PoszukujÄ™ przepis na sprawdzonÄ… Lasanie
Nigdy nie robiłam, a chciałabym spróbować.
PoszukujÄ™ przepis na sprawdzonÄ… Lasanie
Nigdy nie robiłam, a chciałabym spróbować.
Agnieszka, ja robię lasagne wg. przepisu ściągniętego z wp a dokładnie z portalu www.polki.pl
Tam jest dział kuchnia. Znajdziesz na pewno. Lasagne pycha. Dużo beszamelu i mięsa....
25 dkg płatów do lasagne
30 dkg mielonej wołowiny 12 dkg masła 6 dkg mąki 3/4 l mleka 1 duża cebula 1 średnia marchew 1 seler naciowy lub kawałek bulwy 1/2 szklanki wina czerwonego (wytrawnego) mozzarella ca 30 dkg pomidory z puszki + koncentrat pomidorowy (ilość w/g uznania) szklanka rosołu oliwa, listek laurowy, gałka muszkatołowa (niekoniecznie), sól, pieprz Starte (na tarce o dużych otworach) jarzyny przesmażyć na oliwie i maśle, dodać mięso, liść laurowy, poddusić. Dodać wino, pomidory, koncentrat, gorący rosół. Dusić ok 30 min. Z maki, masła i mleka zrobić beszamel. Układać warstwami lasagne (surowe), sos. Posypywać pokrojona w kostkę mozarella. Piec w nagrzanym ( 180-200 st.C) piecyku przez ok 1 godz.
Podpowiedzcie mi proszę co robię źle, bo po raz drugi nie wyszła mi lasania.
Wg przepisu z opakowania (podobny do tego) kładę na farsz płaty lasani surowej i piekę ok 40 minut, ja piekłam godzinę gdyż po 40 minutach była jeszcze twarda. Okazało się, że i po godzinie w 200st była twarda. Ile czasu mam ją piec? Drugim razem zrobiłam wg drugiej opcji z opakowania, czyli podgotowałam płaty makaronu (10 minut). Problem w tym, że te płaty posklejały się ze sobą, mimo mieszania. Juz podczas mieszania czułam, że nie idą oddzielić, a próby oderwania kończyły się rozerwaniem płatów. Jak mam zrobić tę lasanię, by wreszcie się udała ? Niby taki prosty przepis, ale gdy się nie ma zdolności kulinarnych, to nawet proste staje się skomplikowane.
Ja używam surowych płatów i nigdy nie były twardei- robisz beszamel i polewasz nim każdy płat a także dno? Na mój gust żeby te płaty się ugotowały to im potrzeba wilgoci, więc coś jest u Ciebie za suchego .
Ja używam surowych płatów i nigdy nie były twardei- robisz beszamel i polewasz nim każdy płat a także dno? Na mój gust żeby te płaty się ugotowały to im potrzeba wilgoci, więc coś jest u Ciebie za suchego . Za mało sosu? W przepisie nie podano ilości, lałam na oko . A godzina wystarczy, by się upiekło?
Ja gotowałam płaty (teraz odkryłam, że można też kupić świeże). Ale do wody dodawałam łyżkę oliwy i gotowałam po 3,4 szt na raz. Ugotowane układałam od razu na lazanii.
Ja piekę 40-50 min, i sprawdzam rurką czy już są płaty miękkie.
Ja używam surowych płatów i nigdy nie były twardei- robisz beszamel i polewasz nim każdy płat a także dno? Na mój gust żeby te płaty się ugotowały to im potrzeba wilgoci, więc coś jest u Ciebie za suchego . Dokładnie tak - płaty muszą być zalane sosem, wciągną wilgoć i po 40 minutach będą gotowe. Beszamel płynny ,a nie budyń , no i sos podstawowy też z dużą ilością płynu. Wczesniejsze podgotowywanie to niepotrzebna strata czasu. I jeszcze trick do lasagne: jeśli do sosu mięsno-pomidorowego dorzucimy ze dwa-trzy gożdziki i ewentualnie odrobinę cynamonu (tak, tak, to nie żart) to uzyskamy ciekawy i niebanalny posmak.
Dzieki wszystkim za odp. Podejrzewam, że za sucho było .
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|