Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

Ile nas jest - rodziców bliźniaków?

, tak z ciekawości chciałam zapytać :-)
> , tak z ciekawości chciałam zapytać :-)
AnkaSkakanka
śro, 23 sty 2013 - 18:09
Jak wyżej. Chciałam zapytać ile nas tu jest na Maluchach? icon_smile.gif
Ja nie wiem jeszcze czy już mogę się nazwać mamą bliźniąt,
ale jak wszystko pójdzie dobrze, to już niedługo będę mogła brawo_bis.gif
AnkaSkakanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 263
Dołączył: pon, 08 paź 12 - 11:08
Nr użytkownika: 41,002




post śro, 23 sty 2013 - 18:09
Post #1

Jak wyżej. Chciałam zapytać ile nas tu jest na Maluchach? icon_smile.gif
Ja nie wiem jeszcze czy już mogę się nazwać mamą bliźniąt,
ale jak wszystko pójdzie dobrze, to już niedługo będę mogła brawo_bis.gif

--------------------
Wika (14) Antek (12) Zuza (9) Franek (7) Michaś (*)
Niespodzianki razy dwa - kobitki! Michalinka i Maja :-) marzec 2012
mama_do_kwadratu
śro, 23 sty 2013 - 19:12
Zgłaszam się.
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post śro, 23 sty 2013 - 19:12
Post #2

Zgłaszam się.

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
Ciocia Magda
śro, 23 sty 2013 - 19:18
i ja, i ja icon_biggrin.gif
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post śro, 23 sty 2013 - 19:18
Post #3

i ja, i ja icon_biggrin.gif

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
marija82
czw, 24 sty 2013 - 09:41
no to i JA - dumna mam dwóch Łobuzic-Diablic 03.gif

Ten post edytował marija82 czw, 24 sty 2013 - 09:41
marija82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 407
Dołączył: czw, 24 mar 11 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,239




post czw, 24 sty 2013 - 09:41
Post #4

no to i JA - dumna mam dwóch Łobuzic-Diablic 03.gif

--------------------
maria




AnkaSkakanka
czw, 24 sty 2013 - 15:19
Nie za duże grono icon_smile.gif Ale bardzo miłe icon_smile.gif
AnkaSkakanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 263
Dołączył: pon, 08 paź 12 - 11:08
Nr użytkownika: 41,002




post czw, 24 sty 2013 - 15:19
Post #5

Nie za duże grono icon_smile.gif Ale bardzo miłe icon_smile.gif

--------------------
Wika (14) Antek (12) Zuza (9) Franek (7) Michaś (*)
Niespodzianki razy dwa - kobitki! Michalinka i Maja :-) marzec 2012
..........
czw, 24 sty 2013 - 16:01
.

Ten post edytował ania13 pon, 20 lip 2015 - 11:46
..........


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 314
Dołączył: sob, 01 lis 08 - 00:18
Nr użytkownika: 23,319




post czw, 24 sty 2013 - 16:01
Post #6

.
netty5
czw, 24 sty 2013 - 16:25
no i my oczywiscie...... 06.gif
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
Skąd: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post czw, 24 sty 2013 - 16:25
Post #7

no i my oczywiscie...... 06.gif

--------------------
AnkaSkakanka
czw, 24 sty 2013 - 17:39
E no nie jest tak źle :tere
Pałam już ogromną potrzebą kontaktów z rodzicami bliźniąt. icon_biggrin.gif
Jeszcze nie wiem jakie pytania będę zadawać, ale możecie liczyć, że będę icon_smile.gif
na naszym osiedlu też widuję coraz więcej wózków bliźniaczych... ciekawe, kiedyś to była naprawdę rzadkość.
A przecież nie można ich mieć na życzenie icon_smile.gif raczej, chyba, że z In Vitro, ale tak normalnie to nie za bardzo.
Ten trend jest zastanawiający 08.gif

