Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
211 Stron V  « poprzednia 10 11 12 13 14 następna ostatnia   

październikowe, listopadowe i grudniowe mamuśki 2014

> 
Annie*
śro, 12 mar 2014 - 06:37
asas87 nooo w końcu się pokazałaś icon_smile.gif zastanawiałam się co się z Tobą dzieje, że nie piszesz icon_smile.gif

Kochana imiona to ja mam już dawno wybrane icon_biggrin.gif dla chłopca podobnie jak u Ciebie Antoś icon_smile.gif (ja bym chciała Teodora, ale mąż stanowczo kręci głową) a dla dziewczynki Antosia albo Marysia. To są imiona, co do których między sobą mamy pelną zgodność. Oczywiście padały inne propozycje, ale tylko przy tych obydwoje byliśmy na tak.
Mój syn co prawda nie wie jeszcze, że będzie miał rodzeństwo, ale uparcie twierdzi, że jak kiedyś będzie miał siostrę to będzie miała na imię Julka (on sam ma na imię Julek)
Wyobrazasz sobie: Julek i Julka ?? 29.gif Za nic nie mogę go przekonać, żeby pomyślał nad innym imieniem dla siostry. Dlatego też mam cichą nadzieję, że będzie drugi chłopczyk bo przy dziewczynce będzie niezła batalia z nim.
Ale... biorąc pod uwagę, że zazwyczaj los daje mi zupełne przeciwności tego co sobie zaplanowałam czy wymarzyłam teraz będzie dziewuszka icon_smile.gif

mummy2be a kiedy miałaś ostatnią miesiączkę ? Bo rzeczywiście 14 grudzień to dość odległy termin. Ja miałam 2 lutego i termin porodu nie chce mi inaczej wyjść jak 10 listopad (obecnie 5 tc i 3 dni), chociaż wolałabym uriodzić albo w październiku albo w grudniu icon_smile.gif
No właśnie z tym listopadem jest tak, jak pisałam wyżej, potwarzałam sobie w myślach: tylko nie rodzić w listopadzie i co ? termin na listopad icon_wink.gif

Ten post edytował Annie* śro, 12 mar 2014 - 06:41
Annie*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 708
Dołączył: czw, 19 sty 12 - 17:06
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 39,116




post śro, 12 mar 2014 - 06:37
Post #221

asas87 nooo w końcu się pokazałaś icon_smile.gif zastanawiałam się co się z Tobą dzieje, że nie piszesz icon_smile.gif

Kochana imiona to ja mam już dawno wybrane icon_biggrin.gif dla chłopca podobnie jak u Ciebie Antoś icon_smile.gif (ja bym chciała Teodora, ale mąż stanowczo kręci głową) a dla dziewczynki Antosia albo Marysia. To są imiona, co do których między sobą mamy pelną zgodność. Oczywiście padały inne propozycje, ale tylko przy tych obydwoje byliśmy na tak.
Mój syn co prawda nie wie jeszcze, że będzie miał rodzeństwo, ale uparcie twierdzi, że jak kiedyś będzie miał siostrę to będzie miała na imię Julka (on sam ma na imię Julek)
Wyobrazasz sobie: Julek i Julka ?? 29.gif Za nic nie mogę go przekonać, żeby pomyślał nad innym imieniem dla siostry. Dlatego też mam cichą nadzieję, że będzie drugi chłopczyk bo przy dziewczynce będzie niezła batalia z nim.
Ale... biorąc pod uwagę, że zazwyczaj los daje mi zupełne przeciwności tego co sobie zaplanowałam czy wymarzyłam teraz będzie dziewuszka icon_smile.gif

mummy2be a kiedy miałaś ostatnią miesiączkę ? Bo rzeczywiście 14 grudzień to dość odległy termin. Ja miałam 2 lutego i termin porodu nie chce mi inaczej wyjść jak 10 listopad (obecnie 5 tc i 3 dni), chociaż wolałabym uriodzić albo w październiku albo w grudniu icon_smile.gif
No właśnie z tym listopadem jest tak, jak pisałam wyżej, potwarzałam sobie w myślach: tylko nie rodzić w listopadzie i co ? termin na listopad icon_wink.gif

--------------------

zając_Poziomka
śro, 12 mar 2014 - 07:48
Annie, a ja nie chciałam chodzić w zaawansowanej ciąży w lecie, i co? icon_biggrin.gif Moja siostra ma dzieci w września i października, widać takie terminy mamy przypisane w genach icon_razz.gif

No, właśnie mymmy2be - za skarby świata nie wyjdzie grudzień na podstawie Twojego suwaczka. Jak to liczyłaś?https://www.maluchy.pl/forum/style_images/batony/folder_editor_images/rte-bold.png

asas, gdzieś była jak Cię nie było? Weszłam tu, żeby na Ciebie nakrzyczeć, że się obijasz, a tu proszę! Jesteś icon_biggrin.gif

My imiona wybraliśmy prawie 9 lat temu icon_biggrin.gif Jak się poznaliśmy icon_razz.gif Maksymilian i Liliana icon_smile.gif A jak będziemy kiedyś mieć drugie tej samej płaci, to się pozabijamy icon_razz.gif Jeszcze przy chłopcu... bo bataliach może byśmy uzgodnili Antka czy Franka. Ale z dziewczynką... bez rękoczynów nie przejdzie icon_biggrin.gif
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post śro, 12 mar 2014 - 07:48
Post #222

