wysłałam dzisiaj poleconym-sprawa była wczoraj. Mam andzieję, że mi uznają pieczatkę na liście i zmieszczę sie w tych 24 h. Dołączyłam zaśw. od pracodawcy, oszacowałam koszty podrózy. nie przyszło mi do głowy, zeby opisywac pojemnosć samochodu-przeprowadziłam jedynie kalkulacj e-kilometrów i tego ile samochód spala oraz kosztów benzyny. nie mam faktury na paliwo, zatankowany został wcześniej,do głowy mi nie przyszło. i to jest własnie powód, dla którego pomimo tego, ze minimum raz w miesiącu jestem świadkiem po raz pierwszy ubiegam się o zwrot kosztów
- za duzo komplikacji
dziękuję Wam bardzo za pomoc.
Ten post edytował semi wto, 13 mar 2012 - 17:05