To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

O unieważeniu slubu!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
eOla
Witam!

Juz dawno chcialam napisac i chyba najlepiej jest zrobic to tu i teraz!
Moje drogie! Czy ktoras wie moze o kims lub sama zalatwiala uniewaznienie slubu koscielnego? Jesli tak to mozecie mi napisac jak to zalawic i czy wogole sie da? Slyszlalam 2 rozne skrajne opinie. Jedna ze sie da a druga ze nie ma szans. Bede wdzieczna za wszeslkie informacje!

Pozdrawiam!

Ola
Ika
Obie te opinie są prawdziwe. Oczywiście, że się da i oczywiście, że nie ma szans - wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Nikt Ci nie powie, czy masz szansę, nie znając sytuacji. Są powody, które prowadzą do stwierdzenia nieważności zawartego sakramentu i jeśli któryś spełniasz, możesz wnosić o takie stwierdzenie (nie jest to "unieważnienie", bo ważnego sakramentu nie można "unieważnić", należy wykazać, że w chwili zawierania z jakiegoś powodu był nieważny).

Ja mam już stwierdzenie nieważności ślubu kościelnego w I instancji, czekam na orzeczenie z II.
kasiask
Ika ma racje. Każdy przypadek jest rozsądzany indywidualnie.
Moja koleżanka dostała unieważnienie - jako powód podała swoją niedojrzałość do związku małżeńskiego.
Ika
Kasiu, to koleżanka ma trochę przekopane, moim zdaniem icon_sad.gif
Rzecz w tym, że w Sądzie Metropolitarnym nie ma czegoś takiego, jak w Sądzie Cywilnym, czyli rozwód bez orzekania o winie. W stwierdzeniach nieważności zawsze ktoś jest winien. W tym wypadku wzięła to na siebie koleżanka. Zatem nie będzie mogła ponownie wstąpić w związek małżeński - chyba, że udowodni swoją dojrzałość.... To też jest do zrobienia (biegły psycholog Sądu Metropolitarnego może ją "przebadać" i wydać opinię), ale zawsze to trochę zachodu czyni...
kasiask
Ika! Ona już jest po kolejnym ślubie kościelnym!!! Wziła zaraz po tym jak dostała ten "rozwód".
Ika
CYTAT(kasiask)
Ika! Ona już jest po kolejnym ślubie kościelnym!!! Wziła zaraz po tym jak dostała ten "rozwód".

To musiała widać za jednym zamachem załatwić icon_wink.gif Znaczy to badanie przez biegłego icon_smile.gif Też można.
mamboo
Ja mam pytanie w kwestii formalnej icon_smile.gif Moja koleżanka ma unieważniony pierwszy swój ślub kościelny i twierdzi, że nie może powiedzieć na jakiej podstawie został on unieważniony, bowiem jednym z wymogów uzyskania unieważnienia jest złożenie przysięgi, że nie powie się nikomu dlaczego unieważniono sakrament. Czy to prawda?
Basia.
Ika
CYTAT(mamboo)
Czy to prawda?
Basia.

Basia - nie, albo jeśli tak, to każą Ci przysięgać na samym końcu... i dlatego o tym nie wiem, bo jestem u schyłku, ale jednak jeszcze jakby w trakcie sprawy. Mnie nie kazano takich przysiąg składać. Może koleżanka nie chce z jakiegoś powodu się przyznać... icon_rolleyes.gif
Albo nadinterpretowała przysięgę dotyczącą zeznań. Faktycznie, zeznając składasz przysięgę, że nie wyjdzie to poza pokój. Ale to ma raczej na celu uchronić przed uprzedzaniem ewentualnych świadków, o co mogą być pytani albo - tym bardziej - instruowaniem, co mają mówić.
mamboo
Dzięki Ika icon_smile.gif
Raczej mało mnie interesują powody unieważnienia małżeństwa koleżanki, a pytanie zadałam dlatego, że osoba ta ma skłonność do konfabulacji i przesady jeżeli chodzi o jej osobę icon_confused.gif
Basia.
eOla
Pięknie dziękuję za wszystkie odpowiedzi!

Czy mogłybyście mi jeszcze napisać czy wszystko załatwiałyscie same czy przez adwokata?

Jeśli same to jak to zacząć załatwiać? No i czy trzeba się jakoś dogadać z tamtą stroną i co jeśli nie wyrazi ochoty przyjścia na rozprawę.

