Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[Akceptuję pliki cookies z tej strony]
Tydzień temu byłam na rutynowej wizycie u mojej pani ginekolog, która ku mojemu przerażeniu stwierdziła krótką i miękką szyjkę macicy. Wysłała mnie na usg dopochwowe gdzie stwierdzono, że długość mojej szyjki wynosi 29 mm. W związku z tym mam pytanie czy nie wiecie jaka jest norma długości sz. m. w 27 tyg i kiedy tak właściwie powiinna zacząć sie skracać.
Proszę o odpowiedź
Tydzień temu byłam na rutynowej wizycie u mojej pani ginekolog, która ku mojemu przerażeniu stwierdziła krótką i miękką szyjkę macicy. Wysłała mnie na usg dopochwowe gdzie stwierdzono, że długość mojej szyjki wynosi 29 mm. W związku z tym mam pytanie czy nie wiecie jaka jest norma długości sz. m. w 27 tyg i kiedy tak właściwie powiinna zacząć sie skracać.
Proszę o odpowiedź
ja miałam też krótką szyjkę i miesiąc spędziłam w łóżku. miesiąc przed porodem lekarz dał mi lek na rozwój płóc dzidzi bo przez tą krótką szyjkę mogła się wcześniej urodzić .
ale urodziła się 9 dni przed terminem.
ja miałam też krótką szyjkę i miesiąc spędziłam w łóżku. miesiąc przed porodem lekarz dał mi lek na rozwój płóc dzidzi bo przez tą krótką szyjkę mogła się wcześniej urodzić .
ale urodziła się 9 dni przed terminem.
JA tez mam skrocona szyjke od 28 tygodnia. Teraz juz jestem w 31 i mam zamiar donosci dziecko:) Oszczedzam sie mocno ale nie leze non stop bo sie nei da:( Pamietam jak sama przezywalam an poczatku a teraz juz jakos sie przyzwyczilam do tej mysli i chodzimy sobie z Kubusiem i czekamy na porod
JA tez mam skrocona szyjke od 28 tygodnia. Teraz juz jestem w 31 i mam zamiar donosci dziecko:) Oszczedzam sie mocno ale nie leze non stop bo sie nei da:( Pamietam jak sama przezywalam an poczatku a teraz juz jakos sie przyzwyczilam do tej mysli i chodzimy sobie z Kubusiem i czekamy na porod
Nie wiem jaka powinna być normalna długość szyjki.
Wiem natomiast, że ja w czasie ciąży od 30 tygodnia również miałam stwierdzoną skróconą szyjkę i chodziłam tak (tzn. "leżałam", tylko z tym leżeniem to u mnie było trochę kiepsko) i właściwie bez większego problemu dotrwałam do 40 tygodnia i moje dziecko przyszło na świat dokładnie w dniu, na który miałam wyznaczony poród.
Tyle, że dostałam leki "podtrzymujące" czyli Fenoterol (plus Isoptin żeby pikawka mi nie wyskoczyła gardłem).
Po prostu musisz się oszczędzać.
Nie wiem jaka powinna być normalna długość szyjki.
Wiem natomiast, że ja w czasie ciąży od 30 tygodnia również miałam stwierdzoną skróconą szyjkę i chodziłam tak (tzn. "leżałam", tylko z tym leżeniem to u mnie było trochę kiepsko) i właściwie bez większego problemu dotrwałam do 40 tygodnia i moje dziecko przyszło na świat dokładnie w dniu, na który miałam wyznaczony poród.
Tyle, że dostałam leki "podtrzymujące" czyli Fenoterol (plus Isoptin żeby pikawka mi nie wyskoczyła gardłem).
Po prostu musisz się oszczędzać.
Dziękuję Wam dziewczyny.
Naprawdę podniosłyście mnie na duchu. Jutro idę do mojej pani ginekolog i dowiem sie co dalej robić. Może skończy się tylko na lekach i leżeniu, a może na krążku - zobaczymy.
Pozdrawiam
Dziękuję Wam dziewczyny.
Naprawdę podniosłyście mnie na duchu. Jutro idę do mojej pani ginekolog i dowiem sie co dalej robić. Może skończy się tylko na lekach i leżeniu, a może na krążku - zobaczymy.
