Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

kleszcz

, czyli co sie robi po jego wyjęciu
> , czyli co sie robi po jego wyjęciu
rysa154
pon, 01 sie 2011 - 19:21
byliśmy na grzybach i dzisiaj znalazlam u siebie kleszcza i u synka, u siebie "wyjełam" calego a u synka został kawalek( jeszcze sprobuje wyjąć).
czy musimy isc do lekarza po jakies leki?obydwoje mamy zaczerwienione miejsce "ugryzienia"

bede wdzieczna za kazda odpowiedz
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
Skąd: b.
Nr użytkownika: 25,743




post pon, 01 sie 2011 - 19:21
Post #1

byliśmy na grzybach i dzisiaj znalazlam u siebie kleszcza i u synka, u siebie "wyjełam" calego a u synka został kawalek( jeszcze sprobuje wyjąć).
czy musimy isc do lekarza po jakies leki?obydwoje mamy zaczerwienione miejsce "ugryzienia"

bede wdzieczna za kazda odpowiedz

--------------------


..........
pon, 01 sie 2011 - 20:22
.

Ten post edytował ania13 pon, 20 lip 2015 - 20:29
..........


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 314
Dołączył: sob, 01 lis 08 - 00:18
Nr użytkownika: 23,319




post pon, 01 sie 2011 - 20:22
Post #2

.
rysa154
pon, 01 sie 2011 - 20:59
no i nie udalo nam siee wyjac,wiec jutro wizyta u llekarza nas czeka 21.gif

ania dzieki
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
Skąd: b.
Nr użytkownika: 25,743




post pon, 01 sie 2011 - 20:59
Post #3

no i nie udalo nam siee wyjac,wiec jutro wizyta u llekarza nas czeka 21.gif

ania dzieki

--------------------


szczurki2
pon, 01 sie 2011 - 21:43
Lekarz -koniecznie!! Antybiotyk. Proponuje oznaczyć tez po jakimś czasie boleriozę. Mam pacjentkę ciężąrną , która użarł kleszcz 4 lata temu.Bolerioza uaktywniła się na początku ciąży.
szczurki2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,099
Dołączył: czw, 18 mar 10 - 22:19
Skąd: Knurów
Nr użytkownika: 32,187




post pon, 01 sie 2011 - 21:43
Post #4

Lekarz -koniecznie!! Antybiotyk. Proponuje oznaczyć tez po jakimś czasie boleriozę. Mam pacjentkę ciężąrną , która użarł kleszcz 4 lata temu.Bolerioza uaktywniła się na początku ciąży.

--------------------


Iwona, mama Marysi i Jaśka

rysa154
pon, 01 sie 2011 - 21:45
szczurki wlasnie tak sobie tez o tej boreliozie myslalam....
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
Skąd: b.
Nr użytkownika: 25,743




post pon, 01 sie 2011 - 21:45
Post #5

szczurki wlasnie tak sobie tez o tej boreliozie myslalam....

--------------------


Zuzia
pon, 01 sie 2011 - 22:41
Nie życzę już więcej kleszczy, ale jaby co to... delikwenta trzeba posmarować... masłem, wyłazi. Tak zawsze robiła moja babcia. A później miejsce pokleszczowe smarowała... spirytusem. Ale to babcine sposoby i domowe.
Teraz w dobie, gdy się słyszy, że ten i ów ma boleriozę lepiej udać się do lekarza.
Zuzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 832
Dołączył: czw, 04 mar 04 - 20:12
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 1,521




post pon, 01 sie 2011 - 22:41
Post #6

Nie życzę już więcej kleszczy, ale jaby co to... delikwenta trzeba posmarować... masłem, wyłazi. Tak zawsze robiła moja babcia. A później miejsce pokleszczowe smarowała... spirytusem. Ale to babcine sposoby i domowe.
Teraz w dobie, gdy się słyszy, że ten i ów ma boleriozę lepiej udać się do lekarza.


--------------------
Anitczak
pon, 01 sie 2011 - 22:51
Niczym absolutnie smarować nie wolno. Wtedy kleszcz "wymotuje" i cały jad dostaje się do krwi. Do lekarza nie zaszczkodzi pójść, ale nie ma podstaw żeby podawać antybiotyk profilaktycznie.
Chyba,że kilka kleszczy ukąsiło lub mieszkasz w terenie gdzie borelioza występuje szczególnie często.
Anitczak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 301
Dołączył: pon, 14 maj 07 - 21:00
Skąd: Rzeszów
Nr użytkownika: 14,195

GG:


post pon, 01 sie 2011 - 22:51
Post #7

Niczym absolutnie smarować nie wolno. Wtedy kleszcz "wymotuje" i cały jad dostaje się do krwi. Do lekarza nie zaszczkodzi pójść, ale nie ma podstaw żeby podawać antybiotyk profilaktycznie.
Chyba,że kilka kleszczy ukąsiło lub mieszkasz w terenie gdzie borelioza występuje szczególnie często.
Zuzia
pon, 01 sie 2011 - 23:25
Medykiem nie jestem, więc pewnie masz rację.
Ale, że babcia tak działała to wiem. Ba... nawet na mnie 06.gif.
Zuzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 832
Dołączył: czw, 04 mar 04 - 20:12
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 1,521




post pon, 01 sie 2011 - 23:25
Post #8

Medykiem nie jestem, więc pewnie masz rację.
Ale, że babcia tak działała to wiem. Ba... nawet na mnie 06.gif.


--------------------
pirania
wto, 02 sie 2011 - 00:07
Zuiu ale nie o to chodzi ze posmarowany aslem kleszcz nie wyjdzie- wyjdzie. Ty to wiesz i twoja babcia tez. Tyle ze liczba kleszczy przenoszacych borelioze sie zwieksza- za czasow twojej babci bylo mniej teraz na Mazurach okolo 40% kleszczy ja przenosi a na Mazowszu do 20% sie ocenia. No wiec lepiej zeby sie nie zrzygal nam do krwiobiegu, nieprawdaz?

Ja z kleszczem robie tak:
na ogol wyjmuje go sterylna igla (podpatrzylam na pogotowiu)- delikatnie manipuluje mu ta igla przy szczekach, nie dziubie w niego bez sensu, tylko staram sie mu podwazyc aparat gebowy icon_smile.gif jak puszcza i lazi- znaczy ze w calosci- dlatego to moj ulubiony posob bo mam pewnosc ze jest w calosci skoro lazi icon_smile.gif
drugi sposob to zlapac kleszcza pazurami- ale tak zeby go trzymac a nie zeby go zgniatac. I krecimy, wszystko delikarnie i z wyczuciem. Puszcza i lazi icon_smile.gif lazacego oczywiscie pozniej unicestwiam.
Trzeci- za pomoca spacjalnego aparatu do wyciagania kleszczy z apteki- sposob analogiczny do paznokci i krecenia z tym ze aparacik nie pozwala tego kleszcza wlasnie za mocno chwycic i urwac mu glowki. Wiec jak ktos nie ufa pazurom to niech ma aparacik icon_smile.gif
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
Skąd: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post wto, 02 sie 2011 - 00:07
Post #9

Zuiu ale nie o to chodzi ze posmarowany aslem kleszcz nie wyjdzie- wyjdzie. Ty to wiesz i twoja babcia tez. Tyle ze liczba kleszczy przenoszacych borelioze sie zwieksza- za czasow twojej babci bylo mniej teraz na Mazurach okolo 40% kleszczy ja przenosi a na Mazowszu do 20% sie ocenia. No wiec lepiej zeby sie nie zrzygal nam do krwiobiegu, nieprawdaz?

Ja z kleszczem robie tak:
na ogol wyjmuje go sterylna igla (podpatrzylam na pogotowiu)- delikatnie manipuluje mu ta igla przy szczekach, nie dziubie w niego bez sensu, tylko staram sie mu podwazyc aparat gebowy icon_smile.gif jak puszcza i lazi- znaczy ze w calosci- dlatego to moj ulubiony posob bo mam pewnosc ze jest w calosci skoro lazi icon_smile.gif
drugi sposob to zlapac kleszcza pazurami- ale tak zeby go trzymac a nie zeby go zgniatac. I krecimy, wszystko delikarnie i z wyczuciem. Puszcza i lazi icon_smile.gif lazacego oczywiscie pozniej unicestwiam.
Trzeci- za pomoca spacjalnego aparatu do wyciagania kleszczy z apteki- sposob analogiczny do paznokci i krecenia z tym ze aparacik nie pozwala tego kleszcza wlasnie za mocno chwycic i urwac mu glowki. Wiec jak ktos nie ufa pazurom to niech ma aparacik icon_smile.gif

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

CrazyMary
wto, 02 sie 2011 - 08:28
Łukasz miał dwa kleszcze podczas naszego pobytu w lesie. Podjechałam do przychodni, pielęgniarka wyjęła oba za pomocą pęsety z ząbkami (nie wiem czy jest na to jakaś nazwa), zajęło jej to kilka sekund. Lekarz powiedział, że antybiotyk się podaje jeśli wystąpi odczyn na skórze.
CrazyMary


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,888
Dołączył: pią, 11 kwi 03 - 14:59
Skąd: Gdynia
Nr użytkownika: 558

GG:


post wto, 02 sie 2011 - 08:28
Post #10

Łukasz miał dwa kleszcze podczas naszego pobytu w lesie. Podjechałam do przychodni, pielęgniarka wyjęła oba za pomocą pęsety z ząbkami (nie wiem czy jest na to jakaś nazwa), zajęło jej to kilka sekund. Lekarz powiedział, że antybiotyk się podaje jeśli wystąpi odczyn na skórze.

--------------------


tolala
wto, 02 sie 2011 - 08:34
Tak jak kiedyś pisałam w swoim wątku u kleszczu, są różne praktyki. W jednych przychodniach antybiotyk podają od razu, bez czekania na odczyn, szczególnie, że może on wystąpić ale nie musi. Może też wystąpić po długim czasie i nie w miejscu ukąszenia.
W innych przychodniach każą czekać.

Ja wysyłałam kleszcza na badania. Jest to droga impreza, ale po dwóch tygodniach byłam pewna, że kleszcz był czysty. Można też przebadać swoją krew, pod kątem boreliozy. Tego nie robiłam i nie wiem, po jakim czasie powinno się to robić.

Ten post edytował tolala wto, 02 sie 2011 - 08:35
tolala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,252
Dołączył: pią, 06 kwi 07 - 20:43
Skąd: z domu
Nr użytkownika: 12,708




post wto, 02 sie 2011 - 08:34
Post #11

Tak jak kiedyś pisałam w swoim wątku u kleszczu, są różne praktyki. W jednych przychodniach antybiotyk podają od razu, bez czekania na odczyn, szczególnie, że może on wystąpić ale nie musi. Może też wystąpić po długim czasie i nie w miejscu ukąszenia.
W innych przychodniach każą czekać.

Ja wysyłałam kleszcza na badania. Jest to droga impreza, ale po dwóch tygodniach byłam pewna, że kleszcz był czysty. Można też przebadać swoją krew, pod kątem boreliozy. Tego nie robiłam i nie wiem, po jakim czasie powinno się to robić.
tolala
wto, 02 sie 2011 - 08:36
Acha, widzę, że napisałaś o zaczerwieniu. A jakie ono jest? Możesz w necie popatrzeć na zdjęcia typowych odczynów po ugryzieniu kleszcza. Nie są to przyjemne widoki, uprzedzam, jeśli jesteś wrażliwa.


Jak Zosię ugryzł kleszcz, albo mnie, to nigdy nie było zaczerwienienia. Był widoczny ślad ugryzienia, taka mała jakby krostka, takie wybrzuszenie jak po komarze ale naprawdę malutkie i tylko w miejscu gdzie był wgryziony. Nei było zaczerwienione, nie było obrzęku.

Ten post edytował tolala wto, 02 sie 2011 - 08:38
tolala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,252
Dołączył: pią, 06 kwi 07 - 20:43
Skąd: z domu
Nr użytkownika: 12,708




post wto, 02 sie 2011 - 08:36
Post #12

Acha, widzę, że napisałaś o zaczerwieniu. A jakie ono jest? Możesz w necie popatrzeć na zdjęcia typowych odczynów po ugryzieniu kleszcza. Nie są to przyjemne widoki, uprzedzam, jeśli jesteś wrażliwa.


Jak Zosię ugryzł kleszcz, albo mnie, to nigdy nie było zaczerwienienia. Był widoczny ślad ugryzienia, taka mała jakby krostka, takie wybrzuszenie jak po komarze ale naprawdę malutkie i tylko w miejscu gdzie był wgryziony. Nei było zaczerwienione, nie było obrzęku.
szczurki2
wto, 02 sie 2011 - 22:11
Kleszczy się nie wyrywa tylko wykręca. Nauczyła mnie tego weterynarka mojego psa,który czasem łapie padalca mimo wszelkich cudnych specyfików anty. (szczęśliwie są juz podsuszone na ciele specyfikami).
szczurki2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,099
Dołączył: czw, 18 mar 10 - 22:19
Skąd: Knurów
Nr użytkownika: 32,187




post wto, 02 sie 2011 - 22:11
Post #13

Kleszczy się nie wyrywa tylko wykręca. Nauczyła mnie tego weterynarka mojego psa,który czasem łapie padalca mimo wszelkich cudnych specyfików anty. (szczęśliwie są juz podsuszone na ciele specyfikami).

--------------------


Iwona, mama Marysi i Jaśka

rysa154
śro, 03 sie 2011 - 07:27
mlody dostal antybiotyk plus smarownie bactrobanem ,bo według lekarki kleszcz byl za dlugo....


tolala zaczerwienienie zniknęlo i jest tylko taka jakby krostka,wybrzuszenie i u mnie i u niego....



dzieki za wszystkie rady
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
Skąd: b.
Nr użytkownika: 25,743




post śro, 03 sie 2011 - 07:27
Post #14

mlody dostal antybiotyk plus smarownie bactrobanem ,bo według lekarki kleszcz byl za dlugo....


tolala zaczerwienienie zniknęlo i jest tylko taka jakby krostka,wybrzuszenie i u mnie i u niego....



dzieki za wszystkie rady

--------------------


katarakta
pią, 12 sie 2011 - 13:05
Syn mial pol roku jak dopadł go kleszcz. Nie wiem jak sie znalazl na glowce mozliwe ze spadl z nas jak sie nachylil ktos, bo wieczorem byl myty i nie bylo widoczne. W nocy przy glaskaniu wyczulam i wsio do szpitala. Oczywiscie panie o godz 5 oburzone ze z taka blachosta przychodzimy. Lekarz zszedl, wydlubal igla, placz dziecka okropny, razem z nim wylam. I olal. Po antybiotyk do swojeo lekarza. DOstalismy jak dobrze pamietam Sumamed.
katarakta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 981
Dołączył: nie, 07 lut 10 - 12:22
Nr użytkownika: 31,526




post pią, 12 sie 2011 - 13:05
Post #15

Syn mial pol roku jak dopadł go kleszcz. Nie wiem jak sie znalazl na glowce mozliwe ze spadl z nas jak sie nachylil ktos, bo wieczorem byl myty i nie bylo widoczne. W nocy przy glaskaniu wyczulam i wsio do szpitala. Oczywiscie panie o godz 5 oburzone ze z taka blachosta przychodzimy. Lekarz zszedl, wydlubal igla, placz dziecka okropny, razem z nim wylam. I olal. Po antybiotyk do swojeo lekarza. DOstalismy jak dobrze pamietam Sumamed.

--------------------
2007, 2011
Fiona89
pon, 15 sie 2011 - 17:46
My zawsze wyciągamy peceta lub przyrządem do kleszczy kupionym w aptece. Po wyciągnięciu całego przemywamy miejsce spirytusem i obserwujemy miejsce.

Ja myślę o zaszczepieniu Nikoli, ale ponoć szczepionka nie chroni przed boreliozą ...
Fiona89


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: pon, 13 wrz 10 - 19:29
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 34,272




post pon, 15 sie 2011 - 17:46
Post #16

My zawsze wyciągamy peceta lub przyrządem do kleszczy kupionym w aptece. Po wyciągnięciu całego przemywamy miejsce spirytusem i obserwujemy miejsce.

Ja myślę o zaszczepieniu Nikoli, ale ponoć szczepionka nie chroni przed boreliozą ...

--------------------
Nikolka 10.12.2010r.
Fiona89
pon, 15 sie 2011 - 18:01
edit: dubel

Ten post edytował Fiona89 pon, 15 sie 2011 - 18:02
Fiona89


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: pon, 13 wrz 10 - 19:29
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 34,272




post pon, 15 sie 2011 - 18:01
Post #17

edit: dubel

--------------------
Nikolka 10.12.2010r.
Fiona89
pon, 15 sie 2011 - 18:01
edit: dubel

Ten post edytował Fiona89 pon, 15 sie 2011 - 18:02
Fiona89


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: pon, 13 wrz 10 - 19:29
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 34,272




post pon, 15 sie 2011 - 18:01
Post #18

edit: dubel

--------------------
Nikolka 10.12.2010r.
użytkownik usunięty

Go??







post pon, 15 sie 2011 - 19:00
Post #19

[post usunięty]
Sali_M
śro, 17 sie 2011 - 22:27
Strasznie boję się kleszczów, bo kiedyś mało który zarażał boreliozą a teraz chyba jest dużo większe prawdopodobieństwo zarażenia tym paskudztwem. Moją Mamę ugryzł 1 kleszcz jak zbierała z Paulą kasztany w parku i już ją zaraził. Leczyła się długo, brała silne leki i co pół roku musi mieć kontrolę krwi. Ne jest to nic przyjemnego. Ostatnio kupiłam preparat którym psikam dzieci zawsze jak wychodzimy gdzieś gdzie mogą występować kleszcze mam nadzieję że jest skuteczny.
U nas w aptece są takie przyrządy wyglądające jak długopis dom wyciągania kleszczy. Ponoć są najbezpieczniejsze (tzn. kleszcz przy wyciąganiu nie zwymiotuje (nie zarazi w razie czego)itp.)
Sali_M


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 360
Dołączył: sob, 12 lut 11 - 14:31
Skąd: śląskie
Nr użytkownika: 35,806




post śro, 17 sie 2011 - 22:27
Post #20

Strasznie boję się kleszczów, bo kiedyś mało który zarażał boreliozą a teraz chyba jest dużo większe prawdopodobieństwo zarażenia tym paskudztwem. Moją Mamę ugryzł 1 kleszcz jak zbierała z Paulą kasztany w parku i już ją zaraził. Leczyła się długo, brała silne leki i co pół roku musi mieć kontrolę krwi. Ne jest to nic przyjemnego. Ostatnio kupiłam preparat którym psikam dzieci zawsze jak wychodzimy gdzieś gdzie mogą występować kleszcze mam nadzieję że jest skuteczny.
U nas w aptece są takie przyrządy wyglądające jak długopis dom wyciągania kleszczy. Ponoć są najbezpieczniejsze (tzn. kleszcz przy wyciąganiu nie zwymiotuje (nie zarazi w razie czego)itp.)

--------------------
> kleszcz, czyli co sie robi po jego wyjęciu
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 18 kwi 2024 - 05:57
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama