Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Prawie wszystko wiem, przeczytałam wszystkie wątki na ten temat, ale mam prośbę do stosujących , aby wzięły udział w ankiecie i napisały, czy miały dużą nadwagę* ,czy tylko były posiadaczkami niewielkiej ilości tłuszczyku
*duża nadwaga=powyżej 20kg do zrzucenia
BARDZO PROSZĘ
milly
Tue, 27 Apr 2004 - 11:22
po porodzie, z 82 kg zjechałam w ciągu prawie 3 miesięcy do 66 kg
milly
Tue, 27 Apr 2004 - 11:24
ale wróciło, niestety
trzeba się bardzo pilnować i jak w wątku o powracających kilogramach, one mają to do siebie że wracają.
Nie można wrócić do obżarstwa, co niestety moją osobę dotknęło
Agnisma
Tue, 27 Apr 2004 - 14:24
Tzn.do końca życia na 1000kcal
aluc
Tue, 27 Apr 2004 - 14:35
nie, nie do końca życia
1000 kcal to dieta deficytowa, chilli obliczona na więcej spalania niż przyjmowania
dieta do końca życia to dieta "wyzerowana", dieta, na której nie chudniesz ani nie tyjesz
wiesz, ja się nieludzko zdziwiłam, jak wyszło, że moje spoczynkowe zapotrzebowanie na kalorie to jakieś 1500 kcal, to cholernie mało, ale niestety tak wychodzi - jeśli się nie ruszam, nie ćwiczę, nie karmię piersią, to każde 5 powyżej tych 1500 odłoży mi się w biodrach
tajemnica tych dużo jedzących i szczupłych to właśnie wysokie spoczynkowe zapotrzebowanie na energię, to zależy od wagi, wzrostu, aktywności fizycznej, im bardziej człek wyćwiczony, tym więcej potrzebuje, bo mięście więcej żrą kalorii niż tłuszcz, dlatego szczupły umięśniony może leżeć na sofie i wcinać i ciągle wazyć 65 kilo, a ta tłusta i obła będzie tyła od patrzenia na sałatę
to też od wieku zależy, bo in człek starszy, tym mniej potrzebuje energii dla podtrzymywania procesów życiowych, więc im dalej w las latek tym utyć łatwiej, a schudnąć trudno, a zaczyna się to już po 25 roku życia
można więc sobie przestawić to zapotrzebowanie na wyższe, ale najpierw trza się odtłuścić i umięśnić, a to da tylko połączenie diety z ćwiczeniami, inaczej się tego zrobić nie da
FFkaGrant
Tue, 27 Apr 2004 - 19:13
Agnisma kto by wytrzymal na 1000 cal?
Obliczono ze pol kilograma tluszczu zawiera 3500 cal. Duzo co?
Ale do rzeczy. Osobiscie uwazam ze kluczem do sukcesu jest ruch. Diety rygorystyczne takie jak to cos 13 dni powoduja utrate wody, a nastepnie miesni. Miesnie natomiast pomagaja spalic niepotrzebna tkanke tluszczowa poniewaz potrzebuja odpowiedniego zapasu energetycznego. Ten proces powoduje ze twoj metabolizm bedzie dzialal bez zarzutu. To tak jak reakcja lancuchowa
ruch-budowa miesni-miesnie spalaja tluszcz
diety ubogie w kalorie
odwodnienie organizmu-utrata masy miesniowej-zwolnienie metabolizmu-spalanie mniej kalorii-magazynowanie tluszczu-efekt jojo
Moze zacznij od tego ze przeanalizuj swoje nawyki zywieniowe. Pomysl kiedy jesz najwiecej co powoduje ze tyjesz.
Stres, nuda, calodzienna glodowka a pozniej wielka kolacja na koniec dnia
podjadanie
pozniej co jesz i w jakich ilosciach.
zacznij sie ruszac. Wiem my kobity nie lubimy tego. Ja mam fiola na punkcie mojego roweru. Ale bieganie? Fuj. Basen to super sprawa. W domowym zaciszu jakas kaseta
Meridia? Nie powiem nie. Mi pomogla. Zjechalam moje 5 kg. Prawde mowiac po raz pierwszy zmuszalam sie do jedzenia. Zzadnych glodowek. Wiem czym to smierdzi. 1100-1300 cal plus ruch ruch ruch. Wytlumaczenia typu jestem zajeta mam caly dom na glowie nie przemawiaja do mnie.
kayak
Sat, 08 May 2004 - 19:23
Za pierwszym razem kilka lat temu schudlam 12 kg w pierwszym miesiacu, aktualnie skonczylam pierwszy miesiac diety wspomaganej Meridia i schudlam 6 kg.
Agnisma
Thu, 08 Jul 2004 - 10:26
Dostałam w prezencie Meridię10...
*nic nie schudłam
*musiałam walczyć ze wzmożonym apetytem
*mogłabym wciąż spać
*z podwyższonym ciśnieniem borykałam się przez kolejne 3 tygodnie po zakończeniu kuracji
Resumując KASA W BŁOTO
amania
Thu, 08 Jul 2004 - 11:00
Agnisma
Jak to?
Własnie załatwiłam sobie receptę na Meridię. Najpierw chciałam wypróbować na mężu a potem, jak już on będzie piękny i szczupły, sama miałam zacząć brać.
A teraz sie zastanawiam czy w ogóle to wykupić.
Kurka, jak to możliwe żeby mieć wzmożony apetyt, skoro lek się beirze po to zeby apetyt był mniejszy. hmm, takiej opcji z tego co wyczytałam, nie ma nawet wymienionej w niepożądanych działaniach
To teraz mi namieszałaś
Agnisma
Thu, 08 Jul 2004 - 16:56
No wiem, że namieszałam
Zasugerowana optymistycznymi opiniami dziewczyn wyżebrałam sobie Meridię w prezencie
Nastawiłam się ,że nie będzie chciało mi się jeść, że będę pobudzona(ostatecznie jest tam amfa ), że będę miała kłopoty ze spaniem...
I normalnie przeżyłam szok, dokładnie miałam przeciwne objawy... no jedno się sprawdziło ciśnienie było makabrycznie wysokie.
Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego , że na niektórych działa (tak samo jak jednym kosmetyki pomagają ,a innym nie)...w każdym razie na mnie nie działa
Na mnie to już chyba nic nie podziała Umrę gruba...
Ćwiczenia, diety, wspomagacze...dołuję się
kayak
Thu, 08 Jul 2004 - 18:29
No a ja mam juz prawie 10 kg mniej
Moze nie na wszystkich dziala, szkoda Agnisimo. I nic Ci sie łaknienie nie zmniejszyło? [/list]
Agnisma
Thu, 08 Jul 2004 - 19:18
[quote="kayak"]No a ja mam juz prawie 10 kg mniej [/guote]
No wiesz co -nawet mi nie mów
I to w 1miesiącu
[quote=kayak]
Moze nie na wszystkich dziala, szkoda Agnisimo. I nic Ci sie łaknienie nie zmniejszyło?[/quote]
Niestety wiem, że nie na wszystkich, na mnie nie działa dosłownie nic...hormony grasują jak chcą
WIem,że jest mocniejsza dawka, ale niestety już mnie nie stać(SZUKAM CHĘTNEGO DO SFINANSOWANIA ), a lekarz uparł się-mimo mojego nalegania- na zaczęcie kuracji od mniejszej dawki
Nie tylko łaknienie mi się nie zmiejszyło, ale wrecz wzmogło
ulla
Fri, 09 Jul 2004 - 02:18
Ja co prawda nie bardzo mam z czego się odchudzać, bo te 2 kg co pozyskałam przez ostatnie dwa miesiace to w dwa tygdnie spadna jak zrobi się ciepło i łakomstwo mi przejdzie, ale tak się zastanawiam jak to z tym spoczynkowym zapotrzebowaniem na kalorie i ich spalaniem jest. Czyli - gdzie można o tym poczytać???????
Moje własne umięśnienie (wcale nie takie najgorsze) w połączeniu z kurduplowatym wzrostem daje tyle, że przy nieaktywnym trybie życia (znaczy mało aktywnym, czyli nie ćwiczę, nie jestem w terenie itp.) obliczyłam na 1200-1300 kcal. I choc to niby mało, to w odniesieniu do mnie niestety działa. I dlatego też przytyłam w czasie karmienia, bo jadłam nieco więcej niz byłam w stanie spalić, a jak się w moim przypadku okazało gdybym jadła jak zwykle to pewnie byłoby ok.
Pozdrawiam
Ps, Dla mnie dieta 1000 kcal to niewiele więcej niz normalnie jem, bo apetyt mam kiepski...i to ju tak od kilku lat, a odchudzanie jako "hobby" to juz od lat kilkunastu....
amania
Fri, 09 Jul 2004 - 07:58
Ulla, przy karmieniu to akurat zapotrzebowanie bardzo rośnie. To był jedyny moment w moim życiu, kiedy chudłam jedząc.
Dlatego następne dziecko będę karmić 5 lat chyba
A tutaj możesz sobie sprawdzić swoje zapotrzebowanie.
hi ja bym nie radzila tego leku spozywac poniewaz sklada sie on przedewszystkim z sibutraminy czyli pochodnej anfetaminy,wiec pzez co kazdy powinien sie domyslec ze ten lek takze moze uzalezniac wiele osob na poczatku czuje sie oszolomionych,bole glowy,czuja sie pijani ,to sa skutki organizmu na narkotyk dlatego czlowiek ma brak apetytu,znam pare osob ktore to zazywalo i nie radzilabym,co prawda jest skuteczny ale czy oplaca sie truc sie takim swinstwem ktore szkodzi watrobie,sercu itd czytalam i pytalam sie lakarzy i na forach bralam do roznych osob gg ktore to zazywali i nie doradzi zeby to brac dlatego tez nie zazywam tego moge podac stronke z dobrymi i skutecznymi dietmi bo nie ma sensu truc sie specyfikami przez ktore potem sie bedzie zalowalo zdrowia https://www.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=464 po boku sa najrozmaitsze diety jedna wyprubowalam i jest skuteczna i bez zadnych tabletek,takze na roznych forach chwala ze jest ok i ze sie czuja dobrze ze nie ma zadnych skutkow ubocznych ale nie wiedza z one dopiero beda po odstawieniu tyych tabletek a tak wlasnie bylo z moja znajoma ale sa takzefora na ktorych duzo osob sie skarzy ze stracilo totalnie zdrowie i nie wiedza co teraz poczac pozdrawiam i mam nadzieje ze ostrzege kogos przed tym
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.