Pozdrawiam
Cześć Dziewczyny!!!
Na początku serdecznie WAS pozdrawiam! Właśnie szukam w sieci porady i "uspokojenia"...i Wasze wiadomości mnie troszeczkę uspokoiły...jestem w 28 tygidniu ciązy, za 2 dni juz 29. To moje pierwsze maleństwo...więc jestem troszkę "przerważliwiona", ale to chyba normalne;-) Mój lekarz od miesiąca zaobserwował u mnie krótką szyjkę macicy (poczatek 6-miesiąca), od tego momentu jestem na zwolnieniu i mam lezec...to nie jest łątwe,ale strama sie byc rzeczna z całych sił dla malenstwa. Wczoraj na kontroli powiedział, że szyjka jest krótka 1 cm, podał parametry w książeczce ciąży 1/1/0 ...na razie powiedział,ze leków nie przepisze, bo czym pozniej tym lepiej, ale będą konieczne. Jestem pod stałą kontrolą co 2 tygodnie. Leżę,ale są dni kiedy wstaję choć na kilka godzinek, czy to nie zaszkodzi malenstwu? Jeśli macie jeszcze jakieś doświadczenia w tym temacie, proszę podzielcie sie nimi!
Będę ogromnie wdzieczna!
)) Buziaczki:-)Mamusie!
Ania
Cześć Dziewczyny!!!
Na początku serdecznie WAS pozdrawiam! Właśnie szukam w sieci porady i "uspokojenia"...i Wasze wiadomości mnie troszeczkę uspokoiły...jestem w 28 tygidniu ciązy, za 2 dni juz 29. To moje pierwsze maleństwo...więc jestem troszkę "przerważliwiona", ale to chyba normalne;-) Mój lekarz od miesiąca zaobserwował u mnie krótką szyjkę macicy (poczatek 6-miesiąca), od tego momentu jestem na zwolnieniu i mam lezec...to nie jest łątwe,ale strama sie byc rzeczna z całych sił dla malenstwa. Wczoraj na kontroli powiedział, że szyjka jest krótka 1 cm, podał parametry w książeczce ciąży 1/1/0 ...na razie powiedział,ze leków nie przepisze, bo czym pozniej tym lepiej, ale będą konieczne. Jestem pod stałą kontrolą co 2 tygodnie. Leżę,ale są dni kiedy wstaję choć na kilka godzinek, czy to nie zaszkodzi malenstwu? Jeśli macie jeszcze jakieś doświadczenia w tym temacie, proszę podzielcie sie nimi!
Będę ogromnie wdzieczna!
)) Buziaczki:-)Mamusie!
Ania
Z tego co wiem to nie ma chyba jakiejś jednej ustalonej długości. Poprostu porównuje sie ze stanem sprzed skrócenia. Mnie w 29 tygodniu szyjka skróciła się z 40 do 30 mm. Miałam też skurcze, dosc mocne i częste. Teraz biorę fenoterol i isoptin, szyjka wróciła do normy, chociaż skurcze ciągle są-czasami silne jak cholera. Muszę dużo leżec, a z tym jest różnie.
Z tego co wiem to nie ma chyba jakiejś jednej ustalonej długości. Poprostu porównuje sie ze stanem sprzed skrócenia. Mnie w 29 tygodniu szyjka skróciła się z 40 do 30 mm. Miałam też skurcze, dosc mocne i częste. Teraz biorę fenoterol i isoptin, szyjka wróciła do normy, chociaż skurcze ciągle są-czasami silne jak cholera. Muszę dużo leżec, a z tym jest różnie.
hejka
u mnie w 24 tygodniu stwierdzono, ze szyjka macicy sie skraca bardzo. Polezalam w szpitalu kilka dni, chcieli zakladac szwy, ale obeszlo sie. Teraz do konca ciazy juz jestem na zwolnieniu lekarskim i leze w lozeczku, oszczedzam sie itp. Ginekolozka stwierdzila, ze moge urodzic szybciej...
