Ja mam ten sam problem, dostałam lekkich brązowych plamień, następnego dnia pojechałam do lekarza. Po zrobieniu USG okazało się że łożysko jak to lekarz powiedział "jakby się odklejało w jednym miejscu", dał mi duphaston(po którym strasznie boli mnie żołądek) i magnez, zakazał współżycia i zalecił bezwzględne leżenie. Po 2 tyg.jak nic się nie będzie działo mam przyjść na badanie. Strasznie się boję
wiadomość że zostanę mamą zaskoczyła mnie, nie będę ukrywała że nie było to pozytywne zaskoczenie, ale.... pokochałam tą kruszynkę z brzuszka i nie wyobrażam sobie co by było gdybym poroniła:( Całymi dniami czytam tylko różne wypowiedzi na ten temat i sugeruję się tylko najgorszymi... leżę już 6 dni , jak narazie nic się nie dzieje ale wcześniej też nie miałam żadnych objawów. Psychicznie czuję się strasznie skołowana:(
jakie są szanse że wszystko dobrze się skończy?Lekarz powiedział że będzie mógł coś powiedzieć dopiero po 2 tyg. Boję się bo to dopiero 15 tydzień, a tak się cieszyłam jak skończył się pierwszy trymestr.... Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe przyszłe mamusie.