Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

powrot do polski?

> 
Coffee
wto, 21 sie 2012 - 10:44
jestem w Anglii od juz 6 lat.
nasza coreczka-drugie dziecko tam sie urodzilo..
ale tu w Polsce mam duzy dom rodzinny... z pieknym ogrodem ...moje kochane miasto...i teraz dostalam ten domek od rodzicow...planujemy przebudowe domu i...cieszy nas to...

jednak w UK tez sie dobrze odnalazlam, jest mi tam dobrze, mieszkamy slicznie, mamy super sasiadow...i jak pomysle o powrocie tu do Pl to wiem ze bede tesknila za Richmond... 32.gif
Moj syn w UK chodzi do szkoly od 4 roku zycia. swietnie sobie radzi, ma przyjaciol...ale mowi ze chetnie zamieszka w domu w Polsce

oj ciezko bedzie wrocic do Polski... mimo ze spedzilam tu az 30 lat...

jest tu ktos kto wrocil juz z emigracji po kilku/kilkunastu latach????

najgorzej to praca i sluzba zdrowia... 37.gif jak sie przestawic

Ten post edytował Coffee wto, 21 sie 2012 - 10:46
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
SkÄ…d: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post wto, 21 sie 2012 - 10:44
Post #1

jestem w Anglii od juz 6 lat.
nasza coreczka-drugie dziecko tam sie urodzilo..
ale tu w Polsce mam duzy dom rodzinny... z pieknym ogrodem ...moje kochane miasto...i teraz dostalam ten domek od rodzicow...planujemy przebudowe domu i...cieszy nas to...

jednak w UK tez sie dobrze odnalazlam, jest mi tam dobrze, mieszkamy slicznie, mamy super sasiadow...i jak pomysle o powrocie tu do Pl to wiem ze bede tesknila za Richmond... 32.gif
Moj syn w UK chodzi do szkoly od 4 roku zycia. swietnie sobie radzi, ma przyjaciol...ale mowi ze chetnie zamieszka w domu w Polsce

oj ciezko bedzie wrocic do Polski... mimo ze spedzilam tu az 30 lat...

jest tu ktos kto wrocil juz z emigracji po kilku/kilkunastu latach????

najgorzej to praca i sluzba zdrowia... 37.gif jak sie przestawic

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Lizia
wto, 21 sie 2012 - 16:29
ja bym nie wracała...raczej myślę o wyjeździe stąd
Lizia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 838
Dołączył: czw, 26 lut 04 - 15:02
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,495

GG:


post wto, 21 sie 2012 - 16:29
Post #2

ja bym nie wracała...raczej myślę o wyjeździe stąd

--------------------


~just~
śro, 22 sie 2012 - 22:06
Ja wróciam po 8 latach spędzonych w UK i nigdy nie żałowałam. Powrotu bez pracy nie chciałam ryzykować, więc najpierw ją znalazłam, później spakowałam walizki. Ze służbą zdrowia nie mam problemów icon_smile.gif.
~just~


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 689
Dołączył: nie, 20 maj 07 - 19:26
SkÄ…d: To tu to tam
Nr użytkownika: 14,438

GG:


post śro, 22 sie 2012 - 22:06
Post #3

Ja wróciam po 8 latach spędzonych w UK i nigdy nie żałowałam. Powrotu bez pracy nie chciałam ryzykować, więc najpierw ją znalazłam, później spakowałam walizki. Ze służbą zdrowia nie mam problemów icon_smile.gif.
milutka
śro, 22 sie 2012 - 22:15
Cymru chyba też o powrocie po latach myśli.

edit: a ja tak zawsze się zastanawiam jak to jest z powrotami rodzin, których dzieci chodzą juz do angielskich szkół, jak one się odnajdą w polskich szkołach, jak z pisaniem itp.

Ten post edytował milutka śro, 22 sie 2012 - 22:16
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post śro, 22 sie 2012 - 22:15
Post #4

Cymru chyba też o powrocie po latach myśli.

edit: a ja tak zawsze się zastanawiam jak to jest z powrotami rodzin, których dzieci chodzą juz do angielskich szkół, jak one się odnajdą w polskich szkołach, jak z pisaniem itp.