Jak wyglada taka rozprawa? Taka jak w sÄ…dzie cywilnym?

Dziękuję! Pozdrawiam!

Ola
Ika
CYTAT(eOla)
Czy mogłybyście mi jeszcze napisać czy wszystko załatwiałyscie same czy przez adwokata?

Jeśli adwokat, to tylko specjalizujący się w prawie kanonicznym. Inny będzie przeszkadzał.

CYTAT(eOla)
Jeśli same to jak to zacząć załatwiać?

Normalnie, piszesz pozew i zanosisz do Sądu Metropolitarnego. Możesz się tam przejść wcześniej, powiedzieć, ze chcesz założyć sprawę i poprosić, zeby Ci powiedzieli, co masz robić. Nie gryzą icon_wink.gif
W pozwie piszesz przede wszystkim tak zwany tytuł sprawy - czyli POWÓD składania pozwu. Czyli z jakiego powodu uważasz, że sakrament został zawarty jako nieważny.

CYTAT(eOla)
No i czy trzeba się jakoś dogadać z tamtą stroną

Żartujesz...?? icon_wink.gif Jakby się ludzie zawsze dogadywali, to by sądy nie istniały.

CYTAT(eOla)
i co jeśli nie wyrazi ochoty przyjścia na rozprawę.

Że co...??? icon_confused.gif
Co to znaczy "nie wyrazi ochoty"? A czy ktoś go będzie pytał o jego ochotę? icon_wink.gif Dostaje się wezwanie i już. Niestawiennictwo traktowane jest podobnie jak w cywilnym. Kurczę, to naprawdę jest SĄD, taki sam jak każdy inny, tylko zajmuje się bardzo konkretnymi sprawami.

CYTAT(eOla)
Jak wyglada taka rozprawa? Taka jak w sÄ…dzie cywilnym?

Nie, zupełnie nie. W ogóle nie ma czegoś takiego, jak "rozprawa". Wszystko przebiega na bazie indywidualnych przesłuchań i ewentualnie badań przez biegłych.
eOla
Ika! Pieknie dziękuję!

Jestes kochana! Bardzo sie ciesze ze nie czegos takiego jak rozprawa icon_smile.gif zalezy mi zeby "obie strony" sie nie spotkaly jesli to bedzie mozliwe icon_smile.gif

Pozdrawiam!

Ola
Ika
CYTAT(eOla)
Ika! Pieknie dziękuję!

Jestes kochana! Bardzo sie ciesze ze nie czegos takiego jak rozprawa icon_smile.gif zalezy mi zeby "obie strony" sie nie spotkaly jesli to bedzie mozliwe icon_smile.gif


Ola, no niestety raz się musicie spotkać - na tak zwanym "zawiązaniu sporu". Ten jeden, pierwszy raz obie strony wzywane są w jednym terminie. Potem już będziecie wzywani indywidualnie. Możliwe, że na ten sam dzień, ale na różne godziny.

Powodzenia
Adelajda
icon_cool.gif
Anuk
Strony się nie spotykają ze sobą, podobnie jak świadkowie ze stronami, gdyż jak mi kiedyś wyjasniono celem Sądu Metropolitarnego nie jest konfrontacja, ale poznanie faktów, opinii i stanowisk. Oni analizują to sami. Część materiału dowodowego zebierana jest drogą korespondencyjną. Jeśli ktoś uporczywie nie stawia się na wezwanie, nie odpowiada na zadawane (drogą listową pytania) przyjmuje się jego milczącą zgodę i postępowanie toczy się dalej.

Pozdrawiam.
eOla
Pięknie dziękuje za wszystkie odpowiedzi, dziewczyny jesteście kochane że dzielicie się swoimi spostrzeżeniami na ten trudny temat icon_smile.gif
Jeszcze raz dziękuję!

Ola
Doruśka
Też sie przymierzam.ale nie wiem czy mój przypadek sie kwalifikuje.
Czy dowiem sie tego w sÄ…dzie mert.?
a ile to kosztuje?
Ika
Dorusia, prawo kanoniczne przewiduje ileś tam (nie pamiętam, 13...?) powodów, z krótych zawarte małżeństwo zostało zawarte w sposób nieważny. Na pewno w Sądzie Metropolitarnym dowiesz się, czy "podpadasz" pod któryś z nich icon_wink.gif
Koszt...? Nie pamiętam, bo ja wzięłam adwokatkę od spraw kanonicznych, bo nie miałam czasu się tym wszystkim sama zajmować, pisać pism etc.
W każdym razie na pewno kosztuje, jeśli "upadniesz" w II pierwszych instancjach i sprawa idzie do Watykanu (tzn jeśli Ci zależy i ją tam skierujesz), bo wtedy przede wszystkim płacisz tłumaczom przysięgłym za każde pisemko i każdy tłumaczony dokument... Ale to znam ze słyszenia, bo sama nie przechodziłam.
Doruśka
Ika,ja bym miała pytanie na priva,mogę(nie osobiste)
Ika
Doruś, jasne, że możesz icon_cool.gif
eOla
Ika!
Ja też mam pytanko na priv, moge??
Ika
Jasne icon_smile.gif
Ika
No więc mam już dekret. Mam stwierdzenie nieważności. Jakby co, to mogę jeszcze wziąć ślub kościelny icon_wink.gif
A mój eks nie.
użytkownik usunięty
Dlaczego ex nie? Oczywiście, jeśli możesz to jakoś opisać bez łamania tajemnicy życia prywatnego... Bo wydawało mi się, że jak małżeństwo przyjęte nieważnie, to dla obu stron.

A tak w ogóle, to się bardzo cieszę i życzę Ci, Iko, żebyś (jeśli chcesz, oczywiście) jeszcze trafiła na mężczyznę, z którym zechcesz się podzielić swoim życiem i Żuczkiem icon_smile.gif
Mika
Paka to chyba o to chodzi,że w/g prawa kanonicznego sprawca rozwodu jest grzesznikiem a nie osoba poszkodowana.
Dopiero nie dawno dowiedziałam się,że "przepis" iż rozwik/czka nie dostanie rozgrzeszenia i nie może iść do spowiedzi nie jest precyzyjny-tylko małżonek który wniósł sprawę o rozwód cywilny i odszedł od współmałżonka nie ma takich praw,druga-pokrzywdzona strona jest "czysta" icon_wink.gif
Ika
CYTAT(Paka)
Dlaczego ex nie? Oczywiście, jeśli możesz to jakoś opisać bez łamania tajemnicy życia prywatnego... Bo wydawało mi się, że jak małżeństwo przyjęte nieważnie, to dla obu stron.

Nieważne jest dla obu stron, ale jako że nieważność jest z winy eksia, zatem on nie może ponownie zawrzeć związku małżeńskiego, bo byłby znów nieważny.
No, chyba, że przed Sądem Metropolitarnym i biegłymi udowodni, że przyczyna nieważności już nie istnieje...

CYTAT(Paka)
A tak w ogóle, to się bardzo cieszę i życzę Ci, Iko, żebyś (jeśli chcesz, oczywiście) jeszcze trafiła na mężczyznę, z którym zechcesz się podzielić swoim życiem i Żuczkiem icon_smile.gif

Dziękuję icon_smile.gif
Ika
CYTAT(Mika)
Dopiero nie dawno dowiedziaÅ‚am siÄ™,że "przepis" iż rozwik/czka nie dostanie rozgrzeszenia i nie może iść do spowiedzi nie jest precyzyjny-tylko małżonek który wniósÅ‚ sprawÄ™ o rozwód cywilny i odszedÅ‚ od współmałżonka nie ma takich praw,druga-pokrzywdzona strona jest "czysta"  :wink:

A jak to jest w przypadku rozwodu bez orzekania o winie? Bo cywilny odwaliliśmy ugodowo... Ale jakby się upierać, to pismo zaniósł eksio icon_biggrin.gif
Mika
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Ale jakby siÄ™ upierać, to pismo zaniósÅ‚ eksio  :D


