Asia (assiaa)
Mon, 28 Apr 2003 - 13:39
Witam
Od okolo 2 tyg. po posiłkach dostaje swędzącej pokrzywki.
Byłam dzisiaj u lekarza, który zalecił dietę eliminacyjną w celu poszukiwania alergenu. Pytałam o testy, stwierdził że nie są wiarygodne i nie poleca. Proszę o radę mamy które robiły testy skórne bądź stosowały dietę eliminacyjną. Nie wiem wogóle jak sie zabrać do tej mojej alergii.
Pozdrawiam
Asia
Anuk (z edziecka)
Mon, 28 Apr 2003 - 13:48
Asiu,
Wydaje mi się, że Pan dr albo nie docenia roli testów, albo chce ograniczyć koszty służby zdrowia na diagnostykę twojej alergii. Ja bym się upierała o skierowanie na testy!!
Anuk
eHermiona
Mon, 28 Apr 2003 - 19:43
Mam podobny problem - rok temu latem zaczęłam b. źle się czuć - duszności i td., lekarz rodzinny stwierdził stan astmatyczny (w dzieciństwie miałam spastyczne przewlekłe zapalenie oskrzeli i częste duszności, ale potem to minęło, aż do ostatnich dwóch-trzech lat, kiedy każde przeziębienie kończy się tygodniami z "zawalonymi" oskrzelami), zapisał mi leki, których niestety nie mogę brać (mam po nich obrzęki i b.b.b. źle się czuję, tak, ze nie mogę normalnie funkcjonować). W zimie zrobiłam sobie testy skórne i.....prawie nic - owszem, wyszło uczulenie na bylicę (co podejrzewałam), ale wszelkie mieszanki traw, drzew i innych - na minus. Może powinnam robic każdą roślinę osobno?.... Tak czy owak wybrałam się do dobrego alergologa, który zlecił jeszcze badanie na tę bylicę- z krwi - i.... wyszło, że jest OK! Ja tego nie rozumiem. Bardzo boję się tego lata, bo wiem, że oprócz wapna nie mogę nic brać....
Wiem, że testy niestety nie są do końca miarodajne i lepiej polegać na obserwacji. Moja córka, też alergiczka, na testach "wykazała" b. silną alergię na psa, a słabszą na kota, a na kota reaguje strasznie, natomiast na psa (mamy w domu) w ogóle. Swojego czasu wyszło też jej uczulenie pokarmowe na kapustę, a nic takiego nie zauważyłam.
anonimowy
Tue, 29 Apr 2003 - 08:39
Anuk, możesz stosować dietę eliminacyjną, ale:
- najpierw muszisz oczyścic organizm przez jakieś 2 tygodnie jedząc rzeczy, których nie podejrzewasz;
- jeśli objawy uspokjoją się możesz sprawdzac różne pokarmy.
Jest to jedna z najpewniejszych metod, ale wymaga dużego wkładu pracy własnej, samozaparcia i uczciwości (nawet kostka czekolady może wszystko zepsuć). Jeżeli chcesz możesz zmienić lekarza, ale to nie zawsze pomaga. Testy nigdy nie są w 100% wiarygodne. Ja osobiście wykonałam już kilka razy testy skórne, testy z krwi i nadal nie mam 100% pewności co mnie uczula. Jedyne co wiem, to to, że mam alergię i pokarmową i wziewną. Z ta druga nie mogę dojść do ładu - wiem, że uczula mnie kurz, grzyby (pleśnie). Zaczęłam podejrzewać jeszcze i pyłki, ale pewna nie jestem.
eDorka
Tue, 29 Apr 2003 - 08:40
Myslałam, że jestem zalogowana i nie podpisałam się pietro wyżej