, czyli co sie robi po jego wyjęciu Opcje

[Gosia z edziecka]

czy musimy isc do lekarza po jakies leki?obydwoje mamy zaczerwienione miejsce "ugryzienia"

nkie kazde zaczerwienie oznacza boreliozę. Ja byłam z jednym i okazało sie byc odczynem po ukąszeniu. Różnica polega podobno na tym, ze odczyn swędzi, a rumień boreliozy nie. Mnie swędziało.
Ja już przestałam liczyć kleszcze, które nas ugryzły. A gdybym chciała kazdego badać - poszłabym z torbami

[Ulinka]

TO chyba podobnie jak ja Z tym, że ja zawsze mam to szczęście i znajduje je jak dopiero szukają miejsc żeby się zad0mowić Zwłaszcza u Hanki. NO ma dziewczyna do nich pecha. Ostatnio przyniosła za uchem po 10 min na cmentarzu. łaził po niej i szukał miejscówki. Nie zdążył jej się wpić. Mimo to przemyłam miejsce spirytusem salicylowym. I tak robię z każdym znalezionym osobnikiem.

[Zelda]

Olo miał kleszcza,sama nie wyciągałam,pojechałam na pogotowie,wyciągneli,kazali obs,jesli pojawi się zaczerwieniony okrąg to znaczy ,że borelioza,i wtedy po antybiotyk.U niego to nimfa kleszczowa była.
edit :błąd bolerioza

Ten post edytował maja2006 czw, 25 sie 2011 - 16:31

[mama_do_kwadratu]

No więc pierwszego kleszcza niestety złapałam biegając wczoraj...

Psikam się Muggą, ubieram stosownie i co? I jajco.

Nie cierpię tych bydlaków.

[kajetanka]

Psikam się Muggą, ubieram stosownie i co? I jajco.

Na niektóre chyba nie ma sposobu Mnie kleszcz wlazł 2 lata temu, też w kwietniu, byłam w dżinsach, bluzce i bluzie z dużym kapturem, takiej za tyłek, kleszcza znalazłam w...pępku

Ten post edytował kajetanka nie, 06 kwi 2014 - 11:27

[Tuni]

Dlatego kocham zimę, taką mroźną zwłaszcza. Kleszczy boję się panicznie. Trawy unikam jak mogę, co przy moim zamiłowaniu do łażenia po dworze jest dosyć trudne.
Nobla dla tego co wymyśli skuteczny sposób ochrony przed tymi cholerstwami.

[mama_do_kwadratu]

Tuni, ja biegłam drogą (asfalt), taką po bokach której rosną... czy ja wiem co to jest? Jakieś drzewa wysokie. Ale nad głową mi nie dyndały.
Po trawie nie biegałam.

Fuj!

[ulla]

Tuni, ja biegłam drogą (asfalt), taką po bokach której rosną... czy ja wiem co to jest? Jakieś drzewa wysokie. Ale nad głową mi nie dyndały.
Po trawie nie biegałam.

Fuj!

Równie dobrze więc mogłaś go złapać nie biegając, ale np. w domu, bo przyniosło go na ubraniu dziecku łażące po trawie i pod drzewami. Każdy z nas ma kontakt z ubraniami dzieci, a takiego malutkiego pajęczaka naprawdę bardzo łatwo przeoczyć, tym bardziej, że nie boli kiedy się wgryza.

[Tuni]

Straszcie mnie jeszcze, to się w końcu w zimne kraje wyprowadzę.

[mama_do_kwadratu]

Ja już mam za sobą jedną drastyczną historię z kleszczem w tle. Jeden z moich synów został zakażony borelią przez nimfę, która go dziabnęła i odpadła. Nie miał żadnego kleszcza, oglądałam ich codziennie bardzo dokładnie.
Po jakimś czasie (byliśmy nad wodą) patrzę- rumień.

Kilka dobrych lat byliśmy pod opieką poradni chorób zakaźnych.

Mam hopla na punkcie kleszczy.
Borelioza to straszne świństwo.

Moja babcia miała neuroboreliozę... Co za świństwo.

[Tuni]

Najgorsze, że nie ma chyba skutecznego środka żeby się ustrzec kleszczy

[Nessi]

Ja dla pewności zrobiłabym testy. Z tego co pamiętam, robi się je ok miesiąc po Ukąszeniu.

Ten post edytował Nessi pon, 07 kwi 2014 - 20:48

[mama_do_kwadratu]

6 tyg po ukąszeniu robi się przeciwciala.

[Tuni]

Dziewczyny , jakieś cholerstwo łaziło mi po ręce po spaczerze w lesie i teraz mam czerwone, piekące i dzisiaj łamie mnie w kościach.
Ja wiem, że nie są to jednoznaczne objawy ale jestem wystraszona ( łagodnie powiedziane). Nie wiem czy już lecieć do lekarza czy jeszcze się wstrzymać żeby nie robić z siebie wariatki , buu

[mama_do_kwadratu]

Masz rumień, o taki?

[Tuni]

No nie taki. tylko małe czerwone w okolicy ugryzienia bez obwódki.
Kiedyś już miałam do czynienia z kleszczem i też tylko takie małe miałam ( może 1cm średnicy) i lekarka mnie wtedy uspokajała, że to nic, ale potem czytałam że zdarza się, ze rumienia nie ma a choróbsko jest. Ja na samą myśl o kleszczach wpadam w panikę a tutaj jakiś po mnie łaził a potem zauważyłam to czerwone. Równie dobrze, to może być np. od komara, no ale to musiałby być zbieg okoliczności.
I jeszcze te bolące stawy

[kalarepa78]

Tuni, ale bólu stawów NIE MÓGŁ wywołać kleszcz, którzy ugryzłby Cię wczoraj - no weź!

[mama_do_kwadratu]

Tuni, zluzuj, proszę Cię...

[Tuni]

Staram się. Ale gdzieś się muszę wygadać, bo mam stracha a mężowi już nie chcę truć i tak ma sporo ostatnio na głowie.
Fajnie, że jesteście .

[rysa154]

Jak lazil po tobie to chyba cię nie ugryzł