--------------------


Grupa:
Postów: 0
Dołączył: --
Nr użytkownika: 0




post śro, 22 sie 2012 - 22:51
Post #5

Coffee, moj maz o niczym innym nie marzy jak o powrocie do Polski.
Ja jestem tu lat 16, maz 15.
Ja sobie tego powrotu nie wyobrazam.
Tutaj mam wszystko. Prace, znajomych, ulozone zycie.
Dla mnie to bylby szok. nie wiem, czy to kiedys nastapi.
Tez sie boje jak sobie dam rade z polska sluzba zdrowia, z sytuacja finansowa, ktora moze szybko sie zmienic, jak zrezygnuje z tej niemieckiej infrastruktury...wszedzie autostrady, przedzskole i szkola pod nosem...
nie wiem, nie wiem...ja wciaz sie bronie
milutka
śro, 22 sie 2012 - 23:55
edit:ehh dubel

Ten post edytował milutka czw, 23 sie 2012 - 00:55
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post śro, 22 sie 2012 - 23:55
Post #6

edit:ehh dubel

--------------------
milutka
śro, 22 sie 2012 - 23:56
Amila nie wracaj, Niemcy sÄ… fajne icon_wink.gif

Mój sąsiad, który mieszka w Niemczech "od zawsze", teraz w grudniu wraca z żoną już na stałe, chociaż żona nie chciała wracać. Przechodzi na emeryturę, będzie sobie tutaj w Polsce żył i pobierał dwie emeryturki.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post śro, 22 sie 2012 - 23:56
Post #7

Amila nie wracaj, Niemcy sÄ… fajne icon_wink.gif

Mój sąsiad, który mieszka w Niemczech "od zawsze", teraz w grudniu wraca z żoną już na stałe, chociaż żona nie chciała wracać. Przechodzi na emeryturę, będzie sobie tutaj w Polsce żył i pobierał dwie emeryturki.

--------------------
Adriannna
czw, 23 sie 2012 - 00:53
No wlasnie ta sluzba zdrowia. Jak to z nia jest tak naprawde? W tym miesiacu w odstepstwie tygodnia zmarli rodzice mojej extesciowej. Oni mieszkali w PL, ona na stale mieszka z mezem w Szwajcarii, ale zawsze twierdzili, ze jak przejda oboje na emeryture to wroca do PL kupili nawet w PL mieszkanie jakies 16 lat temu, urzadzili i zawsze gdy przyjezdzali do PL tam mieszkali. Teraz podczas pobytu w PL w zwiazku z choroba rodzicow moja extesciowa tak sie nauzerala z sluzba zdrowia iz od tego tygodnia ich mieszkanie jest wystawione na sprzedaz. Powiedziala mi, ze wystarczylo jej to co zobaczyla i odechcialo jej sie w PL mieszkac. Ze czlowiek na starosc, chce miec troche spokoju, chce sie czuc bezpiecznie, chce byc szanowany, a tego polska sluzba zdrowia nie jest jej w stanie zapewnic.

Adriannna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,030
Dołączył: pią, 25 lis 05 - 00:24
SkÄ…d: RJ/BR
Nr użytkownika: 4,124




post czw, 23 sie 2012 - 00:53
Post #8

No wlasnie ta sluzba zdrowia. Jak to z nia jest tak naprawde? W tym miesiacu w odstepstwie tygodnia zmarli rodzice mojej extesciowej. Oni mieszkali w PL, ona na stale mieszka z mezem w Szwajcarii, ale zawsze twierdzili, ze jak przejda oboje na emeryture to wroca do PL kupili nawet w PL mieszkanie jakies 16 lat temu, urzadzili i zawsze gdy przyjezdzali do PL tam mieszkali. Teraz podczas pobytu w PL w zwiazku z choroba rodzicow moja extesciowa tak sie nauzerala z sluzba zdrowia iz od tego tygodnia ich mieszkanie jest wystawione na sprzedaz. Powiedziala mi, ze wystarczylo jej to co zobaczyla i odechcialo jej sie w PL mieszkac. Ze czlowiek na starosc, chce miec troche spokoju, chce sie czuc bezpiecznie, chce byc szanowany, a tego polska sluzba zdrowia nie jest jej w stanie zapewnic.