Powiedzcie mi o - pytanie mi takie przyszło na myśl 08.gif sporo teraz czytam i są dwie opinie w temacie, ciekawa jestem
jak Wy myślicie. Czy dzieciaki powinny być w jednej klasie ze sobą czy nie?
Przeciwnicy tej koncepcji twierdzą, że zawsze jedno będzie miało gorzej, będzie porównywanie i lepiej by każde miało swoich znajomych. To pewnie głównie jeśli chodzi o tą samą płeć. Od jakiegoś czasu się nad tym zastanawiam.
U szwagierki są dwie panny i faktycznie jedna jest przebojowa, a druga wycofana... może to wynikać z tąd, a może po prostu
mają inne charaktery icon_rolleyes.gif
A jak jest u Was jeśli chodzi o przedszkole, szkołę? icon_smile.gif
AnkaSkakanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 263
Dołączył: pon, 08 paź 12 - 11:08
Nr użytkownika: 41,002




post czw, 24 sty 2013 - 17:39
Post #8

E no nie jest tak źle :tere
Pałam już ogromną potrzebą kontaktów z rodzicami bliźniąt. icon_biggrin.gif
Jeszcze nie wiem jakie pytania będę zadawać, ale możecie liczyć, że będę icon_smile.gif
na naszym osiedlu też widuję coraz więcej wózków bliźniaczych... ciekawe, kiedyś to była naprawdę rzadkość.
A przecież nie można ich mieć na życzenie icon_smile.gif raczej, chyba, że z In Vitro, ale tak normalnie to nie za bardzo.
Ten trend jest zastanawiający 08.gif

Powiedzcie mi o - pytanie mi takie przyszło na myśl 08.gif sporo teraz czytam i są dwie opinie w temacie, ciekawa jestem
jak Wy myślicie. Czy dzieciaki powinny być w jednej klasie ze sobą czy nie?
Przeciwnicy tej koncepcji twierdzą, że zawsze jedno będzie miało gorzej, będzie porównywanie i lepiej by każde miało swoich znajomych. To pewnie głównie jeśli chodzi o tą samą płeć. Od jakiegoś czasu się nad tym zastanawiam.
U szwagierki są dwie panny i faktycznie jedna jest przebojowa, a druga wycofana... może to wynikać z tąd, a może po prostu
mają inne charaktery icon_rolleyes.gif
A jak jest u Was jeśli chodzi o przedszkole, szkołę? icon_smile.gif

--------------------
Wika (14) Antek (12) Zuza (9) Franek (7) Michaś (*)
Niespodzianki razy dwa - kobitki! Michalinka i Maja :-) marzec 2012
Tuni
czw, 24 sty 2013 - 17:44
Za sprawą AnkiSkakanki, zajrzałam tutaj.
Ależ Wam zazdroszczę dziewczyny . A jeszcze bardziej podziwiam za trud jaki wkładacie w jednoczesne wychowywanie dwójeczek.

To pisałam ja, skromna mama jedynaka icon_smile.gif
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 248




post czw, 24 sty 2013 - 17:44
Post #9

Za sprawą AnkiSkakanki, zajrzałam tutaj.
Ależ Wam zazdroszczę dziewczyny . A jeszcze bardziej podziwiam za trud jaki wkładacie w jednoczesne wychowywanie dwójeczek.

To pisałam ja, skromna mama jedynaka icon_smile.gif
grzałka
czw, 24 sty 2013 - 19:54
moi są w różnych klasach
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
Skąd: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post czw, 24 sty 2013 - 19:54
Post #10

moi są w różnych klasach

--------------------
mama_do_kwadratu
czw, 24 sty 2013 - 20:08
moi w tej samej , ale chciałam w różnych- logistyka wygrała icon_sad.gif
są do siebie podobni, bardzo ze sobą związani- nie mam problemu z wycofaniem jednego i dominacją drugiego (lub odwrotnie)
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post czw, 24 sty 2013 - 20:08
Post #11

moi w tej samej , ale chciałam w różnych- logistyka wygrała icon_sad.gif
są do siebie podobni, bardzo ze sobą związani- nie mam problemu z wycofaniem jednego i dominacją drugiego (lub odwrotnie)


--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
Ciocia Magda
czw, 24 sty 2013 - 20:15
moje dziewczyny były razem w przedszkolu i w klasach 1-3, potem je rozdzieliłam. Faktycznie logistycznie jest to problem, bo np. zebrania są o tej samej porze w obu klasach i nigdy nie dam rady być na obu, zawsze mi też żal, jak jednej córce trafi się fajniejszy nauczyciel (że druga traci). No ale takie jest życie, trzeba się umieć pogodzić z tym, że nie będą miały w życiu równo i sprawiedliwie - więc chyba te dwie klasy mają swoje plusy icon_wink.gif

Teraz czeka nas wybór gimnazjum i nie wiem, jak trafią - czy nawet do jednej szkoły?