Annie, a ja nie chciałam chodzić w zaawansowanej ciąży w lecie, i co? icon_biggrin.gif Moja siostra ma dzieci w września i października, widać takie terminy mamy przypisane w genach icon_razz.gif

No, właśnie mymmy2be - za skarby świata nie wyjdzie grudzień na podstawie Twojego suwaczka. Jak to liczyłaś?https://www.maluchy.pl/forum/style_images/batony/folder_editor_images/rte-bold.png

asas, gdzieś była jak Cię nie było? Weszłam tu, żeby na Ciebie nakrzyczeć, że się obijasz, a tu proszę! Jesteś icon_biggrin.gif

My imiona wybraliśmy prawie 9 lat temu icon_biggrin.gif Jak się poznaliśmy icon_razz.gif Maksymilian i Liliana icon_smile.gif A jak będziemy kiedyś mieć drugie tej samej płaci, to się pozabijamy icon_razz.gif Jeszcze przy chłopcu... bo bataliach może byśmy uzgodnili Antka czy Franka. Ale z dziewczynką... bez rękoczynów nie przejdzie icon_biggrin.gif

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
kajetanka
śro, 12 mar 2014 - 11:52
CYTAT(zając_Poziomka @ Tue, 11 Mar 2014 - 12:49) *
Witaj Mumio icon_wink.gif Mam nadzieję, że mumią szybko nie zostaniesz, za to szczęśliwą mamusią pięknego i zdrowego dzidziusia icon_smile.gif

W England English "mummy" to właśnie mamusia icon_smile.gif W American English jest "mommy". U mnie w mieście mówią wręcz z wyraźnym "u".

A ja nie chciałam żeby był skorpion, a tu się na to zanosi icon_wink.gif W dodatku jak termin mam na 30.10, to będę się modlić, żeby nie wyszło 1.11 29.gif

Annie, powiem Ci, że u mnie podobnie z intuicją, poprzednio byłam przekonana, że chłopiec, teraz czuję, że dziewczynka, więc pewnie chłopak będzie icon_wink.gif Prawdę mówiąc wszystko mi jedno. Niby fajnie mieć parkę, ale z drugiej strony wiem z doświadczenia, że dziewczynki są super icon_biggrin.gif
Mój mąż podobnie, jak Twój Julek, kiedyś uparł się, że syna nazwiemy Kajtek, choć mamy już Kaję... (ona miała być Kajetanem), na szczęście z racji zmiany miejsca zamieszkania będziemy musieli wymyślić coś uniwersalnego, polsko/angielskiego. Na razie brak zgodności. Mąż wybrał Filip i Fiona, mnie się podoba Marcel. Ewentualnie przeszłaby u obojga Sara. Jeszcze mamy dużo czasu na myślenie, muszę pogrzebać w necie, jeszcze się nie zagłębiałam w temat, jakoś tak, bałam się zapeszyć icon_wink.gif
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post śro, 12 mar 2014 - 11:52
Post #223

CYTAT(zając_Poziomka @ Tue, 11 Mar 2014 - 12:49) *
Witaj Mumio icon_wink.gif Mam nadzieję, że mumią szybko nie zostaniesz, za to szczęśliwą mamusią pięknego i zdrowego dzidziusia icon_smile.gif

W England English "mummy" to właśnie mamusia icon_smile.gif W American English jest "mommy". U mnie w mieście mówią wręcz z wyraźnym "u".

A ja nie chciałam żeby był skorpion, a tu się na to zanosi icon_wink.gif W dodatku jak termin mam na 30.10, to będę się modlić, żeby nie wyszło 1.11 29.gif

Annie, powiem Ci, że u mnie podobnie z intuicją, poprzednio byłam przekonana, że chłopiec, teraz czuję, że dziewczynka, więc pewnie chłopak będzie icon_wink.gif Prawdę mówiąc wszystko mi jedno. Niby fajnie mieć parkę, ale z drugiej strony wiem z doświadczenia, że dziewczynki są super icon_biggrin.gif
Mój mąż podobnie, jak Twój Julek, kiedyś uparł się, że syna nazwiemy Kajtek, choć mamy już Kaję... (ona miała być Kajetanem), na szczęście z racji zmiany miejsca zamieszkania będziemy musieli wymyślić coś uniwersalnego, polsko/angielskiego. Na razie brak zgodności. Mąż wybrał Filip i Fiona, mnie się podoba Marcel. Ewentualnie przeszłaby u obojga Sara. Jeszcze mamy dużo czasu na myślenie, muszę pogrzebać w necie, jeszcze się nie zagłębiałam w temat, jakoś tak, bałam się zapeszyć icon_wink.gif


--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
zając_Poziomka
śro, 12 mar 2014 - 12:01
CYTAT(kajetanka @ Wed, 12 Mar 2014 - 11:52) *
W England English "mummy" to właśnie mamusia icon_smile.gif W American English jest "mommy". U mnie w mieście mówią wręcz z wyraźnym "u".