--------------------
Sophie 2006 i Noemie 2010 :)

Na brazylijskim luzie...
ania_411
czw, 23 sie 2012 - 10:57
no to ja wypowiem sie za siebie, bo akurat jestem na biezaco w tym temacie icon_wink.gif


wlasnie sprzedajemy w polsce dom, ktory budowalismy dla siebie przez ostatnie 4 lata i kupujemy sobie dom tutaj.
wyjechalismy z kraju 10 lat temu, ciagle odkladalismy pieniadze na to, zeby w koncu wrocic do polski na swoje.......i kiedy bylo juz tak bardzo blisko, chyba poprostu stchorzylismy 37.gif


tu oboje mamy prace, ktora pozwala nam na wygodne zycie bez zmartwien i stresu, nie wiem jak byloby w polsce. dzieci pojda jednak do niemieckej szkoly (czego obawialam sie najbardziej ze wzgledu na jezyk;)), trudno, damy rade;) sluzba zdrowia nie jest najgorsza, poki co nie mamy z tym problemow.


czy kiedys wrocimy do polski? nie wiem, przez ostatnie lata zarzekalam sie, ze nigdy w zyciu tu nie zostane a jednak;)
ania_411


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,631
Dołączył: pią, 26 gru 08 - 14:15
Skąd: Prümzurlay
Nr użytkownika: 24,317

GG:


post czw, 23 sie 2012 - 10:57
Post #9

no to ja wypowiem sie za siebie, bo akurat jestem na biezaco w tym temacie icon_wink.gif


wlasnie sprzedajemy w polsce dom, ktory budowalismy dla siebie przez ostatnie 4 lata i kupujemy sobie dom tutaj.
wyjechalismy z kraju 10 lat temu, ciagle odkladalismy pieniadze na to, zeby w koncu wrocic do polski na swoje.......i kiedy bylo juz tak bardzo blisko, chyba poprostu stchorzylismy 37.gif


tu oboje mamy prace, ktora pozwala nam na wygodne zycie bez zmartwien i stresu, nie wiem jak byloby w polsce. dzieci pojda jednak do niemieckej szkoly (czego obawialam sie najbardziej ze wzgledu na jezyk;)), trudno, damy rade;) sluzba zdrowia nie jest najgorsza, poki co nie mamy z tym problemow.


czy kiedys wrocimy do polski? nie wiem, przez ostatnie lata zarzekalam sie, ze nigdy w zyciu tu nie zostane a jednak;)

--------------------



Danale
pon, 27 sie 2012 - 22:06
Nie wiem!!!!!

Jestem w Niemczech juz 12 lat.
Wyjezdzalam do Meza z postanowieniem, ze wrocimy, przede wszystkim ze wzgledu na Rodzicow.
Urodzily sie dzieci, poszly do przedszkola.
Pierwszy termin powrotu : (rozpoczecie nauki szkolnej przez Daniela) minal.
Ja rozpoczelam swoja edukacje, znalazlam prace, chlopaki w miedzyczasie zmienily podstawowke na gimnazjum.
Jedyne co mnie laczy z Polska sa Rodzice, ktorych nie chce zostawic samych, kilka razy w roku sie widzimy.
Mam wyrzuty sumienia, gdy mysle o zostaniu tutaj. Nie wiem!






CYTAT(ania_411 @ Thu, 23 Aug 2012 - 11:57) *
dzieci pojda jednak do niemieckej szkoly (czego obawialam sie najbardziej ze wzgledu na jezyk;)), trudno, damy rade;)

Dlaczego?

Danale


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 407
Dołączył: śro, 06 paź 04 - 19:43
SkÄ…d: Hamm/Niemcy
Nr użytkownika: 2,163




post pon, 27 sie 2012 - 22:06
Post #10

Nie wiem!!!!!

Jestem w Niemczech juz 12 lat.
Wyjezdzalam do Meza z postanowieniem, ze wrocimy, przede wszystkim ze wzgledu na Rodzicow.
Urodzily sie dzieci, poszly do przedszkola.
Pierwszy termin powrotu : (rozpoczecie nauki szkolnej przez Daniela) minal.
Ja rozpoczelam swoja edukacje, znalazlam prace, chlopaki w miedzyczasie zmienily podstawowke na gimnazjum.
Jedyne co mnie laczy z Polska sa Rodzice, ktorych nie chce zostawic samych, kilka razy w roku sie widzimy.
Mam wyrzuty sumienia, gdy mysle o zostaniu tutaj. Nie wiem!






CYTAT(ania_411 @ Thu, 23 Aug 2012 - 11:57) *
dzieci pojda jednak do niemieckej szkoly (czego obawialam sie najbardziej ze wzgledu na jezyk;)), trudno, damy rade;)

Dlaczego?



--------------------
Agnieszka
mama Daniela (02.09.2000) i Ala (01.07.2002)
ania_411
wto, 28 sie 2012 - 11:19
a dleczego wy obstawiliscie pierwsza date zjazdu zanim Daniel pojdzie do szkoly;)


konkretnie chodzi mi o to, ze nie wiem czy bede potrafila pomoc dzieciom w lekcjach. po niemiecku mowie ale z pisaniem i czytaniem kiepsko 29.gif jakos oporna jestem na nauke jezyka, a to ze spedzilam ostatnie trzy lata z dziecmi w domu nie wyszlo mi jezykowo na dobre.


napisz lepiej jak wy sobie poradziliscie;)


Danale wydaje mi sie, ze niepotrzebnie masz wyrzuty sumienia. kazdy ma swoje zycie, a jesli rodzice beda potrzebowali waszej pomocy moze warto pomyslec o zabraniu ich do siebie?
ania_411


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,631
Dołączył: pią, 26 gru 08 - 14:15
Skąd: Prümzurlay
Nr użytkownika: 24,317

GG:


post wto, 28 sie 2012 - 11:19
Post #11

a dleczego wy obstawiliscie pierwsza date zjazdu zanim Daniel pojdzie do szkoly;)


konkretnie chodzi mi o to, ze nie wiem czy bede potrafila pomoc dzieciom w lekcjach. po niemiecku mowie ale z pisaniem i czytaniem kiepsko 29.gif jakos oporna jestem na nauke jezyka, a to ze spedzilam ostatnie trzy lata z dziecmi w domu nie wyszlo mi jezykowo na dobre.


napisz lepiej jak wy sobie poradziliscie;)


Danale wydaje mi sie, ze niepotrzebnie masz wyrzuty sumienia. kazdy ma swoje zycie, a jesli rodzice beda potrzebowali waszej pomocy moze warto pomyslec o zabraniu ich do siebie?

--------------------



Kocurek
pon, 03 wrz 2012 - 19:02
Przepraszam za OT, ale czy nie możnaby w tytule nasz kraj poprawić z wielkiej litery? Jakoś razi...
Kocurek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,125
Dołączył: czw, 10 kwi 03 - 21:14
SkÄ…d: z kÄ…towni
Nr użytkownika: 548

GG:


post pon, 03 wrz 2012 - 19:02
Post #12

Przepraszam za OT, ale czy nie możnaby w tytule nasz kraj poprawić z wielkiej litery? Jakoś razi...

--------------------
użytkownik usunięty

Go??







post pon, 03 wrz 2012 - 23:14
Post #13

CYTAT(Kocurek @ Mon, 03 Sep 2012 - 18:02) *
Przepraszam za OT, ale czy nie możnaby w tytule nasz kraj poprawić z wielkiej litery? Jakoś razi...

W temacie i w postach. Bardzo razi.
> powrot do polski?
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 16:53
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama