Nie przyjęli Szymona do przedszkola:(
Dzwoniłam i miła pani oznajmiła, że pierwszeństwo miały matki samotnie wychowujące dzieci (to jasne) i rodziny wielodzietne. Zastanawiam się, czy w całym Ursusie żyją tylko matki samotnie wychowujące dzieci i rodziny wielodzietne Okazało się, że nie przyjęli 240 dzieci z terenu Ursusa Koszmar jakiś, co to się dzieje