My mamy problem z wycofaniem jednej i dominacją drugiej - ta wycofana chciałaby być w tej samej klasie, ta druga nie.
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post czw, 24 sty 2013 - 20:15
Post #12

moje dziewczyny były razem w przedszkolu i w klasach 1-3, potem je rozdzieliłam. Faktycznie logistycznie jest to problem, bo np. zebrania są o tej samej porze w obu klasach i nigdy nie dam rady być na obu, zawsze mi też żal, jak jednej córce trafi się fajniejszy nauczyciel (że druga traci). No ale takie jest życie, trzeba się umieć pogodzić z tym, że nie będą miały w życiu równo i sprawiedliwie - więc chyba te dwie klasy mają swoje plusy icon_wink.gif

Teraz czeka nas wybór gimnazjum i nie wiem, jak trafią - czy nawet do jednej szkoły?

My mamy problem z wycofaniem jednej i dominacją drugiej - ta wycofana chciałaby być w tej samej klasie, ta druga nie.

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
netty5
pią, 25 sty 2013 - 07:48
CYTAT(AnkaSkakanka @ Thu, 24 Jan 2013 - 17:39) *
na naszym osiedlu też widuję coraz więcej wózków bliźniaczych... ciekawe, kiedyś to była naprawdę rzadkość.
A przecież nie można ich mieć na życzenie icon_smile.gif raczej, chyba, że z In Vitro, ale tak normalnie to nie za bardzo.


hehehe ANKA ja dostalam na zawolanie.......no ale u mnie to rodzinne 06.gif
Widzisz kiedys mniej sie widzialo blizniaki-,no moze i tendencja byla mniejsza ale i opeka prenatalna nie byla na takim poziomie jak teraz.Ciaze mnogie niosa ze soba wieksze ryzyko powiklan.Teraz te powiklania sa szybciej wykrywane i w razie czego jest wiecej mozliwosci dzialania.No i czasem nie bylo widac ze sa bliznieta bo nie bylo tak latwo o wozek blizniaczy.
Szczerze ci powiem ze dopiero jak sama urodzilam bliznieta przekonalam sie ile jest wkolo mnie blizniat.Okazalo sie ze babcia mieszkajaca w naszej klatce ma brata blizniaka (90 lat !!!!) ,moj M. ma siostre blizniaczke i starsze rodzenstwo to tez parka ,moje ciotki sa blizniaczkami, moja szefowa ma blizniaczki ,okazalo sie ze kolezanka ze szkoly ma brata blizniaka (o czym cala szkole nie wiedzialam) , w szpitalu gdzie lezalam dwie dziewczyny sie przyznaly ze maja brata -siostre blizniaczke , nasza pani neurolog ma siostre blizniaczke i sama ma bliznietaa..............i caly czas poznaje nowych ludzi majacych cos wspolnego z bliniakami.Jak masz wozek blizniaczy ludzie cie zagaduja i czesto sie okazuje ze maja bliznieta w rodzinie albo ze sami sa z blizniat.
I tak jak pisalam wczesniej kiedys ciaze mnogie czesciej konczyly sie niepowodzeniem .Moj brat stracil brata blizniaka i mama miala jeszcze raz bliznieta ktore niestety stracila. Moja babcie tez stracila jedne blizniaczki a i od strony mojego M. byla strata blizniat.
Nagle okazalo sie ze przez cale moje zycie obracam sie wsrod blizniat .

Co do rozdzielania to moja pani neurolog twierdzi ze blizniat sie nie rozdziela ............ale sama nie wiem jeszcze co o tym sadzic.Ja mysle ze dzieci same zdecyduja albo wszystko "wyjdzie w praniu'.
U nas sprawa wyglada tak ze narazie od poczatu Kuba bez Majki jest jak bez reki i czuje sie bardzo nie pewnie.Nie potrafi odciac pepowiny. Probujemy troche je rozdzielac bo na razie Kuba wszedzie idzie za Majka i bawi sie z dziewczynkami -kolezankami Mai , nie umie bawic sie z innymi dziecmi bez niej. Niestety Majka przyjela role opiekunki malego i zaczela mu matkowac. Zapisalismy Kube na treningi pilki noznej to i tak ciaga za soba Majke zeby z nim tam byla a i mala twierdzi ze musi tam byc i chce zobaczyc jak on cwiczy.Niestety Kuba bez niej nie odnajduje sie w grupie.Kwestii rozdzielenia w szkole nie ma w takim malym miasteczku jak nasze i logistycznie jest to niewykonalne.Przynajmniej narazie.

Ten post edytował netty5 pią, 25 sty 2013 - 07:51
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
Skąd: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post pią, 25 sty 2013 - 07:48
Post #13

CYTAT(AnkaSkakanka @ Thu, 24 Jan 2013 - 17:39) *
na naszym osiedlu też widuję coraz więcej wózków bliźniaczych... ciekawe, kiedyś to była naprawdę rzadkość.
A przecież nie można ich mieć na życzenie icon_smile.gif raczej, chyba, że z In Vitro, ale tak normalnie to nie za bardzo.


hehehe ANKA ja dostalam na zawolanie.......no ale u mnie to rodzinne 06.gif
Widzisz kiedys mniej sie widzialo blizniaki-,no moze i tendencja byla mniejsza ale i opeka prenatalna nie byla na takim poziomie jak teraz.Ciaze mnogie niosa ze soba wieksze ryzyko powiklan.Teraz te powiklania sa szybciej wykrywane i w razie czego jest wiecej mozliwosci dzialania.No i czasem nie bylo widac ze sa bliznieta bo nie bylo tak latwo o wozek blizniaczy.
Szczerze ci powiem ze dopiero jak sama urodzilam bliznieta przekonalam sie ile jest wkolo mnie blizniat.Okazalo sie ze babcia mieszkajaca w naszej klatce ma brata blizniaka (90 lat !!!!) ,moj M. ma siostre blizniaczke i starsze rodzenstwo to tez parka ,moje ciotki sa blizniaczkami, moja szefowa ma blizniaczki ,okazalo sie ze kolezanka ze szkoly ma brata blizniaka (o czym cala szkole nie wiedzialam) , w szpitalu gdzie lezalam dwie dziewczyny sie przyznaly ze maja brata -siostre blizniaczke , nasza pani neurolog ma siostre blizniaczke i sama ma bliznietaa..............i caly czas poznaje nowych ludzi majacych cos wspolnego z bliniakami.Jak masz wozek blizniaczy ludzie cie zagaduja i czesto sie okazuje ze maja bliznieta w rodzinie albo ze sami sa z blizniat.
I tak jak pisalam wczesniej kiedys ciaze mnogie czesciej konczyly sie niepowodzeniem .Moj brat stracil brata blizniaka i mama miala jeszcze raz bliznieta ktore niestety stracila. Moja babcie tez stracila jedne blizniaczki a i od strony mojego M. byla strata blizniat.
Nagle okazalo sie ze przez cale moje zycie obracam sie wsrod blizniat .

Co do rozdzielania to moja pani neurolog twierdzi ze blizniat sie nie rozdziela ............ale sama nie wiem jeszcze co o tym sadzic.Ja mysle ze dzieci same zdecyduja albo wszystko "wyjdzie w praniu'.
U nas sprawa wyglada tak ze narazie od poczatu Kuba bez Majki jest jak bez reki i czuje sie bardzo nie pewnie.Nie potrafi odciac pepowiny. Probujemy troche je rozdzielac bo na razie Kuba wszedzie idzie za Majka i bawi sie z dziewczynkami -kolezankami Mai , nie umie bawic sie z innymi dziecmi bez niej. Niestety Majka przyjela role opiekunki malego i zaczela mu matkowac. Zapisalismy Kube na treningi pilki noznej to i tak ciaga za soba Majke zeby z nim tam byla a i mala twierdzi ze musi tam byc i chce zobaczyc jak on cwiczy.Niestety Kuba bez niej nie odnajduje sie w grupie.Kwestii rozdzielenia w szkole nie ma w takim malym miasteczku jak nasze i logistycznie jest to niewykonalne.Przynajmniej narazie.

--------------------
AnkaSkakanka
pią, 25 sty 2013 - 15:13
Znam te problemy logistyczne, bo od nowego dyra w szkole zebrania starszych klas są w jednym dniu, a młodszych w drugim.
Zawsze latam po pół to tu to tu, lub korzystamy z babci i ja idę do jednego, a M do drugiego, nie ma innego wyjścia. A klasami są starsze (teraz Wika już w gimnazjum) 2 l. różnicy i u małych rok ( w zasadzie dwa, ale mały poszedł wcześnie ze względu na reformę.

Ciekawe jak u nas będzie z różnicą zachowań między dziećmi. Myślałam, że bardziej zżyte są dzieciaki tej samej płci. Widać się myliłam. icon_smile.gif Czytałam o tym nie rozdzielaniu, ale sądziłam, że to się tyczy niemowlaków.

Chwilowo przeraża mnie myśl Antka gimnazjum, nie chce tam gdzie Wika, no i nie stać nas na dwa prywatne gimnazjum, do każdego ma spory kawałek, a ma padaczkę i nie bardzo mam odwagę go puszczać samego - choć ataków nie ma od jakiegoś czasu, o już długiego... z rok chyba. Ale mimo wszystko mam stracha. Logistycznie wożenie go nie bardzo wchodzi w grę. Nie chcę też by szedł do najbliższego, bo jest b. kiepskie icon_sad.gif trudna sprawa...
AnkaSkakanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 263
Dołączył: pon, 08 paź 12 - 11:08
Nr użytkownika: 41,002




post pią, 25 sty 2013 - 15:13
Post #14

Znam te problemy logistyczne, bo od nowego dyra w szkole zebrania starszych klas są w jednym dniu, a młodszych w drugim.
Zawsze latam po pół to tu to tu, lub korzystamy z babci i ja idę do jednego, a M do drugiego, nie ma innego wyjścia. A klasami są starsze (teraz Wika już w gimnazjum) 2 l. różnicy i u małych rok ( w zasadzie dwa, ale mały poszedł wcześnie ze względu na reformę.

Ciekawe jak u nas będzie z różnicą zachowań między dziećmi. Myślałam, że bardziej zżyte są dzieciaki tej samej płci. Widać się myliłam. icon_smile.gif Czytałam o tym nie rozdzielaniu, ale sądziłam, że to się tyczy niemowlaków.

Chwilowo przeraża mnie myśl Antka gimnazjum, nie chce tam gdzie Wika, no i nie stać nas na dwa prywatne gimnazjum, do każdego ma spory kawałek, a ma padaczkę i nie bardzo mam odwagę go puszczać samego - choć ataków nie ma od jakiegoś czasu, o już długiego... z rok chyba. Ale mimo wszystko mam stracha. Logistycznie wożenie go nie bardzo wchodzi w grę. Nie chcę też by szedł do najbliższego, bo jest b. kiepskie icon_sad.gif trudna sprawa...


--------------------
Wika (14) Antek (12) Zuza (9) Franek (7) Michaś (*)
Niespodzianki razy dwa - kobitki! Michalinka i Maja :-) marzec 2012
marija82
pią, 25 sty 2013 - 15:42
u mnie dziewczyny jeszcze małe, więc nie wiem czy będzie jakaś magiczna więź bliźniąt icon_wink.gif. jak na razie są na etapie dokuczania sobie nawzajem - cała trójka. panie co chwila się w żłobku "skarża" że dziewczyny co i rusz sobie dokuczają, raz Gaba Hanie popchnie, zaraz Hanula Gabę w plecy klepnie - i tak na okrągło.
w żłobku nie ma możliwości chodzenia do dóch równoległych grup, więc siłą rzeczy chodzą do jednej. ale odkąd dowiedziałam się , że to ciąża bliźniacza od razu miałąm plan: nigdy w tej samej klasie!!! mimo tego, że ciaże mnogie są naprawdę coraz częstrez to jeszcze w wielu głowach jakieś stare stereotypy się lęgną, że bliźniaki to wszystko razem i tak samo. nie znoszę ubieranai tak samo, nigdy nie dostały takich samych zabawek. ja traktuje moje dziewczyny jak dwie osobne osoby, nie nazywam ich "bliźniaczkami", zwracam uwagę jak ktoś tak robi. to nie są "ONE - BLIŹNIACZKI" tylko Gabrysia i Hania. i chciałabym żeby byly tak traktowane przez otoczenie. tak więc -mimo utrudnień logistycznych (troje dzieci) postaram się żeby początki szkoły podstawowej były w osobnych klasach, potem poczekam na decyzję córek, czy chcą razem czy osobno - nic na siłę.
z drugiej strony, żeby uniknąć problemów natury logistycznej, może posle całą trójkę do jednej klasy 03.gif dziewczyny pojdą po prostu rok wcześniej do szkoły!!!
marija82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 407
Dołączył: czw, 24 mar 11 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,239




post pią, 25 sty 2013 - 15:42
Post #15

u mnie dziewczyny jeszcze małe, więc nie wiem czy będzie jakaś magiczna więź bliźniąt icon_wink.gif. jak na razie są na etapie dokuczania sobie nawzajem - cała trójka. panie co chwila się w żłobku "skarża" że dziewczyny co i rusz sobie dokuczają, raz Gaba Hanie popchnie, zaraz Hanula Gabę w plecy klepnie - i tak na okrągło.
w żłobku nie ma możliwości chodzenia do dóch równoległych grup, więc siłą rzeczy chodzą do jednej. ale odkąd dowiedziałam się , że to ciąża bliźniacza od razu miałąm plan: nigdy w tej samej klasie!!! mimo tego, że ciaże mnogie są naprawdę coraz częstrez to jeszcze w wielu głowach jakieś stare stereotypy się lęgną, że bliźniaki to wszystko razem i tak samo. nie znoszę ubieranai tak samo, nigdy nie dostały takich samych zabawek. ja traktuje moje dziewczyny jak dwie osobne osoby, nie nazywam ich "bliźniaczkami", zwracam uwagę jak ktoś tak robi. to nie są "ONE - BLIŹNIACZKI" tylko Gabrysia i Hania. i chciałabym żeby byly tak traktowane przez otoczenie. tak więc -mimo utrudnień logistycznych (troje dzieci) postaram się żeby początki szkoły podstawowej były w osobnych klasach, potem poczekam na decyzję córek, czy chcą razem czy osobno - nic na siłę.
z drugiej strony, żeby uniknąć problemów natury logistycznej, może posle całą trójkę do jednej klasy 03.gif dziewczyny pojdą po prostu rok wcześniej do szkoły!!!

--------------------
maria




netty5
pią, 25 sty 2013 - 17:13
Heh no widzisz MARIJA .JAk pokazuje zycie wszystko zalezy od dzieci . Moje jak dostana rozne zabawki to do tej pory potrafia zrobic z tego wojne.Nawet do tego stopnia ze Kuba jest zazdrosny o wozek Mai wiec ma swoj -dla misia.Maja tez ma samochod zdalnie sterowany bo ma Kuba. Wiec rodzina po paru nieudanych "roznych" prezentach teraz robi dzieciom zawsze takie same paczki i dzieciaki sa szczesliwe.I o dziwo czasem sie wymieniaja-takimi samymi rzeczami.Co do ubierania no to z racji roznosci plci ubieram przewaznie roznie ale mamy tez duzo podwojnych rzeczy bo dostajemy ubrania po starszych blizniakach albo w prezencie od rodziny wiec nieraz ubieram tak samo.
Co do charakterow to maja skrajnie rozne. Maja to jest zywe srebro ,ciagle w pedzie .Kuba to prawdziwy facet : uwalic sie gdzies z pilotem w rece i brzucholem do gory. 29.gif
Mnie bardzo cieszy ze sa ze soba tak zzyte ale oczywiscie czasem sie tluka ile wlezie ale suma sumarum nie potrafia zyc bez siebie.Teraz i tak jest juz lepiej.Czasem Maja pojdzie sama do babci na godzinke a czasem Kuba zosanie u babci dluzej bez Mai a wczesniej nie bylo mowy o rozdzieleniu ich na chwilke bo juz jedno szukalo drugiego.

Ten post edytował netty5 pią, 25 sty 2013 - 17:18
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
Skąd: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post pią, 25 sty 2013 - 17:13
Post #16

Heh no widzisz MARIJA .JAk pokazuje zycie wszystko zalezy od dzieci . Moje jak dostana rozne zabawki to do tej pory potrafia zrobic z tego wojne.Nawet do tego stopnia ze Kuba jest zazdrosny o wozek Mai wiec ma swoj -dla misia.Maja tez ma samochod zdalnie sterowany bo ma Kuba. Wiec rodzina po paru nieudanych "roznych" prezentach teraz robi dzieciom zawsze takie same paczki i dzieciaki sa szczesliwe.I o dziwo czasem sie wymieniaja-takimi samymi rzeczami.Co do ubierania no to z racji roznosci plci ubieram przewaznie roznie ale mamy tez duzo podwojnych rzeczy bo dostajemy ubrania po starszych blizniakach albo w prezencie od rodziny wiec nieraz ubieram tak samo.
Co do charakterow to maja skrajnie rozne. Maja to jest zywe srebro ,ciagle w pedzie .Kuba to prawdziwy facet : uwalic sie gdzies z pilotem w rece i brzucholem do gory. 29.gif
Mnie bardzo cieszy ze sa ze soba tak zzyte ale oczywiscie czasem sie tluka ile wlezie ale suma sumarum nie potrafia zyc bez siebie.Teraz i tak jest juz lepiej.Czasem Maja pojdzie sama do babci na godzinke a czasem Kuba zosanie u babci dluzej bez Mai a wczesniej nie bylo mowy o rozdzieleniu ich na chwilke bo juz jedno szukalo drugiego.

--------------------
Remisia
pią, 01 lut 2013 - 17:54
Hej Dziewczyny!

Anka uznalam, ze skoro Ty juz tu piszesz, ja moze tez moge...?
Pare slow o mnie: mam juz jednego urwisa, w tym roku skonczy 6 lat. W sierpniu beda kolejne dwa. Z pierszego szoku juz sie ogarnelam, ale dalej sobie nie potrafie wyobrazic mojego zycia w drugiej polowie tego roku icon_smile.gif Mam nadzieje, ze podzielicie sie doswiadczeniami i czasami "poprzytulacie" icon_smile.gif
Remisia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 962
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 13:18
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 7,024




post pią, 01 lut 2013 - 17:54
Post #17

Hej Dziewczyny!

Anka uznalam, ze skoro Ty juz tu piszesz, ja moze tez moge...?
Pare slow o mnie: mam juz jednego urwisa, w tym roku skonczy 6 lat. W sierpniu beda kolejne dwa. Z pierszego szoku juz sie ogarnelam, ale dalej sobie nie potrafie wyobrazic mojego zycia w drugiej polowie tego roku icon_smile.gif Mam nadzieje, ze podzielicie sie doswiadczeniami i czasami "poprzytulacie" icon_smile.gif

--------------------
Adam 08.04.2007
Maciej i Piotr 25.06.2013
netty5
pią, 01 lut 2013 - 18:01
REMISIA no to przytulamy a jakze........ przytul.gif przytul.gif podwojnie oczywiscie 08.gif
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
Skąd: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post pią, 01 lut 2013 - 18:01
Post #18

REMISIA no to przytulamy a jakze........ przytul.gif przytul.gif podwojnie oczywiscie 08.gif

--------------------
Remisia
pią, 01 lut 2013 - 18:19
CYTAT(netty5 @ Fri, 01 Feb 2013 - 18:01) *
REMISIA no to przytulamy a jakze........ przytul.gif przytul.gif podwojnie oczywiscie 08.gif


icon_smile.gif
Remisia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 962
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 13:18
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 7,024




post pią, 01 lut 2013 - 18:19
Post #19

CYTAT(netty5 @ Fri, 01 Feb 2013 - 18:01) *
REMISIA no to przytulamy a jakze........ przytul.gif przytul.gif podwojnie oczywiscie 08.gif


icon_smile.gif

--------------------
Adam 08.04.2007
Maciej i Piotr 25.06.2013
..........
nie, 03 lut 2013 - 22:07
.

Ten post edytował ania13 pon, 20 lip 2015 - 11:45
..........


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 314
Dołączył: sob, 01 lis 08 - 00:18
Nr użytkownika: 23,319




post nie, 03 lut 2013 - 22:07
Post #20

.
> Ile nas jest - rodziców bliźniaków?, tak z ciekawości chciałam zapytać :-)
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 19:06
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama