To moĹźe opiekunka ??

Hej !!
Niedawno pytałam się o żłobki, ale ten pomysł większość znajomych starała mi się skutecznie wbić z głowy .

Mam wiec pytanko o opiekunki we Wrocławiu.
Czy macie jakąś sparwdzoną?? Według jakich kryteriów szukać takowej pani?? I co o tym myślicie ??

Maja, ja przepraszam, że nie na temat, ale tak z czystej ciekawości - czy znajomi, którzy wybijali Ci z głowy żłobek mieli z nim do czynienia w jakikolwiek sposób (nie mam na myśli chodzenia tam dwadzieścia parę lat temu)?
Faktem jest, że akurat Ty za bardzo takiej możliwości nie masz - najbliższy na Jugosłowiańskiej, Brodatego albo Wrońskiego.

Maja, dziecko mojej kuzynki chodzi do żłobka ( na opiekunkę nie mają kasy) i zarówno ona jak i dziecko są bardzo z tego zadowoleni. Dodam jeszcze, że dziecko jest po lekkim porażeniu mózgowym, ciągle rehabilitowane, pracują tam z nim fachowcy, ostatnio logopeda zauważył, że ma przyrośnięte wędzidełko co może mu poźniej utrudnić wymawianie sz i cz. Mały zaczął się szybciej rozwijać, stał się sprawniejszy fizycznie, śmielszy.
Trudno komuś radzić, każde dziecko jest inne, jedno będzie zachwycone pobytem w żłobku, wśród dzieci, inne będzie bardzo płakało i tęskniło. Zatrudnienie opiekunki też ma swoje plusy ale i ciemne strony Trzeba sprawdzić na sobie - wtedy się przekonasz.

No właśnie, ja byłam bardzo zadowolona z opieki żłobkowej, kiedy chodziła tam Gabryśka. Od września pójdzie Majka i mam nadzieję, że nie zmienię zdania

Wiecie dziewczynki, ja od poczatku obstawalam za opcja zlobka a moj chlop opiekunki (he he - troszke zmiekl po ostatnich programach w tv ). Dlatego tez sie pytam.
Skannus - na Jugoslawianska to raczej nie mam szans wozic - bo do pracy w kierunku na Ksiaze Male jade.
Ja chodzilam do zlobka i korona z glowy mi nie spadla - ale zobaczymy jak to bedzie.
Na razie zbieram informacje i adresy.
Dlatego jestem wdzieczna za rady.

No to jak na Księże to po drodze tylko Wrońskiego, żaden inny. Ale on bardzo dobry podobno jest, zresztą zajrzyj na eDziecko, na żłobkowe forum, tam jest wątek gigant na temat wrocławskich żłobków.

Maja3,
Ja mam opiekunke do moich roczniakow. Dlaczego nie do zlobka? Bo tak jest mi wygodniej, nie musze wozic, odbierac i jeszcze kilka rzeczy, ale to kwestia indywidulanych upodoban. Moja mama pracowal w zobku i z pewnoscia nikt dzieciom tam krzywdy nie robl, mialy duzo pieknych zabawek, uczyly sie korzystac z toalety, jesc lyzeczka itd. Psychopatka, ktora pracuje w zlobku bedzie sszybko wylapana, a o ile nie jest kumpela kierowniczki, szybko ja wywala. Bardzo duzo zalezy od tego jaka osoba jest pani kierownik.
Co do opiekunki, to ja polecam jakas znajoma osobe. Unikaj brudnych, niezadbanych, rozczochranych, "po przejsciach"- maz rzucil zabral dzieci, dzici sie do niej nie odzywaja, rodzina jej nienawidzi itp. Mysle, ze dobry pomysl to np przedszkolanka na emeryturze. Masz do wybory albo mloda bezdzietna, albo aka, ktora juz madzici. Roznica jest taka, ze ebzdzietna nie bedzie sie zwalniac z powodu choroby swojej pociechy, bedzie sluchala twoich polecen. Pani, ktora wychowala juz swoje, bedzie oczywiscie miala wlasne pomysly na to co robic z twoja pociecha, jak czesto przewijac, jak ile karmic, ale ma tez liczne zalety: wprawe, doswiadczenie, wie czego sie po dzieciach mozna spodziewac. Trzeba pamietac, ze dziecko i opiekunka beda ze soba zwiazane emocjonalnie. Dziecko bedie sie od tej pani duzo uczylo, bedzia miala swoj udzial w jego wychowaniu.
Warto tez spisac umowe, ile placicie, jakie sa jej obowiazki, wymowienie ile wczesniej.
Ja jestem bardzo zadowolona z naszej niani, widac, ze dzieciaczki ubostwia, swietnie sie razem bawia i jest bardzo ostrozna.
Powodzenia w poszukiwaniu opiekunki albo zlobka!

I jak ??
Co wybrałaś ?

Z opiekunka stanelo tak :
Nasza znajoma ze studiow, ma coreczke 0,5 roku starsza od Jagodki. No i na prawde rewelacyjnie zajmuje sie swoja mala - jest otwarta, wesola i w ogole fajowe dziecko.
No i zgadalysmy sie, ze ona chetnie bedzie zajmowac sie rowniez Owockiem . Jest kilka zalet - dziewczynki beda razem, ta moja znajona znam na tyle dobrze, ze ufam jej co do postepowania z dzieckiem, mamy podobne poglady na rozne rzeczy co do postepowania z dziciaczkami.
No i jestesmy juz umowione, ze od wrzesnia Owoca bede wozic ( to po drodze do pracy ) do Niani .