Od dłuższego czasu walczę ze szkodnikami w kilku kwiatach. Wg zdjeć z książki kwiaty zaatakowały czerwce. Miałam już kupione różne środki na szkodniki ogólne i konkretnie na czerwce. Takie do rozrabiania z wodą i lania do ziemi i takie do pryskania. Nic nie działa. Kwiaty są już prawie łyse i coraz bardziej pokryte łuską brązową. Co mam zrobić aby nie zmarnowały się te kwiaty. Szczególnie na jednym mi zależy bo do tej pory rósł pieknie i wygladał b. reprezentacyjnie. Teraz ma kilka liści na czubkach icon_cry.gif . Poradźcie coś proszę!!!