Podobnie jak u Brabarossy laryngolog musiał usuwac jej wydzielinę długa rurką - przy czy poinformował nas, ze aż do surowicy ta rurka dociera 37.gif Sam tez był w szoku, ze nasza córka ma tak gęstą wydzielinę że nawet etn aparat nie może "ujechać". Młoda przez te gęste smarki dusi mi sie w nocy icon_sad.gif Co do fridy - może pomaga jeśli katar jest "rzadszy, bardziej płynny". U nas nie zadziałało, a Ninka się zraziła bo zazwyczaj kończyło się obdrapanym od fridy noskiem - na siłę przykładaliśmy, żeby cokolwiek wyciagnąc.
Na pewno wypróbuję - jesli ma pomóc, to czemu nie.
Pozdrawiam!


--------------------
edyta



xxyy
wto, 23 lut 2010 - 11:24
Edi
To lekarz nie podaje niczego na rozrzedzenie wydzieliny tylko oczyszcza " na sile" ?
Polecam sinupret, bez recepty, wlasnie na rozrzedzenie.
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post wto, 23 lut 2010 - 11:24
Post #34

Edi
To lekarz nie podaje niczego na rozrzedzenie wydzieliny tylko oczyszcza " na sile" ?
Polecam sinupret, bez recepty, wlasnie na rozrzedzenie.
edi29
wto, 23 lut 2010 - 21:54
Hej Leni!!!
U nas Sinupret to "stały gość" farmakologicznej diety icon_smile.gif Niestety niezbyt skuteczny... Od samej maleńkości mamy jazdy zawsze przy przeziębieniach właśnie przez ten gęsty katar. Jeszcze nie bylo takiego przeziebienia przy którym Nince schodziły by same glubki. Nos pozostaje zapchany, nie ma nawet szans na wyciągnięcie czegokolwiek fridą. Jedyne momenty kiedy jej jestem w stanie cokolwiek wyciagnąc to zaraz po wpuszczeniu kropli - krople sie cofają i czasami uda mi sie uciągnąc chusteczką kawał"grubego bata" jak ja to mówię icon_smile.gif
Teraz ja jestem chora i już się martwię, że ją zarażę i znowu będzie jazda bo młoda mi się nawet dusi podczas spania, bo gluty jej do gardła schodzą.... a sama dmuchac noska jeszcze nie umie icon_sad.gif Nie wiem już jak sobie z tym radzić. Odsysania u laryngologa zaprzestalismy bo efekt byl bardzo krótkotrwały, a ja droge powrotna do domu /30km/ zawsze miałam przerabaną, tak nam młoda wyła...
edi29


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 418
Dołączył: pią, 30 mar 07 - 19:24
Nr użytkownika: 12,505




post wto, 23 lut 2010 - 21:54
Post #35

Hej Leni!!!
U nas Sinupret to "stały gość" farmakologicznej diety icon_smile.gif Niestety niezbyt skuteczny... Od samej maleńkości mamy jazdy zawsze przy przeziębieniach właśnie przez ten gęsty katar. Jeszcze nie bylo takiego przeziebienia przy którym Nince schodziły by same glubki. Nos pozostaje zapchany, nie ma nawet szans na wyciągnięcie czegokolwiek fridą. Jedyne momenty kiedy jej jestem w stanie cokolwiek wyciagnąc to zaraz po wpuszczeniu kropli - krople sie cofają i czasami uda mi sie uciągnąc chusteczką kawał"grubego bata" jak ja to mówię icon_smile.gif
Teraz ja jestem chora i już się martwię, że ją zarażę i znowu będzie jazda bo młoda mi się nawet dusi podczas spania, bo gluty jej do gardła schodzą.... a sama dmuchac noska jeszcze nie umie icon_sad.gif Nie wiem już jak sobie z tym radzić. Odsysania u laryngologa zaprzestalismy bo efekt byl bardzo krótkotrwały, a ja droge powrotna do domu /30km/ zawsze miałam przerabaną, tak nam młoda wyła...

--------------------
edyta



kalinka9
czw, 25 lut 2010 - 14:37
moj brat stosuje taki odciągacz i to jest rewelacja!!!! 3 sekundy i pusty nosek(oczywiście dzieci raczej tego nie lubią), ja się męczyłam z "ręczną" fridą,
a dla rozrzedzenia podaje marimer-woda morska-super działa
kalinka9


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 28
Dołączył: śro, 17 lut 10 - 22:58
Nr użytkownika: 31,729




post czw, 25 lut 2010 - 14:37
Post #36

moj brat stosuje taki odciągacz i to jest rewelacja!!!! 3 sekundy i pusty nosek(oczywiście dzieci raczej tego nie lubią), ja się męczyłam z "ręczną" fridą,
a dla rozrzedzenia podaje marimer-woda morska-super działa
edi29
czw, 04 mar 2010 - 08:39
Dziewczyny czy ten katarek dostane w aptece czy tylko przez net-a?
Dopiero co tu dywagowałam o uzyciu, a już stoję przed tym problemem. Młoda chora i zawalona glubami jak byk! Dziś 2-gi dzien więc jeszcze gluby schodzą, ale jutrio to już pewnie będzie pobożne życzenie icon_sad.gif
pozdrawiam!
edi29


