Hela, prawidła kosztują. To raz. Dwa, że nie każde prawidła nadają sie do każdych butów. Trzy, prawidła tez mają różną wysokośc podbicia a co za tym idzie moze się okazac, ze takie swieżo kupione prawidła mające rozbić przyciasne buty będa w tychże latały jak Żyd po pustym sklepie.
Prawidła są równiez, jako i buty, różnych rozmiarów. Wystarczy, ze kupi się za duże/za małe, za wąskie/za szerokie czy i nieodpowiednim kształcie nosków i można wydane pieniądze uznac za wyrzucone w błote. Pal licho jeszcze za wąskie, można nałożyć dowolną ilosć hesek na podbicie (jak kto umie i ma z czego) gorzej ze zbyt szerokimi. Trudno żeby je strugać (pod warunkiem, że bedą drewniane, strugania plastików nie polecam
)
Po kolejne i ostatnie. Mozna nabyć prawidła uniwersalne, można. Tyle, ze przy tak galopująco zmieniającej się modzie obuwniczej być moze okażą się prawidłami jednosezonowymi. No i nikt nie da gwarancji, że rozbiją buty tak jak powinny. Bo wcale nie muszą.
Jeżeli więc już ma ktoś ochotę wydac pieniądze na poszerzenie butów, zdecydowanie polecam dobrego szewca mającego pod ręką tak kopyta jak i prawidła w różnych fasonach, rozmiarach i szerokosciach.
A najtaiej jednak wypachnić se te buty deosprejem i obuć na oskrpetowane stopy. Ni ma bata żeby nie puściły wszeż