Pozdrowionka
hejka
u mnie w 24 tygodniu stwierdzono, ze szyjka macicy sie skraca bardzo. Polezalam w szpitalu kilka dni, chcieli zakladac szwy, ale obeszlo sie. Teraz do konca ciazy juz jestem na zwolnieniu lekarskim i leze w lozeczku, oszczedzam sie itp. Ginekolozka stwierdzila, ze moge urodzic szybciej...
Pozdrowionka
a ja wczoraj sie dowiedzialam ze moja szyjka ma 15 mm.i co gorsza jest taka od dawna-ale poprzedni lekaz sobie to odpuscil.ja jush czekam na nasze maleństwo
a ja wczoraj sie dowiedzialam ze moja szyjka ma 15 mm.i co gorsza jest taka od dawna-ale poprzedni lekaz sobie to odpuscil.ja jush czekam na nasze maleństwo
agusia39 ale masz fajnie ja też chciałabym już trzymać Malutką w objęciach . Będę trzymała za Ciebie kciuki
co do szyjki macicy to jak widać, lepiej czasami nie wiedzieć,że coś sie dzieje . Ja teraz jestem cała nerwowa i boję się o Maleństwo A tak, gdybym nie wiedziała, ze sie skraca to pewnie chodziałabym cały czas do pracy :D.
Powodzenia
florcia
agusia39 ale masz fajnie ja też chciałabym już trzymać Malutką w objęciach . Będę trzymała za Ciebie kciuki
co do szyjki macicy to jak widać, lepiej czasami nie wiedzieć,że coś sie dzieje . Ja teraz jestem cała nerwowa i boję się o Maleństwo A tak, gdybym nie wiedziała, ze sie skraca to pewnie chodziałabym cały czas do pracy :D.
Powodzenia
florcia
Właśnie mnie trochę uspokoiłyście. W poniedziałek byłam na wizycie i dowiedziałam się że szyjka skróciła mi się z 2,5cm do 2cm (20t.c.) Dostałam Fenoterol (możliwe że trochę pomyliłam nazwę, ale to o czym piszecie ) i Isoptin, 4 x dziennie po pół tabletki. Zaczęłam wczoraj po południu i prawie cały czas przespałam. Nie wiem czy to normalny objaw?
Piszcie jak coś więcej wiecie na ten temat.
Pozdrawiam
Właśnie mnie trochę uspokoiłyście. W poniedziałek byłam na wizycie i dowiedziałam się że szyjka skróciła mi się z 2,5cm do 2cm (20t.c.) Dostałam Fenoterol (możliwe że trochę pomyliłam nazwę, ale to o czym piszecie ) i Isoptin, 4 x dziennie po pół tabletki. Zaczęłam wczoraj po południu i prawie cały czas przespałam. Nie wiem czy to normalny objaw?
Piszcie jak coś więcej wiecie na ten temat.
Pozdrawiam
--------------------
Ala Mama Oliwiera ( 11.06.2002 ) i Dzidzi ( 30.06.2006)
Ja też mam problemy ze skracającą się szyjką, w 27 tygodniu ciąży moja szyjka miała zaledwie 1cm. Lekarz zalecił bezwzględne leżenie i No-spę i magnez. Prawdę mówiąc to cały czas nie dało się leżeć, ale oszczędzałam się i brałam leki. Strasznie się bałam, ze urodzę wcześniej i mojej dzidzi coś będzie. Ale jest wszystko o.k. 2 tygodnie temu lekarz zalecił mi, abym zaczęła normalnie funkcjonować, żeby mieć siłę urodzić dzidziusia, tzn. dużo spaceruję, chodzę na zakupy i czuję się świetnie. Jestem już w 37 tygodniu ciąży i wyczekuję rozwiązania.
Ja też mam problemy ze skracającą się szyjką, w 27 tygodniu ciąży moja szyjka miała zaledwie 1cm. Lekarz zalecił bezwzględne leżenie i No-spę i magnez. Prawdę mówiąc to cały czas nie dało się leżeć, ale oszczędzałam się i brałam leki. Strasznie się bałam, ze urodzę wcześniej i mojej dzidzi coś będzie. Ale jest wszystko o.k. 2 tygodnie temu lekarz zalecił mi, abym zaczęła normalnie funkcjonować, żeby mieć siłę urodzić dzidziusia, tzn. dużo spaceruję, chodzę na zakupy i czuję się świetnie. Jestem już w 37 tygodniu ciąży i wyczekuję rozwiązania.
Ja tez mam problem z za krotka szyjka. jestem w 26 tc. dlugosc szyjki wynosi 2.5 cm a jak pytalam sie lekarza to powiedzial ze powinna 4cm :/ A z tego wzgledu glowka dzidzi zeszla juz niebezpiecznie na dol, i szykowal sie przedwczesny porod. chcial mnie gin klasc do szpitala ale sie nie dalam, wiec po tyg kontrola a w trakcie lezenie, lezenie i jeszcze raz lezenie..... ale to jak u kazdej z Was z tym lezeniem roznie bylo, bo musze jeszcze na zajecia chodzic:/ Na kolejnej wizycie okazalo sie ze glowka sie ofnela, teraz czeka mnie dalsze lezenie zeby szyjka sie wydluzyla.
Tj gin mi tlumaczyl, to szyjka podtrzymuje calą maice i jak bedzie za krotka to bedzie na nia wiekszy nacisk i bedzie porod znacznie wczesniej, ale samo rozwarcie robi sie przed dluzszy czas, wiec dzieki wizytom kontrolnym zagrozenie porodem zostaje wykluczone, przez skierowanie do szpitala i ewentualne badania.
Z tego co zauwazylam, to teraz bardzo duzo kobiet ma krotkie szyjki, ale i tak donosza ciaze, lub tylko troszke przed terminem rodza.
Pozdrawiam:)
Ja tez mam problem z za krotka szyjka. jestem w 26 tc. dlugosc szyjki wynosi 2.5 cm a jak pytalam sie lekarza to powiedzial ze powinna 4cm :/ A z tego wzgledu glowka dzidzi zeszla juz niebezpiecznie na dol, i szykowal sie przedwczesny porod. chcial mnie gin klasc do szpitala ale sie nie dalam, wiec po tyg kontrola a w trakcie lezenie, lezenie i jeszcze raz lezenie..... ale to jak u kazdej z Was z tym lezeniem roznie bylo, bo musze jeszcze na zajecia chodzic:/ Na kolejnej wizycie okazalo sie ze glowka sie ofnela, teraz czeka mnie dalsze lezenie zeby szyjka sie wydluzyla.
Tj gin mi tlumaczyl, to szyjka podtrzymuje calą maice i jak bedzie za krotka to bedzie na nia wiekszy nacisk i bedzie porod znacznie wczesniej, ale samo rozwarcie robi sie przed dluzszy czas, wiec dzieki wizytom kontrolnym zagrozenie porodem zostaje wykluczone, przez skierowanie do szpitala i ewentualne badania.
Z tego co zauwazylam, to teraz bardzo duzo kobiet ma krotkie szyjki, ale i tak donosza ciaze, lub tylko troszke przed terminem rodza.
Pozdrawiam:)
nie martw sie ja rowniez mialam skrocona szyjke w 30 tyg niestety mnie polozyli w szpitalu bo pomimo brania leków (fenoterol, isoptin) skurcze byly i bole podbrzusza lezalam 3 tyg wrocilam do domku w 34 tyg. a dzidzie urodzilam w terminie zdrową i donoszona takze glowa do gory nierktore kobietki leza w szpitalach przez cala ciaze
nie martw sie ja rowniez mialam skrocona szyjke w 30 tyg niestety mnie polozyli w szpitalu bo pomimo brania leków (fenoterol, isoptin) skurcze byly i bole podbrzusza lezalam 3 tyg wrocilam do domku w 34 tyg. a dzidzie urodzilam w terminie zdrową i donoszona takze glowa do gory nierktore kobietki leza w szpitalach przez cala ciaze
i co one maja powiedziec takze nie martw sie i oszczedzaj sily rob rzeczy ktorych jak juz urodzisz nie bedziesz miala na to czasu takze wykorzystaj dobrze ten czas na ulubione hobby
i co one maja powiedziec takze nie martw sie i oszczedzaj sily rob rzeczy ktorych jak juz urodzisz nie bedziesz miala na to czasu takze wykorzystaj dobrze ten czas na ulubione hobby