Wiem icon_wink.gif Ale akurat oglądałam Mumię czytajc pos mummy2be i tak jakoś mi się to wbiło w mózg, że dla mnie to już zawsze będzie mumia a nie mamusia icon_biggrin.gif

No 1.11 też bym nie chciała. Ani 1.09 icon_biggrin.gif Ale to mi mam nadzieję, nie grozi icon_razz.gif

zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post śro, 12 mar 2014 - 12:01
Post #224

CYTAT(kajetanka @ Wed, 12 Mar 2014 - 11:52) *
W England English "mummy" to właśnie mamusia icon_smile.gif W American English jest "mommy". U mnie w mieście mówią wręcz z wyraźnym "u".


Wiem icon_wink.gif Ale akurat oglądałam Mumię czytajc pos mummy2be i tak jakoś mi się to wbiło w mózg, że dla mnie to już zawsze będzie mumia a nie mamusia icon_biggrin.gif

No 1.11 też bym nie chciała. Ani 1.09 icon_biggrin.gif Ale to mi mam nadzieję, nie grozi icon_razz.gif



--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
karolcia_d291
śro, 12 mar 2014 - 12:17
cześć dziewczyny icon_smile.gif
gratuluję tym którym jeszcze nie gratulowałam icon_smile.gif przytul.gif
a ja się w imiona nie zagłębiam jeszcze, trochę się caly czas boję że jednak może być coś nie tak...
w pierwszej ciąży miał być Czaruś icon_smile.gif wyszła Natalka icon_smile.gif
normalnie jestem takim leniuchem, nie mam na nic chęci i sił mi brak, mogłabym spać, spać i spać...
karolcia_d291


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 140
Dołączył: śro, 09 paź 13 - 21:10
Nr użytkownika: 43,002




post śro, 12 mar 2014 - 12:17
Post #225

cześć dziewczyny icon_smile.gif
gratuluję tym którym jeszcze nie gratulowałam icon_smile.gif przytul.gif
a ja się w imiona nie zagłębiam jeszcze, trochę się caly czas boję że jednak może być coś nie tak...
w pierwszej ciąży miał być Czaruś icon_smile.gif wyszła Natalka icon_smile.gif
normalnie jestem takim leniuchem, nie mam na nic chęci i sił mi brak, mogłabym spać, spać i spać...

--------------------
kajetanka
śro, 12 mar 2014 - 14:36
karolcia, mnie też taka niemoc ogarnia... Zaczynam zapuszczać mieszkanie 37.gif Ale raz, że ciągle zmęczona jestem, to jeszcze bez przerwy te mdłości. Nic jeść nie mogę, a jak już jem, rozważam postawienie sobie awaryjnej miski u boku. Czasem nawet zębów nie mogę dobrze umyć. Najchętniej położyłabym się do łóżka i przespała resztę I trymestru 29.gif

Dzisiejszą wizytę u położnej diabli wzięli. Córa dostała gorączki i pomimo syropów, trzecią godzinę trzyma ją w okolicach 37,4 37.gif
Oczywiście lekarz przepisał jej paracetamol (wyprosiłam jeszcze syrop na kaszel), z zaznaczeniem, że "jak się będzie dusić, to dzwońcie po pogotowie" icon_rolleyes.gif
Na szczęście położną udało się przełożyć na piątek, w dodatku o wiele bliżej icon_smile.gif Mam tylko nadzieję, że Młoda mi wydobrzeje, bo kolejna wizyta którą mi pani proponowała była już na 28.03.
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post śro, 12 mar 2014 - 14:36
Post #226

karolcia, mnie też taka niemoc ogarnia... Zaczynam zapuszczać mieszkanie 37.gif Ale raz, że ciągle zmęczona jestem, to jeszcze bez przerwy te mdłości. Nic jeść nie mogę, a jak już jem, rozważam postawienie sobie awaryjnej miski u boku. Czasem nawet zębów nie mogę dobrze umyć. Najchętniej położyłabym się do łóżka i przespała resztę I trymestru 29.gif

Dzisiejszą wizytę u położnej diabli wzięli. Córa dostała gorączki i pomimo syropów, trzecią godzinę trzyma ją w okolicach 37,4 37.gif
Oczywiście lekarz przepisał jej paracetamol (wyprosiłam jeszcze syrop na kaszel), z zaznaczeniem, że "jak się będzie dusić, to dzwońcie po pogotowie" icon_rolleyes.gif
Na szczęście położną udało się przełożyć na piątek, w dodatku o wiele bliżej icon_smile.gif Mam tylko nadzieję, że Młoda mi wydobrzeje, bo kolejna wizyta którą mi pani proponowała była już na 28.03.