no jeśli on wniósł sprawę do sądu to jest sprawcą icon_wink.gif a tym samym Ty jesteś traktowana jako osoba poszkodowana i masz te same prawa co panna icon_wink.gif
Ika
Mimo, ze ugodowo??
Ale jazda icon_biggrin.gif Przecież to ja chciałam rozwodu... icon_rolleyes.gif
Tak teoretycznie pytam, bo ja już teraz dla kościoła jestem całkiem wolna. Tylko cywilnie już zawsze rozwódka...
Mika
w Twoim przypadku jeśli kościół się zgodził na rozwód znaczy,że powody ku temu były-a to równoznaczne z tym,że "tamten" jest winny i z tego co pamiętam to prawdopodobnie TYLKO TY dostałaś rozwód kościelny,a on nie.Tym samym tylko Ty zyskałaś przywilej spowiedzi,podchodzenia do komunii i możliwości wzięcia ślubu kościelnego.
Nie jesteÅ› "skalana grzechem rozwodu" icon_wink.gif icon_lol.gif
Ika
W dekrecie jest napisane, że sakrament jest nieważny, z winy mężczyzny. No ale jesli sakrament nieważny, znaczy on też jest wolny, nie...? Tylko napisane jest też, że on już nie może zawrzeć związku małżeńskiego. Nie wiem, jak ze spowiedzią i komunią... Do spowiedzi to chyba każdy może...?

Gdzie jest Wiolka?? icon_biggrin.gif
Mika
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
W dekrecie jest napisane, że sakrament jest nieważny, z winy mężczyzny.


właśnie dlatego,że uznano go winnym nie weźmie już ślubu ani nie podejmie komunii ni rozgrzeszenia nie dostanie wink.gif Ty jesteś jako osoba poszkodowana,którą małżonek "zmusił" do rozwodu (nie ważne,że Ty nie miałaś nic prseciwko-ważne,że to "on zaczął" icon_lol.gif )

CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Nie wiem, jak ze spowiedzią i komunią... Do spowiedzi to chyba każdy może...?


do spowiedzi może iść każdy ale rozwodnik który był winny rozpadu małżeńastwa nie dostanie rozgrzeszenia,a tym samym nie może podejść do komunii,bo bez pełnej spowiedzi jest grzesznikiem
lina m.
Wogóle sięna tym nie znam ani nie mam doświadczenia w tej kwestii jednakże teamt mnie zaintrygował, Powszechnie wiadomo, że Kościół w takich przypadkach nie jest ani elastyczny ani tolerancyjny. Znalazłam krótki artkuł :

https://kobieta.interia.pl/rodzina/uczucia/...news?inf=482734
Mika
takie artykuły zazwyczaj są tak pobieżne,że nie warto się nimi przejmować -czego konkretnego można się dowiedzieć w 10 zdaniach?

jeśli interesuje Cię ta kwestia wystarczy,że wejdziesz na www.opoka.pl i wrzucisz w przeglądarkę słowo "rozwód" -wywali ze 4 strony a prawie kanonicznym,odnośniki do pisma św. i Szczegółowy podręcznik kościelnego prawa małżeńskiego wink.gif
agak
CYTAT(Mika)
jeÅ›li interesuje CiÄ™ ta kwestia wystarczy,że wejdziesz na www.opoka.pl i wrzucisz w przeglÄ…darkÄ™ sÅ‚owo "rozwód" -wywali ze 4 strony a prawie kanonicznym,odnoÅ›niki do pisma Å›w. i Szczegółowy podrÄ™cznik koÅ›cielnego prawa małżeÅ„skiego  :wink:


Wyskakuje mi że nie ma adresu icon_confused.gif
Mika
przepraszam - www.opoka.org.pl wink.gif

głodna jestem i zżeram icon_lol.gif
sdw
Jest i Wiolka wink.gif

Dobrze Mika napisała to powtarzać nie bedę.

A propos spowiedzi jeszcze - do spowiedzi moze pójść każdy wink.gif tylko nie kazdy rozgrzeszenie dostanie. W tym osoba, która zatajając jakieś tam fakty, doprowadziła do ślubu.
Ika
CYTAT(wiolontela)
A propos spowiedzi jeszcze - do spowiedzi moze pójść każdy  :wink:  tylko nie kazdy rozgrzeszenie dostanie. W tym osoba, która zatajajÄ…c jakieÅ› tam fakty, doprowadziÅ‚a do Å›lubu.

Po stwierdzeniu nieważności też nie?
Bo wiesz, mógłby powiedzieć, że błąd popełnił i chce się oczyścić, z nieważnego sakramentu też wyspowiadać i rozgrzeszenie dostać... To mógłby czy nadal nie....?
Mika
chcieć to on może -spowiednik spowiedź przyjmie i rozgrzeszy bez tego jednego małego szczegółu jakim było wystąpienie o rozwód icon_wink.gif
Jeśli w spowiedzi zatai fakt,że jest rozwodnikiem z orzeczoną winą to nawet jeśli rozgrzeszenie dostanie to nie będzie ono ważna,tak samo jak cała spowiedź icon_wink.gif
Już ZAWSZE bedzie grzesznikiem bo doprowadził do rozwodu i nawet największe żale,płacze i nawet kładzenie się krzyżem w kościele nie pomogą icon_wink.gif
sdw
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
CYTAT(wiolontela)
A propos spowiedzi jeszcze - do spowiedzi moze pójść każdy  :wink:  tylko nie kazdy rozgrzeszenie dostanie. W tym osoba, która zatajajÄ…c jakieÅ› tam fakty, doprowadziÅ‚a do Å›lubu.

Po stwierdzeniu nieważności też nie?
Bo wiesz, mógłby powiedzieć, że błąd popełnił i chce się oczyścić, z nieważnego sakramentu też wyspowiadać i rozgrzeszenie dostać... To mógłby czy nadal nie....?



zaraz sprawdze
Ika
CYTAT(Mika)
chcieć to on może -spowiednik spowiedź przyjmie i rozgrzeszy bez tego jednego maÅ‚ego szczegółu jakim byÅ‚o wystÄ…pienie o rozwód  :wink:


No nie, to ja wystąpiłam do Sądu Metropolitarnego...
Mika
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
No nie, to ja wystąpiłam do Sądu Metropolitarnego...


ale wcześniej on wystąpił o rozwód cywilny? czy już sama sobie to niechcący dopowiedziałam? icon_lol.gif
Ika
CYTAT(Mika)
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
No nie, to ja wystąpiłam do Sądu Metropolitarnego...


ale wcześniej on wystąpił o rozwód cywilny? czy już sama sobie to niechcący dopowiedziałam? icon_lol.gif

Nie dopowiedziałaś, faktycznie pozew złożył on, choć o rozwód bez orzekania winy i to ja pierwsza tego rozwodu chciałam... icon_confused.gif No, ale chciałam z powodów, które były też powodem nieważności sakramentu!
Mika
jeśli dostałaś unieważnienie ślubu kościelnego znaczy, że on był winny -logicznie rozumując icon_wink.gif -i rozwiązanie małżenstwa było przez jego "cośtam" icon_wink.gif
katiek
Ika cieszę się że już się skończyło icon_biggrin.gif
A tak przy okazji-czy ktoś wie kto by mi mógł odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących prawa kanonicznego(z ewentualnym podaniem właściwych artykułów itd itp) Do magisterki coś jeszcze sprawdzić chcę (litości kiedy ja to napiszę icon_confused.gif icon_rolleyes.gif )
Ika
CYTAT(katiek)
A tak przy okazji-czy ktoś wie kto by mi mógł odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących prawa kanonicznego(z ewentualnym podaniem właściwych artykułów itd itp)

SÄ…d Metropolitarny...? icon_smile.gif
katiek
Spróbować tam nie zawadzi a masz może jakiś namiar na Warszawski??
I Ikuś, gratuluję ponad 7000 postów
Ika
Nie mam namiaru, bo ja podlegam pod Krakowski... Ale to łatwo znaleźć, można w Kurii zapytać, albo wręcz z informacji TP SA namiary wziąć icon_wink.gif
tehonka
witam serdecznie

tak sie zaczytałam - ciekawy temat
mam zamiar "zadebiutowac" (n i e s t e t y)
i mam tysiace pytan
bo wiele spraw jest dla mne nie do końca jasnych

rozumien ża anulowanie slubu koscielnego "idzie w parze"
z rozwodem
ale co MUSI być pierwsze? rozwód cywilny? (tak jak Ika?)
a co z nazwiskiem po rozwodzie kościelnym (czy to wyłacznie w getsii urzedu stanu?)
icon_confused.gif
Ika
Kościół nic nie ma do nazwiska. I w Kościele nie ma rozwodów. To ważne. Można tylko stwierdzić, że zawarty sakrament był nieważny, czyli był nieważnym już w chwili jego zawierania (a nie na zasadzie "już nie kocham tego pana"). Jest tylko kilka powodów, dla których sakrament może być uznany za nieważny.
Nie wiem, czy rozwód jest konieczny przed złożeniem sprawy o stwierdzenie nieważności sakramentu w Sądzie Metropolitarnym, ale na logikę powinien być... Chociaż z drugiej strony prawo cywilne i prawo kanoniczne to dwie różne sprawy i nie muszą się uzupełniać.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.