CYTAT(aleve @ Sun, 12 Feb 2012 - 13:31)
Co - poza Muzeum twórczości Astrid Lindgren - warto odwiedzić z dziećmi płci żeńskiej (8 i 10 lat) w Sztokholmie?
Google podał swoje propozycje (całkiem sporo), ale może byłyście/widziałyście i możecie polecić szczególnie?
Kasia
Spędziłam tydzień ubiegłorocznych wakacji w okolicach Szkokholmu, więc mogę Ci napisać, gdzie nam się najbardziej podobało. Ogólnie - genialne miasto, bardzo widowiskowe i przyjazne dla rodzin.
Oczywiście -Vasamuseet, czyli muzeum wydobytego z dna morza okrętu. Zachwyca, można i warto spędzić tam pół dnia, albo i cały. Obok tuż jest wieeelki park-skansen, też warto tam zajrzeć, i to raczej na cały kolejny dzień się nastawić. My poszliśmy tuż po wizycie w muzeum Vasa i to był błąd - za mało czasu, byliśmy już zmęczeni. No i najciekawsze atrakcje, pokazy są czynne od rana raczej. Muzeum Astrid (genialne!) mieści się w Vimmerby (kilkaset km na południe od stolicy), warto tam oczywiście zajrzeć. My pojechaliśmy na całodniowe zwiedzanie, bo to wielki park. W Sztokholmie jest Junibacken, czyli muzeum szwedzkiej literatury dziecięcej. Znacznie mniejsze, całe w budynku schowane, większość atrakcji może być już zbyt dziecinna dla Twoich córek, ale mnie osobiście wzruszyło niemal do łez. Warto, zwłaszcza, jeśli znacie ksiązki AL.
Raczej nie polecam Aquaria Vattenmuseum, czyli miejskiego akwarium - malutkie, nic nadzwyczajnego. Nie polecam też klasycznej starówki - niesympatyczne zapachy, tłumy, głównie sklepiki z tandetnymi pamiątkami dla turystów.
Koniecznie warto też wybrać się na wycieczkę staktkiem na szkiery - zrobiły na nas ogromne wrażenie. Żeglować w maju oczywiście pewnie można też, pamiętaj tylko, że woda będzie wtedy bardzo zimna. Ja kąpałam się w morzu w sierpniu, były upały - a woda taka, jak w deszczowy lipiec w Bałtyku, czyli raczej brrrr. Ale to nas oczywiście nie powstrzymało!