Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Prosze wypowiedzcie sie mamy kociary.Wszystko co wiecie o kotach,najlepiej z wlasnego doswiadczenia.
Planuje wziac do domu kotka.W zwiazku z tym ,mam mase pytan:
Czy w mieszkaniu "czuc" kotem? Ja wiem ,ze to zalezy od tego ,jak bede o niego dbac ,jak czesto czyscic kuwete,ale czy ogolnie po wejsciu do domu ,czuc ten charakterystyczny "koci " zapach?
Mam niewielkie mieszkanie ,2 pokoje cos ok 48 metrow.
Druga sprawa ,czy taki kot nie bedzie tesknil za wolnoscia,czy nie peknie mu serce patrzac z okna na harce ptaszkow (nie mam niestety balkonu)Dodam ,ze kot ,spedzal mu wlasciwie wiekszosc zycia w domu,mieszkam w bloku i to na 4 pietrze.
Trzecia sprawa.Mam 2,5 letnia corke.Czy w zwiazku z tym lepiej jest wziac od kogos czy ze schroniska kota juz doroslego i ulozonego.? Takiego ktory nie skoczy na mnie znienacka z szafy i nie bedzie nas drapal bez opomietania?
Ile miejsca potrzebuje taki kot? Czy lepiej wziac kota wysterylizowango ,czy jednak kociaka ,a pozbawianiem klejnotow zajac sie pozniej.
Jak kot znosi samotnosc.Ja jestem przewaznie w domu ,tylk co 2 weekend jade na zajecia .I nie ma mnie wtedy od piatku po poludniu do niedzieli.Ale na noc zawsze wracam do domu,tzn spie w domu.
W domu rodzinnym zawsze mielismy koty ,tyle ze nie mieszkalismy w bloku a w duzym domu z ogromniastym podworkiem.
Gdybym i teraz miala takie warunki ,nie mialabym takich watpliwosci jakie mam. Wiem ,ze zadne zwierze to nie zabawka,dlatego oststnio walkuje ten temat w te i nazad i nie potrafie podjac decyzji.
W ostatecznosci zostane przy rybkach
asia
Lua
Thu, 01 Apr 2004 - 11:48
Mam kota który ma już 9 lat.
Po pierwsze, w domu nie czuć kotem. Oczywiście kot musi być wykastrowany, mówię o kocurze, którego bardziej polecam od kotek. Kotki potrafią być bardziej złośliwe, są też bardziej ruchliwe. Kotkę też powinno się wysterylizować, szczególnie, że będzie to kotka mieszkająca w bloku. Rujki u kotki potrafią być nie do zniesienia dla właścicieli a i sama kotka przeżywa męki .
Nie radzę też brać kota dorosłego, szczególnie do domu z dziecmi. Dorosły kot ma swoje zwyczaje, charakter i może nie zaakceptować dziecka. A mały kociak dogada się z dzieckiem i nie powinno być problemów.
Nasz kot jest tak nauczony, że w lecie na weekendy zostaje zupełnie sam w domu. A i bywało, że zostawał np tydzień i tylko babcia przychodziła codziennie, nakarmić go, zmienić wodę i wyczyścic kuwetę. Wszystko zależy od tego jak nauczysz kota i go do tego przyzwyczaisz i tu kolejny argument za młodym kociakiem.
Generalnie kot to nie pies, który potrzebuje dużo towarzystwa. Koty są samotnikami i raczej żyją w swoim świecie.
Za wolnoscią też nie będzie tęsknił jak od małego będzie mieszkał w mieszkaniu. A ze nie masz balkonu to tylko cieszyć się trzeba . Koty lubią "polecieć" za ptaszkiem i wtedy tragedia gotowa.
Oczywiście każdy kot jest inny ale przy odpowiednim traktowaniu nie powinno być żadnych problemów.
Ja osobiście polecam młodego kocurka, którego należy wykastrować w wieku ok 10-12 miesięcy.
Pozdrawiam Lua
A.L.
Thu, 01 Apr 2004 - 13:53
Lua wielkie dzieki!
Powiedz mi jeszcze ,czy polecasz jakas konkretna rase? Zwykly dachowiec czy raczej kot syjamski ,perski?
Jakiego Ty masz?
Asia
Lua
Thu, 01 Apr 2004 - 14:00
Asiu ja mam zwykłego biało-czarnego dachowca .Co do rad to wiem, że np syjamy czy koty orientalne są bardziej energiczne, skoczne itp. A persy są bardzo spokojne, takie typowe kanapowce ale mi się persy nie podobają. I tak uważam, że dachowce są najlepsze
A jakbym miala wybierać rasowego to chciałabym brytyjskiego, niebieskiego. Spokojny i piekny, duży kot
Lua
baszka
Thu, 01 Apr 2004 - 14:18
[quote=Asia Loewel]Prosze wypowiedzcie sie mamy kociary.Wszystko co wiecie o kotach,najlepiej z wlasnego doswiadczenia.
Planuje wziac do domu kotka.W zwiazku z tym ,mam mase pytan:
Czy w mieszkaniu "czuc" kotem? [/quote]
U mnie nie czuc bo te nowe piaski a raczej żwirki sa bardzo zapacho chłonne, a mam kotke i kocura teraz juz wykastrowane ale wcześniej tez nie było czuć
[quote=Asia Loewel]Ja wiem ,ze to zalezy od tego ,jak bede o niego dbac ,jak czesto czyscic kuwete,ale czy ogolnie po wejsciu do domu ,czuc ten charakterystyczny "koci " zapach?[/quote]
Chyba że nasika do butów
[quote=Asia Loewel]Mam niewielkie mieszkanie ,2 pokoje cos ok 48 metrow.
Druga sprawa ,czy taki kot nie bedzie tesknil za wolnoscia,czy nie peknie mu serce patrzac z okna na harce ptaszkow (nie mam niestety balkonu)Dodam ,ze kot ,spedzal mu wlasciwie wiekszosc zycia w domu,mieszkam w bloku i to na 4 pietrze.[/quote]
Moja kotka była dorosła jak ją przygarneliśmy i bardzo tęskniła, patrzyła za szybę i miauczała, zamontowaliśmy siatke na balkonie i mogła sobie leżeć (nie wyskakiwała bo oślepła), kocur jest od maleńkiego i choc był na wsi to zapomniał i nie tęskni specjalnie choc przy dobrej okazji zwiewa.
[quote=Asia Loewel]Trzecia sprawa.Mam 2,5 letnia corke.Czy w zwiazku z tym lepiej jest wziac od kogos czy ze schroniska kota juz doroslego i ulozonego.? Takiego ktory nie skoczy na mnie znienacka z szafy i nie bedzie nas drapal bez opomietania?[/quote]
Mój synek ma prawie 2 latka i dorosłego kota obchodzi z daleka z reguły, kot go olewa ale się go boi, natomiast młody jest przyzwyczajony do tarmoszenia i nigdy nie podrapał chociaz był ciągnięty za uszy, ogon i wąsy. Polecam małego kotka. Wykastrowanie jest łatwe, tak koło 7-8 miesięcy lub jak zauważysz że podsikuje meble.
[quote=Asia Loewel]Ile miejsca potrzebuje taki kot?[/quote]
Miejsce do spania-moje śpią w nocy na ławie w kuchni, w dzień na fotelu.
[quote="Asia Loewel"]Czy lepiej wziac kota wysterylizowango ,czy jednak kociaka ,a pozbawianiem klejnotow zajac sie pozniej.[/qoute]
Lepiej wziąc malutkiego a potem wykastrować. Moim zdaniem kotki sa delikatniejsze, zgrabniej się ruszaja a kocury to wariaty.
[quote=Asia Loewel]Jak kot znosi samotnosc.Ja jestem przewaznie w domu ,tylk co 2 weekend jade na zajecia .I nie ma mnie wtedy od piatku po poludniu do niedzieli.Ale na noc zawsze wracam do domu,tzn spie w domu.[/quote]
Zależy jaki kot, nasz się obrażał jak nie było nas dłużej ale mu przechodzi. Jeśli zaserwujesz codzienna dawkę drapania i przytulania to będzie wdzięczny. Weekend spoko zniesie. Koty nielubią robic do zasranej kuwety, tak więc trzeba pamiętac o szybkim usuwaniu bo może nas czekać przykra niespodzianka w bucie.
Zycze przyjemności z obcowania z kotkiem. Najlepiej dachowcem, chyba że chcesz leniwego kota który nie ma zamiaru wyskoczyc na parapet to polecam persy. Ale dachowce są najwdzięczniejsze.
Basia
pirania
Thu, 01 Apr 2004 - 14:31
My mamy kotke perska (no... prawie).
W domu kotem nie czuc chyba ze sie ma duza rodzine i kazdy mysli ze ktos inny kotu sprzatnie ja teraz nie sprzatam troche ze wzgledu na toxo (ale moglabym rekawiczki zalozyc) a bardziej ze wzgledu na meza nie sie troszke poswieci.
Mamy balkon, zabieramy kota na wyjazdy gdzie widac ze jest szczesliwy. Ale tez jest to pers (no... prawie) a persy sa bardziej z charakteru podobne do psa- nasz ma 3 lata a nadal raz dziennie musi dzieci pozaczepiac, nas wieczorem tez, lubi polozyc sie na srodku mieszkania gdzie sciezki rodzinne sie krzyzuja i jest duzo ludzi ( w kuchni np. ) wlazi pod rece jak sie cos robi zaglada do toreb. I wywieziony na plener pilnuje sie strasznie- i domu i ludzi (ja z nim chodzilam 500 m przez las do strumienia bo kocha wode bez smyczy jedynie na wolanie).
Zal mi ze nie mamy ogrodka... moi rodzice maja i tez zawsze u nas byly koty
Kotek zdecydowanie maly. Przy dziecku- dobrze zeby byl w domu z dziecmi- nasz wychowywal sie z chlopcem i dzieci uwielbia. Podrapane nasze dzieci chodza ale i tak uwazam ze za malo- kot jezdzi w wozku, chodzi w sweterkach i co najciekawsze sam potrafi do dzieci przyjsc za ogon nie trzeba spod kanapy wywlekac.
Byla kastrowana jak miala kolo roku. Nie utyla specjalnie nie zrobila sie ospala bardzo sie ciesze
kasiap.niezalogowana
Sun, 04 Apr 2004 - 13:14
Nasze popularne dachowce - wielka roznorodnosc charakterow, mozersz trafic na super spokojnego, ale i na bardzo zywego, takiego ktory lubi byc brany na rece i sam sie laduje, lub odwrotnie.
Majac male dziecko nie bierz raczej kotka ze schroniska, czesto tam choruja, a klopoty dodatkowe nie sa Ci potrzebne (ale wszystkim innym - tzn. takim, ktorzy moga sie zajac leczeniem kota - polecam kota schroniskowego)
Zdecydowanie wieksza pewnosc co do charakteru kota bedziesz miala decydujac sie na kota rasowego. Zalezy z jakim zestawem cech chcesz miec kota:
syjamskie, rosyjskie niebieskie, syberyjskie - to koty bardzo zywe. Niebieskie i syberyjskie lubia wysokosc i skacza po polkach, wszedzie ich pelno. Ze wzgledu na male dziecko nie polecalabym tych ras.
Koty brytyjskie i Maine Coony to najspokojniejsze koty pod sloncem, nieagresywne kompletnie. Majac takiego kota nalezy uwazac, czy dziecko nie zrobi krzywdy kotu. Takie polecam zdecydowanie.
Ja mam kotke syberyjska i mainecoonke. Pierwsza nie szczedzila nam w zabawie zadrapan i ukaszen zabkami. Mainecoonka - nie uzywa w ogole pazurow i zebow, jezeli czuje ze ma dosc zabawy z dziecmi to sie wycofuje, a nie daje sygnalu ostrzegawczego zebami jak syberyjka.
Brytyjczyki i Mainecoony sa bardzo pieknymi, duzymi kotami i zdecydowanie latwiejszymi w pielegnacji niz persy, ktore tez naleza do kotow raczej spokojnych. Brytyjczyk jest krotkowlosy, MCO - poldlugowlosy, ale siersc mu sie nie koltuni i nie wymaga czesania siersci czesciej niz u kota z krotkim wlosem.
Kupujac kota rasowego poszukaj w hodowlach, najlepiej wrzuc w wyszukiwarke. Nie kupuj kota mlodszego niz 12 tygodni, niektorzy hodowcy chca je oddawac wczesniej - nie mozna. Kot oddany wczesniej jest niezsocjalizowany, moga z nim byc problemy. Hodowla musi byc domowa, czyli kotki rodza sie i zyja w domu razem z ludzmi, nie w klatce. Taki kotek z dobrej hodowli jest odrobaczony, zaszczepiony dwukrotnie, zdrowy, w odpowiednim wieku, przyzwyczajony do ludzi, z ksiazeczka zdrowia i podstawawa wyprawka, hodowca poinformuje Cie o zasadach zywienia.
Podstawowe akcesoria kocie: kuweta - otwarta badz kryta, lopatka do usuwania koopy, kilka zabawek - myszki, pileczki, drapak, kocie drzewko (to niekoniecznie, ale jesli mozesz sobie pozwolic na taki zakup to jak najbardziej. Hodowcy przewaznie maja drzewka w swoich domach, wiec kotek bedzie wiedzial do czego sluzy. Takie kocie drzewko ma poleczki do lezenia i budke do spania), cazki do obcinania pazurkow, szczotke do czeaania kotka, zwirek pochalniajacy zapachy, miseczki - najlepiej metalowe badz ceramiczne (zdarzas ie ze maja uczulenie na plastik) i jedzonko.
Ras kocich jest mnostwo, przejrzyj w necie. Jesli zdecydujesz sie na kotka dachowczyka, poszukaj takiego malucha, ktory urodzil sie u kogos w domu. Czesto ogloszenia o takich kotkach sa w lecznicach.
Rasowe niestety duuuzo kosztuja....
Kocurek czy kotka? Wlasciwie nie ma to wielkiego znaczenia, jedno i drugie trzeba wykastrowac w odpowiednim czasie. Kocurki sa wieksze niz kotki. Kastracja kocurka kosztuje ok. 90 zl, kotki ok. 180 (zalezy w jakim rejonie Polski, wahania sa dosc znaczne), u kocurka jest to mniej skomlikowane, szybciej dochodzi do zdrowia.
Uff, ale sie rozpisalam
Beladra
Sat, 13 Jul 2019 - 22:10
Słuchajcie, a jak zabezpieczacie balkony w blokach posiadając kota? Ja mieszkam na 5 pietrze i zastanawiam się własnie nad jakims skutecznym zabezpieczeniem, aby uchronić mojego kociaka przed wypadnięciem z balkonu i zrobieniem sobie krzywdy. Sporo na ten temat czytałam i okazuje się, że najlepszym rozwiązaniem są tego typu https://www.siatkidlakotow.pl/montaz-siatki-dla-kota.html siatki na balkon. Czy może ktoś z was korzystał z takiego rozwiązania i może mi powiedzieć coś o tym jak się ono sprawdza?
Kotelka
Thu, 05 Sep 2019 - 11:21
Warto czasami wczytać się w skład karmy dla kotów bo niekoniecznie jest taki dobry. Cukry , w tym laktoza oraz gluten i białka roślinne są niewskazane w kociej diecie i mogą być powodem otyłości oraz innych chorób. Jeśli więc to możliwe, spróbujmy postarajmy się zapewnić mu dietę zbliżoną do tej, jaką mają dziko żyjące zwierzęta.
Polecam albo karmienie kota mięsem, albo po prostu kupowanie mu marek premium takich jak: https://flogard.pl/koty/karma-dla-kotow.html Royal Canin Miamor Animonda Fitmin Puriti Sanabella Purina Proplan Purina chow Cat Happy Cat
pokemonn
Sat, 25 Jan 2020 - 11:36
każdy kot ma inny charakter i też zalzy od razy jeden bedzie przytlasmy drugi bedzie wolłam sam posiedziec
Evvka
Tue, 11 Feb 2020 - 11:21
CYTAT(Kotelka @ Thu, 05 Sep 2019 - 11:21)
Warto czasami wczytać się w skład karmy dla kotów bo niekoniecznie jest taki dobry. Cukry , w tym laktoza oraz gluten i białka roślinne są niewskazane w kociej diecie i mogą być powodem otyłości oraz innych chorób. Jeśli więc to możliwe, spróbujmy postarajmy się zapewnić mu dietę zbliżoną do tej, jaką mają dziko żyjące zwierzęta.
Polecam albo karmienie kota mięsem, albo po prostu kupowanie mu marek premium takich jak: Royal Canin Miamor Animonda Fitmin Puriti Sanabella Purina Proplan Purina chow Cat Happy Cat
Zgadzam się, jednak dodałabym do tej listy jeszcze Feringę i zaznaczyła, że Animoda Carny a nie sama Animoda (Carny ma dużo więcej wartości odżywczych).
piryna
Fri, 20 Mar 2020 - 18:01
Mówi się że koty chodzą własnymi drogami i myślę że coś w tym jest. Mój się uparł i urządził sobie post. Dopiero kiedy kupiłam karmę reico [link usunięty przez moderatora] sytuacje uległa zmianie o 180 stopni. To karma naturalne zawierająca wszystkie niezbedne składniki dla zdrowia i prawidłowej egzystencji zwierzaka. Nie ma też w niej żadnych sztucznych składników które miałyby oszukać żołądek kota i zwiększyć jego apetyt.
Ddroz
Wed, 27 Jan 2021 - 08:05
Pierwszy raz słyszę o tej karmie i nie wydaje mi się, żeby była jakaś super... ja zwracam uwagę przede wszystkim na skład, potem na cenę. Mogę polecić Feringę i Animodę z tych niedrogim a dobrych.
alka25
Wed, 12 May 2021 - 10:24
Tak, te karmy od Ddroz są serio dobre, ale też zależy co kotu podejdzie
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.