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 418
Dołączył: pią, 30 mar 07 - 19:24
Nr użytkownika: 12,505




post czw, 04 mar 2010 - 08:39
Post #37

Dziewczyny czy ten katarek dostane w aptece czy tylko przez net-a?
Dopiero co tu dywagowałam o uzyciu, a już stoję przed tym problemem. Młoda chora i zawalona glubami jak byk! Dziś 2-gi dzien więc jeszcze gluby schodzą, ale jutrio to już pewnie będzie pobożne życzenie icon_sad.gif
pozdrawiam!

--------------------
edyta



celin
czw, 04 mar 2010 - 12:42
edi29 dostaniesz w aptece koszt ok 50zł (przynajmniej u nas). Zdrówka dla malutkiej.
celin


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,443
Dołączył: pon, 15 wrz 08 - 12:06
SkÄ…d: z ...
Nr użytkownika: 21,757




post czw, 04 mar 2010 - 12:42
Post #38

edi29 dostaniesz w aptece koszt ok 50zł (przynajmniej u nas). Zdrówka dla malutkiej.

--------------------
M ur 2.03.2003r.
Z ur. 27.09.2008r.
M ur. 15.11.2011r.

"...Bo czasem lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować..."
atrixa
wto, 16 mar 2010 - 23:32
I ja siÄ™ wypowiem....
Miałam kupioną NoseFridę... bo uznałam, że dla maleńkiej to wystarczy. Po pierwszym jej katarku kupiłam "Katarek" na wszelki wypadek. Leżał i czekał...
Zanim kupiłam to było: niedowierzanie... "och", "ach", małż był przerażony i mówił "Boże, co Ty chcesz zrobić"... ogólnie to wszystko było z niewiedzy działania tego sprzętu.
Wiedziałam, że używać można odkurzacza do określonej mocy, no i przekonał mnie film instruktażowy, do którego ktoś wyżej podał linka. Siła ssania przez te rurki jest tak zredukowana, że naprawdę delikatnie ciągnie, ale skutecznie.

Życie mnie zmusiło do użycia Katarka, a dokładnie brak siły w płucach... nie dałam rady uciągnąć NoseFridą.
Po użyciu Katarka... Iza spała normalnie oddychając, mogła ssać pierś bez problemów. Poza tym, wiedziałam też, że lepiej tak przymusić i wyciągnąć katar niż narażać dziecko na niedoleczenie i komplikacje w postaci zapalenia uszu.

Acha... zanim użyłam na dziecku spróbowałam sama... najpierw na ręce, potem na policzku a nawet jak sama miałam katar. To nic strasznego. Chyba najstraszniejszy jest w tym odkurzacz icon_biggrin.gif
atrixa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 80
Dołączył: sob, 12 gru 09 - 17:40
Nr użytkownika: 30,625




post wto, 16 mar 2010 - 23:32
Post #39

I ja siÄ™ wypowiem....
Miałam kupioną NoseFridę... bo uznałam, że dla maleńkiej to wystarczy. Po pierwszym jej katarku kupiłam "Katarek" na wszelki wypadek. Leżał i czekał...
Zanim kupiłam to było: niedowierzanie... "och", "ach", małż był przerażony i mówił "Boże, co Ty chcesz zrobić"... ogólnie to wszystko było z niewiedzy działania tego sprzętu.
Wiedziałam, że używać można odkurzacza do określonej mocy, no i przekonał mnie film instruktażowy, do którego ktoś wyżej podał linka. Siła ssania przez te rurki jest tak zredukowana, że naprawdę delikatnie ciągnie, ale skutecznie.

Życie mnie zmusiło do użycia Katarka, a dokładnie brak siły w płucach... nie dałam rady uciągnąć NoseFridą.
Po użyciu Katarka... Iza spała normalnie oddychając, mogła ssać pierś bez problemów. Poza tym, wiedziałam też, że lepiej tak przymusić i wyciągnąć katar niż narażać dziecko na niedoleczenie i komplikacje w postaci zapalenia uszu.

Acha... zanim użyłam na dziecku spróbowałam sama... najpierw na ręce, potem na policzku a nawet jak sama miałam katar. To nic strasznego. Chyba najstraszniejszy jest w tym odkurzacz icon_biggrin.gif

--------------------
Mama trzech Aniołków: 04.2003 (6 tc), 03.2004 (7 tc), 03.2011 (12 tc)


wroc
wto, 16 mar 2010 - 23:57
nam narazie frida wystarcza:)
wroc


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,413
Dołączył: czw, 18 maj 06 - 08:29
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 5,890




post wto, 16 mar 2010 - 23:57
Post #40

nam narazie frida wystarcza:)

--------------------
Justyna, ur.28.05.2006r
> Oproznianie noska odkurzaczem, co o tym sadzicie?
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 24 kwi 2024 - 08:01
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama