Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[AkceptujÄ™ pliki cookies z tej strony]
Wiem, że temat już się przewijał na forum ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie od jakiego wieku dziecka mozna podawać coś na kolki. Koleżanki synek ma trzy tygodnie. Jest karmiony piersią. Dokuczają mu kolki i ciągłe ulewanie. Koleżanka pytała mnie ale za boga nie mogę sobie przypomnieć od kiedy można maluszkowi podawać herbatki, kropelki na kolki. Z tego co pamiętam to moja Córa juz w szpitalu była pojona przez położne jakąś herbatką ale co to była za herbatka i czy była ona lekiem na kolki- nie pamiętam. Jak Wy z tym walczyłyście? Czy oprócz herbatek, kropelek można w jakiś inny sposób z tym sobie poradzić? No i najważniejsze- co z wymienionych specyfików można podawać takiemu maleństwu? Proszę Was o pomoc bo koleżanka już jest na skraju załamania przez dolegliwości synka
Wiem, że temat już się przewijał na forum ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie od jakiego wieku dziecka mozna podawać coś na kolki. Koleżanki synek ma trzy tygodnie. Jest karmiony piersią. Dokuczają mu kolki i ciągłe ulewanie. Koleżanka pytała mnie ale za boga nie mogę sobie przypomnieć od kiedy można maluszkowi podawać herbatki, kropelki na kolki. Z tego co pamiętam to moja Córa juz w szpitalu była pojona przez położne jakąś herbatką ale co to była za herbatka i czy była ona lekiem na kolki- nie pamiętam. Jak Wy z tym walczyłyście? Czy oprócz herbatek, kropelek można w jakiś inny sposób z tym sobie poradzić? No i najważniejsze- co z wymienionych specyfików można podawać takiemu maleństwu? Proszę Was o pomoc bo koleżanka już jest na skraju załamania przez dolegliwości synka
Gdy Karol nie miał jeszcze miesiąca dawałam mu herbatkę koperkową HIPP, są też innych firm (granulowane), można też dać plantex. Masowałam mu też brzuszek, układałam dłoń na brzuszku i wykonywałam takie ruchy jakbym chciała przesunąć brzuszek z jednej strony na drugą (oczywiście delikatnie). Pomagało też kładzenie ciepłej pieluszki na brzuszku. Nosiłam go na przedramieniu tak, że leżał na brzyszku (taka pozycja na jeźdźca). Kładłam go też na przewijaku na brzuszku. Trzeba też pamiętać o tym, żeby maluszkowi odbiło się po jedzeniu i przyjżeć się diecie mamy karmiącej. Ja do trzech miesięcy jadłam potrawy lekkostrawne i niezbyt przyprawione. Mam nadzieję, że pomogłam i znajdziecie jakiś sposób by ulżyć malcowi, ale bardzo często trzeba poprostu uzbroić się w cierpliwość.
Gdy Karol nie miał jeszcze miesiąca dawałam mu herbatkę koperkową HIPP, są też innych firm (granulowane), można też dać plantex. Masowałam mu też brzuszek, układałam dłoń na brzuszku i wykonywałam takie ruchy jakbym chciała przesunąć brzuszek z jednej strony na drugą (oczywiście delikatnie). Pomagało też kładzenie ciepłej pieluszki na brzuszku. Nosiłam go na przedramieniu tak, że leżał na brzyszku (taka pozycja na jeźdźca). Kładłam go też na przewijaku na brzuszku. Trzeba też pamiętać o tym, żeby maluszkowi odbiło się po jedzeniu i przyjżeć się diecie mamy karmiącej. Ja do trzech miesięcy jadłam potrawy lekkostrawne i niezbyt przyprawione. Mam nadzieję, że pomogłam i znajdziecie jakiś sposób by ulżyć malcowi, ale bardzo często trzeba poprostu uzbroić się w cierpliwość.
Gabryś dostawał Esputicon (w każdej aptece, bez recepty, ok 16 zl) jeszcze w szpitalu, mając zaledwie kilka dni. stosujemy do dziś i pomógł nam wyjść z wielu sytuacji kryzysowych
Gabryś dostawał Esputicon (w każdej aptece, bez recepty, ok 16 zl) jeszcze w szpitalu, mając zaledwie kilka dni. stosujemy do dziś i pomógł nam wyjść z wielu sytuacji kryzysowych
Moj maly gdy pojawila sie poraz pierwszy i zreszta ostatni raz kolka dostal espumisan w kroplach dla dzieci,nie pamietam od jakiego tyg ale rewelacja.
Od 3 tyg sa juz jakies herbatki ziolowe z dodatkiem koperku,rowniez nam pomogla a jezeli kolezanka karmi piersia niech pije plantex,ktory jest od 3 tyg.
Moj maly gdy pojawila sie poraz pierwszy i zreszta ostatni raz kolka dostal espumisan w kroplach dla dzieci,nie pamietam od jakiego tyg ale rewelacja.
Od 3 tyg sa juz jakies herbatki ziolowe z dodatkiem koperku,rowniez nam pomogla a jezeli kolezanka karmi piersia niech pije plantex,ktory jest od 3 tyg.
