Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
5 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna  

Zaparcia u dziecka

> 
Honey*
czw, 16 sty 2014 - 14:02
I my mamy problem z kupami.
Kuba co prawda nie placze, nie zwija sie z bólu. kupa jest co 2,3 dni. Mala i twarda.
Jak mial jakies pol roku moze wiecej tez przerobilismy zaparcia. Wtedy płakal strasznie, ja probowalam mu jakos kupe wyciagac. Pozniej problem znikl.
jeszcze pare mc temu robil codziennie kupe.
w pazdzierniku wyladowalam z nim w szpitalu bo bolal go brzuch, pan doktor stwierdzil zaparcia i zalecil lewatywe. puscili nas odrazu z zaleceniem gdyby nie przeszlo, wrocic. Przeszlo. kilka razy robil normalna kupe. czasami kupa wyladala jak doroslego, wielkaaaaa i gruba.
A ostatnio robi co 2,3 dni. przy czym nie boli go nic.
laktulosum podawalam mu kilka dni ale nic nie dalo. banana zje ale rzadko. pije duzo herbaty. moze to ona?
zaczne mu dawac tylko wode do picia. sliwek suszonych nie zje. nawet tymi ze sloika pluje. ale odpowiedno zmotywowany zle z łaską.
ktoras pisala o smienieniu lnianym. moge mu podac ? ma 2,5roku
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post czw, 16 sty 2014 - 14:02
Post #41

I my mamy problem z kupami.
Kuba co prawda nie placze, nie zwija sie z bólu. kupa jest co 2,3 dni. Mala i twarda.
Jak mial jakies pol roku moze wiecej tez przerobilismy zaparcia. Wtedy płakal strasznie, ja probowalam mu jakos kupe wyciagac. Pozniej problem znikl.
jeszcze pare mc temu robil codziennie kupe.
w pazdzierniku wyladowalam z nim w szpitalu bo bolal go brzuch, pan doktor stwierdzil zaparcia i zalecil lewatywe. puscili nas odrazu z zaleceniem gdyby nie przeszlo, wrocic. Przeszlo. kilka razy robil normalna kupe. czasami kupa wyladala jak doroslego, wielkaaaaa i gruba.
A ostatnio robi co 2,3 dni. przy czym nie boli go nic.
laktulosum podawalam mu kilka dni ale nic nie dalo. banana zje ale rzadko. pije duzo herbaty. moze to ona?
zaczne mu dawac tylko wode do picia. sliwek suszonych nie zje. nawet tymi ze sloika pluje. ale odpowiedno zmotywowany zle z łaską.
ktoras pisala o smienieniu lnianym. moge mu podac ? ma 2,5roku


--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
netty5
czw, 16 sty 2014 - 18:45
Honey powtarzam z uporem maniaka -wyprobuj herbatke na lepsze trawienie z Hipp. A lactulosum podaje się dłużej niż kilka dni. I dieta-staraj się aby mały jadł jak najmniej pokarmów suchych i stałych. Dużo pić. I pamiętajcie o marchwiance. Za każdym razem kiedy pada temat kłopotów z trawieniem pediatra każe gotować marchwianke.

Ten post edytował netty5 czw, 16 sty 2014 - 18:53
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
Skąd: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post czw, 16 sty 2014 - 18:45
Post #42

Honey powtarzam z uporem maniaka -wyprobuj herbatke na lepsze trawienie z Hipp. A lactulosum podaje się dłużej niż kilka dni. I dieta-staraj się aby mały jadł jak najmniej pokarmów suchych i stałych. Dużo pić. I pamiętajcie o marchwiance. Za każdym razem kiedy pada temat kłopotów z trawieniem pediatra każe gotować marchwianke.

--------------------
Honey*
czw, 16 sty 2014 - 19:35
a marchwianke nie podaje sie na biegunke ?

kuba nie zje tego. jakakolwiek marchew w zupie jest wypluwana. ostatnio nawet starlam, zeby sie rozgotowala to nie jadl wogule zupy bo mu plywala. mniejszy byl jadl a teraz nie. chyba szkola siostry :]
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post czw, 16 sty 2014 - 19:35
Post #43

a marchwianke nie podaje sie na biegunke ?

kuba nie zje tego. jakakolwiek marchew w zupie jest wypluwana. ostatnio nawet starlam, zeby sie rozgotowala to nie jadl wogule zupy bo mu plywala. mniejszy byl jadl a teraz nie. chyba szkola siostry :]

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
dorsim
pią, 17 sty 2014 - 09:56
Mnie się wydaje że marchwianka ma raczej działanie właśnie zapierające.

Honey współczuję problemu , znam ten ból bo i my się z nim zmagaliśmy. Niestety ale dzieciom w tym wieku często się to przytrafia.
Podstawą tutaj powinna być odpowiednia dieta, najlepiej bogata w błonnik. Ale przy tym trzeba pamiętać że dziecko powinno w ciągu dnia pić odpowiednią ilość wody i innych napojów. Bo wtedy błonnik może działać wręcz odwrotnie.
Ja osobiście polecam, u nas akurat się to sprawdzało, naturalny sok jabłkowy lub sok jabłko-gruszka. Kiwi i jabłka. Banana może zjadać, ale ja go zawsze podawałam własnie z kiwi .
Ziemniaki można zamienić na kasze, wszelkiego rodzaju. Gotować często zupy z kaszami. Nawet do kapuśniaku można dać kaszę. polecam jest przepyszny .
Zamiast słodkich jogurtów podawać jogurty naturalne. Wtedy nawet do takiego jogurtu można własnie podać śliwkę taką ze słoiczka , o ile to zje. Bądź inny owoc np. brzoskwinia .
Dużo warzyw, ograniczyć cukry i słodycze. No i dużo picia. Najlepiej woda. Lub woda z odrobina syropu owocowego , jeżeli sama woda nie przejdzie.
Życzę powodzenia i wytrwałości. Powinno w końcu przejść. U nas się udało.
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post pią, 17 sty 2014 - 09:56
Post #44

Mnie się wydaje że marchwianka ma raczej działanie właśnie zapierające.

Honey współczuję problemu , znam ten ból bo i my się z nim zmagaliśmy. Niestety ale dzieciom w tym wieku często się to przytrafia.
Podstawą tutaj powinna być odpowiednia dieta, najlepiej bogata w błonnik. Ale przy tym trzeba pamiętać że dziecko powinno w ciągu dnia pić odpowiednią ilość wody i innych napojów. Bo wtedy błonnik może działać wręcz odwrotnie.
Ja osobiście polecam, u nas akurat się to sprawdzało, naturalny sok jabłkowy lub sok jabłko-gruszka. Kiwi i jabłka. Banana może zjadać, ale ja go zawsze podawałam własnie z kiwi .
Ziemniaki można zamienić na kasze, wszelkiego rodzaju. Gotować często zupy z kaszami. Nawet do kapuśniaku można dać kaszę. polecam jest przepyszny .
Zamiast słodkich jogurtów podawać jogurty naturalne. Wtedy nawet do takiego jogurtu można własnie podać śliwkę taką ze słoiczka , o ile to zje. Bądź inny owoc np. brzoskwinia .
Dużo warzyw, ograniczyć cukry i słodycze. No i dużo picia. Najlepiej woda. Lub woda z odrobina syropu owocowego , jeżeli sama woda nie przejdzie.
Życzę powodzenia i wytrwałości. Powinno w końcu przejść. U nas się udało.


--------------------




-1910- WfcA
ewela
pią, 17 sty 2014 - 19:56
...

Ten post edytował ewela śro, 18 sty 2017 - 20:41
ewela


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,315
Dołączył: czw, 30 gru 04 - 22:53
Skąd: tutejszy raj
Nr użytkownika: 2,475

GG:


post pią, 17 sty 2014 - 19:56
Post #45

...
Honey*
nie, 19 sty 2014 - 19:52
Wiecie tak sobie jeszcze myślę.
Co prawda nie wiem od kiedy mu podaje Bebiko 4R lub 4 ale może to od tego mleka. Wczesniej pił Bebilon pepti.

Nie je jakiś zapychających rzeczy. raczej wszystko lekkie. Podaje mu dicoflor, sliwki suszone ze sloika i gruszki. Pije dość sporo a kupy jakie byly taki sa.

I tak mysle czy mleka mu nie zmienic na bebilon znowu. Czy będzie to miało jakiś sens ? Całkiem mu zabrać nie moge jeszcze bo sie go domaga.
A moze dodawac mu o jedną miarke mniej ?
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post nie, 19 sty 2014 - 19:52
Post #46

Wiecie tak sobie jeszcze myślę.
Co prawda nie wiem od kiedy mu podaje Bebiko 4R lub 4 ale może to od tego mleka. Wczesniej pił Bebilon pepti.

Nie je jakiś zapychających rzeczy. raczej wszystko lekkie. Podaje mu dicoflor, sliwki suszone ze sloika i gruszki. Pije dość sporo a kupy jakie byly taki sa.

I tak mysle czy mleka mu nie zmienic na bebilon znowu. Czy będzie to miało jakiś sens ? Całkiem mu zabrać nie moge jeszcze bo sie go domaga.
A moze dodawac mu o jedną miarke mniej ?


--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
ulla
nie, 19 sty 2014 - 20:13
Podpiszę się pod ewelą. Siemię lniane to jeden z bardziej użytecznych, i genialnych w swej prostocie, darów natury.
Wywar pomaga na trawienie, na problemy z zatwardzeniem, na problemy z żołądkiem, na uporczywy kaszel (działanie osłaniające). I ma tę zaletę, że jest neutralny w smaku. Można dodawać do wszystkiego lub podawać osobno. Mielone siemię można dodać do zup, sosów lub pić itp. a też ma pozytywne działanie.

Marchwianka, podobnie jak gotowana marchew, ma działanie zatwardzające, więc ostrożnie. Gotowanej marchewki Weronika nie ruszy do dziś.....za to jada świeżą lub w surówce i ona chyba nie działa w ten sposób.
Gruszki też nie wydają mi się dobrym tropem. Śliwki ze słoika też nie. Prędzej zakupiłabym śliwki suszone (nie wędzone) i zrobiła w domu wywar do picia i dodawała drobno pokrojone do jedzenia. Wiem, że pozytywne działanie mają też jagody, ale nigdy nie pamiętam jak. Czy ogólnie normalizująco, czy świeże na coś, a gotowane na coś innego. Mi generalnie kompot z jagód zawsze dobrze robił na działanie układu pokarmowo-wydalniczego.
Dobrze na zatwardzenia u nas działały też buraczki. Dodawałam trochę do wszystkiego, do czego można było dodać + łyżeczka lub dwie jeżeli dało się dziecko "wtrynić" tak mimochodem (gotowane, starte, odrobinę posolone).


ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
Skąd: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post nie, 19 sty 2014 - 20:13
Post #47

Podpiszę się pod ewelą. Siemię lniane to jeden z bardziej użytecznych, i genialnych w swej prostocie, darów natury.
Wywar pomaga na trawienie, na problemy z zatwardzeniem, na problemy z żołądkiem, na uporczywy kaszel (działanie osłaniające). I ma tę zaletę, że jest neutralny w smaku. Można dodawać do wszystkiego lub podawać osobno. Mielone siemię można dodać do zup, sosów lub pić itp. a też ma pozytywne działanie.

Marchwianka, podobnie jak gotowana marchew, ma działanie zatwardzające, więc ostrożnie. Gotowanej marchewki Weronika nie ruszy do dziś.....za to jada świeżą lub w surówce i ona chyba nie działa w ten sposób.
Gruszki też nie wydają mi się dobrym tropem. Śliwki ze słoika też nie. Prędzej zakupiłabym śliwki suszone (nie wędzone) i zrobiła w domu wywar do picia i dodawała drobno pokrojone do jedzenia. Wiem, że pozytywne działanie mają też jagody, ale nigdy nie pamiętam jak. Czy ogólnie normalizująco, czy świeże na coś, a gotowane na coś innego. Mi generalnie kompot z jagód zawsze dobrze robił na działanie układu pokarmowo-wydalniczego.
Dobrze na zatwardzenia u nas działały też buraczki. Dodawałam trochę do wszystkiego, do czego można było dodać + łyżeczka lub dwie jeżeli dało się dziecko "wtrynić" tak mimochodem (gotowane, starte, odrobinę posolone).




--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
Honey*
nie, 19 sty 2014 - 20:21
A jak to siemie lniane zrobic ?
Zalewa sie woda, gotowana wrzaca ?
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post nie, 19 sty 2014 - 20:21
Post #48

A jak to siemie lniane zrobic ?
Zalewa sie woda, gotowana wrzaca ?

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
dorsim
nie, 19 sty 2014 - 20:26
CYTAT(Honey* @ Sun, 19 Jan 2014 - 20:21) *
A jak to siemie lniane zrobic ?
Zalewa sie woda, gotowana wrzaca ?


Ja kupuję siemię lniane mielone. Na szklankę wrzucam jedną małą łyżeczkę i zalewam gotującą się wodą, tak do 3/4 szklanki. Przykrywam talerzykiem i parzę kilka minut.
Jeżeli nie będzie chciało takiego wypić, to ja dla smaku czasami daje odrobinę miodu.
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post nie, 19 sty 2014 - 20:26
Post #49

CYTAT(Honey* @ Sun, 19 Jan 2014 - 20:21) *
A jak to siemie lniane zrobic ?
Zalewa sie woda, gotowana wrzaca ?


Ja kupuję siemię lniane mielone. Na szklankę wrzucam jedną małą łyżeczkę i zalewam gotującą się wodą, tak do 3/4 szklanki. Przykrywam talerzykiem i parzę kilka minut.
Jeżeli nie będzie chciało takiego wypić, to ja dla smaku czasami daje odrobinę miodu.

--------------------




-1910- WfcA
ulla
nie, 19 sty 2014 - 20:51
Można mielone. Z obserwacji własnych, na działanie na szybko, na problemy z wypróżnianiem, podobnie zresztą jak na gardło, lepsze jest siemię lniane w ziarnach (mielone nie zachowuje się w ten sposób, nie ma tego "oleju"). Gotuje się ok. 10-15 minut, w niewielkiej ilości wody. Powstaje taki kleik. To się podaje do picia lub na łyżeczce. Jest bez smaku, ale dość gęste i oleiste, więc opcja "szybko wypić" jest lepsza.

Ale dobrze jest dodawać mielone siemię do wszystkich potraw słonych, do których można. Bardzo dobrze działa choć nie tak bezpośrednio.

U Weroniki siemię (w postaci jak wyżej) podawane przy infekcjach, na gardło, powoduje przejściowe rozwolnienie. Co przy zatwardzeniu wydaje mi się kierunkiem w dobrą stronę.


Edit. Na problemy z wypróżnieniem to nie musi zadziałać jak magiczna różdżka, choć może. Może zadziałać po kilku dniach stosowania. Na gardło i żołądek działa od razu.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
Skąd: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post nie, 19 sty 2014 - 20:51
Post #50

Można mielone. Z obserwacji własnych, na działanie na szybko, na problemy z wypróżnianiem, podobnie zresztą jak na gardło, lepsze jest siemię lniane w ziarnach (mielone nie zachowuje się w ten sposób, nie ma tego "oleju"). Gotuje się ok. 10-15 minut, w niewielkiej ilości wody. Powstaje taki kleik. To się podaje do picia lub na łyżeczce. Jest bez smaku, ale dość gęste i oleiste, więc opcja "szybko wypić" jest lepsza.

Ale dobrze jest dodawać mielone siemię do wszystkich potraw słonych, do których można. Bardzo dobrze działa choć nie tak bezpośrednio.

U Weroniki siemię (w postaci jak wyżej) podawane przy infekcjach, na gardło, powoduje przejściowe rozwolnienie. Co przy zatwardzeniu wydaje mi się kierunkiem w dobrą stronę.


Edit. Na problemy z wypróżnieniem to nie musi zadziałać jak magiczna różdżka, choć może. Może zadziałać po kilku dniach stosowania. Na gardło i żołądek działa od razu.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
netty5
nie, 19 sty 2014 - 23:37
Co do marchwianki to tez byłam moco zdziwiona bo sądziłam że podaje sie przy rozwolnieniu.Ale jak wylądowałam z małym na oddziale z powodu zaparć i krwi w kupce to każdy lekarz na obchodzie powtarzał o tej marchwiance. W końcu dopytałam i dostałam odpowiedz (co potwierdziła nasza pediatra) że marchwianka po prostu reguluje procesy trawienne i dlatego podaje się ja zarówno przy zaparciacj jak i przy biegunce..
"Gotowana marchew dzięki obecnym w niej pektynom działa łagodząco na błonę śluzową jelit i przyczynia się do usuwania szkodliwych produktów przemiany materii. "

Ja marchwianke podawałam w formie puree.Mój mały też nie je gotowanej marchwi ale marchwiankę zjadał jak mu troszkę posłodziłam.
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
Skąd: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post nie, 19 sty 2014 - 23:37
Post #51

Co do marchwianki to tez byłam moco zdziwiona bo sądziłam że podaje sie przy rozwolnieniu.Ale jak wylądowałam z małym na oddziale z powodu zaparć i krwi w kupce to każdy lekarz na obchodzie powtarzał o tej marchwiance. W końcu dopytałam i dostałam odpowiedz (co potwierdziła nasza pediatra) że marchwianka po prostu reguluje procesy trawienne i dlatego podaje się ja zarówno przy zaparciacj jak i przy biegunce..
"Gotowana marchew dzięki obecnym w niej pektynom działa łagodząco na błonę śluzową jelit i przyczynia się do usuwania szkodliwych produktów przemiany materii. "

Ja marchwianke podawałam w formie puree.Mój mały też nie je gotowanej marchwi ale marchwiankę zjadał jak mu troszkę posłodziłam.

--------------------
Orinoko
pon, 20 sty 2014 - 09:20
Ciekawe o tej marchwiance.... bo też sądziłam, że działa zapierająco.
Jagody na pewno podaje się przy biegunce, więc zapierają.
Gotowane jabłko zapiera, a surowe - na odwrót.
Oprócz siemienia możesz też kupić babkę plesznik - mieloną i machnąć czasem coś a la budyń z jakimiś owocami czy mlekiem. Działa przeczyszczająco, dość gruntownie.
Suszone śliwki i morele ponoć też działają przeczysczająco.
Łyżka czy łyżeczka soku z kiszonej kapusty, ale na czczo, również.
Otręby ponoć - wbrew mitom - są niezdrowe.
Co do mleka, to czasem zaparcia sygnalizuję alergię czy nietolerancję, więc skoro tolerował Bebilon Pepti, to ja bym wróciła do niego i zobaczyła. Jak miną zaparcia, to będziesz mieć pewność, że to mleko namieszało.

Ten post edytował Orinoko pon, 20 sty 2014 - 09:21
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post pon, 20 sty 2014 - 09:20
Post #52

Ciekawe o tej marchwiance.... bo też sądziłam, że działa zapierająco.
Jagody na pewno podaje się przy biegunce, więc zapierają.
Gotowane jabłko zapiera, a surowe - na odwrót.
Oprócz siemienia możesz też kupić babkę plesznik - mieloną i machnąć czasem coś a la budyń z jakimiś owocami czy mlekiem. Działa przeczyszczająco, dość gruntownie.
Suszone śliwki i morele ponoć też działają przeczysczająco.
Łyżka czy łyżeczka soku z kiszonej kapusty, ale na czczo, również.
Otręby ponoć - wbrew mitom - są niezdrowe.
Co do mleka, to czasem zaparcia sygnalizuję alergię czy nietolerancję, więc skoro tolerował Bebilon Pepti, to ja bym wróciła do niego i zobaczyła. Jak miną zaparcia, to będziesz mieć pewność, że to mleko namieszało.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Honey*
pon, 20 sty 2014 - 09:44
Podejrzewalam alergie odkad skonczyl 3mc. Opisywalam tu problemy z mlekiem, skonczylo sie na nutramigenie. bebilon pepti pil jak skonczyl 1,5r moze ciut pozniej.
Na testach wyszla alergia na bialko kurze, mieso kurze i grzyby, plesnie i roztocza.
Mial ciągłe zapalenie oskrzeli. Byl na pulmicorcie, berodualu i singulairze. Ale wszystko minęło. Nie był chory, nie liczac kataru, juz z rok.
Wiec moze jednak wroce do tego bebilonu. Ale myslicie ze moge mu odrazu podac normalna dawke czy mieszac z bebikiem ? Bo tak robilam przy przechodzeniu na kolejne mleka.

Narazie gotuje siemię lniane.
rozumiem ze ignorowalyscie zakaz podawania dzieciom ponizej 12rż? Bo tak pisze na moim opakowaniu

Wczoraj kupa była na samą noc. Nie jakas mega twarda ale normalna tez nie była.

Ten post edytował Honey* pon, 20 sty 2014 - 09:46
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post pon, 20 sty 2014 - 09:44
Post #53

Podejrzewalam alergie odkad skonczyl 3mc. Opisywalam tu problemy z mlekiem, skonczylo sie na nutramigenie. bebilon pepti pil jak skonczyl 1,5r moze ciut pozniej.
Na testach wyszla alergia na bialko kurze, mieso kurze i grzyby, plesnie i roztocza.
Mial ciągłe zapalenie oskrzeli. Byl na pulmicorcie, berodualu i singulairze. Ale wszystko minęło. Nie był chory, nie liczac kataru, juz z rok.
Wiec moze jednak wroce do tego bebilonu. Ale myslicie ze moge mu odrazu podac normalna dawke czy mieszac z bebikiem ? Bo tak robilam przy przechodzeniu na kolejne mleka.

Narazie gotuje siemię lniane.
rozumiem ze ignorowalyscie zakaz podawania dzieciom ponizej 12rż? Bo tak pisze na moim opakowaniu

Wczoraj kupa była na samą noc. Nie jakas mega twarda ale normalna tez nie była.

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
netty5
pon, 20 sty 2014 - 10:32
HONEY zmiana mleka też może mieć znaczenie.Niektóre mleka powodują zaparcia. Ja tez szukałam mleka dla moich metodą prób i błędów. Po HUMANIE miały twardą kupę a natomiast doskonale tolerowały NAN i BEBILON. Z kolei Kuba ma zakaz na tłuste mleko bo może powodować zaparcia więc dostaje chude albo rozrobione z wodą.
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
Skąd: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post pon, 20 sty 2014 - 10:32
Post #54

HONEY zmiana mleka też może mieć znaczenie.Niektóre mleka powodują zaparcia. Ja tez szukałam mleka dla moich metodą prób i błędów. Po HUMANIE miały twardą kupę a natomiast doskonale tolerowały NAN i BEBILON. Z kolei Kuba ma zakaz na tłuste mleko bo może powodować zaparcia więc dostaje chude albo rozrobione z wodą.

--------------------
Orinoko
pon, 20 sty 2014 - 10:40
Honey, dawno to zwykłe mleko już pije?
Ja bym chyba podała pół na pół, a potem już normalnie, w końcu jego organizm zna już Pepti, to nie tak, że wprowadzasz coś zupełnie od zera.
Mam nadzieję, że zaakceptuje na nowo jego smak.
Gdybyś chciała w ogóle z mleka zrezygnować, to można dawać roślinne - owsiane, ryżowe, orkiszowe, ale oczywiście droższe są, niestety.
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post pon, 20 sty 2014 - 10:40
Post #55

Honey, dawno to zwykłe mleko już pije?
Ja bym chyba podała pół na pół, a potem już normalnie, w końcu jego organizm zna już Pepti, to nie tak, że wprowadzasz coś zupełnie od zera.
Mam nadzieję, że zaakceptuje na nowo jego smak.
Gdybyś chciała w ogóle z mleka zrezygnować, to można dawać roślinne - owsiane, ryżowe, orkiszowe, ale oczywiście droższe są, niestety.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Honey*
pon, 20 sty 2014 - 10:55
wlasnie nie pamietam, wydaje mi sie ze po wakacjach jakos wprowadzilam bebiko
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post pon, 20 sty 2014 - 10:55
Post #56

wlasnie nie pamietam, wydaje mi sie ze po wakacjach jakos wprowadzilam bebiko

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
Orinoko
pon, 20 sty 2014 - 11:14
E, to spoko, w końcu Twój syn to już nie niemowlę icon_razz.gif
Ja bym dała pół na pół, a potem normalnie już jeśli będzie pić bez problemu i wtedy zobaczysz na przestrzeni tygodnia czy dwóch jak z kupami, ale bez "popychaczy", czyli zmiana mleka i obserwacja bez wspomagania tych wypróźnień. Jak będzie poprawa po zmianie mleka bez wspomagaczy, to będzie jasny sygnał, że alergia.
A probiotyki jakieś dostaje?
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post pon, 20 sty 2014 - 11:14
Post #57

E, to spoko, w końcu Twój syn to już nie niemowlę icon_razz.gif
Ja bym dała pół na pół, a potem normalnie już jeśli będzie pić bez problemu i wtedy zobaczysz na przestrzeni tygodnia czy dwóch jak z kupami, ale bez "popychaczy", czyli zmiana mleka i obserwacja bez wspomagania tych wypróźnień. Jak będzie poprawa po zmianie mleka bez wspomagaczy, to będzie jasny sygnał, że alergia.
A probiotyki jakieś dostaje?

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Honey*
pon, 20 sty 2014 - 11:20
tak, daje mu dicoflor ale od 5 dni

kupie mu ten bebilon i zobaczymy
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post pon, 20 sty 2014 - 11:20
Post #58

tak, daje mu dicoflor ale od 5 dni

kupie mu ten bebilon i zobaczymy

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
Honey*
wto, 21 sty 2014 - 22:11
kupiłam mu ten bebilon pepti.
wczoraj na noc dalam mu 3miarki bebilonu i 2 bebika
powiedzial ze jest niedobre i nie wypil
dzis rano na 4 miarki dalam mu 1 miarke bebilonu. kręcił nosem ale wypił
teraz na noc dalam mu na 5miarek 2 bebilonu, zostawil niecała polowe mleka i nie bedzie pil icon_smile.gif

cos mi sie wydaje ze odzwyczaji sie od mleka skoro takie niedobre icon_smile.gif
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post wto, 21 sty 2014 - 22:11
Post #59

kupiłam mu ten bebilon pepti.
wczoraj na noc dalam mu 3miarki bebilonu i 2 bebika
powiedzial ze jest niedobre i nie wypil
dzis rano na 4 miarki dalam mu 1 miarke bebilonu. kręcił nosem ale wypił
teraz na noc dalam mu na 5miarek 2 bebilonu, zostawil niecała polowe mleka i nie bedzie pil icon_smile.gif

cos mi sie wydaje ze odzwyczaji sie od mleka skoro takie niedobre icon_smile.gif

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
Honey*
śro, 29 sty 2014 - 07:28
chyba to jednak mleko bylo przyczną
nie pije mleka ponad tydzien
w czwartek zrobil kupe. piatek i sobota bez kupy
w niedziele, poniedzialek i wtorek byla kupa.
zobaczymy czy dzis bedzie

tylko co teraz?

nie za maly jest zeby przestać pić mleko??
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post śro, 29 sty 2014 - 07:28
Post #60

chyba to jednak mleko bylo przyczną
nie pije mleka ponad tydzien
w czwartek zrobil kupe. piatek i sobota bez kupy
w niedziele, poniedzialek i wtorek byla kupa.
zobaczymy czy dzis bedzie

tylko co teraz?

nie za maly jest zeby przestać pić mleko??

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
> Zaparcia u dziecka
Start new topic
Reply to this topic
5 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 16 kwi 2024 - 06:20
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama