CYTAT(Litka @ Sun, 04 Nov 2012 - 21:57)
myślę, że sama nie będzie doskonalić, raczej brzdąkać, ale mogę się mylić, żaden ze mnie muzyk, ale pracuję 6 lat w szkole muzycznej i słucham co mówią
tez mysle ze na tym etapie raczej z pomoca niz bez.
W kwestii edukacyjnej w duzym stopniu (w roznych dziedzinach i na roznych etapach) jestesmy samowystarczalni, nawet ogolna wiedza muzyczna ( teoria) i jakies podstawy gry na instrumencie, spiewu ( ale tu akurat M ma te podstawy i predyspozycje lepsze niz ja i bardziej niz przecietne).
Natomiast w przypadku bardzo konkretnej nauki jednak zdecydowalismy sie siegnac po fachowa pomoc bo inaczej to by bylo wlasnie takie sobie brzdakanie.
I choc mam w domu jednego samouka ktory gra dla przyjemnosci, robi postepy i ciut wiecej z tego sie wylania niz tylko brzdakanie, to i tak uwazam ze wiele by skorzystala na pomocy fachowca. W kwestii technicznej glownie, bo fakt, zapedzac nie trzeba, lubi, robi postepy, no ale widze roznice i to spora.