Jak sie poruszac po Waszym miescie?

Jak w tytule
Przyjazd na dworzec Wroclaw GlĂłwny- potem musze sie dostac na ulice Ostrzeszowska no i nie wiem blisko to czy daleko? autobus czy taxi
Potem nastepnego dnia z tejze Ostrzeszowskiej pragne sie dostac na ulice Norwida no i pytanie takie same. Nie wiem nic jak sie poruszac. No i jeszcze zeby bylo trudniej tak sobie wymyslilam ze po ciezkim dniu szkolenia wieczorem z tejze ulicy norwida wybiore sie gdziesik w mile miejsce coby cos zjesc i chociaz Wroclawska "starowke" obaczyc no i potem znowu na Ostrzeszowska trza wrocic.
Dziewczyny pomocy bo u mnie nie jest tak z kasa zeby sie ciagle taxi rozbijac. A nawet jak taxi no to tez bym chciala mniej wiecej wiedziec jak sie poruszac coby mnie 3 razy w kolko nie przewiezli.
Aaa wiem zem wymagajaca a;e jak byscie ( w razie awaria) szepnely jakies nr taxi gdzie dzwonic.

Pomozcie sierotce coby sie nie zgubila w pieknym Waszym miescie, jakies slowka instrukcji szepnijcie
Cydorka

Norwida, to okolice Pl. Grunwaldzkiego, więc z Pl. Grunwaldzkiego do Rynku dostaniesz się spokojnie tramwajami nr 4 i 10. Możesz sobie z Grunwaldzkiego podjechać 2 lub 10 dwa przystanki i przejść przez Ostrów Tumski, oglądając Katedrę i insze kościoły, do Hali Targowej i Uniwersytetu, a stamtąd już dwa kroki do Rynku. W sumie miły spacerek.

Nie wiem gdzie jest Ostrzeszowska i nie jeżdżę taksówkami...

A kiedy przyjeżdżasz i co rozumiesz przez miłe miejsce do jedzenia (tzn. jaki typ żarełka Cię interesuje)? Może coś podpowiemy

Wrocławianki - do roboty! Pisać!

Uuuuuu, Ostrzeszowska jest na Osobowicach, generalnie koniec świata i mało co tam dojeżdża . Czarno widzę powrót wieczorem po szkoleniu i zwiedzaniu starówki czymś innym niż taksówka. W dzień to jakoś pewnie sobie poradzisz, ale z przesiadkami - tramwaj nr 14 do pl. Staszica i stamtąd 0. W sumie z Rynku ta 14 też potem wraca, ale nie wiem, czy późnym wieczorem bym się chciała pętać po obcym "zadupiu".
Tutaj masz internetową mapę Wrocławia, może to Ci trochę pomoże.
Radio taxi moje ulubione to 9626 (pamiętaj, żeby w komórce przedtem 71 wybrać).
Jeśli chodzi o miłe miejsce do jedzenia to w Rynku masz np. Pastelową na Ruskiej (cała gama naleśników) i Mexico Bar na Rzeźniczej.
Dziewczyny polecały jeszcze Sfinxa i Piramidę (w tej ostatniej spotkanie jakieś było, to niech się wypowiedzą).

Jeśli zdecydujesz się jednak jeździć komunikacją miejską, to zważywszy odległości i murowaną konieczność przesiadek radzę nabyć bilet okresowy - dzienny kosztuje 6,60, dziesięciodniowy 26 zł, a pojedynczy przejazd 2. Sama sobie oblicz, co Ci się najbardziej opłaca - to zależy też od długości Twojego pobytu tutaj.

A, jeszcze mi wpadło do głowy - zorientuj się może, czy pociąg, którym przyjeżdżasz nie zatrzymuje się najpierw na stacji Wrocław Nadodrze - stamtąd zdecydowanie bliżej na Osobowice i bez przesiadek.

Paka dzieki za odzew
przybywam we czwartek ( ten najblizszy)z wieczora
a plany odrobiny relaksu po zajeciach mam na piatkowy wieczor, zajecia koncze po 19 wiec jedzonko kolacyjne i chyba raczej cos na cieplo, na propozycje lokalowe jestem otwarta moze cos takiego .......... no nie wiem chodzi mi o to z np do chinczyka czy kuchnia Wloska to i w stolicy mojej rodzimej sie znajdzie a Wroclaw pewnie moze mnie czyms zaskoczyc
Cydorka

Dzieki skanna i Tobie za odpowiedz buuuuu no to kiepsko ze to tak daleko no ale zajecia mam gdzie mam a nocleg mam dzieki tzw uprzejmosci wielkiej ( bo tak bym musiala jeszcze dodatkowo placic) no nic raz na 2 -3 miesiace bede teraz Wroclaw odwiedzac przez najblizsze 2 lata wiec jakos te drogi pewnie opanuje. Szepnijcie slowko jak jest z cenami taxi we wWroclawiu no ile tak przykladowo moge zaplacic za kurs starowka i ta ostrzeszowska ulica zeby mnie nie oszukali albo 3 razy w kolo nie przewiezli
Nic tu oczywiscie nie zarzucam Wroclawskim taxi ale ja dziecko stolycy jezdem a u nas loj roznie to bywa roznie
pozdrowka cydorka

Dawno taksówkami nie jeździłam, ale zdaje się, że ceny się nie zmieniły - 5 zł za trzaśnięcie drzwiami i 2,10 za km (na telefon jest taniej). Kawałek od Rynku to jest, pewnie z 20 zł najmarniej , nocna taryfa jeszcze droższa. A z Rynku powinien Cię wieźć od uniwersytetu przez most,prosto przed siebie,koło więzienia (po prawej), przez drugi most i w lewo . A, chyba, że tam się już przebudowa Osobowickiej zaczęła, to może pod koniec coś kręcić.
No i w końcu nie masz na twarzy wypisane, że Ty nie stąd

Uwaga! Jeżeli ta ulica jest na Osobowicach dojazd będzie utrudniony, od pewnego czasu nie jeżdżą tam tramwaje, trzeba wsiąść w autobus na Pl. Staszica 714 (na pewno), taksówka z Rynku będzie kosztować grubo ponad 20 zł, dzwoń 9622 - te są chyba najtańsze. Polecam zakup biletu jednodniowego 6,60 zł ( ale szykuje się podwyżka, uważaj!), bilet normalny kosztuje 2 zł, autobusy pospieszne 2,80zł, po 20, w weekendy i święta możesz korzystać z lini pospiesznych płacąc tylko 2 zł.

Spoko, podwyĹźka od lipca, a nie od czwartku

Cydorka,odezwij sie do mnie na priva,może coś pomoge )

Bardzo Wam wszystkim dziekuje wydrukowalam sobie wszystkie rady i porady ceny , no i wogole bylam dzieki Wam lepiej obeznana. Rade sobie dalam dobrze, melduje poslusznie ze Taxi ( no zlapalam raz leniwca ) z Osobowic z tej ulicy Ostrze...... (no mi sie zapomnialo) na AR - na Norwida kosztowalo mnie 19 zeta.
Okazuje sie ze za miesiac atakuje Gdansk - tak wiec nastepne odwiedziny Wroclawia ( pazdz list i grudzien)

P.S. jak by ktos do warszawy sie wybieral - tym razem ja sluze pomoca
Cydorka

wroclawianki kochane wyciagam ten watek jeszcze raz poniewaz jade we czwartek do wroclawia nio i znow mam pytanko jak tam remonty na osobowicach czy ktoras z Was wie jak tam teraz jest z komunikacja czy cus sie zmienilo a moze gdzie mam zajrzec zeby sie zorientowac
cydorka

Osobowicka otwarta:)

otwarta chili tramwaje jezdza?
chili te polaczenia na ulice Norwida musze sobie ustalic od [poczatku?
ul Norwida tzn okoloce pl.Grunwaldzkiego, to jak ja ma teraz z tych osobowic jechac?
cydorka

a tramwaje to nie ,autobus 142 jeździ,i zastępcze jeżdzą.

meldui ze sobie poradzilam
w koncu pojechalysmy samochodem
idzie mi coraz lepiej jeszcze kilka zjazdow i calkiem sie tu poczuje jak w domku
troszki mialam klopotow w piatkowy deszczowy wieczor bo jakies roboty w okolocach 1-maja byli ale
po łuku w lewo to mi najbardziej utkwilo w glowie z tej wyprawy , wszedzie gdzie chcialam dojechac kazali mi po luku w lewo ,
pzdrawiam
cydorka

a kiedy bedziesz nast. razem? moze trafisz na spotkanie...


bo tu wszystkie ulice łukami idą , a przynajmniej krzyżują sie nie pod kątem prostym, a czasem jedno i drugie
Jak odkryłam tę prawdę ( mogą sie przecinac 2 razy !), to jesli tylko mogę, szukam cięciwy... troche szybciej sie dociera...

pozdr Ewa