--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
asas87
śro, 12 mar 2014 - 22:29
kurcze co to za plaga z tymi dusznościami u dzieci, masakra jakas! na watku gdzie pisze o Olku tez dzieci z dusznosciami teraz. Oby to sobie poszlo akysz diabel.gif

Ja jutro na 9 na wizyte w poradni diabetologicznej icon_sad.gif ten cholerny cukier na czczo ehhhhh. A w niedzile bylismy u moich rodzicow i mierzylam sobie cukier taty glukometrem i mialam 127 ale dopiero co wyzulam slodka gume w samochodzie i wypilam polowe herbaty slodzonej. To chyba nie jest zly wynik, ale tata mnie straszy ze najlepiej ponizej 120 miec. Wiec sie pytam ile on ma po jedzeniu a on na to ze 210 icon_biggrin.gif a mi mowi ze trezba miec najlepie ponizej 120 icon_biggrin.gif no koń by sie usmial. Umie czlowieka pocieszyc icon_biggrin.gif

apropo mdlosci to wlasnie jak wracalismy ode mnie to myslalam ze oddam wszytsko w samochodzie, a spac mi sie chce caly czas. Na szczescie Olo idzie spac o 15 wiec ide z nim icon_smile.gif
asas87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 329
Dołączył: nie, 24 cze 12 - 07:26
Nr użytkownika: 40,607




post śro, 12 mar 2014 - 22:29
Post #227

kurcze co to za plaga z tymi dusznościami u dzieci, masakra jakas! na watku gdzie pisze o Olku tez dzieci z dusznosciami teraz. Oby to sobie poszlo akysz diabel.gif

Ja jutro na 9 na wizyte w poradni diabetologicznej icon_sad.gif ten cholerny cukier na czczo ehhhhh. A w niedzile bylismy u moich rodzicow i mierzylam sobie cukier taty glukometrem i mialam 127 ale dopiero co wyzulam slodka gume w samochodzie i wypilam polowe herbaty slodzonej. To chyba nie jest zly wynik, ale tata mnie straszy ze najlepiej ponizej 120 miec. Wiec sie pytam ile on ma po jedzeniu a on na to ze 210 icon_biggrin.gif a mi mowi ze trezba miec najlepie ponizej 120 icon_biggrin.gif no koń by sie usmial. Umie czlowieka pocieszyc icon_biggrin.gif

apropo mdlosci to wlasnie jak wracalismy ode mnie to myslalam ze oddam wszytsko w samochodzie, a spac mi sie chce caly czas. Na szczescie Olo idzie spac o 15 wiec ide z nim icon_smile.gif

--------------------
Annie*
czw, 13 mar 2014 - 07:02
kajetanka noo proszę Ty masz termin na koniec października więc może nie będę sama w tym listopadzie icon_biggrin.gif oczywiście życzę byś nie trafiła na 1.11.
Życzę zdrówka dla córci.

karolcia_d291 ja też się jeszcze nie fascynuję i też biorą pod uwagę ewentualność taką, że może to dziecko na świat nie przyjść. Ale imiona to jeszcze przed poczęciem to dziecko miało icon_biggrin.gif
W ogóle ta ciąża jest zupełnie inna, w poprzedniej to się ekscytowałam, buszowałam po internecie w każdej wolnej chwili, a teraz wszystko na spokojnie.

asas87 moj mąż ma cukrzycę i wiem, że lekarze mają różne szkoły. My spotkalismy takiego, który twierdził, że poziom cukru do 140 jest ok. Ja akurat (i na szczeście lekarz, do którego mąż następnie trafił) uważam, że każdy wynik, po zjedzeniu posiłku, powyżej 120 wymaga kontrolowania bo moze coś zaczyna się dziać. Trzeba też pamietać, że jak się mierzy takim glukometrem domowym, to trzeba dobrze umyć ręcę. Pamiętam jak kiedyś mąż zjadł kawałek arbuza i po jakimś czasie zrobił sobie badanie i wyszło ponad 300, serce mi zamarło. Okazało się, że rąk nie umył i sok z arbuza skutecznie zaburzył wynik.
Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę, by wieści były tylko i wyłącznie pozytywne icon_smile.gif

Pisałam Wam, że mam wizytę 26 marca. Musiałabym w tym dniu wziać urlop i w zasadzie jakbym zdecydowała się by ten lekarz poprowadził ciążę to kazda wizyta wiązałaby się z wzięciem dnia wolnego, bo przyjmuje tylko do 17 43.gif nie wiem dla kogo ustalili te godziny wizyt, bo na pewno nie dla kobiet pracujących.
Koleżanka poleciła mi ponoć bardzo dobrą ginekolożkę, zadzwoniłam wczoraj i wizytę mam już w poniedziałek, więc dzień, w którym dowiem się czegokolwiek jest tuż tuż icon_biggrin.gif

Ten post edytował Annie* czw, 13 mar 2014 - 07:04
Annie*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 708
Dołączył: czw, 19 sty 12 - 17:06
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 39,116




post czw, 13 mar 2014 - 07:02
Post #228

kajetanka noo proszę Ty masz termin na koniec października więc może nie będę sama w tym listopadzie icon_biggrin.gif oczywiście życzę byś nie trafiła na 1.11.
Życzę zdrówka dla córci.

karolcia_d291 ja też się jeszcze nie fascynuję i też biorą pod uwagę ewentualność taką, że może to dziecko na świat nie przyjść. Ale imiona to jeszcze przed poczęciem to dziecko miało icon_biggrin.gif
W ogóle ta ciąża jest zupełnie inna, w poprzedniej to się ekscytowałam, buszowałam po internecie w każdej wolnej chwili, a teraz wszystko na spokojnie.

asas87 moj mąż ma cukrzycę i wiem, że lekarze mają różne szkoły. My spotkalismy takiego, który twierdził, że poziom cukru do 140 jest ok. Ja akurat (i na szczeście lekarz, do którego mąż następnie trafił) uważam, że każdy wynik, po zjedzeniu posiłku, powyżej 120 wymaga kontrolowania bo moze coś zaczyna się dziać. Trzeba też pamietać, że jak się mierzy takim glukometrem domowym, to trzeba dobrze umyć ręcę. Pamiętam jak kiedyś mąż zjadł kawałek arbuza i po jakimś czasie zrobił sobie badanie i wyszło ponad 300, serce mi zamarło. Okazało się, że rąk nie umył i sok z arbuza skutecznie zaburzył wynik.
Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę, by wieści były tylko i wyłącznie pozytywne icon_smile.gif

Pisałam Wam, że mam wizytę 26 marca. Musiałabym w tym dniu wziać urlop i w zasadzie jakbym zdecydowała się by ten lekarz poprowadził ciążę to kazda wizyta wiązałaby się z wzięciem dnia wolnego, bo przyjmuje tylko do 17 43.gif nie wiem dla kogo ustalili te godziny wizyt, bo na pewno nie dla kobiet pracujących.
Koleżanka poleciła mi ponoć bardzo dobrą ginekolożkę, zadzwoniłam wczoraj i wizytę mam już w poniedziałek, więc dzień, w którym dowiem się czegokolwiek jest tuż tuż icon_biggrin.gif

--------------------

zając_Poziomka
czw, 13 mar 2014 - 08:09
Annie, rozumiem, że nie chcesz się przyznawać do ciąży na razie?
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post czw, 13 mar 2014 - 08:09
Post #229

Annie, rozumiem, że nie chcesz się przyznawać do ciąży na razie?

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
kajetanka
czw, 13 mar 2014 - 13:12
Annie, fakt, u mnie listopad bardzo prawdopodobny icon_wink.gif Plus jesieni jest taki, że ewentualne sierpniowe upały nie zastaną nas w 9 miesiącu icon_wink.gif No i owoce sezonowe... Może ominie nas też problem zimowych płaszczy? icon_wink.gif Najlepiej chyba byłoby rodzić pod koniec wiosny, ale wyboru już nie ma icon_razz.gif Będę miała dwójkę jesienną, mąż też z listopada, więc imprez, a imprez będzie balety.gif
Super, że znalazłaś nowego lekarza icon_smile.gif Jak polecony od kogoś zaufanego, to zawsze plus, no i jeśli godziny przyjęć normalne icon_smile.gif

Ja wczoraj nabyłam sobie imbir i zapijam się nim bez przerwy. Ma niby pomagać na mdłości i na infekcje. Niestety, choć dziś nie wymiotuję, to dopadł mnie za to ból gardła, katar i ogólnie czuję się licho icon_rolleyes.gif Coś mi się wydaje, że to będzie ciężkich 9 miesięcy... Mam jednak nadzieję, że mój przedszkolak uodporni się w ciągu tego roku i nie będzie przynosić świństw z przedszkola jak pojawi się niemowlę. Jak sobie pomyślę, że miałabym obsługiwać chorą Kaję i niemowlaka, samemu czując się jak kupa... Pewnie to nieuniknione, byle tylko nie co miesiąc 2pliz.gif
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post czw, 13 mar 2014 - 13:12
Post #230

Annie, fakt, u mnie listopad bardzo prawdopodobny icon_wink.gif Plus jesieni jest taki, że ewentualne sierpniowe upały nie zastaną nas w 9 miesiącu icon_wink.gif No i owoce sezonowe... Może ominie nas też problem zimowych płaszczy? icon_wink.gif Najlepiej chyba byłoby rodzić pod koniec wiosny, ale wyboru już nie ma icon_razz.gif Będę miała dwójkę jesienną, mąż też z listopada, więc imprez, a imprez będzie balety.gif
Super, że znalazłaś nowego lekarza icon_smile.gif Jak polecony od kogoś zaufanego, to zawsze plus, no i jeśli godziny przyjęć normalne icon_smile.gif

Ja wczoraj nabyłam sobie imbir i zapijam się nim bez przerwy. Ma niby pomagać na mdłości i na infekcje. Niestety, choć dziś nie wymiotuję, to dopadł mnie za to ból gardła, katar i ogólnie czuję się licho icon_rolleyes.gif Coś mi się wydaje, że to będzie ciężkich 9 miesięcy... Mam jednak nadzieję, że mój przedszkolak uodporni się w ciągu tego roku i nie będzie przynosić świństw z przedszkola jak pojawi się niemowlę. Jak sobie pomyślę, że miałabym obsługiwać chorą Kaję i niemowlaka, samemu czując się jak kupa... Pewnie to nieuniknione, byle tylko nie co miesiąc 2pliz.gif

--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
Lena91
czw, 13 mar 2014 - 17:12
Witajcie! icon_smile.gif

Wczoraj byłam u Gina, i mam prześliczne zdjęcia swojego szczęścia icon_biggrin.gif





Wybaczcie, ale musiałam się z kimś tym podzielić icon_biggrin.gif
Lena91


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 110
Dołączył: czw, 20 lut 14 - 14:52
Skąd: Bielsko-Biała
Nr użytkownika: 43,610