No kleżanka od samego początku karmienia piersią pije koperek ale to niewiele daje. Wczoraj za radą ankahap powiedziałam jej żeby dała małemu hippa koperkowego (wyczytałam w e-aptece, że jest od pierwszego tygodnia). Czekamy na poprawę ..... Dzięki dziewczynki. Ja dawno temu miałam małe dziecko. Już nie pamiętam nawet co dawałam mojej małej na kolki
No kleżanka od samego początku karmienia piersią pije koperek ale to niewiele daje. Wczoraj za radą ankahap powiedziałam jej żeby dała małemu hippa koperkowego (wyczytałam w e-aptece, że jest od pierwszego tygodnia). Czekamy na poprawę ..... Dzięki dziewczynki. Ja dawno temu miałam małe dziecko. Już nie pamiętam nawet co dawałam mojej małej na kolki
Marta woda koperkowa jest dobra (Gripe Water) ale jest od miesiąca, ja dawałam Olce po uzyskaniu zgody pediatry włąśnie jakos na 3 tygodnie i ciut, Esputicon u nas nie działał, lepiej Espumisan choć to ten sam składnik podobno, proszek troisty niektóre dzieci dobrze tolerują ale to środek przeczyszczający i zupełnie nie wiem skąd się wzięło stosowanie go od pokoleń na kolkę, u nas nic nie działal
Marta woda koperkowa jest dobra (Gripe Water) ale jest od miesiąca, ja dawałam Olce po uzyskaniu zgody pediatry włąśnie jakos na 3 tygodnie i ciut, Esputicon u nas nie działał, lepiej Espumisan choć to ten sam składnik podobno, proszek troisty niektóre dzieci dobrze tolerują ale to środek przeczyszczający i zupełnie nie wiem skąd się wzięło stosowanie go od pokoleń na kolkę, u nas nic nie działal
Powodzonka!
--------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autorki w dniu dzisiejszym. Autorka zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Cieszę się że jest lepiej, pamiętajcie w razie czego o innych możliwościach, mnie Olka wymęczyła kolkami prawie do roku i nic prawie nie działało, a wkrótce czego mnie drugie małe wrzeszczące Zdrowia dla dzidziusia
Cieszę się że jest lepiej, pamiętajcie w razie czego o innych możliwościach, mnie Olka wymęczyła kolkami prawie do roku i nic prawie nie działało, a wkrótce czego mnie drugie małe wrzeszczące Zdrowia dla dzidziusia
--------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autorki w dniu dzisiejszym. Autorka zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
OT- Madzia, jezu jak ten czas leci. Dopiero ktoś zakładał dla Ciebie wątek gratulacyjny a tu ju 28 tydzień. Toż to jeszcze tylko z 10 tyg i się rozdwoisz
Ten post edytował martucha96 pią, 03 sie 2007 - 08:12
OT- Madzia, jezu jak ten czas leci. Dopiero ktoś zakładał dla Ciebie wątek gratulacyjny a tu ju 28 tydzień. Toż to jeszcze tylko z 10 tyg i się rozdwoisz
No leci, leci, sama nie wiem keidy zleciało, najgorsze, że już wyglądam na 9 miesiąc i w nic się nie mieszczę I ludzie na mnie tak jakoś dziwnie patrzą, tu małe jeszcze dzieciątko w wózku a tu ogromny brzuch patologia normalnie
No leci, leci, sama nie wiem keidy zleciało, najgorsze, że już wyglądam na 9 miesiąc i w nic się nie mieszczę I ludzie na mnie tak jakoś dziwnie patrzą, tu małe jeszcze dzieciątko w wózku a tu ogromny brzuch patologia normalnie
--------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autorki w dniu dzisiejszym. Autorka zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Ostatnio widzialam jakąś matę na kolkę dla małych dzieci, nie wiem co to za gadżet ale może poczytam jakieś opinie na ten temat. Jeśli to coś fajnego to może wypróbuję.
Ostatnio widzialam jakąś matę na kolkę dla małych dzieci, nie wiem co to za gadżet ale może poczytam jakieś opinie na ten temat. Jeśli to coś fajnego to może wypróbuję.
U mojej dwójki nie pomógł Espumisan, nie pomogły herbatki koperkowe i rumiankowe, nie pomogły butelki antykolkowe (Tommee Tipee i Avent). Pomógł Debridat przepisany przez pediatrę i BioGaja.
U mojej dwójki nie pomógł Espumisan, nie pomogły herbatki koperkowe i rumiankowe, nie pomogły butelki antykolkowe (Tommee Tipee i Avent). Pomógł Debridat przepisany przez pediatrę i BioGaja.
U nas pomogła zmiana butelki. Używamy antykolkowek z Twistshake i oprócz tego, że faktycznie kolki zniknęły, to Mały nie krztusi się i lubi ten smoczek. Chyba najlepsza butelka jaką mieliśmy! polecam
U nas pomogła zmiana butelki. Używamy antykolkowek z Twistshake i oprócz tego, że faktycznie kolki zniknęły, to Mały nie krztusi się i lubi ten smoczek. Chyba najlepsza butelka jaką mieliśmy! polecam