W jakim wieku testy?

Może zacznę od tego, że Olivia do 3 latek miała alergię pokarmową. Przez ten czas ciągle też brała antybiotyki, które osłabiały jej organizm.

Teraz Olivia ma prawie 6 lat.

Przez wszystkie lata swego życia ona kaszle lub pokasłuje, chrząka.

Lekarz twierdzi, Ĺźe jest zdrowa.

Uodporniłam ją BRONCHO-VAXONEM, więc przynajmniej nie miała zapalenia oskrzeli tej zimy, ani zapalenia ucha, przez które traciła słuch.


Zastanawiam się czy to moje dziecko nie ma jakijś alergii. Bo niech lekarz gada co chce, ale dla mnie ciągły kaszel nie jest normalny.

Na co może być uczulone kaszlące dziecko? Jakie testy zrobić? Iść do alergologa? A może do homeopaty?

Testy alergiczne robi się już 2-3 letnim dzieciom.
Jeśli podejrzewasz alergię zrób może najpierw badanie IgE, jeśli córka jest alergiczką to powinno to wyjść.
I oczywiście polecam wizytę u alergologa. Z moją córką było podobnie - kaszlała, chrząkała, potem miała zapalenie oskrzeli, następnie 2 zapalenia płuc, a lekarz mówił, że to słaba odporność. Wreszcie sama zdecydowałam, że pójdę do alergologa (nietety prywatnie, bo skierowania od upartej lekarki z przychodni nie dostałam) i nie żałowałam. Zrobiłam testy i wyszła cała masa alergenów zarówno wziewnych jak i pokarmowych.

Aha, no i kaszlące dziecko może być uczulone na wszystko. Wbrew obiegowej opinii nie tylko na alergeny wziewne ale i pokarmowe. U nas kaszel objawiał się np. zjedzeniem pomidora i jajka jak i zarówno wdychaniem kurzu, głaskaniem kota i pyłkami.
Kaszel czasami był suchy, a czasami nadmiar wydzieliny dosłownie dusił Zuzkę.

U Olivii jest tak, Ĺźe ona non stop kaszle. Nigdy nie przestaje, nawet latem.

Nie jest to więc po zjedzeniu czegoś, no chyba że notorycznie zjada jakiś alergen.

Ja bardziej myślę o roztoczach.

u Zuzy też było tak, że prawie cały rok kaszlała lub chrząkała. Najsilniejsze, jak się okazało, było uczulenie na kurz, a jeśli dodatkowo zjadła pomidora lub jajo wtedy objawy nasilały się tak, że jesli nie dostała leków powstawało zap. oskrzeli.
Zrób to IgE to robią chyba w każdym laboratorium.

Wiesz co pediatra stwierdzil ze Olivia ma przewlekle zapalenie oskrzeli bo to taka jej uroda. A jest dobrym lekarzem, ale po tym stwierdzeniu stracilam zaufanie do niego.

To dziecko prawie cale swoje zycie jest na antybiotykach i innych swinstwach. Gardlo ladne, wiec jest zdrowa... Kurcze wkurza mnie taka gatka.

Pojde z mala do alergologa, moĹźe zrobi jej testy.
Tu nie ma laboratoriów. Tu badania robi się bezpośrednio u lekarza. Ale jak mu opowiem co i jak, to pewnie zrobi jej bez zmrozenia oka.

testy robi się nawet maluchom, ale sens ich jest niewielki. Generalnie im dziecko starsze, tym testy (wyniki) bardziej wiarygodne.
A większość lekarzy i tak uważa, że testy są przydatne tylko do potwierdzenia tego, co sami zauważyliśmy.
Tylko najgorzej jak samemu nic się nie udaje wyłapać...

W każdym razie u sześcioletniej dziewczynki warto spróbować.

Adas jest alergikiem tylko pokarmowy. Co prawda nie miał jakis probelmów z powtarzającym sie zapaleniem oskrzeli, ale bardzo długo chrząkał, miewał powtarzające się katary itp. Bardzo często jakas wydzielina zbierała sie w górnych drogach oddechowych. Dwa lata temu (prawie) w desperacji, po tym jak uczulił sie na 4 czy 5 antybiotyków poszłam z nim do pediatry homeopaty. No i juz w pierwszą noc po jednorazowym podaniu leku zaczął się odśluzowywać. Przez kilka dni właściwie wylewało mu sie z nosa. Nocą trudno mu było spac. No i skończyło się. Pewnie, że choruje, ale rzadko, a wczesniejsze problemy ustapiły. No cóż, ja dalej troche sceptyczna jestem, ale przy alergiach pokarmowych bardzo często dochodzi do zaśluzowania i byc może u twojej córki jest podobnie. Jak masz dobrego homeopatę w poblizu to spróbuj.

Dziękuję Wam za rady. Tak, myślę, że warto więc pójść do alergologa czy też homeopaty.

Szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam, może nie męczyłaby się tak długo...

Nie znalazłam tu polskiego alergologa. Wybrałam się więc do nowego pediatry. Opowiedziałam co i jak, co mnie martwi, co podejrzewam.
Lekarka od razu zaproponowała zrobienie testów Nareszcie.

Sama stwierdziła, że kaszel Olivii jest dość dziwny tym bardziej, że osłuchowo jest wszystko OK.

A więc w czwartek idziemy na testy Tylko nie wiem jak długo czeka się na wyniki.

Nie wiem jak jest tam u Was, ale my mieliśmy wyniki od ręki.

Ale robiliście tylko skórne?

Olivia będzie miała skórne i jeszcze z krwi.

Tylko skĂłrne.

Ilka, wyjaśnij proszę co to znaczy i gdzie to się robi. Zaczynam się zastanawiać, czy ja sama nie jestem alergiczką, bo zawsze miałam problemy z oskrzelami, dwa razy w roku przez kilka tygodni (wiosna i jesień) dostawałam strasznych ataków kaszlu - ludzie mówili, że płuca wypluwam. Poza tym w tym okresie spływa mi jakaś wydzielina do gardła, a z zatokami chyba nic nie mam.

No i mam długie rzęsy i geograficzny język (Ostatnio na Waszym podforum sobie to przeczytałam, wcześniej nigdy tu nie zaglądałam)

Paka

IgE to są takie immunoglobuliny, które uwalniają się w alergiach. Badanie nie jest drogie - nie pamiętam ile kosztuje i można je zrobić w każdym laboratoruim. Jeśli wynik będzie podwyższony to trzeba dalej się badać, ale już z alergologiem, on zleci testy i odp. badania.

Coś chyba musi być z tym geograficznym językiem, bo moja córka taż taki miała. Ostatnio nie, ale i ostatnie testy wyszły idealnie
A z rzęsami to może chodzi o to, że w dłuższych i gęstszych siedzi wiecej roztoczy

Olivia juĹź po testach.

Skórne nic nie wykazały.
Na wyniki z krwi musimy poczekać tydzień.

Inne badanie skłoniło lekarkę do zdiagnozowania astmy


Teraz jestem już kompletnie zakręcona