GG:


post czw, 13 mar 2014 - 17:12
Post #231

Witajcie! icon_smile.gif

Wczoraj byłam u Gina, i mam prześliczne zdjęcia swojego szczęścia icon_biggrin.gif





Wybaczcie, ale musiałam się z kimś tym podzielić icon_biggrin.gif


--------------------


zając_Poziomka
czw, 13 mar 2014 - 17:18
Cudne maleństwo icon_smile.gif I jakie już duże! icon_smile.gif

Ja też mam USG z dzisiaj, ale nie miałam jeszcze czasu zeskanować icon_razz.gif
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post czw, 13 mar 2014 - 17:18
Post #232

Cudne maleństwo icon_smile.gif I jakie już duże! icon_smile.gif

Ja też mam USG z dzisiaj, ale nie miałam jeszcze czasu zeskanować icon_razz.gif

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
Annie*
czw, 13 mar 2014 - 17:49
Witam po południu icon_smile.gif

Zającu to, że jeszcze nic nikomu nie mówię wynika ze strachu, że może coś jest nie tak. Po prostu boję sie, ze jak się pochwalę a wydarzy się to najgorsze to trudno będzie funkcjonować miedzy sobą przez jakiś czas.
Chociaż wiem, że moje obawy są bezpodstawne, ponieważ tak na parwdę tragedia może zdarzyć się na każdym etapie ciąży. Jak pójdę do lekarza i dowiem się, że póki co jest wszystko ok, to się przyznam icon_smile.gif

kajetanka na prawdę bardzo pozytwnie odebrałam tą panią, choć rozmawiałam z nią tylko przez telefon. Przyjmuje do 18 godziny, ale powiedziała, że mam się nie spieszyć, mam przyjechać na 18 a ona poczeka jeśli miałabym się spóźnić.
Kurka rurka ... przyokro mi, że kiepskawo się czujesz i do tego jeszcze przeziębienie. Obyś sie szybko wykurowała.

Jak tak czytam o Waszych objawach to się co raz bardziej zastanawiam czy oby napewno jestem w ciąży icon_rolleyes.gif bo ja nie mam kompletnie żadnych (jedynie bolą mnie piersi).

Lena piękny dzidziorek icon_biggrin.gif Ciesze się, że jest wszystko w porządku!!!

Zającujak mogłaś się jeszcze nie pochwalić, że masz zdjęcie maleństwa ??!! icon_biggrin.gif I jak tam po wizycie? Masz L4?

Ten post edytował Annie* czw, 13 mar 2014 - 17:51
Annie*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 708
Dołączył: czw, 19 sty 12 - 17:06
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 39,116




post czw, 13 mar 2014 - 17:49
Post #233

Witam po południu icon_smile.gif

Zającu to, że jeszcze nic nikomu nie mówię wynika ze strachu, że może coś jest nie tak. Po prostu boję sie, ze jak się pochwalę a wydarzy się to najgorsze to trudno będzie funkcjonować miedzy sobą przez jakiś czas.
Chociaż wiem, że moje obawy są bezpodstawne, ponieważ tak na parwdę tragedia może zdarzyć się na każdym etapie ciąży. Jak pójdę do lekarza i dowiem się, że póki co jest wszystko ok, to się przyznam icon_smile.gif

kajetanka na prawdę bardzo pozytwnie odebrałam tą panią, choć rozmawiałam z nią tylko przez telefon. Przyjmuje do 18 godziny, ale powiedziała, że mam się nie spieszyć, mam przyjechać na 18 a ona poczeka jeśli miałabym się spóźnić.
Kurka rurka ... przyokro mi, że kiepskawo się czujesz i do tego jeszcze przeziębienie. Obyś sie szybko wykurowała.

Jak tak czytam o Waszych objawach to się co raz bardziej zastanawiam czy oby napewno jestem w ciąży icon_rolleyes.gif bo ja nie mam kompletnie żadnych (jedynie bolą mnie piersi).

Lena piękny dzidziorek icon_biggrin.gif Ciesze się, że jest wszystko w porządku!!!

Zającujak mogłaś się jeszcze nie pochwalić, że masz zdjęcie maleństwa ??!! icon_biggrin.gif I jak tam po wizycie? Masz L4?

--------------------

Monikag2006
czw, 13 mar 2014 - 18:10
a ja znowu jestem przeziębiona to już 3 raz w tym miesiącu, nie wiem co robić, byłam już dwa razy na zwolnieniu lekarskim, wczoraj wróciłam do pracy a dziś już jestem znowu chora icon_sad.gif
Monikag2006


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 154
Dołączył: czw, 17 gru 09 - 20:28
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 30,696




post czw, 13 mar 2014 - 18:10
Post #234

a ja znowu jestem przeziębiona to już 3 raz w tym miesiącu, nie wiem co robić, byłam już dwa razy na zwolnieniu lekarskim, wczoraj wróciłam do pracy a dziś już jestem znowu chora icon_sad.gif
kajetanka
czw, 13 mar 2014 - 18:14
Lena, pięęękny dzidziuś! icon_biggrin.gif Będzie pamiątaka na całe życie icon_wink.gif
Zając, pokazuj swoją pociechę! icon_smile.gif

Annie, jestem pozytywnie zaskoczona podejściem Twojej pani doktor, faktycznie ludzka kobita icon_razz.gif
Twoje milczenie rozumiem doskonale, też nikt jeszcze nie wie, no prawie 29.gif czekam cierpliwie na jakieś potwierdzenie. Choć prawdę mówiąc dowody w postaci objawów mam niezbite icon_wink.gif Mdłości zaczęły mi się dokładnie po 6 tygodniach, wcześniej nic, mogą przyjść później, a nawet wcale (czego naprawdę Ci życzę!).

W ogóle już brzuszek mam icon_eek.gif Pokazywał się też wcześniej, ale to były problemy z trawieniem, wzdęcia, teraz jem naprawdę niewiele, a pod wieczór zaczyna wychodzić bębenek. Zaczynam się zastanawiać ile tych dzieci tam jest? icon_wink.gif
Sama już nie wiem, czy jutro dotrę do tej położnej? Kaja dziś znów cały dzień gorączkowała, dopiero o 16 zeszła jej temperatura, a ja nie mam jej z kim zostawić. Z drugiej strony poza samą wizytą, koniecznie muszę sprawdzić hormony tarczycy i od razu spytałabym o to przeziębienie. Niech mi ta Córa zdrowieje!
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post czw, 13 mar 2014 - 18:14
Post #235

Lena, pięęękny dzidziuś! icon_biggrin.gif Będzie pamiątaka na całe życie icon_wink.gif
Zając, pokazuj swoją pociechę! icon_smile.gif

Annie, jestem pozytywnie zaskoczona podejściem Twojej pani doktor, faktycznie ludzka kobita icon_razz.gif
Twoje milczenie rozumiem doskonale, też nikt jeszcze nie wie, no prawie 29.gif czekam cierpliwie na jakieś potwierdzenie. Choć prawdę mówiąc dowody w postaci objawów mam niezbite icon_wink.gif Mdłości zaczęły mi się dokładnie po 6 tygodniach, wcześniej nic, mogą przyjść później, a nawet wcale (czego naprawdę Ci życzę!).

W ogóle już brzuszek mam icon_eek.gif Pokazywał się też wcześniej, ale to były problemy z trawieniem, wzdęcia, teraz jem naprawdę niewiele, a pod wieczór zaczyna wychodzić bębenek. Zaczynam się zastanawiać ile tych dzieci tam jest? icon_wink.gif
Sama już nie wiem, czy jutro dotrę do tej położnej? Kaja dziś znów cały dzień gorączkowała, dopiero o 16 zeszła jej temperatura, a ja nie mam jej z kim zostawić. Z drugiej strony poza samą wizytą, koniecznie muszę sprawdzić hormony tarczycy i od razu spytałabym o to przeziębienie. Niech mi ta Córa zdrowieje!


--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
zając_Poziomka
czw, 13 mar 2014 - 18:59
Annie, ja rozumiem dlaczego nie chcesz powiedzieć icon_smile.gif Chodziło mi tylko o to czy chcesz, czy nie icon_smile.gif Bo pobudki są dla mnie oczywiste. Ja powiedziałam i sama nie wiem czy wyszło mi to na zdrowie. Ale na początku też planowałam brać urlop i się nie przyznawać icon_smile.gif

Annie, ja na początku miałam szaleństwo. Już przed terminem spodziewanej miesiączki miałam objawy, bardzo mocne. Ostatnio zniknęły! Nie mam nudności, zgagi, nie chodzę niewyspana jak zombie, piersi bolą, ale czasem. Jedynie superwęch jest niezawodny. Martwiło mnie to bardzo. Były i nie ma... tak jak po poronieniu, kiedy powoli dolegliwości ustępują wraz z opadającą betą. Ale dzisiejsza wizyta mnie uspokoiła. Ktosiek przerósł swój wiek icon_smile.gif A lekarz już mnie umówił na usg na przezierność karkową itp itd icon_smile.gif A on raczej taki do przodu nie jest, więc musi być dobrej myśli icon_smile.gif

Monikag, myśl o sobie i dzidzi :* Praca... ważna, ale teraz masz ważniejsze sprawy na głowie :* Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka.

Zwolnienie dostałam bez problemu icon_smile.gif
Nie zrobiłam badań na dziś, bo nie miałam jak się urwać z pracy. Lekarz wybaczył icon_smile.gif Poprosiłam o zwolnienie, nie usiałam się nawet tłumaczyć dlaczego. Ok i już. Popatrzył na mnie, zaczął się śmiać i stwierdził, że teraz będę miałą czas na badania w terminie icon_redface.gif



Przedstawiam Wam Ktośka icon_smile.gif




I mój brzuchol... I kto mi uwierzy, że to dopiero koniec 2 miesiąca?????????


zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post czw, 13 mar 2014 - 18:59
Post #236

Annie, ja rozumiem dlaczego nie chcesz powiedzieć icon_smile.gif Chodziło mi tylko o to czy chcesz, czy nie icon_smile.gif Bo pobudki są dla mnie oczywiste. Ja powiedziałam i sama nie wiem czy wyszło mi to na zdrowie. Ale na początku też planowałam brać urlop i się nie przyznawać icon_smile.gif

Annie, ja na początku miałam szaleństwo. Już przed terminem spodziewanej miesiączki miałam objawy, bardzo mocne. Ostatnio zniknęły! Nie mam nudności, zgagi, nie chodzę niewyspana jak zombie, piersi bolą, ale czasem. Jedynie superwęch jest niezawodny. Martwiło mnie to bardzo. Były i nie ma... tak jak po poronieniu, kiedy powoli dolegliwości ustępują wraz z opadającą betą. Ale dzisiejsza wizyta mnie uspokoiła. Ktosiek przerósł swój wiek icon_smile.gif A lekarz już mnie umówił na usg na przezierność karkową itp itd icon_smile.gif A on raczej taki do przodu nie jest, więc musi być dobrej myśli icon_smile.gif

Monikag, myśl o sobie i dzidzi :* Praca... ważna, ale teraz masz ważniejsze sprawy na głowie :* Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka.

Zwolnienie dostałam bez problemu icon_smile.gif
Nie zrobiłam badań na dziś, bo nie miałam jak się urwać z pracy. Lekarz wybaczył icon_smile.gif Poprosiłam o zwolnienie, nie usiałam się nawet tłumaczyć dlaczego. Ok i już. Popatrzył na mnie, zaczął się śmiać i stwierdził, że teraz będę miałą czas na badania w terminie icon_redface.gif



Przedstawiam Wam Ktośka icon_smile.gif




I mój brzuchol... I kto mi uwierzy, że to dopiero koniec 2 miesiąca?????????




--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
Annie*
czw, 13 mar 2014 - 19:14
Zającu no zagladam i zagladam co chwilę i w końcu jest !!! Jeju ależ Żabeczka cudowna icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif I brzusio też już ciążowy icon_smile.gif Ależ się cieszę, uwielbiam te pierwsze zdjęcia z USG kiedy widać dzieciaczka w całej okazałości.
Ma kilka zdjęć Julkowych i rano przed pracą odszukałam je i sobie poogladałam icon_smile.gif

Monikag zgadzam się z Zającem, praca owszem jest ważna ale jak ma ona źle wpływawać na Twoje zdrowie to może warto pomyśleć o dłuższym zwolnieniu ? Nie wiem, na prawdę co Ci dordzić icon_sad.gif Jesli nie chcesz czy też nie możesz zrezygnować z pracy to może trzeba wzmocnić odporność jakimiś domowymi sposobami ?
Annie*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 708
Dołączył: czw, 19 sty 12 - 17:06
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 39,116




post czw, 13 mar 2014 - 19:14
Post #237

Zającu no zagladam i zagladam co chwilę i w końcu jest !!! Jeju ależ Żabeczka cudowna icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif I brzusio też już ciążowy icon_smile.gif Ależ się cieszę, uwielbiam te pierwsze zdjęcia z USG kiedy widać dzieciaczka w całej okazałości.
Ma kilka zdjęć Julkowych i rano przed pracą odszukałam je i sobie poogladałam icon_smile.gif

Monikag zgadzam się z Zającem, praca owszem jest ważna ale jak ma ona źle wpływawać na Twoje zdrowie to może warto pomyśleć o dłuższym zwolnieniu ? Nie wiem, na prawdę co Ci dordzić icon_sad.gif Jesli nie chcesz czy też nie możesz zrezygnować z pracy to może trzeba wzmocnić odporność jakimiś domowymi sposobami ?

--------------------

zając_Poziomka
czw, 13 mar 2014 - 19:34
Od którego tygodnia lekarz rezygnuje z USG dopochwowego?
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post czw, 13 mar 2014 - 19:34
Post #238

Od którego tygodnia lekarz rezygnuje z USG dopochwowego?

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
Annie*
czw, 13 mar 2014 - 19:42
Zającu w ciąży z Julkiem w ogóle nia miałam USG dopochwowego. Trafiłam do ginekologa w 7 tygodniu i miałam USG przez powłoki brzuszne i wszystko było ładnie widać razem z bijącym serduszkiem. Nie pomogę za wiele icon_wink.gif

Ten post edytował Annie* czw, 13 mar 2014 - 19:43
Annie*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 708
Dołączył: czw, 19 sty 12 - 17:06
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 39,116




post czw, 13 mar 2014 - 19:42
Post #239

Zającu w ciąży z Julkiem w ogóle nia miałam USG dopochwowego. Trafiłam do ginekologa w 7 tygodniu i miałam USG przez powłoki brzuszne i wszystko było ładnie widać razem z bijącym serduszkiem. Nie pomogę za wiele icon_wink.gif

--------------------

zając_Poziomka
czw, 13 mar 2014 - 19:52
Mi właśnie lekarz dziś powiedział, że JESZCZE zrobi dopochwowe, stąd moje pytanie icon_smile.gif W szpitalu między 9t1d a 10t1d też miałam tylko dopochwowe
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post czw, 13 mar 2014 - 19:52
Post #240

Mi właśnie lekarz dziś powiedział, że JESZCZE zrobi dopochwowe, stąd moje pytanie icon_smile.gif W szpitalu między 9t1d a 10t1d też miałam tylko dopochwowe

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
> październikowe, listopadowe i grudniowe mamuśki 2014
Start new topic
Reply to this topic
211 Stron V  « poprzednia 10 11 12 13 14 następna ostatnia 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 11:10
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama