tak sobie jeszcze myślę o kolacjach i śniadankach....
chlebek trzeba kupić, no chyba że zaserwujesz im zupę mleczną z ryżem lub makaronem lub - zacierkami
na 1 śniadanko moznaby i jajecznicę...
albo ugotowane jajeczka cienko pokrojone w plasterki na chlebek...
a wogóle to na chleb tanio wychodzi dżemik, twarożek (z kostki), serek topiony, hmmmm musztardka, ewentualnie sól...
Wiem wiem okropnie niezdrowo ale moje chłopaki obżerają się chlebem z solą no i co!
jejku, napisz, czy ci się udało nie paść z głodu do 1...trzymam kciuki..