Wczoraj Kinga zobaczyła że j=em jajka na półtwardo (półpłynne żółtko i ścięte białko) i tak się napraszała że jej też dawałam(całe 1 żółtko na pewno mi zjadła). Efekt-dziś ma "płonące" policzki i liszaj na udzie . A tak jej smakowało...
Powiedzcie kiedy teraz mogę spróbować jajo przepiórcze??
Kasia