Nie podoba mi się już imię syna

Witam,

pisze tutaj z problemem który się u mnie zrodził od jakiegoś czasu i narasta z każdym dniem.
Zastanawiam się nad zmianą imienia dziecka(teraz ok 3 miesiące), wiem, że mam do tego prawo przez 6 miesięcy.

Mój syn ma na pierwsze imię Michał, już w ciąży średnio mi to imię pasowało, ale ostatecznie przekonałem się do niego. Niestety obecnie nie mogę uwolnić się od myśli, że syn nie powinien być Michałem, tylko Wojtkiem. Problem dodatkowo potęguje to, że starsza córka ma na 2 imię Michalina i przez to często mam zgrzyty wewnętrzne. Jestem z problemem sam bo nikt nie podziela mojego punktu widzenia.

Problemy to też to, że dziecko zostało ochrzczone i są 2 pamiątki z imieniem.

Niestety nic z tych rzeczy mnie nie powstrzymuje przed negatywnym myśleniem.

Czy ktoś miał podobny problem?

Imiona chrzcielne nie mają nic wspólnego z urzędowymi, zmieniać urzędowe można dowolnie. Można w ogóle inne dać i nie ma sprawy. Inne rozwiązanie to zmiana lub dodanie drugiego imienia i używanie tegoż. Uczę w szkole, nieraz miałam takie sytuacje że dziecko z jakiegoś powodu jest nazywane drugim imieniem - choćby dlatego, że rodzice potomkowi dali na imię pierwsze po tatusiu i potem nie wiadomo, o którym Piotrze mowa - Dajcie Wojtuś na pierwsze, Michał na drugie i wszędzie będzie w porządku

Syn ma 2 imię już którego nie chcę ruszać. A boję się, że dzieciakowi takim zestawieniem życie zwaliłem.

Może być sytuacja że 1-sze dziecko będzie chciało korzystać z 2 imienia, a pierwsze wtedy będzie pokrzywdzone i ta myśl doprowadza mnie do złości na siebie, że na coś takiego pozwoliłem.

Boje się też, co się stanie gdy syn dowie się, że zmieniliśmy mu imię w przyszłości.

Przecież imię to nic takiego. Musisz kochać dziecko a nie imię

Imię, jak imię. Problem tkwi raczej w tym, że wszystkim się ono podoba - raczej za plecami rodziny go nie zmienisz

To jest Twoje dziecko i Ty jesteś rodzicem. Jak już była o tym powyżej mowa, przede wszystkim musisz je kochać i to jest ważne. Jeżeli Twoja parterka jest również tego zdania to zmieniajcie a reszta rodziny musi się z tym pogodzić.